Skocz do zawartości

Subaru Levorg [VM] (MY14=>MY20)


FilipBB

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, mechanik napisał:

No i właśnie, to pytanie stale wraca. Fajne auto jest u nas jedynie w wersji uzupelniającej ofertę. Jak widzieliśmy 'LEVORG - RALLY CAR FOR REAL LIFE' dokladnie tak to auto wygląda, przemawia designem, taki ma marketingowy przekaz. Co u nas z tego zostało?

 

Nie buduj soie jednak opinii o telewizji w Japonii na tej podstawie. Tam telewizja to totalne denko i jakiś idiotyczny odmóżdżacz. Przez dwa tygodnie pobytu nie mogliśmy się z żoną temu nadziwić.

Np. konkurencja w której pary przygotowują posiłki po czym zamieniają się aby coś w potrawie konkurencji sknocić. Na koniec wszyscy to jedzą, krzywią się i wszyscy się śmieją - :rolleyes:

ale kraj piękny :) wiem OFF top sorry, ale takie wspomnienia mnie naszły :) bo takich reklam to akurat nie widzialem.

Japonia to nie kraj, to stan umysłu ;)

Reklama być może na inne rynki? Albo dedykowana do wąskiej grupy "odmieńców" i nie emitowana w mainstreamowej TV tylko w social mediach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbiję trochę kij w mrowisko, ale moim zdaniem Levorg poza wyglądem to lipa. Takie auto ma sens kiedy ma silnik, po co mi super napęd jak auto nie jedzie. Obecnie rozważam bardzo OBK 18, ale jakby cały czas mam z tylu glowy ze Subaru gdzieś się pogubiło, bo samochody są fajnie wykończone, maja świetny napęd itp, tyle że silniki na dzisiejsze czasy jakby nie teges..... Wiec jakby te rozważania o Levorgu są dla mnie trochę śmieszne, zwłaszcza z perspektywy tego ze w Japoni mają model 300KM. I o ile OBK może być trochę zamulony, to Levorg ponieważ jest małym niskim autem do zap... powinien mieć silnik. Obecnie Subaru ma jedno auto Forester XT, reszta to oferta skrojona jakby się kupowało skodę fabie a nie auto z sportowym rodowodem.

Edytowane przez Adam Turlej
  • Do kitu 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Adam Turlej napisał:

Wbiję trochę kij w mrowisko, ale moim zdaniem Levorg poza wyglądem to lipa. Takie auto ma sens kiedy ma silnik, po co mi super napęd jak auto nie jedzie. Obecnie rozważam bardzo OBK 18, ale jakby cały czas mam z tylu glowy ze Subaru gdzieś się pogubiło, bo samochody są fajnie wykończone, maja świetny napęd itp, tyle że silniki na dzisiejsze czasy jakby nie teges..... Wiec jakby te rozważania o Levorgu są dla mnie trochę śmieszne, zwłaszcza z perspektywy tego ze w Japoni mają model 300KM. I o ile OBK może być trochę zamulony, to Levorg ponieważ jest małym niskim autem do zap... powinien mieć silnik. Obecnie Subaru ma jedno auto Forester XT, reszta to oferta skrojona jakby się kupowało skodę fabie a nie auto z sportowym rodowodem.

Kup STI. Sportu więcej niż jesteś w stanie ogarnąć, chyba ze jesteś profesjonalnym kierowca rajdowym. Levorg to ugrzeczniony WRX kombi, przez brak 2.0 dit może nieco za bardzo dla niektórych. Ale pisanie ze nie jedzie i jest jak Fabia świadczy o tym ze nim nie jeździłeś. Jak jest mokro to gwarantuję Ci, ze 170konny Levorg odjedzie 400konnemu np Mustangowi. Właśnie dzięki świetnemu napędowi. To ze RS6 odjedzie obu to inna sprawa :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Adam Turlej napisał:

Wbiję trochę kij w mrowisko, ale moim zdaniem Levorg poza wyglądem to lipa. Takie auto ma sens kiedy ma silnik, po co mi super napęd jak auto nie jedzie.

zadam Ci jedno zasadnicze pytanie. Czy prowadziłeś to auto? . 1,6dit imo bardzo pasuje do tego auta, ma dynamikę, odpowiedni moment, fajnie zestopniowane cvt. Smało możesz swobodnie jeździć załadowanym autem. Levorg to nie jest sportowe auto i nigdy nie będzie. Japończycy są znani z faktu że na swój rynek "JDM " wypuszczają fajne auta robi to zarówno Honda, Toyota jak i Subaru. Chcesz mieć sportowy samochód z AWD kup STI, A45AMG, RS3, Focusa RS itp. Cieszmy się że na rynku jest ten 1,6dit bo mogli do Levorga włożyc 2.0i(jak do nowej Imprezy) i dopiero byłby płacz i lament ze kombi rozpędza się do 100km/h w 15 sekund.  Gdyby oferowany był jakiś  lift kit do Levorga dający mu kilka cm prześwitu więcej brałbym.

Edytowane przez Karas
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem, jak wszyscy wiemy, jeśli chodzi o brak 2.0 DIT w tym aucie jest bardziej UE niż Subaru. 

Coś czuję, że i FXT zniknie z rynku w kolejnym wydaniu Forestera. Np w UK XT został już wyrzucony z oferty MY 2018. STi też kończy, już to zostało potwierdzone przez Subaru. Wnet się okaże, że 1.6 DIT to najmocniejsza jednostka w ofercie Subaru. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ue ostatnio wprowadziła zakaz sprzedaży odkurzaczy o mocy większej niż 900W. Ciekawe kiedy będzie zakaz sprzedaży samochodów z silnikami o mocy powyżej 150 KM?

Tak jak wspomniał jeden z Was, byłby Levorg 2.0 w Europie, gdyby nie normy emisji.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej boli że niemieckie auta pomimo przekrętów i jawnych oszustw spełniają normy co jest szczytem bezczelności i manipulanctwa. Co do Subaru dlaczego się uparłem, a to dlatego ze bardzo lubię tą firmę i wkurza mnie to ze nie mam pełnej oferty do wyboru jak w innych bardziej cywilizowanych częściach świata. Europa się kończy i tyle. Jakby można było kupić OBK nowego H6 to bym nie pyszczył tylko kupił i się cieszył każdego dnia z tego super silniczka w tym pudełku. A tak to OBK 2,5 to taki trochę niedomiot. Nawet już myślałem o A6 All Road, ale to jak dla mnie wydelikacone lanserskie autko, zresztą nie mój budżet nie mój styl. Ja wolę takie takie raczej bardziej japońskie auto w środku wygodne ale nie nadmiernie eleganckie. Lexus już mnie trochę onieśmiela. Zresztą OBK to taki ideał, ma prześwit suwa, ale jedzie jak kombi.

Edytowane przez Urabus
Obraźliwa wypowiedź
  • Lajk 1
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Adam Turlej napisał:

Najbardziej boli że niemieckie auta

 

cóż, należy przypomnieć, że do tego grona zaliczała się tez Japonia i jej machina przemysłowa - dobrowolnie wykorzystywana do celów prowadzenia wojny jako agresor -  w  której brał udział protoplasta Plejad

 

"Historia marki oraz jej logo są porównywane do historii przemysłu w Japonii, która sięga roku 1918. Jeden z pionierów japońskiej techniki lotniczej Chikuhei Nakajima zarejestrował w 1917 roku firmę Nakajima Aircraft Company.

Po zakończeniu II wojny światowej, podobnie jak inne zbrojeniowe firmy Państw Osi, Nakajima Aircraft uległa demilitaryzacji i decyzją władz okupacyjnych została podzielona na 12 odrębnych, niepowiązanych ze sobą w żaden sposób firm. W 1953 roku sześć z tych przedsiębiorstw zjednoczono ponownie za zgodą Stanów Zjednoczonych oraz ONZ w koncern Fuji Heavy Industries zajmujący się wytwarzaniem m.in. maszyn roboczych, sprzętu budowlanego i gospodarstwa domowego."

https://pl.wikipedia.org/wiki/Subaru

 

 

"Nakajima (jap. 中島飛行機株式会社, Nakajima Hikōki Kabushiki Kaisha) – jedna z największych japońskich wytwórni lotniczych działających w okresie II wojny światowej.

Zakłady zostały założone w 1917 r. przez Chikuhei Nakajima. Nazwę Nakajima otrzymały w 1931 r.

Zakłady zasłynęły z szybkich myśliwców, produkowanych w pierwszych latach II wojny światowej. Ogółem w czasie wojny zakłady Nakajima wyprodukowały 19 561 samolotów, w tym 19 396 samolotów bojowych.

Po klęsce Japonii, wytwórnię przekształcono w koncern Fuji Heavy Industries i przeprofilowano. Koncern produkuje m.in. samochody marki Subaru."

https://pl.wikipedia.org/wiki/Nakajima

 

 

"Suma ofiar śmiertelnych drugiej wojny światowej zawiera także ofiary japońskich zbrodni wojennych.

 

R. J. Rummel oszacował liczbę cywilnych ofiar japońskiego ludobójstwa na 5 424 000 osoby. Liczba ta rozkłada się następująco w poszczególnych krajach: Chiny - 3 695 000 ofiar, Indochiny - 475 000, Korea - 378 000, Indonezja - 375 000, Malaje i Singapur - 283 000, Filipiny - 119 000, Birma - 60 000 i wyspy pacyficzne - 57 000. Według naukowca całkowita liczba japońskich zbrodni wojennych ofiar wśród jeńców wojennych wynosiła 539 000. W zależności od narodowości jeńców liczby te wynosiły: Chiny - 400 000, Indochiny Francuskie - 30 000, Filipiny - 27 300, Holandia - 25 000, Francja - 14 000, Wielka Brytania - 13 000, Brytyjskie kolonie - 11 000, USA - 10 700, Australia - 8 000[11][203].
 

Werner Gruhl oszacował liczbę cywilnych ofiar Japończyków na 20 365 000 osób. Liczba ofiar według pochodzenia: Chiny - 12 392 000, Indochiny - 1 500 000, Korea - 500 000, Holenderskie Indie Wschodnie - 3 000 000, Malaje i Singapur - 100 000, Filipiny - 500 000, Birma - 170 000, robotnicy przymusowi w Południowo-wschodniej Azji - 70 000, internowani nieazjatyccy cywile - 30 000, Timor - 60 000, Tajlandia i wyspy pacyficzne - 60 000. Szacowana przez niego liczba ofiar wśród jeńców wojennych to 331 584 osoby, co z uwzględnieniem narodowości rozkłada się następująco: Chiny - 270 000, Filipiny - 20 000, USA - 12 935, Wielka Brytania - 12 433, Holandia - 8 500, Australia - 7 412, Kanada - 273, i Nowa Zelandia - 31[204].
11 000 indyjskich jeńców wojennych spośród 60 000 pojmanych w wyniku kapitulacji Singapuru, zginęło w niewoli[205].
Spośród 130 895 zachodnich cywili internowanych przez Japończyków, 14 675 zginęło w wyniku głodu i chorób[206][207]."

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ofiary_II_wojny_światowej

 

10 godzin temu, Adam Turlej napisał:

Najbardziej boli że niemieckie auta pomimo przekrętów i jawnych oszustw spełniają normy co jest szczytem bezczelności i manipulanctwa

 

mnie auta niemieckie potrafią zużyć tyle "węgla" ile podaje producent (w ściśle określonych warunkach) i takie same doświadczenia miałem z produktem z Kraju Kwitnącej Wiśni

przy czym Subaru z racji wielkości sprzedaży na terenie  EU w kwestii emisji powstałego po spaleniu węgla CO2 o ile mi wiadomo korzysta z łagodniejszych wymogów jak wielcy niemieccy gracze tegoż rynku

 

 

Edytowane przez Urabus
Korekta cytatów
  • Super! 1
  • Haha 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 12/1/2017 o 17:46, crimson111 napisał:

197KW = 264KM --> no i takie bym kupił jako następnego Levorga (w 2019), a tak, to będę musiał szukać czegoś innego....

 

Z ciekawości zapytam gdzie i po jakich drogach jeździcie, że potrzebujecie 250KM+ do cywilnego kombi? 

Ja, po przejechaniu ~7k km użyłem trybu S może 1% czasu jazdy, tryb I mi całkowicie wystarcza do codziennego poruszania się po autostradach i w ruchu miejskim. 

Nawet jadąc w 4 osoby z 4 rowerami na dachu przez większość czasu miałem włączone I.

Co prawda nie ścigałem się dotąd, ale jeśli potrzebuję być pierwszy na starcie ze świateł, albo potrzebuję szybko zmienić pas, to niemal zawsze wystarcza mi  3.5k rpm.

 

Problem mam inny, nie mogę ostrzej pojeździć po zakrętach jeśli mam cokolwiek w bagażniku - wszystko tam lata, jak Madonna w reklamie BMW.

 

 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, xemir napisał:

 

Z ciekawości zapytam gdzie i po jakich drogach jeździcie, że potrzebujecie 250KM+ do cywilnego kombi? 

Ja, po przejechaniu ~7k km użyłem trybu S może 1% czasu jazdy, tryb I mi całkowicie wystarcza do codziennego poruszania się po autostradach i w ruchu miejskim. 

Nawet jadąc w 4 osoby z 4 rowerami na dachu przez większość czasu miałem włączone I.

Co prawda nie ścigałem się dotąd, ale jeśli potrzebuję być pierwszy na starcie ze świateł, albo potrzebuję szybko zmienić pas, to niemal zawsze wystarcza mi  3.5k rpm.

Bo samochód to także emocje a nie czysty pragmatyzm. Jak ktoś lubi poczuć konkretne przyspieszenie to i mocy trochę musi być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tak.
1. Levorg wygląda na więcej niż 170 KM
2. Chciałbym mieć wybór
3. Może mi sie czasami moc przydać w ekstremalnych sytuacjach
4. Niektórzy lubię mieć przyjemność z jazdy
5. Konkurencja ma kombi powyżej 200 KM i 4x4 A to Subaru kojarzy się z mocą i dobrym napędem 4x4

To tak na szybko jak mam Levorg jestem zadowolony ale jak bym miał 260 KM to kupił bym właśnie tego ;)

Wysłane z mojego XT1562 przy użyciu Tapatalka

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, RoadRunner napisał:

Bo samochód to także emocje a nie czysty pragmatyzm. Jak ktoś lubi poczuć konkretne przyspieszenie to i mocy trochę musi być.

 

Gdybym się kierował pragmatyzmem, to bym kupił Aurisa hybrydowego - kierowałem się emocjami i jak na razie, nie żałuję decyzji.

Chodziło mi bardziej o to, że 90% czasu gdy się nim poruszam ,nie ma możliwości aby wykorzystać nawet połowę mocy nie mówiąc o jego możliwościach jezdnych - np. o jakich emocjach można mówić, poruszając się w korku na ATW.

 

No dobrze, przyznam się, że napisałem trochę prowokacyjnie i te 250KM robiłoby większe wrażenie i pasowałoby bardziej do wyglądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...