Skocz do zawartości

Zestw naprawczy zacisku, który wybrać


qra_633

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie zmieniam hamulce na większe w swoim forku i muszę zmienić "ogumienie" w zaciskach, mam do wyboru "Autofren Seinsa" lub "Febest". Czy ktoś już stosował Febest, bo opinia o Autofrenie z kilku warsztatów jest że "dają radę".

Edytowane przez qra_633
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładałem już nie jeden zestaw naprawczy w różnych samochodach z Autofrena i nigdy nie było z tym problemu :) U siebie też mam założone we wszystkich zaciskach te reperaturki i wszystko działa prawidłowo. Z reperaturkami z Febest nie spotkałem się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dotarł zestaw febesta, więc zostanę królikiem doświadczalnym. Zestawy autofrena są dostępne w IC, tylko mają w numerach katalogowych "porządek" to co inni producenci do kilku subaraków sprzedają pod wspólnym numerkiem kat. to Autofren rozbija na kilka osobnych, w dodatko z różną kompletacją, np zestaw do F2.5XT zawiera oringi i gumki ochronne tłoczków, gumkę odpowietrznika, osłonki prowadnic i tą tajemniczą gumkę zakładaną na dolną prowadnicę, a zestaw teoretycznie tylko do legacy ma tylko oringi i osłonki tłoczków. Ale za 27,01złna stronę można spróbować ten od FXT.

post-4657-0-49877200-1382986923.txt

Edytowane przez qra_633
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do czego służy ta tajemnicza gumka na jedną z prowadnic?

Po jej założeniu na prowadnicę ciężko mi było wsunąć ją w otwór jarzma a jak już weszła to baaardzo ciężko się prowadnica w jarzmie zacisku przesuwała i bałem się, że hamulec nie będzie odbijać - więc tej gumki nie założyłem. Z tym, że w OBK i Pajero ona jest malutka (mniej więcej jak czapeczka odpowietrznika na tym zdjęciu). Nic nie stuka.

Wsystko było wyczyszczone i przesmarowane delikatnie niebieskim smarem liqui molly.

Edytowane przez Paweł951
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Wreszcie poskładałem heblunek.

Niestety zestaw Febest okazał się porażką, dobrze że Maniek poratował mnie swoimi zapasami.

Po kolei:

Oringi odrazu były za grube, po kontakcie ze smarem do tłoczków napuchły jeszcze troche, więc włożyć tłoczków już się nie dało

Osłonki prowadnic fabrycznie poprzecinane.

"Magiczne gumki" na prowadnice też były za grube i nie mieściły się w jarzma.

Jedyne co nadawało się do użycia to osłonki tłoczków.

Edytowane przez qra_633
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...