Skocz do zawartości

Subaru Levorg [VM] (MY14=>MY20)


FilipBB

Rekomendowane odpowiedzi

The Ultimate Gay and Lesbian Cars of All Time

 

Lesbian 

http://www.cartalk.com/content/ultimate-gay-and-lesbian-cars-all-time

 

Gay 

http://www.cartalk.com/content/ultimate-gay-and-lesbian-cars-all-time-2

 

 

wg. mnie Panie wygrywają  ;)

Chyba jestem transseksualną lesbijką :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

attachicon.gifIMG_20150918_070136.jpg

 

W okolicach Piotrkowa, jedzie w kierunku Warszawy...

 

Wysłane z mojego Passport przy użyciu Tapatalka

 

No, ładna fotka - dzięki za jej wrzucenie. Ja nie mogę się doczekać możliwości obejrzenia Levorga na żywo. Oczami wyobraźni widzę go stylistycznie gdzieś pomiędzy aktualnymi kombi - Volvo V60 (ogólna bryła nadwozia) i Renault Megane (tylne światła). Mam jednak cały czas nadzieje, że Levorg nie rozczaruje mnie i w rzeczywistości okaże się godnym duchowym następcą Imprezy GT/WRX kombi ... cały czas liczę na tą odrobinę odczuwalnej drapieżności, ale nadal w japońskim stylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Levorg nie rozczaruje mnie i w rzeczywistości okaże się godnym duchowym następcą Imprezy GT/WRX kombi ...

 

 

Nie rozczaruje Cię. ;)

 

No właśnie - czy Forkiem XT da się polatać bokami, tak jak chociażby starym Forkiem S-Turbo? Jeżeli nie, to Levorg (który ma mieć zbliżony napęd) w żadnym wypadku nie będzie spadkobiercą GT/WRX kombi...  Ktoś już pisał (Adam12, przemekka?), że napęd w XT jest bardzo sprawny, ale do latania bokami się zupełnie nie nadaje. 

Edytowane przez socko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, z tym faktycznie może być problem. ;)

 

Tylko czy rodzinne kombi w automacie, z silnikiem słabszym niż w poczciwym Gt-ku, w dodatku kosztujące ponad 100k zł, kupuje się po to, żeby nim latać bokami? Chyba nie to mieli w głowach Japończycy projektując to auto. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, z tym faktycznie może być problem. ;)

 

Tylko czy rodzinne kombi w automacie, z silnikiem słabszym niż w poczciwym Gt-ku, w dodatku kosztujące ponad 100k zł, kupuje się po to, żeby nim latać bokami? Chyba nie to mieli w głowach Japończycy projektując to auto. ;)

 

Czyli auto w żadnym razie nie jest spadkobiercą starego GT/WRX kombi... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jest to WRX. Choć bazuje na Imprezie, to ma to być kombi, które zastępuje czy też nawiązuje do Legacy.

 

Ma mieć sportowy wygląd, ma się dobrze prowadzić, w wersji 2.0 ma mieć sportowe osiągi, ale do latania bokami jest STI i BRZ.

A moje stwierdzenie, "że nie rozczaruje" dotyczyło przede wszystkim rozważań dotyczących wyglądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, z tym faktycznie może być problem. ;)

 

Tylko czy rodzinne kombi w automacie, z silnikiem słabszym niż w poczciwym Gt-ku, w dodatku kosztujące ponad 100k zł, kupuje się po to, żeby nim latać bokami? Chyba nie to mieli w głowach Japończycy projektując to auto. ;)

Oczywiście, że Subaru kupuje się po to, by zimą polatać bokiem. Subaru, które tego nie potrafi to już nie jest Subaru.
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że przekazanie napędu w skrzyniach automatycznych w Levorgu czy XT-ku jest realizowane tak samo jak w starszych modelach (z nielicznymi wyjątkami). Jakoś nie zauważyłem, żeby brak możliwości latania bokiem był poruszamy przez ich właścicieli. Może to też kwestia braku możliwości wyłączenia kontroli trakcji.

 

A do tego wszystkiego dochodzi jeszcze brak klasycznego ręcznego, którego nie było już w poprzedniej generacji Outbacka czy Legacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A do tego wszystkiego dochodzi jeszcze brak klasycznego ręcznego

 

o przepraszam ja mam wajchę choć nie wiem jak jej użyć  :) Bez sprzęgła jakoś się boje :)

A tak na serio. Śniegu nie było ale sypkim już próbowałem i ciężko go wyprowadzić z "równowagi" ale da się. Na śniegu powinno być łatwiej. Nie mniej mimo, że "kaganiec" załącza się dość późno to jednak skutecznie stara się wyprowadzić auto na prostą. Według mnie ( mimo małych stosunkowo doświadczeń z XT)  kolejny model i jest coraz bardziej stabilny i niechętny do latania bokami. XT zachowuje się jeszcze bardziej "opornie" niż OBK MY10 a porównaniu do OBK MT MY06 to już przepaść. O WRX/STI/BRZ nie wspominając......


 

 

Czyli auto w żadnym razie nie jest spadkobiercą starego GT/WRX kombi...

 

 

jak wyjdzie wersja 2.0DIT z MT to będzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jest to WRX. Choć bazuje na Imprezie, to ma to być kombi, które zastępuje czy też nawiązuje do Legacy.

 

Ma mieć sportowy wygląd, ma się dobrze prowadzić, w wersji 2.0 ma mieć sportowe osiągi, ale do latania bokami jest STI i BRZ.

A moje stwierdzenie, "że nie rozczaruje" dotyczyło przede wszystkim rozważań dotyczących wyglądu.

To dobrze się zrozumieliśmy gdyż mi też chodziło o wygląd gdy odnosiłem się do GT/WRX kombi, które zawsze bardzo mi się podobaly. Na taką lekko drapieżną i japońską, inną od europejskiej, nutę oczekuję również w odbiorze Levorga na żywo. W kwestii napędu to po cichu liczyłem na to że jednak pojawi się manual z tradycyjnym układem napędowym. Pomimo wielu zalet CVT którym jeżdżę na codzień, z którym dobrze się rozumiem w większości sytuacji drogowych i jestem ogólnie zadowolony (inne automaty nie robiły na mnie tak pozytywnego wrazenia), to jednak zabiera mi on część odczucia posiadania kontroli nad autem i nie chodzi tutaj o latanie bokami, a po prostu o dający mi sporo satysfakcji udział kierowcy w płynnej i efektywnej jeździe, który CVT bierze na siebie. Tylko ze względu na mój własny sposób odbioru jazdy samochodem manual byłby dla mnie pierwszym wyborem gdyby takowy wybór był. W przypadku FXT czy benzynowego Outbacka też jest tylko CVT i nie ma z tego powodu tragedii, z tego co czytam sprzedają się i dobrze służą swoim właścicielom. Edytowane przez SANER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

o przepraszam ja mam wajchę choć nie wiem jak jej użyć  Bez sprzęgła jakoś się boje

 

Widziałem kiedyś na Kielcach, jak ktoś robił "beczkę" na ręcznym XT-kiem, więc da się. Optymalnie byłoby, żeby przy zaciągnięciu ręcznego skrzynia odpinała tył. Ale chyba tak się nie dzieje. 

 

W Levorgu nie będzie tego "problemu" z braku ... klasycznego ręcznego. Ale jeśli byłaby możliwość wyłączenia kontroli trakcji, jak w STI, to już byłoby coś. :D Oczywiście dla tych, którzy tego potrzebują. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Hmm, z tym faktycznie może być problem. ;)

 

Tylko czy rodzinne kombi w automacie, z silnikiem słabszym niż w poczciwym Gt-ku, w dodatku kosztujące ponad 100k zł, kupuje się po to, żeby nim latać bokami? Chyba nie to mieli w głowach Japończycy projektując to auto. ;)

Oczywiście, że Subaru kupuje się po to, by zimą polatać bokiem. Subaru, które tego nie potrafi to już nie jest Subaru.

 

 

Elmo, pełna zgoda, ale w naszym garażu stoją już dwa, którymi można latać bokami. Trzeci będzie do jazdy na wprost  :rolleyes:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozliwe, że odpina wtedy tył całkowice tak jak to robi w przypadku pracy ABS

 

Rozumiem, że chodzi o krótki moment zblokowania koła (żeby ABS się 'zorientował' i odpuścił). Tutaj podobno wykorzystuje się podatność elementów przeniesienia napędu. Tyle, że takie zblokowanie trwa krócej niż przy zaciągnięciu ręcznego (mnie serce nie pozwoliło choć podobno wiskoza sobie tym radzi... ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...