Gabrys Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 Witam, jestem poszkodowanym w wypadku komunikacyjnym. Chciałbym naprawić samochód bezgotówkowo w serwisie Subaru. Firma ubezpieczeniowa oznajmiła szkodę całkowitą i chęć wypłaty różnicy wartości auta z przed i po wypadku. Czy serwis będzie ubiegać się pokrycia pozostałych kosztów od właściciela pojazdu czy firmy ubezpieczeniowej? pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Magdziarz Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 Chyba jest problem komunikacyjny, powinno być tak: ubezpieczyciel organizuje aukcję rozbitego pojazdu, złomiarze licytują i Ubezpieczyciel informuje Klienta o chęci wypłaty odszkodowania w wysokości wartości smochodu z dnia szkody, lub polisy AC, w kwocie pomniejszonej o wylicytowaną kwotę oraz odsprzedaż samochodu złomiarzom po stawce wylicytowanej, co sumarycznie daje wartość pojazdu lub kwotę polisy. Co prawda samochód da się odbudować od klamki nawet, to przy szkodzie całkowitej jest to nieopłacalne po prostu i tu rola ASO się kończy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Urabus Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 jestem poszkodowanym w wypadku komunikacyjnym polisy AC Skoro @@Gabrys, jest poszkodowanym to chyba szkoda likwidowana będzie z OC, a nie AC Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabrys Posted November 19, 2013 Author Share Posted November 19, 2013 Tak z OC sprawcy, ale rzeczoznawca (narzucony z ubezpieczalni sprawcy) z Audatex wycenił samochód według własnych kryteriów, uznał po oględzinach, że wartość naprawy przekracza wartość auta. Uszkodzony jest zderzak, lampa, błotnik i delikatnie maska. Oznajmił szkodę całkowitą. Czy serwis zrobi swój kosztorys i będzie domagał się pokrycia kosztów z polisy sprawcy? Czy firma ubezpieczająca wypłaci różnicę między własnym kosztorysem a serwisu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Magdziarz Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 Skoro @Gabrys, jest poszkodowanym to chyba szkoda likwidowana będzie z OC, a nie AC Czytaj wszystko, a nie wyrwane z kontekstu i ze zrozumieniem napisałem "lub polisy AC" Czy serwis zrobi swój kosztorys i będzie domagał się pokrycia kosztów z polisy sprawcy? Czy firma ubezpieczająca wypłaci różnicę między własnym kosztorysem a serwisu? Jeżeli są wątpliwości i rozbieżności w ocenie wartości pojazdu i kosztów naprawy w ASO można zlecić biegłemu wycenę wartości pojazdu z dnia szkody, oraz wykonanie kosztorysu w ASO i na tej podstawie domogać się naprawy. Chyba, że wyjdzie również strata całkowita - poza widocznymi uszkodzeniami mogą być ukryte; np. uszkodzony uderzeniem silnik (wałki rozrządu są "bardzo, bardzo" na wierzchu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabrys Posted November 19, 2013 Author Share Posted November 19, 2013 I ostatnie pytanie czy SIP Emil Frey lub Bełtowski w Krakowie dysponuje biegłym by zrobić wszystko za jednym razem? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Urabus Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 Czytaj wszystko, a nie wyrwane z kontekstu i ze zrozumieniem Będę czytał ze zrozumieniem, jak będzie tak napisane Jeżeli szkoda likwidowana jest z OC sprawcy to AC chyba nie ma tu nic do rzeczy, w szczególności poszkodowany może go w ogóle nie mieć Uszkodzony jest zderzak, lampa, błotnik i delikatnie maska. Oznajmił szkodę całkowitą. Co to jest za auto, że takie w sumie drobne naprawy dają szkodę całkowitą Może w takim przypadku najkorzystniej byłoby wziąć odszkodowanie w wysokości 100% wartości auta, a ubezpieczyciel niech bierze wrak. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Magdziarz Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 @@Urabus, Błagam NAPISAŁEM LUB TO CZYNI RÓŻNICĘ!!!!!! ostatnie pytanie czy SIP Emil Frey lub Bełtowski w Krakowie dysponuje biegłym by zrobić wszystko za jednym razem? EFP korzysta z outsoucing - mamy stale współpracującego rzeczoznawcę. Niemniej jednak sugeruję (Może na PW) udostępnić nam dokumenty do wglądu (Kosztorys i decyzję) zanim zaczniemy robić coś co będzie kosztować. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabrys Posted November 19, 2013 Author Share Posted November 19, 2013 Impreza GD GX z 2004r, 77tys przebiegu i tylko trzy elementy lakierowane. Dla nich auto warte jest 12tys. a dla mnie dwa razy więcej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Red Hood Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 Dla nich auto warte jest 12tys. uszkodzone? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Magdziarz Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 W audatexie stoi 14 tys. mogli uznać jakieś dodatkowe zużycia. Sprawa na oko nie do wygrania, ale decyzja należy do Klienta walczyć i wydawać kasę, czy brać ubezpieczenie i szukać nowego szpeja. Naprawę "na drucie i szpachli" odradzam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Urabus Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 NAPISAŁEM LUB TO CZYNI RÓŻNICĘ!!!!!! Oczywiście, że czyni, tylko nie w tym konkretnym przypadku!!!! Dla nich auto warte jest 12tys Faktycznie nieciekawa sytuacja, ale jeśli szkody są takie jak napisałeś to nie wydaje mi się żeby naprawa kosztowała całe 12 tys. Może przypadek jest podobny do jednego z opisanych w artykule na stronie rzecznika ubezpieczonych, w którym ubezpieczyciel traktuje szkodę jako całkowitą, gdy szacowane koszty naprawy wynoszą około 70-80% wartości pojazdu: http://rzu.gov.pl/sk...acyjnych__20878 w takim przypadku warto byłoby powalczyć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabrys Posted November 19, 2013 Author Share Posted November 19, 2013 i szukać nowego szpeja? Czyli? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Magdziarz Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 (edited) w wysokości wartości smochodu z dnia szkody, lub polisy AC Oczywiście, że czyni, tylko nie w tym konkretnym przypadku!!!! jaja sobie robisz??? i szukać nowego szpeja? Czyli? No przecież inne auto kupić. w takim przypadku warto byłoby powalczyć Nie warto - sprawa przegrana w sądzie pierwszej instancji. Edited November 19, 2013 by Grzegorz Magdziarz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amstaff23 Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 w wysokości wartości smochodu z dnia szkody, lub polisy AC Oczywiście, że czyni, tylko nie w tym konkretnym przypadku!!!! jaja sobie robisz??? Fajny sobie znalezliscie temat w Pytaniach do Dyrekcji Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Magdziarz Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 Już my się połapali i poszli na PW - jako dający zły przykład składam samokrytykę i przepraszam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ferdek Posted November 26, 2013 Share Posted November 26, 2013 ZTCW ,to przy szkodzie całkowitej można naprawiać auto na rachunki do wartości samochodu ,więc może zderzak maska i lampa w 12 tys zmieści ? Dając sprawę do sądu powinieneś dostać odszkodowanie równe wartości auta ,nawet go nie naprawiająć.Ja miałem ten sam problem ze szkodą całkowitą i parę tygodni temu sprawa poszła do sądu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Magdziarz Posted November 26, 2013 Share Posted November 26, 2013 @@ferdek, Spokojnie, na razie wspólnie z Poszkodowanym rozpoczęliśmy działania, które mogą doprowadzić do naprawy samochodu zgodnie z oczekiwaniami właściciela bez wchodzenia na drogę sporu sądowego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ferdek Posted November 26, 2013 Share Posted November 26, 2013 aaaaaaa ,to OKi Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now