Urabus Opublikowano 28 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 takie wpadki Ja staram się unikać tego typu generalizujących określeń. Awarie smoków w 2.5T, czy sprzęgieł w SD (do których nawiązałeś) nie są (nie były) na moje oko jakąś plagą. Co prawda jest o nich głośno na forum, ale wszystkie problemy jakie pojawiają się w samochodach Subaru zawsze są tu nagłaśniane. Ot taka uroda internetu. Moim zdaniem najistotniejsze w tym wszystkim jest to, aby ewentualne bolączki naszych ukochanych subarynek prawidłowo diagnozować. W przypadku sprzęgieł diagnoza była stosunkowo prosta: wysoki moment obrotowy przy niskich obrotach. Kto ogarniał sprawę, cieszył się z takiego zestrojenia skrzyni. Kto miał tendencję do dłuższego przytrzymywania nogi na sprzęgle zmieniał soft na mniej "drapieżny" i problem znikał. Zauważmy, że dziś kwestia sprzęgieł już nie istnieje i podobnie będzie moim zdaniem ze smokami. Warunek jest tylko jeden: problem należy właściwie zdiagnozować, a nie wymieniać w ciemno jak sugerowano. Idąc tą drogą doszlibyśmy niechybnie do wniosku, że wszystkie samochody trzeba wymieniać w całości jeszcze przed zakończeniem gwarancji... bo przecież coś się może popsuć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlos-wrx Opublikowano 28 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 (edytowane) Warunek jest tylko jeden: problem należy właściwie zdiagnozować, a nie wymieniać w ciemno jak sugerowano. pomjamy tutaj dość istotna kwestię... akurat w aucie sebachona, usterka ta miała bardzo lagodny przebieg i brak następstw - niestety w większości przypadków gdy dochodzi do rozszczelnienia smoka, nie ma czasu na diagnozę - a bardziej zalecana jest profilaktyka. Jak pojawia się taki problem, lub sygnał z za późno gasnąca lampką od cisnienia oleju, często jest juz za późno na jakiekolwiek akcje "ratownicze' i diagnostyczne. Przypadek "smoka", niestety należy do tego najpodlejszegoz podłych - coś jak z rakiem, jak go zauważysz - to też jest już za późno zarówno na diagnozy jak i leczenie. Grześ... Grzesiu - Ty tu modem jesteś, a nie rzecznikiem SiPu wiesz że Cię lubię, i nie ma w tym nic osobistego, ale nie Twoją rolą w tej sytuacji jest zawracać kijem Wisłę. Ja wiem, że Dyrektor nie ma w tej kwestii za dużo do powiedzenia, bo akcja serwisowa musiałaby być nadana z centrali, oraz że sam nie zamierza sponsorować takiej akcji - i ok, ja tam mu tego za złe nie mam. To jest wszystko biznes, i okładanie się publicznie pejczem po plecach, i to jeszcze z własnej inicjatywny, jest kiepskim pomysłem i w tym kontekście, czysto finansowo - wizerunkowym , rozumiem podejście. Howgh.! Edytowane 28 Października 2013 przez carlos-wrx Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Urabus Opublikowano 28 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 Grześ... Grzesiu - Ty tu modem jesteś, a nie rzecznikiem SiPu W innym wątku kolega Tiger prorokował, że moje działania pozbawią mnie niebawem funkcji moderatora. Teraz Ty Piotruniu upatrujesz we mnie rzecznika SIPu. Tak skrajne postrzeganie moich poczynań prowadzi mnie do wniosku, że jestem jednak w miarę obiektywnym moderatorem Zresztą tak sobie tę funkcję wyobrażałem: by z jednej strony łagodzić obyczaje, a z drugiej podrzucać koncepcje pominięte w ferworze dyskusji. Wracając jednak do tematu pozwolę sobie zgodzić się z kluczowym zdaniem Twojej wypowiedzi: Przypadek "smoka", niestety należy do tego najpodlejszegoz podłych - coś jak z rakiem, jak go zauważysz - to też jest już za późno zarówno na diagnozy jak i leczenie. ale tylko połowicznie Gdyby spojrzeć na sprawę raka, czy też naszego smoka tradycyjnymi metodami "na oko" to faktycznie jesteśmy skazani na przegraną. Szczęśliwie jednak, żyjemy w XXI wieku, w którym diagnostykę organoleptyczną zastępuje się sukcesywnie nowocześniejszymi metodami. Padła tu sugestia, że smoki pękają w wyniku wady materiałowej, nie powinno więc być kłopotu, by niewidoczną gołym okiem wadę wykryć dużo, dużo wcześniej, zanim doprowadzi ona do pęknięcia elementu i spustoszenia w silniku. Służy do tego choćby termografia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebachon Opublikowano 16 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2013 Skoro żadnych komentarzy ze strony Szanownej Dyrekcji już nie ma, to chciałbym jeszcze zapytać czy znane są przypadki silników 2.5T z generacji 2005-2007, które przeżyły około 120 tys. przebiegu bez awarii smoka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrGS Opublikowano 18 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 (edytowane) Nie wiem czy to pytanie również do ogółu ale pozwolę sobie na odpowiedź. Tak. 138tys km bez żadnej awarii (oby tak pozostało, puk,puk,puk) Edytowane 18 Listopada 2013 przez PiotrGS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebachon Opublikowano 18 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Pytanie jak najbardziej do ogółu. Gratulacje! Ktoś jeszcze?... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Urabus Opublikowano 18 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Pytanie jak najbardziej do ogółu Jakby to ując… to jest dział Pytania do Dyrekcji, na pytania do ogółu jest forum ogólne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebachon Opublikowano 19 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2013 Pytanie jak najbardziej do ogółu Jakby to ując… to jest dział Pytania do Dyrekcji, na pytania do ogółu jest forum ogólne W sumie masz rację, przeniosę pytanie do Ogólnego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się