Skocz do zawartości

Jakie opony wielosezonowe do Forka?


Wiatrak

Rekomendowane odpowiedzi

Jechałeś kiedyś zimówką latem?

 

Ja jechałem i jeżeli nie będę musiał, nigdy więcej tego nie zrobię.

Tak się złożyło, że miałem okazję (niestety) przekonać się jak latem w upalny dzień opona zimowa działa, a w zasadzie jak nie działa. Udało mi się uniknąć zderzenia, wylądowałem w rowie i nic się nikomu nie stało, ale przekonałem się, że na lato opona letnia, a na zimę - zimowa, to nie jest marketingowy bełkot, tylko dobra rada. Acha, też jechałem przepisowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To test continentala... Nie obiektywny... Musiałbyś wykopać coś bardziej niezależnego...

 

To jest bardziej niż przykre. Jesteś jednym z tych ludzi, którzy swoje zdanie, jakkolwiek błędne by nie było będą pielęgnować do końca życia na przekór faktom. Nie mam takiego poczucia misji jak niektórzy tutaj starający się naprostować twój tok myślenia, ja mam tylko nadzieję, że nigdy na drodze się nie spotkamy.

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

133508279539.gif

Ależ Ty jesteś fajna :-)

 

Jechałeś kiedyś zimówką latem?

 

Ja jechałem i jeżeli nie będę musiał, nigdy więcej tego nie zrobię.

Tak się złożyło, że miałem okazję (niestety) przekonać się jak latem w upalny dzień opona zimowa działa, a w zasadzie jak nie działa. Udało mi się uniknąć zderzenia, wylądowałem w rowie i nic się nikomu nie stało, ale przekonałem się, że na lato opona letnia, a na zimę - zimowa, to nie jest marketingowy bełkot, tylko dobra rada. Acha, też jechałem przepisowo.

I na letniej byłoby inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To test continentala... Nie obiektywny... Musiałbyś wykopać coś bardziej niezależnego...

 

To jest bardziej niż przykre. Jesteś jednym z tych ludzi, którzy swoje zdanie, jakkolwiek błędne by nie było będą pielęgnować do końca życia na przekór faktom. Nie mam takiego poczucia misji jak niektórzy tutaj starający się naprostować twój tok myślenia, ja mam tylko nadzieję, że nigdy na drodze się nie spotkamy.

Ależ możemy się spotkać. Przejedziemy się, zrobimy testy, przejedziesz się moim Subarakiem itp. Zero różnicy a przynajmniej ja nie zauważam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:facepalm: to że jeździmy autami z napędem na cztery koła, nie znaczy że możemy olewać tak istotny temat jakim są opony .... na nic się ten napęd nam nie przyda, jak mamy opony ze śmietnika EOT.

 

ja rozumiem, jak czasem kogoś nie stać na nowe opony i jeździ cały rok na letnich, albo zimowych ... ale po co dorabiać do tego filozofie i tłumaczyć że nie ma różnicy ? że nie warto, że to tylko marketing .... oleju też nie warto zmieniać - był taki artykuł kiedyś ze starym mercedesem ... i co :question:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i Panowie, jeżdżę zgodnie z przepisami, 50% trasa, 50% miasto, codziennie do/z pracy, dziennie jakieś 40 km. Warunki różne od +40 do -15, pół metra śniegu albo rozpływający się asfalt od upałów. 2 razy w roku 1500 km trasa. Robiłem wiele testów itp. Różnica jest niezauważalna. Kilka hamowań awaryjnych zaliczyłem i wszystko w porządeczku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie bez nerwów, kolega Wiatrak tak myśli i ok jego sprawa. Ja Ci tylko powiem, że nie udzielam sie tu żeby podbudować swoje ego, ponabijać sie z Ciebie czy żeby reklamować jakąś firmę oponiarską ;)

Chce Ci tylko udzielić rady która ma mieć wpływ na bezpieczeństwo Twoje i Twojej rodziny.

Na każdym szkoleniu z bezpiecznej jazdy powtarzają: nie oszczędzać na oponach, bo to jedyna rzecz dzięki której macie kontakt z podłożem i to powierzchni tylko mniej wiecej dłoni.

 

 

Gdyby tak faktycznie było - zero różnicy to w rajdach nie bylo by kilku rodzajów opon w zależności od temperatury tylko na suchy asfalt, na mokry, zalany wodą, śniegiem nie wspominając ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mam być po Waszej stronie dokopując w Waszym mniemaniu sobie, opony zimowe to de facto opony śniegowe. I wg wielu, kiedy nie ma śniegu, jest sucho, o wiele lepsza jest opona letnia... I co Wy na to? Jak chcecie być tacy bezpieczni to pamiętajcie o tym :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie oszczędzać na oponach, bo to jedyna rzecz dzięki której macie kontakt z podłożem i to powierzchni tylko mniej wiecej dłoni

...

Gdyby tak faktycznie było - zero różnicy to w rajdach nie bylo by kilku rodzajów opon w zależności od temperatury tylko na suchy asfalt, na mokry, zalany wodą, śniegiem nie wspominając ;)

trafne podsumowanie tematu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja napiszę coś nie popularnego :P

 

moim zdaniem nie do końca jest ważne CO MAMY na kołach tylko ŚWIADOMOŚĆ TEGO CO MAMY! Podobnie jak z samochodami - może się niektórym wydawać, że nowiusie Volvo z reklamy z milionem systemów zatrzyma się w miejscu i wejdzie w każdy zakręt z dowolną prędkością. No bo niby gość ma super auto więc my powinniśmy się czuć bezpiecznie. A może jednak bezpieczniej będzie z typem, który jedzie starym zdezelowanym kadetem ale wie, że w każdej chwili coś może klęknąć??

 

Pierwsze dwa moje auta przez 6 lat jeździły tylko na letnich oponach. Dwa kolejne dupowozy to subaraki na całorocznych. Było parę razy groźnie, szczególnie podczas nauki ale żadnej stłuczki z mojej winy nie miałem. Nie uważam, że takie rozwiązanie jest lepsze! Myślenie oraz znajomość możliwości i granic swojego auta jest najważniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Robiłem wiele testów itp. Różnica jest niezauważalna. (...)

niezauważalna ??? jak Ty jeździsz ? 30 na godzinę ? albo może raczej gdzie - w Kaliforni ? (zawsze słońce i zero zakrętów ?, no nie tam za gorąco dla zimówek, chyba w ogóle takowych nie ma w sprzedaży ...)

Z całym szacunkiem - niewiele jeżdżę w porównaniu z niektórymi na tym forum, ale te 20 lat za kierownicą już zrobiłem ... i czuję bardzo wyraźne różnice w zachowaniu auta na po zmianie jedych opon letnich na inne letnie ... zwłaszcza (a może wyłącznie ?) w deszczu i na zakrętach ... i nie koniecznie w aucie 4x4 ... kiedyś kupiłem auto na wielosezonowych oponach ... po zmianie stwierdziłem, że była to najlepsza inwestycja w auto jaką mogłem zrobić ... ten sam zakręt w deszczu mogłem przejechać be strachu z dopuszczalną prędkościa (90 km/h) a na wcześniejszych przy 70 tył mi uciekał ... Po kupieniu Forestera na fabrycznych Geolandrach stwierdziłem, że kupno Subaru to był błąd ! auto 4x4 gorzej się trzymało drogi (na mokrym) niż 18 letni hatchback ... Po zmianie opon opinię mam już zupełnie inną ;-)

To samo wrażnie miałem przy 5 letnich zimówkach zacnej w końcu f. Pirelli ... na każdym ośnieżonym zakręcie tył chciał wyprzedzać przód ... I znowu zmiana na nowy model GoodYeara zmieniła diametralnie zachowanie auta ...

 

W jednym się zgodzę ... czasem w okresie zimowym, jak jest blisko "zera" i sucho na drodze (albo i na "plusie: i pada deszcz) to wołałbym mieć na kołach letnie opony ... no ale cóż, nie będę zmieniał kilka razy na miesiąc- więc zimowe w zimie i letnie w pozostałych miesiącach to taki kompromis ...

 

Być może wielosezonowe opony w północnej części kraju, przy dobrym odśnieżaniu, na głównych drogach aię sprawdzą ... w zimie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupiłem goodyear vector 4seasons. w testach wielosezonowych wypadały najlepiej.

 

Mam dokładnie te same, były świeżo kupione przez poprzednich właścicieli Forka. Chciałem od razu wymieniać na zimówki, ale jeździło mi się dobrze więc zostały. W maju w Rumunii, jak w dzień było po 30 stopni, a później trzeba się było kopać przez śnieżne zaspy opony sprawdzały się wyśmienicie. Jak dla mnie dają radę Forku bez wiatraka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie bez nerwów, kolega Wiatrak tak myśli i ok jego sprawa. Ja Ci tylko powiem, że nie udzielam sie tu żeby podbudować swoje ego, ponabijać sie z Ciebie czy żeby reklamować jakąś firmę oponiarską ;)

Chce Ci tylko udzielić rady która ma mieć wpływ na bezpieczeństwo Twoje i Twojej rodziny.

Na każdym szkoleniu z bezpiecznej jazdy powtarzają: nie oszczędzać na oponach, bo to jedyna rzecz dzięki której macie kontakt z podłożem i to powierzchni tylko mniej wiecej dłoni.

 

 

Gdyby tak faktycznie było - zero różnicy to w rajdach nie bylo by kilku rodzajów opon w zależności od temperatury tylko na suchy asfalt, na mokry, zalany wodą, śniegiem nie wspominając ;)

Przecież nie piszemy o rajdach... ja Was proszę...

 

nie oszczędzać na oponach, bo to jedyna rzecz dzięki której macie kontakt z podłożem i to powierzchni tylko mniej wiecej dłoni

...

Gdyby tak faktycznie było - zero różnicy to w rajdach nie bylo by kilku rodzajów opon w zależności od temperatury tylko na suchy asfalt, na mokry, zalany wodą, śniegiem nie wspominając ;)

trafne podsumowanie tematu:)

Żartujesz??? Czy ja gdzieś napisałem o rajdach???

 

kiedy nie ma śniegu, jest sucho, o wiele lepsza jest opona letnia... I co Wy na to?

przy -20stC ? czy przy +20stC ? czy to też nie ma znaczenia ? :P

Jak jest sucho to ma małe znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupiłem goodyear vector 4seasons. w testach wielosezonowych wypadały najlepiej.

I takie kupię. Dziękuję.

 

To musi być prowokacja, nie wierzę że ktoś świadomy może takie teorie nosić w sobie... Wiatrak przyznaj, że jajca sobie robiłeś i będzie po sprawie

Jakie jajca? Zero jajc. Piszę to po czterech latach jazdy na zimowych cały rok. Nie ma różnicy.

 

Robiłem wiele testów itp. Różnica jest niezauważalna.

 

Nie ma się co dziwić wynikom twoich testów skoro testowałeś....10 letnie opony :)

 

Tak jak pisali przedmówcy -to musi być prowokacja :)

Nie, aktualne mają 5 lat. Żadna prowokacja.

 

Takie?? http://www.opony.pl/opona.aspx?oid=186162&rodzaj=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prowokacja czy nie ... wypada sprostować: my nie twierdzimy, że opony całoroczne są złe (na pewno jako nowe, będą lepsze niż 10 letnie zimówki) ... ale nie upieraj się że są lepsze niż dwa osobne komplety (lato + zima) ... to, że Ty nie czujesz różnicy, nie oznacza że jej nie ma :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedy nie ma śniegu, jest sucho, o wiele lepsza jest opona letnia... I co Wy na to?

przy -20stC ? czy przy +20stC ? czy to też nie ma znaczenia ? :P

Jak jest sucho to ma małe znaczenie.

Ojojoj. :huh: Chyba musisz jeszcze raz przeprowadzić osobiste testy.Wtedy możesz zmienić zdanie. ;)

Edytowane przez cybel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...