pedro Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 No ale swój "zero death target" pewnie zrealizują szybciej niż później... A może to Norweski pomysł był??? Widać w krajach o niskim przyroście naturalnym wolą wlec się 500km z prędkością 70km/g niż stracić choćby jednego obywatela. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 panowie nudzicie.kupujemy szybkie auta po to ze by szybko jezdzic i w dupie mamy przepisy.nie wiem po co ta dyskusja plytka jest :?: :roll: :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 No ale swój "zero death target" pewnie zrealizują szybciej niż później Tak, będzie on osiągnięty, kiedy zlikwiduje się samochody i całą motoryzację. Bo do tego niestety obecnie się dąży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 No ale swój "zero death target" pewnie zrealizują szybciej niż później... Jak wyeliminują czynnik ludzki... pewnie niedługo. Wtedy z Jarmajem w ogóle przestaniemy jeździć w realu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Marzę o dniu kiedy ta 'parodia' w końcu stanie się normą u nas, A co mi tam.. najwyżej mi WRCFan ostrzeżenie da - powiem słowami ALa -> oby się Twoje słowa w g... obróciły. (jestem właśnie po trasie Kraków-Wawa niknięciumandatów od 7 patroli z suszarkami, złamałem po drodze jakiś bilion przepisów i olałem miliard znaków) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Pracuję w Disneyu od 15 lat. I znam tych debili jak zły szezląg. Hmmm arno, widzę że chcesz juz nie pracować.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loucyphre Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 To najbardziej nudny wątek od jakiegoś czasu.Ale były takie wcześniej , inicjowane przez znanych wszystkim nam Panów w Mocno Średnim Wieku :/ Z całym szacunkiem, ja wiem ,że świadomość sie zmienia z wiekiem, ale najbardziej mnie martwi , że nawet niektórzy młodzi twierdzą podobnie. I jak tu nie wierzyć, że społeczeństwa europy sie starzeją nie tylko naturalnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Marzę o dniu kiedy ta 'parodia' w końcu stanie się normą u nas, A co mi tam.. najwyżej mi WRCFan ostrzeżenie da - powiem słowami ALa -> oby się Twoje słowa w g... obróciły. (jestem właśnie po trasie Kraków-Wawa niknięciumandatów od 7 patroli z suszarkami, złamałem po drodze jakiś bilion przepisów i olałem miliard znaków) No i nie SUBARU, tylko autem mega piratów czyli Clio ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Co nie zmienia faktu, że w Polsce oszczędziłoby życie jakieś 3500 osób rocznie gdybyśmy jeździli jak Szwedzi (bo Vision Zero to ich inicjatywa - http://www.bfu.ch/vision-zero/vision_e/index.html) Oczywiście - jakoś dróg itd. ma wpływ, ale jak to mądrze sobie śledzie wymyśliły: niedomagania dróg i samochodów można kompensować poprzez wpływ na prędkość przejazdu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Ej no, Lucek, ale tu właśnie "dziadki" są za normalną jazdą. Albo przynajmniej przyznają, że sami tak jeżdżą. Opór jest ze strony jakiejś zindyktrynowanej młodzieży! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Co nie zmienia faktu, że w Polsce oszczędziłoby życie jakieś 3500 osób rocznie gdybyśmy jeździli jak Szwedzi Tak, a pewnie 5863 gdyby nakazać przed każdym samochodem iść facetowi z chorągiewką i ostrzegać o zbliżaniu się pojazdu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loucyphre Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Ej no, Lucek, ale tu właśnie "dziadki" są za normalną jazdą Czytając Arno to nie jest takie oczywiste, bo gra na 2 fronty,w zależności od nastroju ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Co nie zmienia faktu, że w Polsce oszczędziłoby życie jakieś 3500 osób rocznie gdybyśmy jeździli jak Szwedzi (bo Vision Zero to ich inicjatywa - http://www.bfu.ch/vision-zero/vision_e/index.html) Strona nie działa el jest Szwajcarska. Oczywiście - jakoś dróg itd. ma wpływ, ale jak to mądrze sobie śledzie wymyśliły: niedomagania dróg i samochodów można kompensować poprzez wpływ na prędkość przejazdu... To ja się zajmę moją prędkością i takimi rzeczami a niechsię rządzący zajmą drogami i ode mnie odczepią. Dziś mnie złapali 122/60 w szczerym polu... szczęsliwie za mną jechał TIR....tyle samo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Lucek, niby tak, próbuje się obwiniać, ale wygląda że jeździ jak należy! :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beben Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 jarmaj z tą normalnością na polskich drogach to gruuubo pojechałeś :wink: To jest totalna dzungla, tyle że my jesteśmy tubylcami i dajemy rade ale zagramaniczniaki juz gorzej 8) . Bo czy koleiny głebokie na kilkascie cm i wiecej, paresetek autostrad na 40 mln ludzi itd . Dla mnie ideałem pod tym wzgledem są niemcy: na autostradzie jada ile sie da, a przez miasto turlaja sie 30-40 na godz i torów do upalania tez chyba jest sporo. Skandynawia jest bardzo frustrująca dla kierowcy. Byłem na rajdzie finlandii i tak spokojnie przemieszczajacych sie kibiców nigdzie nie spotkałem :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Ufff. udało mi się przebrnąć przez cały wątek. Każdy ma racje, to prawda że Evo czy WRX/GT są szybkie, tak samo jest z Audi serią S, BMW serią M itd.... ale pomysł na uzmysłowienie się sięga dalej.... Odwołuje się do naszego wnętrza i do tego jakim człowiekiem jest każdy z nas.... Jak popatrzymy od strony psychologa to w każdym z nas jest "wariat drogowy". A to że była akurat był wykorzystany WRX do reklamy to tylko przypadek, mógł to być każdy inny samochód. Wracając do tematu zwolnij szkoda życia, jak najbardziej popieram przepisową jazdę, oczywiście jak jest ruch, inni uczestnicy. Jednak w pewnych godzinach, najczęściej nocnych na takich drogach szerokich jak np. Trasa Toruńska, czy Siekierkowski w Wawie można pojechać dużo, dużo szybciej. Tym bardziej teraz w okresie letnim bardzo często jest dość widoczne. Jednak nasza kultura jazdy zależy tylko od nas samych. A nie respektowanie prawa, czyli np. jazda bez pasów, przekraczenie prędkości uchodzi to kierowcom, bo można podyskutować z Panami i można się wybronić na tysiące sposobów. Będąc zagranicą tam nie ma zjawiska dyskutowania z policją. Zaczynasz dyskutować możesz trafić do aresztu. Np. W austrii nik w mieście nie przekracza 50km/h, natomiast poza miastem prędkość przelotowa jest 100-130km/h. W słowenni przekroczenie prędkości o 3km/h wiąrze się z mandatem 200zł po przeliczeniu na złotówki. I tam nie ma taryf ulgowych. Poprostu jechałeś, przekroczyłeś to płać. A to że właściciele mocnych samochodów czasem lubią szybciej pojechać,no cóż tak to jest że każdy ma w sobie żyłke sportowca i chce czasem pojechać z większym rozmachem. Natomiast mie smuci zupełnie coś innego. Przykład z dzisiejszego dnia. Wracam sobie z pracy, jade z pełnym zachowaniem do przepisów (dotyczy to również prędkości). I okazuje się że jazda z prędkością 50km/h po Warszawie jest bardziej niebezpieczna niż jadąc tak jak reszta 70. Jadąc zgodnie z przepisami, ktoś zajeżdza tobie drogę i wychowuje ciebie że tak wolno się nie jeździ, trąbią na ciebie itd.... Poprostu dopóki policia nie będzie na poważnie karać, dopóki w nas samych nie pojawi się chęć zmian będziemy jeździli jak te osły europy.... Mnie ciekawi jak to jest, Polacy poza polską jeżdzą normalnie, przepuszczają innych, jeżdzą przepisowo. Wjeżdzają do polski, zmienia sie ich natura ze spokojnego człowieka w rajdowca którego zadaniem jest pokonanie trasy Cieszyn-Warszawa w 4 godziny, lub Warszawa-Gdańsk w 4 godziny. Po pierwsze nie mamy po czym jeździć, bo nasze drogi są poprostu tragiczne. Po drugie ludzie nie potrafią jeździć bo większość osób przesiadła się z PF 126p do auta o mocy 100KM+. Młodzież na wsi nie zaczyna edukacji od małych słabych samochodów, tylko teraz kupują najczęście BMW serii 3, więc gdzie on może nabrać jakie kolwiek doświadczenie, jeśli od początku szaleje...... Po trzecie uwielbiam stwierdzenia ja mam ABS, ESP, EBD itd..., 12 poduszek i te urządzenia zawsze mnie uratują, a ja mam pytanie, a co z doświadczeniem kierowcy, który powinien jasno oceniać sytuacje, i który nie powinien do końca wierzyć w systemy elektroniczne, bo to jest tylko rzecz, która może ulec uszkodzeniu.... Dlatego Panowie, życze Wam i sobie jak najwięcej radości z jazdy, przestrzegania przepisów i co najważniejsze rozwagi za kierownicą bo to jest najważniejsze. Pamiętajmy że nie jesteśmy sami na drodze, ale mamy najczęściej do kogo wracać do domu więc noga z gazu.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Tak się zastanawiam, czy choc jedna osoba przez chwilę po przeczytaniu tego wątku zastanowi się zanim wciśnie w podłogę. Pachnie mi tu drętwym gadaniem, choć prawda to, co niektórzy piszą, ale nic z niej nie wyniknie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Pachnie mi tu drętwym gadaniem Tu kompletną martwicą pachnie! Albo raczej zalatuje.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Hmmm... Już niedługo znów będę mógł staszyć warszawiaków... nażeluję włosy wcisnę gaz i postaram się złamać jak najwięcej przepisów :wink: strzeżcie się dziadkowie :wink: (to nie jest wroga sugestia) ,ale później "zwolnię w końcu szkoda życia" tylko w takim razie kiedy żyć :?: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 tylko w takim razie kiedy żyć :?: Przed śmiercią, a kiedy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Jadąc zgodnie z przepisami non-stop ktoś zajeżdza tobie drogę i wychowuje ciebie że tak wolno się nie jeździ, a to trąbią na ciebie. Naprawde się mocno trzeba zasatanowić żeby zrozumieć co autor miał na myśli kiedy pisał ten wiersz. Czy używanie imiesłowu przysłówkowego współczesnego jest naprawdę takie strasznie trudne?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Azrael, to Ty nie słyszałeś o "przepisach non-stop" ? Dalej w wypowiedzi jest o tym, że Wy Warszawiacy jesteście tacy mili, bo wychowujecie innych, którzy jeżdżą wbrew "przepisom non-stop". Z tego co rozumiem to taki jest sens cytowanego zdania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Bardzo proszę osoby, które krytykują nagminne łamanie ograniczeń prędkości w Polsce, a są jednocześnie posiadaczami WRX/STI o odpowiedź na napytanie: Po co kupujecie takie auta? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 ALEX, oni kupują te auta, żeby mogli jeździć po śniegu, bo są niezawodne, mają nadwyżkę mocy co samo w sobie jest bezpieczne, a do tego mało palą Mnie mniej przeraża Subaru mknące z nieprzepisową prędkością niż, super kierowca, co to jadąc z przepisową prędkością, nie mieści się z lenistwa na swoim pasie podczas pokonywania zakrętu (prędkość ma oczywiście przepisową, bo przed każdym zakrętem trzeba się zatrzymać, w przeciwieństwie do znaków STOP...). Czasami jak sobie o tym pomyślę to naprawdę boję się, jadąc jakąś krętą drogą, gdzie nie widać wewnętrzenej zakrętu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Witek, takibłąd szyku jest jednak znaczniemniej rażący i można łatwiej rozszyfrowac o co chodzi. Nie bądźmy tak czepliwi. Ten imiesłów "-ący" mnie przeraża od kiedy się dowiedziałem na zajęciach że 85% zarejestrowanych użyć jest niepoprawne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się