Lechu_ Posted November 1, 2013 Posted November 1, 2013 Witam mam problem z odpaleniem Forestera '99 MT. Przy próbie odpalenia słychać jedynie cykanie rozrusznika - dźwięk pochodzi z okolic elektromagnesu przy rozruszniku. Taki metaliczny dźwięk. Przy spięciu styków rozrusznika na krótko sytuacja identyczna - tylko słychać cykanie i nic więcej. Po wymontowaniu rozrusznika i podłączeniu do aku bez obciążenia, rozrusznik działa prawidłowo. Bendiks się przesuwa i wirnik zaczyna kręcić. Dla pewności rozebrałem cały rozrusznik, przeczyściłem, przesmarowałem i przy okazji wymieniłem szczotkotrzymacz, bo szczotki już były mocno zużyte. Rozrusznik złożony, sprawdzony "na krótko", wszystko niby ładnie działa, wirnik kręci się aż miło. Niestety po przykręceniu do silnika - znowu to samo. Pod obciążeniem rozrusznik się nie załącza. Słychać tylko cykanie. Co to może być? Czy możliwe że elektromagnes jest zużyty "w połowie", tj. działa bez obciążenia a na silniku już nie? Czy to bendiks? A może przyczyna leży gdzieś po stronie akumulatora - nie jest już pierwszej świeżości. Podładowałem go do pełna, jednak przy próbie zakręcenia rozrusznikiem gasną wszystkie kontrolki.
szamann1 Posted November 1, 2013 Posted November 1, 2013 A może przyczyna leży gdzieś po stronie akumulatora - nie jest już pierwszej świeżości. Podładowałem go do pełna, jednak przy próbie zakręcenia rozrusznikiem gasną wszystkie kontrolki Akumulator "padnięty", przy próbie odpalenia rozrusznik zabiera cały prąd i gasną kontrolki, ewentualnie brak styku na klemach.
Lechu_ Posted November 1, 2013 Author Posted November 1, 2013 Zamontowałem z powrotem rozrusznik do auta. Podładowałem na full akumulator. Napięcie 13V. Przy próbie zakręcenia rozrusznikiem napięcie spada do 2V. Wygląda na to, że rzeczywiście to chyba aku. Jutro wytargam drugą baterię z diesla i wtedy się okaże czy faktycznie znalazł się winny.
szamann1 Posted November 1, 2013 Posted November 1, 2013 Na 100% padł akumulator, wymienisz i będziesz śmigał. Jak u mnie padł, miałem 7V pod obciążeniem, a to zdecydowanie za mało.
luki266 Posted November 1, 2013 Posted November 1, 2013 Na szybko mozna kablami spiac z innym autem i mozna zdiagnozowac. Tez stawiam na akumulator, przy okazji warto oczyscic kable i zobaczec czy masa jest ok Wysłane z mojego GT-N7000 przy użyciu Tapatalka
foxtrot Posted November 1, 2013 Posted November 1, 2013 Sprawdz podlaczenie kabla minusowego do silnika,(mogl zasniedziec i styk zzera prad).Mialem tak w moim forku.
suberet Posted November 1, 2013 Posted November 1, 2013 Mam nadzieję, że nie przesmarowałeś zbyt wielu elementów rozrusznika. Oś przesuwu zębatki nie lubi smaru. Łapie wtedy zbyt wiele kurzu, który ją oblepia i w końcu blokuje ruch zębatki. Przerobiłem to w kilku autach. To samo dotyczy trzpienia elektromagnesu wyrzucającego zębatkę. Tam nie powinno być smaru w ogóle. Poza tym, jak się go już wyjmie, warto go solidnie przeczyścić drobnym papierem ściernym, trzpień i tuleję, w której się porusza.
Lechu_ Posted November 7, 2013 Author Posted November 7, 2013 Tak aby domknac temat. Finalnie okazalo sie ze to rzeczywiscie wina akumulatora. po wymianie na nowy wszystko wrocilo do normy. Nie byla to moze najtansza naprawa, ale (jak sie okazalo) polonezowski akumulator pod maska Forka, to nie byl dobry prognostyk przed nadchodzaca zima, wiec czuje ze przy okazji oszczedzilem sobie paru problemow w przyszlosci :-) Dzieki za wszystkie podpowiedzi.
MarekJan Posted March 8, 2022 Posted March 8, 2022 Też się zastanawiałem co się dzieje jak u mnie się tak działo. Pomógł mi ten artykuł: https://motoryzacjaonline.pl/rozrusznik-nie-kreci-tylko-cyka/
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now