Skocz do zawartości

Subaru Levorg [VM] (MY14=>MY20)


FilipBB

Rekomendowane odpowiedzi

Porażka - szczyt debilizmu w imię źle pojętej troski o bezpieczeństwo. Gdybym musiał nagle uciec przed jakąś niebezpieczną sytuacją drogową - nie ma szans.

 

 

 

Muszę się dowiedzieć, czy można tę funkcję jakoś dezaktywować.

 

 

No nie wiem czy debilizm, zapobiega to przykrym wypadkom wygoda kontra bezpieczeństwo. W Renault Megane II nie uruchomiło się silnika jak tyla klapa nie była domknięta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Porażka - szczyt debilizmu w imię źle pojętej troski o bezpieczeństwo. Gdybym musiał nagle uciec przed jakąś niebezpieczną sytuacją drogową - nie ma szans.

 

 

 

Muszę się dowiedzieć, czy można tę funkcję jakoś dezaktywować.

 

 

No nie wiem czy debilizm, zapobiega to przykrym wypadkom wygoda kontra bezpieczeństwo. W Renault Megane II nie uruchomiło się silnika jak tyla klapa nie była domknięta. 

 

Bezsens, zwłaszcza w kombi - brak możliwości przewiezienia czegoś dłuższego co niestety wystaje poza klapę (oczywiście incydentalnie).

Akurat ta marka kompletnie mi się nie podoba  :biglol: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Osobiście mogę uznać jedynie argument trzeci za rozsądny. Pozostałe do mnie kompletnie nie przemawiają. Zwłaszcza, że na egzaminie nadal jest tzw. górka.

 

 

Da się żyć i bez tego eklektycznego trolla, tak jak za manualną skrzynią biegów :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Osobiście mogę uznać jedynie argument trzeci za rozsądny. Pozostałe do mnie kompletnie nie przemawiają. Zwłaszcza, że na egzaminie nadal jest tzw. górka.

 

 

Da się żyć i bez tego eklektycznego trolla, tak jak za manualną skrzynią biegów :)  

Zgadzam się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

hillholder
 

 

realizowany jest inaczej, przez co działa na wszystkie 4 koła

 

 

W OBK jest wersja automatycznego zaciągania ręcznego na wzniesieniu (trzeba ją osobno aktywować). Drugi hillholder działa zdaje się tylko chwilę (w Foresterze MY07 jest to lepiej rozwiązanie) 

 

 

czym innym jest automatyczne "zaciąganie ręcznego" a czym innym Hill Holder

 

jedno jest pomocą przy ruszaniu na wzniesieniu realizowanym przez układ hydrauliczny działając na wszystkie 4 koła

 

drugie zautomatyzowanym hamulcem postojowym, działa mechaniczne na koła tylnej osi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Porażka - szczyt debilizmu w imię źle pojętej troski o bezpieczeństwo. Gdybym musiał nagle uciec przed jakąś niebezpieczną sytuacją drogową - nie ma szans.

 

 

 

Muszę się dowiedzieć, czy można tę funkcję jakoś dezaktywować.

 

 

No nie wiem czy debilizm, zapobiega to przykrym wypadkom wygoda kontra bezpieczeństwo. W Renault Megane II nie uruchomiło się silnika jak tyla klapa nie była domknięta. 

 

Bezsens, zwłaszcza w kombi - brak możliwości przewiezienia czegoś dłuższego co niestety wystaje poza klapę (oczywiście incydentalnie).

Akurat ta marka kompletnie mi się nie podoba  :biglol:

 

 

Miałem takiego kiedyś pierwsze Renault i ostanie  :) Jedyna zaleta, że miał fajne wyposażenie dodatkowe  w serii: lusterko fotochromatyczne, domykanie szyb, adaptacyjne światła itp.

 

 

 

hillholder
 

 

realizowany jest inaczej, przez co działa na wszystkie 4 koła

 

 

W OBK jest wersja automatycznego zaciągania ręcznego na wzniesieniu (trzeba ją osobno aktywować). Drugi hillholder działa zdaje się tylko chwilę (w Foresterze MY07 jest to lepiej rozwiązanie) 

 

 

czym innym jest automatyczne "zaciąganie ręcznego" a czym innym Hill Holder

 

jedno jest pomocą przy ruszaniu na wzniesieniu realizowanym przez układ hydrauliczny działając na wszystkie 4 koła

 

drugie zautomatyzowanym hamulcem postojowym, działa mechaniczne na koła tylnej osi

 

 

Dla ścisłości. W OBK to automatyczne zaciąganie ręcznego aktywuje się tylko na wzniesieniach (Subaru nazwało to hillholder tak jest opisany w dokumentacji) działa na tyle koła. Drugi hillholder (zdaje się że też jest w OBK, było coś w Plejadach na ten temat) realizowany jest na 4 koła przez hamulce zasadnicze (działa przez chwilę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dla ścisłości. W OBK to automatyczne zaciąganie ręcznego aktywuje się tylko na wzniesieniach (Subaru nazwało to hillholder tak jest opisany w dokumentacji) działa na tyle koła. Drugi hillholder (zdaje się że też jest w OBK, było coś w Plejadach na ten temat) realizowany jest na 4 koła przez hamulce zasadnicze (działa przez chwilę).
 

 

jeden i drugi system pracują jednocześnie ?

 

w jakim momencie aktywuje się automatyczne zaciąganie ręcznego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dla ścisłości. W OBK to automatyczne zaciąganie ręcznego aktywuje się tylko na wzniesieniach (Subaru nazwało to hillholder tak jest opisany w dokumentacji) działa na tyle koła. Drugi hillholder (zdaje się że też jest w OBK, było coś w Plejadach na ten temat) realizowany jest na 4 koła przez hamulce zasadnicze (działa przez chwilę).
 

 

w jakim momencie aktywuje się automatyczne zaciąganie ręcznego ?

 

 

U moim legacy w zależności od kąta nachylenia drogi,ale jaki to proceny to nie wiem."Wystarczająco dużu" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dla ścisłości. W OBK to automatyczne zaciąganie ręcznego aktywuje się tylko na wzniesieniach (Subaru nazwało to hillholder tak jest opisany w dokumentacji) działa na tyle koła. Drugi hillholder (zdaje się że też jest w OBK, było coś w Plejadach na ten temat) realizowany jest na 4 koła przez hamulce zasadnicze (działa przez chwilę).
 

 

jeden i drugi system pracują jednocześnie ?

 

w jakim momencie aktywuje się automatyczne zaciąganie ręcznego ?

 

Czy równocześnie to ciężko sprawdzić, ten oparty na "ręcznym" aktywowany jest przyciskiem możliwe że w jednym czasie działa tylko jedna metoda (w któryś Plejadach był dość szczegółowy opis działania). W OBK mam skrzynię automatyczną która zaciemnia obraz działania.  

Automatyczne zaciąganie ręcznego następuje po zatrzymaniu samochodu na wzniesieniu i mocnym przytrzymaniu hamulca, zwolnieje po dodaniu gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Przejechałem Levorgiem kilkadziesiąt kilometrów, zresztą to nie jest istotne - zająwszy wygodną pozycję za kierownicą czułem się jak u siebie. Największą ciekawość budził we mnie silnik. Nie skrzynia biegów, która tylko u nieobeznanych w temacie CVT by Subaru dziennikarzy budzi zgrozę. 170 koni mechanicznych, turbo, intercooler i bezpośredni wtrysk paliwa - brzmi nieźle. Tylko ta pojemność?! Ale i mniejsze silniki powodowały niejednokkrotnie  uśmiech na mojej twarzy bez pomocy turbo przyjaciół. Wrzucam "D" i ruszam...
Cisza. Kompletna cisza. Świst turbiny ledwie słyszalny, silnik nie bulgocze ale nie brzmi też jak typowa "czwórka". W strybie jazdy SI Drive "I" samochód z godnością nabiera prędkości. Gdyby tylko miał 16 calowe koła i zawieszenie Mercedesa... :faja:
Wróć... olej silnikowy dochodzi do 75 stopni Celcjusza, na horyzońcie ukazuje się mój ulubiony zjazd na Południową Obwodnicę Warszawy. Ostry prawy z przejście do ciasnego lewego i prawe wyjście na 5 pasów :superhero: Ale to ma zawieszenie, coś nieprawdopodobnego. Samochód mógłby mieć i 300 koni mechanicznych a może i więcej. Obawiam się, że na próżno szukać podobnej lekkości i wyważenia układu jezdego w innych markach. Uwierzcie mi, często prowadzę auto różnych "marek premium", które jeżdżą równie szybko po zakrętach, ale takiej pewności i wyczucia nie daje mi żaden cywilny samochód. Amen.
Na trasie szybkiego ruchu używałem głównie trybu jazdy "S". Spontaniczne reakcje na ruchy pedału gazu, sprawne uzyskiwanie prędkości blisko maksymalnej i sprawność w działaniu skrzyni biegów powoduje, że na drodze nie będziemy mieli żadnych kompleksów. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Uważam, że kończy właśnie swą historię wolnossący silnik Boxer 2.0i o mocy 150 KM...
Co do wykończenia pojazdu i wyposażenia - Europa, XXI wiek. Nic dodać, nic ująć. Może inaczej - regulacja wysokości fotela pasażera i regulacja odcinka lędźwiowego dla kierowcy to coś czego znowu mi brakuje...
Generalnie, podsumoowując - to nie jest kwestia tego, że się zakochałem. Ale tak jak w przypadku Nowego Outbacka, tak i przy Levorgu w końcu jest produkt, który w swej formie jest dojrzały i zarazem nowoczesny. Ma wszystkie najlepsze cechy marki plus to, do czego już dawno przyzwyczaiła nas niemiecka motoryzacja...

Pozdrawiam
raju

Edytowane przez raju
  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dla ścisłości. W OBK to automatyczne zaciąganie ręcznego aktywuje się tylko na wzniesieniach (Subaru nazwało to hillholder tak jest opisany w dokumentacji) działa na tyle koła. Drugi hillholder (zdaje się że też jest w OBK, było coś w Plejadach na ten temat) realizowany jest na 4 koła przez hamulce zasadnicze (działa przez chwilę).
 

 

w jakim momencie aktywuje się automatyczne zaciąganie ręcznego ?

 

 

U moim legacy w zależności od kąta nachylenia drogi,ale jaki to proceny to nie wiem."Wystarczająco dużu" :P

 

 

Wg. danych z prospektów nachylenie >5%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jedno to hydrauliczne to wspomaganie ruszania pod górę a drugi to bardziej własciwy hill holder, "zaciąga ręczny" i trzyma tak długo aż się nie ruszy

 

Tak. W Forku My07 jest lepiej to trzyma cały czas (tam hamulec jest ręczny) w nowych wersjach zdaje się trzyma też chwilę. No nic temat odbiega od wątku o Levorgu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

(...) Samochód mógłby mieć i 300 koni mechanicznych a może i więcej (...)

Wystarczy mi to jedno zdanie. Ale starałeś się jak na profesjonalistę przystało. Więc dam plusa :D

 

 

Super opis od Raju, aż chce się sprawdzić jakie to emocje budzi. Faktem jest, że ostanie modele Subaru to duży krok do przodu. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale to ma zawieszenie, coś nieprawdopodobnego. Samochód mógłby mieć i 300 koni mechanicznych a może i więcej. Obawiam się, że na próżno szukać podobnej lekkości i wyważenia układu jezdego w innych markach. Uwierzcie mi, często prowadzę auto różnych "marek premium", które jeżdżą równie szybko po zakrętach, ale takiej pewności i wyczucia nie daje mi żaden cywilny samochód. Amen. Na trasie szybkiego ruchu używałem głównie trybu jazdy "S". Spontaniczne reakcje na ruchy pedału gazu, sprawne uzyskiwanie prędkości blisko maksymalnej i sprawność w działaniu skrzyni biegów powoduje, że na drodze nie będziemy mieli żadnych kompleksów. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Uważam, że kończy właśnie swą historię wolnossący silnik Boxer 2.0i o mocy 150 KM... Co do wykończenia pojazdu i wyposażenia - Europa, XXI wiek. Nic dodać, nic ująć. Może inaczej - regulacja wysokości fotela pasażera i regulacja odcinka lędźwiowego dla kierowcy to coś czego znowu mi brakuje... Generalnie, podsumoowując - to nie jest kwestia tego, że się zakochałem. Ale tak jak w przypadku Nowego Outbacka, tak i przy Levorgu w końcu jest produkt, który w swej formie jest dojrzały i zarazem nowoczesny. Ma wszystkie najlepsze cechy marki plus to, do czego już dawno przyzwyczaiła nas niemiecka motoryzacja...

 

Nie pozostaje mi nic innego jak zgodzic sie z kazdym slowem.Podwozie tego pojazdu w niezmienionej formie dalo by rady przenies nawet i lepiej jak 300 km.Prowadzenie tego samochodu to bajka.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

btw, Levorg ma w koncu te nieszczesne "sloneczniki" z oswieceniem? :rolleyes::D

 

Tak, lusterka w osłonach mają podświetlenie.

 

 

p.s. Subaryta, i co tam z legendarna "szmatka" - pisales, ze jest ze skory... jakas fota? :P

 

Szmatka jest ze skóry ekologicznej.

 

Ma wszystkie najlepsze cechy marki plus to, do czego już dawno przyzwyczaiła nas niemiecka motoryzacja...
 

 

co to takiego  ?

 

Między innymi; system martwego pola, adaptacyjne światła LED, materiały użyte do wykończenia i wyciszenia wnętrza. Niestety - system START STOP.

Edytowane przez raju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co oni za głupoty na tej wikipedii wypisują ^^

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Subaru_Levorg

 

"Samochód zastąpił wersję kombi modelu Legacy"

 

Z mojego punktu widzenia dobrze jest, że auto trafia na rynki EU po ponad roku sprzedaży na rynku w JP.

 

Pewnie z części JAKIŚ bolączek wieku dziecięcego zostało wyleczone :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...