Subaru Levorg [VM] (MY14=>MY20)

[faza20]

34 minuty temu, profil napisał:

Jedno co można powiedzieć o levorgu, to, to że uczy płynnej jazdy bo wtedy pali ludzko....

 

Dokładnie to samo tyczy się WRX 2.5T

[TP_S]

12 godzin temu, Christoph napisał:

Jeśli coś wam nie pasuje w Levorgu, bo albo za mało, albo za dużo, kupcie inne auto. Zaoszczędzicie sobie w ten sposób wielu rozczarowań. Podchodzenie do kupna Subaru z kalkulatorem kończy się kupieniem Skody Oktavii TDI, bo to rozsadna oferta i mało pali.  

 

 

 

Niestety, ale źle to liczysz. Najlepszym, czyli najtańszym rozwiązaniem jest komunikacja miejska i okazjonalnie taxi, a w zasadzie Uber. Wychodzi jeszcze taniej niż Skoda TDI. 

 

Moment, jednak wychodzi mi, że tańszy jest rower. 

[Tsunetomo]

5 minut temu, TP_S napisał:

 

Niestety, ale źle to liczysz. Najlepszym, czyli najtańszym rozwiązaniem jest komunikacja miejska i okazjonalnie taxi, a w zasadzie Uber. Wychodzi jeszcze taniej niż Skoda TDI. 

 

Moment, jednak wychodzi mi, że tańszy jest rower. 

Możesz tez biegać. Buty z Lidla za 69zl a i kondycję poprawisz

Masz Mustanga, auto kompletnie "bez sensu", ani specjalnie szybkie, pali jak smok, nie skręca, plastikowe w środku jak chińskie badziewie, a jednak... ma coś w sobie, prawda?

Levorg tez "coś w sobie ma". I dlatego ma grupę ludzi którzy są z niego zadowoleni, jak Christoph. Bierz Insygnie, emocje odnajdziesz w Mustangu

[TP_S]

29 minut temu, Tsunetomo napisał:

Możesz tez biegać. Buty z Lidla za 69zl a i kondycję poprawisz

Masz Mustanga, auto kompletnie "bez sensu", ani specjalnie szybkie, pali jak smok, nie skręca, plastikowe w środku jak chińskie badziewie, a jednak... ma coś w sobie, prawda?

Levorg tez "coś w sobie ma". I dlatego ma grupę ludzi którzy są z niego zadowoleni, jak Christoph. Bierz Insygnie, emocje odnajdziesz w Mustangu

 

Ach, odpowiem, dla ubarwienia wątku

Buty z Lidla - nie polecam. Biegam po 10 km (czas poniżej 60 minut), buty warto mieć dobre, dobrane do stopy, z wkładką. W butach z Lidla może się to się skończyć źle, chyba że masz na myśli bieg do tramwaju.

Mustang? Wciąż lepszy niż Lotus Super Se7en i nawet 4 osoby się mieszczą. Na wakacje się nie nadaje. Tani plastik - tak, ale tylko z wyglądu, ponieważ jest to plastik siermiężny, twardy i wytrzymały. Jak byłeś w USA, to wiesz jak oni budują. Jak ma być tanio, to jest słabo, ale jak ma być trwale, to wtedy jest bez polotu i siermiężnie. Mustang to moja fanaberia, a nie auto do wożenia rodziny na wakacje, i jazdy po śliskim i mokrym. Na forum Mustanga jest długi wątek (nie tak długi jak o Levorgu tutaj) o wypadkach na śliskim. 

 

Nie chcę być złośliwy, ale w PL jeździ więcej nowych Mustangów model s550 niż Levorgów. Nie twierdzę, że Levorg nic w sobie nie ma, ale czy stanie się legendą? No, może pod względem legendarnego spalania jak na 1.6 (wiem, jestem wredny)

Subaru traktuje po macoszemu Europę, a Polskę to zupełnie ignoruje. Subaru to marka, której pełno w Kanadzie i USA. Tam jest ich rynek. I na ten rynek Levorga nie dali. Nie wiem dlaczego. Być może ten samochód to eksperyment?

Poza tym pamiętajmy, że to  z czego się przesiadamy daje nam punt referencji. Jak ktoś ma w miarę nowe Audi, to szanse na Skodę są marne. Jak wysiadam po męczącej jeździe z Mustanga i wsiadam do OBKa to zaznaję niespotykanego luxusu

 

A i jeszcze jedno - średnie spalanie mojego Mustanga V8 4.6 litra - 12 litrów, gdzie na autostradzie przeważnie jadę około 150-160. Z tego co wiem, Levorg pali tyle samo przy tych prędkościach. No w mieście, latem jest gorzej, ponieważ schodzę do 23 litrów, ale podobno Levorg zimą pali tylko 5 litrów mniej

[Tsunetomo]

33 minuty temu, TP_S napisał:

 

Ach, odpowiem, dla ubarwienia wątku

Buty z Lidla - nie polecam. Biegam po 10 km (czas poniżej 60 minut), buty warto mieć dobre, dobrane do stopy, z wkładką. W butach z Lidla może się to się skończyć źle, chyba że masz na myśli bieg do tramwaju.

Mustang? Wciąż lepszy niż Lotus Super Se7en i nawet 4 osoby się mieszczą. Na wakacje się nie nadaje. Tani plastik - tak, ale tylko z wyglądu, ponieważ jest to plastik siermiężny, twardy i wytrzymały. Jak byłeś w USA, to wiesz jak oni budują. Jak ma być tanio, to jest słabo, ale jak ma być trwale, to wtedy jest bez polotu i siermiężnie. Mustang to moja fanaberia, a nie auto do wożenia rodziny na wakacje, i jazdy po śliskim i mokrym. Na forum Mustanga jest długi wątek (nie tak długi jak o Levorgu tutaj) o wypadkach na śliskim. 

 

Nie chcę być złośliwy, ale w PL jeździ więcej nowych Mustangów model s550 niż Levorgów. Nie twierdzę, że Levorg nic w sobie nie ma, ale czy stanie się legendą? No, może pod względem legendarnego spalania jak na 1.6 (wiem, jestem wredny)

Subaru traktuje po macoszemu Europę, a Polskę to zupełnie ignoruje. Subaru to marka, której pełno w Kanadzie i USA. Tam jest ich rynek. I na ten rynek Levorga nie dali. Nie wiem dlaczego. Być może ten samochód to eksperyment?

Poza tym pamiętajmy, że to  z czego się przesiadamy daje nam punt referencji. Jak ktoś ma w miarę nowe Audi, to szanse na Skodę są marne. Jak wysiadam po męczącej jeździe z Mustanga i wsiadam do OBKa to zaznaję niespotykanego luxusu

 

A i jeszcze jedno - średnie spalanie mojego Mustanga V8 4.6 litra - 12 litrów, gdzie na autostradzie przeważnie jadę około 150-160. Z tego co wiem, Levorg pali tyle samo przy tych prędkościach. No w mieście, latem jest gorzej, ponieważ schodzę do 23 litrów, ale podobno Levorg zimą pali tylko 5 litrów mniej

Ubarwileś  nie będę wchodził w polemikę o butach i czasach na 10km, zakładam ze to poniżej 60 minut to co najmniej 15 minut poniżej robisz   W USA tez byłem (Wow!) i generalnie jeśli Ty tez to wiesz, ze Mustangi kupują red-necki, a ludzie z pozycja raczej europejskie marki premium. Moze dlatego w Polsce jezdzi ich więcej niż Levorgów? (Wiem, wredny jestem).

Kup co bedzie Ci odpowiadać w zależności od kryteriow, które przyjmiesz danego dnia (ekonomia, wysokość raty, osiągi...). Nie każdego stać na 3 różne auta, a Levorg to takie trochę "kombi z charakterem". Nie pasuje Ci nie kupuj, ale może próba udowodnienia, ze ludzie co to auto maja i się nim cieszą, zrobili błąd to trochę jak paradygmat Mustang = redneck.

No to wątek o Levorgu rozruszaliśmy  Daj znać jak się lata Insygnia.

Edytowane 25 Września 2017 przez Tsunetomo

[TP_S]

31 minut temu, Tsunetomo napisał:

Ubarwileś  nie będę wchodził w polemikę o butach i czasach na 10km, zakładam ze to poniżej 60 minut to co najmniej 15 minut poniżej robisz   W USA tez byłem (Wow!) i generalnie jeśli Ty tez to wiesz, ze Mustangi kupują red-necki, a ludzie z pozycja raczej europejskie marki premium. Moze dlatego w Polsce jezdzi ich więcej niż Levorgów? (Wiem, wredny jestem).

Kup co bedzie Ci odpowiadać w zależności od kryteriow, które przyjmiesz danego dnia (ekonomia, wysokość raty, osiągi...). Nie każdego stać na 3 różne auta, a Levorg to takie trochę "kombi z charakterem". Nie pasuje Ci nie kupuj, ale może próba udowodnienia, ze ludzie co to auto maja i się nim cieszą, zrobili błąd to trochę jak paradygmat Mustang = redneck.

No to wątek o Levorgu rozruszaliśmy  Daj znać jak się lata Insygnia.

 

Rednecki nie kupują Mustangów, a jeśli już to te za 1000 USD. Chyba, że masz na myśli zamożnych rednecków - ale wtedy to już nie rednecki. Ludzie zamożni w miastach kupują Europę, ale tych aut jeździ tam relatywnie mało. Zgodzisz się, że USA to kraj pickupów, ale trudno się dziwić - drogi mają słabe. Poza tym amerykańska motoryzacja ma w sobie za dużo BMW i VW. Nowy Mustang to potwierdza. Mnie to odpycha, dlatego wybrałem Mustanga ala USA, nie Germany, ale o gustach się nie rozmawia

 

Jedna bardzo ważna rzecz - ja nie neguję Levorga. Tak, to wykastrowana Impreza kombi z charakterem pod względem prowadzenia, ze wszystkimi tego urokami i wadami jak oceniam. Na zdrowy rozum, czego więcej trzeba od auta typu kombi? Pakowne jest, zwrotne jest, jakieś systemy bezpieczeństwa ma. Moja dość krótka przejażdżka Levym dała mi odczucia z jazdy MX5, która jest królową wąskich i krętych szos. Czytałem brytyjskie recenzje Levorga i tam dość często pojawia się argument, że to auto na boczne, wąskie drogi, których w UK pełno, ponieważ motorwaye dość często są zakorkowane.

Na krętym torze MX5 objeżdża mojego Mustanga. Zaryzykuję tezę, że i Levorg da radę to zrobić. Ale na torze, gdzie są długie proste (autostrada) wygląda to już inaczej.

Autostrada nie jest żywiołem MX5. I dochodzimy do sedna Leveroga  - czy autostrada jest żywiołem Levorga? Być może? Ale pewnym kosztem, który jest dość trudno zrozumieć.

 

Jutro mam mieć test Insigni 260 kucy AWD, który zadecyduje o jej zakupie, lub nie. Audi wciąż mnie molestuje ofertami, tym razem A6 ze stocku, które oferują z dobrymi upustami, ale to są w zasadzie gołe auta w środku. Cała zabawa polega na tym, żeby gonić zajączka, a nie żeby go złapać.

 

 

 

Edytowane 25 Września 2017 przez TP_S

[Tsunetomo]

Zgadzam się z Tobą w 100%. Gdybym potrzebował 1 auta i używał na krętych drogach, Levorg. Sporo radochy na codzień, pewność i bezpieczeństwo a i na urlop da się z rodzina pojechać. Na regularne jazdy po autostradach to słaby wybór, duże spalanie, niski komfort akustyczny, no i przeglądy co 15k. Nieracjonalne. Ale czy auta kupujemy tylko "rozumem", nawet te użytkowe? Ponoć 3% ludzi. Aby dokonać najlepszego wyboru,  zrób Excel, opisz cechy pojazdu, nadaj im wagi, a potem ocen auta w danych cechach. Maksymalny wynik osiągnie ten, który będzie optymalnym wyborem. Polecam zrobić nawet jako forma zabawy. Można się łatwo przekonać, czy "emocje" wpływają na nasze decyzje  

A potem można plik skasować i dalej gonić króliczka...

udanego dnia!

[TP_S]

Jechałem dzisiaj Insignią, która w zasadzie jest bazą do GSI, tyle tylko, że nie jest GSI. Czyli 260 kucy itp. Auto w konfiguracji max kosztuje 23.000 więcej niż Levorg. I tu dochodzę do ważnej rzeczy, która może być wielce istotna, ponieważ właśnie do mnie to dotarło: Otóż, gdybym z jakiś względów nie mógł dołożyć 23.000 (gdzie rabat szedł od kwoty wokoło ~200.000), a chciał mieć AWD, jakąś moc, bagażnik i system bezpieczeństwa to nie widzę konkurenta dla Levego, o ile akceptuje się jego charakter, bo to nie jest auto idealne. Trudno mi oceniać, czy 23.000 tysiące za samochód więcej to dużo, czy nie. Skonfigurowanego A6 za prawie 300.000 nie biorę pod uwagę - bo to drugie tyle co za Insignię, więc dla mnie to już duża różnica. 

 

No dobra - jechałem 260 kucy AWD. AWD nie miałem okazji przetestować. Auto ma 245 kapcia, więc jest od tego kapcia deczko głośno, ale mniej być nie może, próbowałem ;-)

Przy 180 na lotnisku, z pakietem wyciszenia słychać relatywnie mało, aż się nie che wierzyć, że jedziemy 180 po lotnisku. 

Spalanie? Komp na dystansie 788 km pokazywał średnie 10.8. Moja jazda to średnio 9. Nawet jeśli jest to 11, to za 260 kucy akceptuję.

 

 

[ketivv]

2 godziny temu, TP_S napisał:

Otóż, gdybym z jakiś względów nie mógł dołożyć 23.000 (gdzie rabat szedł od kwoty wokoło ~200.000), a chciał mieć AWD, jakąś moc, bagażnik i system bezpieczeństwa to nie widzę konkurenta dla Levego, o ile akceptuje się jego charakter, bo to nie jest auto idealne. Trudno mi oceniać, czy 23.000 tysiące za samochód więcej to dużo, czy nie.

 

warto by było porównać jeszcze koszty wymaganych w trakcie gwarancji przeglądów do przebiegu powiedzmy 100 k km 

 

 

mimo wszytko Insignia to nie taki bezpośredni konkurent Levorga

 

co by nie powiedzieć  Levorg to bardziej Astra

 

 

Edytowane 26 Września 2017 przez ketivv

[Than_Junior]

23 godziny temu, TP_S napisał:

Rednecki nie kupują Mustangów, a jeśli już to te za 1000 USD.

 

hehe, to czemu Mustangi wpadajace w tlum gapiow staly sie internetowa legenda?

https://jalopnik.com/its-official-the-internet-hates-the-ford-mustang-1770432520

[Czarne_Koronkowe]

@TP_S powiedz coś więcej o Insigni. Jak się zbiera? Jak chodzi automat? Ile miejsca dla pierwszego i drugiego rzędu?

[TP_S]

10 godzin temu, Than_Junior napisał:

 

hehe, to czemu Mustangi wpadajace w tlum gapiow staly sie internetowa legenda?

https://jalopnik.com/its-official-the-internet-hates-the-ford-mustang-1770432520

 

To proste. RWD i mnóstwo niutków. W Polsce podobnie, tylko że nie w ludzi, a po rowach. Umiejętności, a w zasadzie ich brak. Ale Polska ma też swoje tradycje w tym zakresie - http://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news,mustang-na-torowisku-stoja-tramwaje-na-pulawskiej,236397.html

 

 

Edytowane 27 Września 2017 przez TP_S

[RoadRunner]

W ostatnim Motorze jest wielki test (ponad 600 aut) wielkości wnętrz. I to zrobiony konkretnie bo mierzono sześć wymiarów: miejsce na nogi, wysokość od siedziska do dachu, szerokość (wszystko z przody i tyłu).  Jak wypadł Levorg ? W kategorii aut kompaktowych tak średnio: 65 na 114 aut. Kryterium była suma wszystkich wymiarów.

Największe auto (zero zaskoczenia) to Skoda Octavia. Różnica to +15 cm w porównaniu do Levorga. 15 to dużo czy mało ? Moim zdaniem to dużo - 5 cm to więcej/mniej to różnica między katorgą a w miarę komfortowym podróżowaniem jeśli chodzi o miejsce na tylnej kanapie.

Dobra, ale jak ktoś nie jest wysoki to go nie interesuje wysokość do dachu. Pod względem miejsca na nogi z przodu 66 miejsce na 114. Miejsce tyłu 11/114. Szerokość z przodu 31/114. Szerokość z tyłu 26/114.

Tak więc Levorg fajne auto dla nie wysokich pasażerów oferujące dobrą ilość miejsca z tyłu (górne 25 %). Tylko jako kogoś interesuje miejsce z tyłu to znaczy, że ma rodzinkę. A wtedy znacznie lepszym pomysłem jest Outback, który zajął 3 miejsce na ponad 80 aut.

 

[TP_S]

Godzinę temu, Czarne_Koronkowe napisał:

@TP_S powiedz coś więcej o Insigni. Jak się zbiera? Jak chodzi automat? Ile miejsca dla pierwszego i drugiego rzędu?

 

Zbiera się  jakoś, ale nie czuć tego, ponieważ pakiet wyciszenia robi robotę. Kick down czuć lepiej w OBK, ale być może związane to jest z komfortem w Insigni.  Przestrzeni jest dużo, Insignia ma 5 metrów, OBK 24 cm mniej. Fotele AGR sprawiają wrażenie fantastycznych, ale o tym przekonam się w trasie.  Na autostrady to fenomenalne auto. Komfort, którego potrzebuję i moc do aktywnego wyprzedzania. Cierpieć będę na parkingu, przy bramkach wyjazdowych, i wszędzie tam, gdzie 5 metrów to dużo.  Aktywny tempomat hamuje ze 180 do 110 płynnie. W Levorgu nie miałem okazji do takiego testu. Dzisiaj składam zamówienie. A jak się znudzę Mustangiem, to może Impreza? Albo Levorg 2.0 

 

Moja żona po jeździe A4 Quattro powiedziała, że gdybym nie miał już sportowego auta, to A4 2.0 Quattro byłoby zasadne. Levorg ma rodowód iście sportowy, w końcu to wykastrowana Impreza. Jeśli ktoś ma nutkę szaleństwa i chce mieć hybrydę kombi, sportu, rodzinnych wyjazdów i samotnych podróży oraz budżet do 130 tysięcy to wybór jest jeden, jest nim Levorg. Tylko żeby to zrozumieć trzeba wiedzieć czego się chce i zrobić dobre rozeznanie. 

10 minut temu, RoadRunner napisał:

 

Tak więc Levorg fajne auto dla nie wysokich pasażerów oferujące dobrą ilość miejsca z tyłu (górne 25 %). Tylko jako kogoś interesuje miejsce z tyłu to znaczy, że ma rodzinkę. A wtedy znacznie lepszym pomysłem jest Outback, który zajął 3 miejsce na ponad 80 aut.

 

 

100 % racji. OBK już mam, więc przy rodzinie 2+2 są pewne wymagania, zwłaszcza jak na narty jedzie się 1500 kilometrów. Gdybym nadal chciał prześwit, to jakaś opcja to FXT. 

 

Fajny ten test w Motorze. 

[Than_Junior]

1 godzinę temu, TP_S napisał:

To proste. RWD i mnóstwo niutków.

 

nie jest to jedyny pojazd z ta kombinacja w tym przedziale cenowym (Camaro, Charger, Challenger, o mocnych pickupach nie wspominajac) a jednak to wlasnie Mustangi slyna z tych przygod Czyli hipoteza, ze kupuja je Rednecki jest wciaz bardzo prawdopodobna  W Stanach, oczywiscie, w Stanach!

[TP_S]

4 minuty temu, Than_Junior napisał:

 

nie jest to jedyny pojazd z ta kombinacja w tym przedziale cenowym (Camaro, Charger, Challenger, o mocnych pickupach nie wspominajac) a jednak to wlasnie Mustangi slyna z tych przygod Czyli hipoteza, ze kupuja je Rednecki jest wciaz bardzo prawdopodobna  W Stanach, oczywiscie, w Stanach!

 

W Polsce też. 

[Than_Junior]

To jestem w takim razie redneckiem, bo ja bym Mustangiem nie pogardzil, szczegolnie w takiej wersji

[damen]

Dawno mnie tu nie było i musiałem nadrobić zaległości... i dowiedziałem się dużo o Audi, Mustangu, Insigni... to już wolę czytać ile komul pali... ale Levorg... jeżdżę ponad pół roku. Przebieg blisko 20k. Moim zdaniem to auto albo się lubi, albo nie. Ja je lubie bardzo. Jak to ktoś kiedyś powiedział... jak się nie oglądasz za autem jak wysiadasz to nie jesteś wart tego auta  ja oglądam się za każdym razem. Nie jeździłem zbyt wieloma autami, ale Insignią miałem okazję jeździć dosyć sporo i nigdy bym nie zamienił Levorga na Insignię. Moc silnika to kwestia co kto potrzebuje. Komfort dla mnie super. Szczególnie cieszy jazda w zakrętach. Jedyne to co mnie czasami denerwuje to jakość i moc systemu audio, planuję go trochę wspomóc przez wymianę głośników, dołożenie wzmacniacza i wygłuszenie drzwi. Cały koszt to 3,5k zł.  Serwis twierdzi, że nie będzie miało to wpływu na gwarancję. Mam zamiar poprosić o ich stanowisko na piśmie.

[TP_S]

3 godziny temu, damen napisał:

Dawno mnie tu nie było i musiałem nadrobić zaległości... i dowiedziałem się dużo o Audi, Mustangu, Insigni... to już wolę czytać ile komul pali... ale Levorg... jeżdżę ponad pół roku. Przebieg blisko 20k. Moim zdaniem to auto albo się lubi, albo nie. Ja je lubie bardzo. Jak to ktoś kiedyś powiedział... jak się nie oglądasz za autem jak wysiadasz to nie jesteś wart tego auta  ja oglądam się za każdym razem. Nie jeździłem zbyt wieloma autami, ale Insignią miałem okazję jeździć dosyć sporo i nigdy bym nie zamienił Levorga na Insignię. Moc silnika to kwestia co kto potrzebuje. Komfort dla mnie super. Szczególnie cieszy jazda w zakrętach. Jedyne to co mnie czasami denerwuje to jakość i moc systemu audio, planuję go trochę wspomóc przez wymianę głośników, dołożenie wzmacniacza i wygłuszenie drzwi. Cały koszt to 3,5k zł.  Serwis twierdzi, że nie będzie miało to wpływu na gwarancję. Mam zamiar poprosić o ich stanowisko na piśmie.

 

Skoro jeździłeś Insignią dosyć sporo, to pewnie było to auto poprzedniej generacji. Chcesz sportowego klimatu, lubisz zakręty, rzadziej autostrada, czasami rodzina to wybór prosty Levorg. 

[M-Nowy]

Dnia 27.09.2017 o 08:47, RoadRunner napisał:

W ostatnim Motorze jest wielki test (ponad 600 aut) wielkości wnętrz. I to zrobiony konkretnie bo mierzono sześć wymiarów: miejsce na nogi, wysokość od siedziska do dachu, szerokość (wszystko z przody i tyłu).  Jak wypadł Levorg ? W kategorii aut kompaktowych tak średnio: 65 na 114 aut. Kryterium była suma wszystkich wymiarów.

Możesz podać link to tego testu ?

[RoadRunner]

Godzinę temu, M-Nowy napisał:

Możesz podać link to tego testu ?

Mam gazetę.

[Tesla]

Zmieniając nieco temat.

Jak to powtarzają w popularnym serialu "zima nadchodzi" i trzeba pomyśleć o zimowych oponach.

Co polecacie, albo czego nie polecacie do Levego? Mieszkam w Trójmieście i zimy są tu zwykle łagodne, a śniegu jest mało, ale przetrwanie zimy na letnich nie jest chyba najlepszym pomysłem. Dodam, że to będzie pierwsza zima dla mojego auta.

 

 

 

 

 

 

 

[Czarne_Koronkowe]

20 minut temu, Tesla napisał:

Zmieniając nieco temat.

Jak to powtarzają w popularnym serialu "zima nadchodzi" i trzeba pomyśleć o zimowych oponach.

Co polecacie, albo czego nie polecacie do Levego? Mieszkam w Trójmieście i zimy są tu zwykle łagodne, a śniegu jest mało, ale przetrwanie zimy na letnich nie jest chyba najlepszym pomysłem. Dodam, że to będzie pierwsza zima dla mojego auta.

 

 

 

 

 

 

 

Ja chyba najbardziej z zimowek Bridgestone byłem zadowolony. Ale do GTI kupiłem Nokiany WR D4 i to najlepsza zimówka jaka miałem. Co prawda po lodzie jakoś specjalnie nie było okazji, ale na suchym fenimenalna. Na mokrym i śniegu bardzo dobra. 

[lukp]

TP_S wybrałeś cos?

 

Mialem podobny problem jak Ty, po clio R27 , chcialem rodzinne auto kombi, 4x4, automat oraz aby sie odpychalo.

 

Wybralem golfa R, chcialem subaru levorga ale wydawal mi sie maly,  a silnik 1.6 170KM - bez komentarza. Audi drogie, mercedes sory budzet nie ten, BMW okolice tez 200tys

 

Konfirgurujac wybralem szybe podgrzewana , DCC, bezkluczykowy dostep, gwarancje rosszezona 5 lat 100 000km, kolor niesbieki, ...... po rabacie wyszedl mnie 161tys brutto.

 

Teraz R ma 7 biegowa skrzynie, wczesniej 6, spalanie w miescie 10-14 zalezy od korkow i nogi, trasa na wakacje 9-10, najmniejsze spalanie 7,6. Leasing 3 lata 101%

 

Wiem ze nie chcesz, ale moze warto sie przejechac. 

Edytowane 28 Września 2017 przez lukp

[TP_S]

6 godzin temu, lukp napisał:

TP_S wybrałeś cos?

 

Mialem podobny problem jak Ty, po clio R27 , chcialem rodzinne auto kombi, 4x4, automat oraz aby sie odpychalo.

 

Wybralem golfa R, chcialem subaru levorga ale wydawal mi sie maly,  a silnik 1.6 170KM - bez komentarza. Audi drogie, mercedes sory budzet nie ten, BMW okolice tez 200tys

 

Konfirgurujac wybralem szybe podgrzewana , DCC, bezkluczykowy dostep, gwarancje rosszezona 5 lat 100 000km, kolor niesbieki, ...... po rabacie wyszedl mnie 161tys brutto.

 

Teraz R ma 7 biegowa skrzynie, wczesniej 6, spalanie w miescie 10-14 zalezy od korkow i nogi, trasa na wakacje 9-10, najmniejsze spalanie 7,6. Leasing 3 lata 101%

 

Wiem ze nie chcesz, ale moze warto sie przejechac. 

 

Wybrałem Insignię 2.0, 260 kucy, AWD. Z opcji nie brałem manetek przy kierownicy, ponieważ i tak nie korzystam, oraz webasto. Cała reszta opcji, kamery 360, fotele AGR z wentylacją i masażem, rozpoznawanie znaków, wszystko co mi sie podobało. Cena taka sama jak u Ciebie 161.600 Brutto