Witek Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Osobiście nie widziałem wypadku z udziałem Subaru. Widziałem, za to wypadek kierowcy, którzy na widok Imprezy we wstecznym lusterku doszedł do wniosku, że to go usprawiedliwia do wyprzedzania na zakręcie pod górę, na której szczycie jest skrzyżowanie... Widziałem jak kierowca Meredesa A, jadący z żoną i dzieckiem w foteliku zmusił, podczas wyprzedzania jadącej ok. 110 km/h Imprezy, TIRa jadącego z naprzeciwka do zatrzymania się (wcześniej myślałem, że to jest niemożliwe). Jadąc Subaru całkowicie przepisowo też można kogoś zabić i to dość często. Samym swoim widokiem. Tylko powiedzcie mi, czy to tak naprawdę jest wina kierowców Subaru ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Przemeq!Co Ty płaczesz? Dla mnie jesteś wieśniak 200-tu procentowy. A to, że Ci jeszcze starcza mocy, to tylko stan przejściowy. Za jakiś czas nowa turbinka, kute tłoki itp. I całe miasto Twoje! :wink: . Ufff... czyli starania jednak nie poszły na marne! Nie robię tylko rzeczy typu wyprzedzanie poboczem z prędkością 150 km/h, czy startowanie na wprost z pasa dla skręcających itp., . Doprawdy, drogi Przemysławie...? A na tym wjeździe na Modlińską w kierunku Centrum (spod wiaduktu) to nie jest pas dla skręcających w prawo...? Wiem, wiem - to było wyłącznie w celach demonstracyjnych. I pewnie nie leciałeś 150. Najwyżej 140. Na tym fragmencie, na którym robiliśmy demonstrację, nie był to pas dla skręcających w prawo 8). A prędkości nie pamiętam . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Jak chce szybko pojezdzic lub poszalec, to jade na tor. Ostatnio zdarza sie ze jestem na wyscigach 2 razy w tygodniu. Mnie WRX wcale nie zmusza do jakiejs bardzo szybkiej i agresywnej jazdy. Nie czuje potrzeby wyprzedzania, wszystkiego co sie rusza na drodze, jezdze tak jak wiekszosc innych kierowcow na drodze. Dodam jeszcze ze szybciej jezdze moim drugim samochodem, ktory ma 15 lat i 116hp.Mój drogi Kubeuszu, chyba nie rozumiesz... my tu mówimy o jeżdżeniu w nienormalnym kraju po drogach a nie w normalnym po torach. Mówimy o jeżdzie 180 po Wisłostradzie w kraju, gdzie połowa połeczeńtwa i tak jeździpo pijanemu. W kraju gdzioe jak masz sybszy samochód, to nie możesz jechać wolniej. W kraju, gdzie na podwójnej, kiedy ktoś nie może mi dać rady i dojeżdżamy do świateł, to on wyprzedza mnie po trawniku. itede.... Długho wyliczać. Ale wszyscy wiemy, że sie nie da jeżzić 50 po mieście. A gdzie jest górna granica? skoro jeden kilometr wieej jest jż łamaniem prawa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukciosti Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 http://www.kurier.lublin.pl/modules.php ... &sid=27545 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norveg Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Zastanawialem sie nawet czy nie pojechac do rzeszy i pojezdzic po ichniejszych autobahnach coby bylo bezpieczniej ja tak zrobiłem pojechałem najpierw na tor do poznania a potem do niemiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 lukciosti, prwadziwa tragedia, ale komentarze do artykułu jak zwykle poniżej krytyki, znowu powielany jest stereotyp: kierowca Subaru = wariat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spalili Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 widziałem wczoraj tą reklame z WRX'em04,troche sie zdziwiłem bo myslełem ze znowu jakis film z tvp zapowiadaja bo tam zawsze Subaru jezdzili,a to taka reklama... z Imprezy do grobu, to troche im sie pomyliło.. :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 z Imprezy do grobu TAM JEST TAKI TEKST? :shock: To zmienia postać rzeczy... Aż muszę dziś tv włączyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akarso Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 z Imprezy do grobu TAM JEST TAKI TEKST? :shock: To zmienia postać rzeczy... Aż muszę dziś tv włączyć... no ale to moze byc bardzo zgrabna gra slowna, i to moze dlatego ten konkretny model samochodu musial byc? Nie ogladalem tego filmiku, ale z punktu widzenia copywritera to bardzo atrakcyjnie taka zbitka slowna wyglada - brawurowy powrot z imprezy w imprezie ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subek Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Osobiście nie widziałem wypadku z udziałem Subaru. Widziałem, za to wypadek kierowcy, którzy na widok Imprezy we wstecznym lusterku doszedł do wniosku, że to go usprawiedliwia do wyprzedzania na zakręcie pod górę, na której szczycie jest skrzyżowanie... Widziałem jak kierowca Meredesa A, jadący z żoną i dzieckiem w foteliku zmusił, podczas wyprzedzania jadącej ok. 110 km/h Imprezy, TIRa jadącego z naprzeciwka do zatrzymania się (wcześniej myślałem, że to jest niemożliwe). Jadąc Subaru całkowicie przepisowo też można kogoś zabić i to dość często. Samym swoim widokiem. Tylko powiedzcie mi, czy to tak naprawdę jest wina kierowców Subaru ? Ta przypadlosc to nie tylko Subaru, wydaje mi sie, ze wiekszosc aut sportowych lub wygladajacych na takie to spotyka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 no ale to moze byc bardzo zgrabna gra slowna, i to moze dlatego ten konkretny model samochodu musial byc? Nie ogladalem tego filmiku, ale z punktu widzenia copywritera to bardzo atrakcyjnie taka zbitka slowna wyglada - brawurowy powrot z imprezy w imprezie ;] Wszystko pięknie, ale tv oglądają też matki, żony, czy w ogóle rodziny posiadaczy imprez i zastanów się, jak przez nich może być odbierana ta "zgrabna gra słowna"... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misioo Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 A te reklamy sponsoruje pewnie Mitsubishi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 [Wszystko pięknie, ale tv oglądają też matki, żony, ..i ty zapomniałeś o kochankach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Przy okazji przypomniała mi się reklama jednej z francuskich firm motoryzacyjnych, która miała hasło "Chce się żyć" - podobnie dobrą "zgrabną grę słowną". Za każdym razem zastanawiałem się, co muszą czuć rodziny osób, które w zginęły w samochodzie taj marki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Samo "zwolnij, szkoda życia" też jest nie jest zbyt trafne. Lepiej tracić życie na wleczeniu się z punktu A do B, niż dojechać szybko do punktu B i używać tam życia ? Nie rozumiem tego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Może to nie o życie li tylko kierowcy chodzi ? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akarso Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Wszystko pięknie, ale tv oglądają też matki, żony, czy w ogóle rodziny posiadaczy imprez i zastanów się, jak przez nich może być odbierana ta "zgrabna gra słowna"... :roll: ja nie usprawiedliwiam, tylko szukam wyjasnienia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Jeśli hasło jest tak dosłowne no to napewno wizerunku Subaru to nie poprawi a pogorszy, nie wszystkim przecież Subaru jest znane, teraz już bedzie tylko z tej złej strony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 ja nie usprawiedliwiam, tylko szukam wyjasnienia... to zmienia postać rzeczy 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 Jak chce szybko pojezdzic lub poszalec, to jade na tor. Ostatnio zdarza sie ze jestem na wyscigach 2 razy w tygodniu. Mnie WRX wcale nie zmusza do jakiejs bardzo szybkiej i agresywnej jazdy. Nie czuje potrzeby wyprzedzania, wszystkiego co sie rusza na drodze, jezdze tak jak wiekszosc innych kierowcow na drodze. Dodam jeszcze ze szybciej jezdze moim drugim samochodem, ktory ma 15 lat i 116hp.Mój drogi Kubeuszu, chyba nie rozumiesz... my tu mówimy o jeżdżeniu w nienormalnym kraju po drogach a nie w normalnym po torach. Mówimy o jeżdzie 180 po Wisłostradzie w kraju, gdzie połowa połeczeńtwa i tak jeździpo pijanemu. W kraju gdzioe jak masz sybszy samochód, to nie możesz jechać wolniej. W kraju, gdzie na podwójnej, kiedy ktoś nie może mi dać rady i dojeżdżamy do świateł, to on wyprzedza mnie po trawniku. itede.... Długho wyliczać. Ale wszyscy wiemy, że sie nie da jeżzić 50 po mieście. A gdzie jest górna granica? skoro jeden kilometr wieej jest jż łamaniem prawa? arno, to ty nie masz swojego rozumu? Kto ci kaze robic tak jak wszystcy inni? Twoje rozumowanie jest podobne do rozumowania nastolatka w grupie skinheadow, jak wszyscy bija bejzbolami to jest to calkiem normalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 co popie....a w terenie zabudowanym 120 Km/h hmmm Intak ...hmmm Ta... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 arno, to ty nie masz swojego rozumu? Kto ci kaze robic tak jak wszystcy inni? Twoje rozumowanie jest podobne do rozumowania nastolatka w grupie skinheadow, jak wszyscy bija bejzbolami to jest to calkiem normalne. Mój drogi, mam wrażenie, że pobyt zagranicą odbiera ci pewną umiejetność czytania miedzy wierszami, rozumienia prawdziwego komunikatu zawartego w wypowiedzi pisanej, ironii .... itede. To zrozumiałe, skoro na miejscu masz do czytania jedynie Polski Dziennik i fora internetowe. Wróć na ojczyzny łono, kup Subaru lub przywieź i pojedzij tutaj jakies trzy lata. Wtedy bedziemy mogli rozmawiac o tym samym, bo na razie powrónujemy apples and pears. A tak przy okazji, nie masz gdieś pod ręka mapy Route 66. Mam zamiar ja w sierpniu przejechać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 ... bo na razie powrónujemy apples and pears. Chyba chodzilo ci o "oranges", bo jablka i gruszki jako owoce, maja podobny status. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 ostatnio za pewnym bmw jechalem sobie 200 240 katowicka.spalilem prawie caly bak.200 km tak jechalem.nie wiem dlaczego.bylo wspaniale tak jechac.mam dwie zony i troje dzieci.jezdze tak juz od 20 lat. takie ogloszenia i reklamy mam serdecznie w dupie. jedyne co by na mnie dzialalo to reklamy pokazujace trupy w samochodach po wypadkach.ich zgniecione ciala a potem pokazac tragedie rodzin po stracie jedynego zywiciela,tak niestety to prawda.ale to by dzialalo na nas duzo lepiej niz jakas debilna historyjka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 4 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2006 ... bo na razie powrónujemy apples and pears. Chyba chodzilo ci o "oranges", bo jablka i gruszki jako owoce, maja podobny status. apple and pears to z cockney rhyming sland = up the stairs natomiast co do oranges masz rację. w innych kwestiach ni mos ani na jotę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się