Skocz do zawartości

S. Legacy 2.2 4wd 1990r. automat


Waldemar

Rekomendowane odpowiedzi

z tego co sie orientuję to nie (fabrycznie nie było żednych oddcięć) ewentualnie immobilizer taki mały breloczek przy kluczykach

 

ale róznie to bywa może porzedni właściciel coś zamontował

 

i jeszcze jedno jak ostatnio kupowałem subaraka to miałem taką chwile zwątpienia

bo jak go zgasiłem to w ogóle nie mogłem nic zrobic jakby ktoś aku wyciągnoł i też myślałem że jest jakieś oddcięcie

okazało sie zresztą bardzo szybko że to aku jest już tak wyjechany że nie dawał nic prądu do rozruchu trzebabyły defibrylator używać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waldemar, zwieranie akumulatora nie jest najlepszym pomysłem na zdiagnozowanie usterki. Dalej nie opisałeś na czym owo sprzątanie polegało, więc możemy powróżyć ze szklanej kuli co najwyżej. Sprawdziłeś wszystkie bezpieczniki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to super

 

 

ale powiem szczerze że czegoś takiego w Subaru to bym sie nie spodziewał prędzej że gdzieś się coś wysuneło i nie styka lub właśnie zaśniedziale styki ale żeby sól zżarła

 

no ale cóż róznie to bywa, najzwyklejsza złośliwość rzeczy martwych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...