Paweł951 Posted October 20, 2013 Share Posted October 20, 2013 Zakładam ten temat aby pokazać, że przegląd rozrusznika oraz jego naprawę np. tulejek czy innych części można wykonać niewielkim nakładem kosztów (mowa tu o tulejkach) oraz we własnym zakresie. Z nadejściem chłodniejszym dni sprawność naszych akumulatorów (często tych starszych) drastycznie spada, a dochodzące do tego zużycie rozrusznika utrudnia lub całkowicie uniemożliwia uruchomienie silnika. Ja naprawiałem swój rozrusznik o nr części: 23300 AA390, którego producentem jest Mitsubishi z kolei ich nr to: M001 T84481. Ten właśnie numer podałem w celu dobrania części, które uległu zużyciu. Informacyjnie podaję, że np Forester I 2.0 N/A MT z `97 roku posiada rozrusznik o nr części 233 AA380, nr Mitsubishi M00T 81681 i te same numery tulejek. Powodem przeglądu mojego rozrusznika było jego moim zdaniem "zamulenie", kręcił ale nie tak jak teraz. Jak powiedzmy, tydzień nie jeździłem, temperatury spadły i potem chciałem uruchomić silnik to, aż kontrolki przygasały ale jakoś kręcił i zapalił, jak silnik był ciepły zapalał szybciej ale i tak jest duuuuuuża poprawa. Tak więc po kolei. Ja dostałem się do niego od góry, nic nie robiłem od spodu choć może jak bym miał do dyspozycji kanał to dolną śrubę próbowałbym odkręcić od dołu, choć i tak bez jakichś kombinacji na kluczu typu przedłużki, przeguby by się nie obeszło. Ja użyłem wygiętego klucza, podobno jest on właśnie typowo do rozruszników . Rozrusznik jest przykręcony dwoma śrubami na klucz 14mm. Do górnej śruby mamy fajny dostęp po odkręceniu i wyjęciu obudowy filtra powietrza (opaska przy przepustnicy, dwie śruby 10mm i trzy rurki odpowietrzenia skrzyni korbowej silnika), następnie odkręcamy uchwyt obudowy filtra powietrza - dwie śruby 12mm od skrzyni biegów i już widzimy rozrusznik. Część okablowania rozrusznika: odkręcamy nakrętkę na klucz 12mm pod gumową osłoną końcówki grubego kabla zasilającego, na którym cały czas jest 12V (należy wcześniej odłączy klemę "+" z akumulatora) oraz odpinamy przewód sterujący elektromagnesem po przekręceniu kluczyka. W tym celu zdejmujemy go razem z plastikową wsuwką, ja się z nią chwilę męczyłem ale w końcu jak się ją ściśnie to schodzi. Jest fabrycznie zabezpieczona jakąś mazią podobnie jak wtyczki przy zbiorniczku na płyn do spryskiwaczy. Drugą nakrętkę na klucz 12mm odkręcimy już po wyjęciu rozrusznika. Tak więc przewody odpięte. Odkręcamy górną śrubę mocującą rozrusznik (długa na ok 10-12 cm.) oraz dolną nakrętkę, obie na klucz 14mm. Z tą dolną jest trochę zabawy bo ciasno tam, tak więc albo od dołu albo od góry przedstawionym wyżej kluczem. Nie ma tam za bardzo ruchu ponieważ jest tam kilka rur od płynu chłodniczego i jedna od klimy, ja mam LPG i w związku z tym dodatkowy brak miejsca ale dałem radę. Aby popuścić nakrętkę założyłem i naprężyłem klucz przystawiłem do główki klucza długą przedłużkę klucza 1/2" i kilka razy uderzyłem młotkiem. Puściło, potem obracała się w palcach. Po wyjęciu rozrusznika trzeba odkręcić długie na całą jego długość cienkie śruby. Piszę cienkie bo są to 12 cm śruby M5 na klucz 8mm. Uprzedzony doświadczeniem kolegi, który takowe urwał przy samym końcu ich gwintu podszedłem do nich ostrożnie. Kilka razy dostały młotkiem w łeb, następnie rozrusznik w pozycji pionowej i napuściłem do ich otworów (widać ich końce z przodu rozrusznika bo otwory są przelotowe) czegoś w stylu WD-40, WURTH czy inne. Poczekałem, później klucz i po trochę - lewo - prawo, lewo -prawo i za każdym razem coraz dalej i udało się bez uszkodzeń. Czuć było, że śruba się skręca ale obraca się bardzo niechętnie. Zapiekła się w gwincie obudowy rozrusznika. Po otwarciu rozrusznika wszystko dokładnie myjemy, ja użyłem zmywacza w sprayu WURTH i benzyny ekstrakcyjnej. Tak wygląda bendiks i przekładnia planetarna, Widoczny na początku wałka pierścień ma w środku jeszcze mały pierścień ze sprężystego drutu. Demontaż polega na zbiciu do tyłu (w kierunku zębatki) dużego pierścienia - jak nałożyłem nasadkę chyba 13mm i uderzyłem, pierścień zeskoczył, później zdjąłem ten z drutu. Bendiks był wolny. ... pomiędzy kółkami planetarnymi widoczna wyrobiona tulejka. Luz na niej to ok 1mm. ... w środku tej tulejki znajduje się mała stalowa kulka, opiera się o nią ośka wirnika. Należy o niej pamiętać przy składaniu i nie zgubić jej! Zużyte tulejki wyjąłem za pomocą gwintownika (pomysł zaczerpnięty z różnych forum) , kolejno: Tylną M12, środkową (przy przekładni planetarnej) M10. Natomiast przednią - najbardziej zniszczoną, wybiłem czymś. Mój rozrusznik miał z przodu zaciśnięty mały metalowy kapturek, delikatnie go wyjąłem a po całej operacji założyłem ponownie i zagniotłem obudowę ponownie. Demontaż tulejek gwintownikiem jest bardzo wygodny. Materiał tulejek to fosforo-brąz i bardzo łatwo w nim naciąć gwint. Gwintownik nacina gwint i przechodząc przez tulejkę opiera się na ściance obudowy. Kręcimy dalej, gwintownik głębiej nie wejdzie wiec tulejka zostaje wypchnięta. Tu mała uwaga przy tulejce w przekładni planetarnej. Warto pozostawić na czas demontażu kulkę w środku bo gwintownik się o nią oprze. Ja jej nie dałem i porysowałem troszkę gniazdo kulki, które jest stożkowe. Niczym to nie grozi no ale...[ Zestawienie i przegląd części: Tulejka przednia: stara i nowa. Od lewej: tylna obudowa i jej tulejka, wirnik, wałek przekładni planetarnej i jego tulejka/i (sprzedawca dał mi dwie - pasowała ta krótsza) Szczotkotrzymacz: ja zostawiłem stary, szczotki bez wirnika wystają jeszcze ponad 3mm, po założeniu wirnika widać, że jeszcze mogą pojeździć. No ale to decyzja indywidualna każdego z nas. Tulejka tylna przygotowana do montażu... ... i jej montaż za pomocą imadła ... założona. Po jej założeniu okazało się, że wirnik ciasno wchodzi w tulejkę i ciężko się w niej obraca. Przed jej zamontowaniem kręciła się na wałku swobodnie ale po wciśnięciu delikatnie się kurczy. Gdzieś czytałem, że około 0,05mm ale nie pamiętam dokładnie. Na wirniku zostały resztki starej tulejki. Dobrałem jakąś miedzianą rurkę do której włożyłem papier ścierny. Tym sposobem obracając wirnikiem wyczyściłem resztki starej tulejki. Konieczne było również delikatne dotarcie papierem ściernym nowej tulejki wewnątrz. Po spasowaniu wałek kręcił się swobodnie. Montaż przedniej tulejki: Do pewnego momentu wystarczyła śruba ale później jej łeb zacisnął się w obudowie a tulejka jeszcze nie była na swoim miejscu. Zastosowałem podkładki sprężynowe na śrubie M10. Sprawdzenie swobody ruchu wałka w tulejce. ... tu widać otwór na tulejkę przy przekładni planetarnej montaż tulejki przekładni planetarnej. Można to również zrobić imadłem, lub na prasie, moje było za krótkie. Myślałem o podnośniku słupkowym ale ostatecznie delikatnie wbiłem młotkiem. Tulejka przednia na swoim miejscu oraz widoczna podtarta obudowa rozrusznika w wyniku zużycia starej tulejki (podtarcie to nie jest jeszcze szkodliwe). Ja jeszcze zdążyłem ale u kolegi w foresterze wałek przetarł całkiem tulejkę oraz część obudowy. I powoli na swoim miejscu: Bendiks, zabezpieczenie i pierścień, przekładnia planetarna przesmarowana delikatnie gęstszym smarem. Kółka planetarne posiadają również tuleje, które były w dobrym stanie. Trochę smaru miedziowego dałem w gniazdo stalowej kulki (poniżej nowej tulejki) i ją na nim wkleiłem aby mi nie wypadła. Obudowa z magnesami oraz wirnik na swoim miejscu: ...i szczotkotrzymacz. Pozostało założyć tylną obudowę i skręcić wszystko razem. Rozrusznik kręci super, kontrolki nie przygasają już i mam nadzieję, że mój akumulator dzięki temu przetrwa zimę. Koszt tulejek w Rzeszowie: - przednia 3zł - środkowa 2,5zł - tylna 3 zł Nie wymieniałem tulejki w plastikowej obudowie przekładni planetarnej bo była w dobrym stanie, a ponadto chyba jest niewymienna. Tulejek nie smarowałem, moczyły się jedynie w oleju silnikowym przez kilka godzin. Porowata struktura fosforo - brązu zapewnia ich nasączanie olejem (wiedza z różnych forum i z kilku artykułów motoryzacyjnych - tak też zrobiłem) i wytarte do sucha później. Mam nadzieję, że komuś ten opis i zdjęcia pomogą przy pracach z rozrusznikiem. Pozdrawiam. 4 Link to comment Share on other sites More sharing options...
WOJO Posted May 3, 2015 Share Posted May 3, 2015 (edited) Koszt tulejek w Rzeszowie: - przednia 3zł - środkowa 2,5zł - tylna 3 zł Mam nadzieję, że komuś ten opis i zdjęcia pomogą przy pracach z rozrusznikiem. Super relacja. Brakuje mi tylko wymiarów tulejek. Nie wiem czy dam radę kupić na miejscu, więc chciałem wcześniej zamówić. Szkoda, że nie pomierzyłeś także szczotek - koszt wymiany niewielki, a przy okazji byłby komplet. Mój rozrusznik to 23300AA450 - M000T30471, więc tulejki raczej takie same. Edited May 3, 2015 by WOJO Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paweł951 Posted May 3, 2015 Author Share Posted May 3, 2015 Witam. Faktycznie mogłem je pomierzyć i podać wymiary. Nie wiem dlaczego ale zapomniałem o tym. W Rzeszowie firma Bendix ale może i serwis ma. Trzeba będzie pewnie poczekać na dostawę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
_daras_ Posted November 1, 2018 Share Posted November 1, 2018 Dzień dobry Pozwolę sobie odkopać wątek Dzięki za relację i do rzeczy: Forester SF 2000r AT - czeka mnie to samo - po odpaleniu zimnego słyszę "skrzypiące rolki" przez ok sekundę. To, że AT i MT maja różne obudowy to już wiem, po numerach tulejek widzę że są te same. https://goo.gl/dCjast Znalazłem wymiary, tych o numerach 23319 i 23320 - w zależności od strony na której są dostępne różnią sie czasem po pięć setek wymiarami. Nie widzę tulejki środkowej a szkoda... poniżej wymiary tych które znalazłem, podejrzewam, ze będą pasować do sporej ilości rozruszników z przełomu wieku: https://goo.gl/tsw2p5 https://goo.gl/JzzH2d Czy może ktoś z szanownego grona podpowie mi czy czas na mocniejsze okulary czy po prostu w epc tej środkowej tulejki nie ma? pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
WOJO Posted November 2, 2018 Share Posted November 2, 2018 6 godzin temu, _daras_ napisał: Czy może ktoś z szanownego grona podpowie mi czy czas na mocniejsze okulary czy po prostu w epc tej środkowej tulejki nie ma? EPC nie przewiduje jej wymiany jako części zamiennej, stąd brak jej na rysunkach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
_daras_ Posted November 3, 2018 Share Posted November 3, 2018 (edited) W dniu 2.11.2018 o 04:58, WOJO napisał: EPC nie przewiduje Zmuszony więc będę do unieruchomienia auta więcej niż na niedzielną naprawę i poszukanie u mnie na wsi pasującej tulejki środkowej Edited November 3, 2018 by _daras_ Link to comment Share on other sites More sharing options...
WOJO Posted November 3, 2018 Share Posted November 3, 2018 Godzinę temu, _daras_ napisał: Zmuszony więc będę do unieruchomienia auta więcej niż na niedzielną naprawę i poszukanie u mnie na wsi pasującej tulejki środkowej Nie jestem pewien, czy będziesz musiał. Najbardziej dostają zewnętrzne... Link to comment Share on other sites More sharing options...
limesiak Posted December 7, 2018 Share Posted December 7, 2018 Heja Podzielę się dla potomnych swoim poszukiwaniem części do regeneracji rozrusznika o numerze 23300AA460, M000T20171 wyprodukowanym przez Mitsubishi i zamontowanym w OBK 2005 H6. Tulejki zewnętrzne wyglądają następująco To teoria, w rzeczywistości tej z kołnierzem nie dostałem wg pomiarów i kupiłem analogiczną o średnicy zewnętrznej 13 mm a następnie ją lekko podtarłem po wciśnięciu w obudowę lekko się spęczyła. Powyższe to prościzna, przygoda zaczęła się w momencie zamykania szczotko-trzymacza, który posiada plastikowe trzymacze szczotek, które to pękły podczas wkładania 13 letni plastik, można się spodziewać, że już na niego czas... Oczywiście nie udało mi się znaleźć odpowiednika tego szczotko-trzymacza w żadnych dostępnych źródłach dla tego modelu rozrusznika zaryzykowałem i zamówiłem na podstawie zdjęć szczotko-trzymacz SBH5012, który idealnie wkomponowuje się w całość i kręcie żwawo Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
symeon94 Posted February 1, 2019 Share Posted February 1, 2019 (edited) Wszystko bardzo fajnie treściwie zrelacjonowane Nagrałem krótki filmik jak powinno wyglądać wbicie tulejki bez jej wyszczerbienia. https://youtu.be/Yl_ccu7sBFI Mam nadzieje że się podoba. Edited February 1, 2019 by symeon94 Mało informacji Link to comment Share on other sites More sharing options...
chudy__ Posted February 1, 2019 Share Posted February 1, 2019 32 minuty temu, symeon94 napisał: Wszystko bardzo fajnie treściwie zrelacjonowane Nagrałem krótki filmik jak to powinno wyglądać. https://youtu.be/Yl_ccu7sBFI Mam nadzieje że się podoba. Jesli nigdy tego nie robilem to dam rade sam wykonac taki serwis? Też pewnie będę musiał to zrobić bo już dziwny dźwięk ma jak odpalam zimny silnik. Link to comment Share on other sites More sharing options...
symeon94 Posted February 1, 2019 Share Posted February 1, 2019 5 godzin temu, chudy__ napisał: Jesli nigdy tego nie robilem to dam rade sam wykonac taki serwis? Też pewnie będę musiał to zrobić bo już dziwny dźwięk ma jak odpalam zimny silnik. Myśle ze największy problem będzie z wyciągnięciem rozrusznika. A jeśli chodzi o samą regenerację to na pewno będziesz potrzebował podstawowe narzędzia jak płaski śrubokręt , no i zestaw kluczy. Paweł951 treściwie to opisał. i najlepiej żebyś dokumentował sobie krok po kroku robiąc zdjęcia żeby nie było problemu ze złożeniem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
limesiak Posted February 4, 2019 Share Posted February 4, 2019 W cytowanym powyżej przeze mnie rozruszniku niestety nie jest tak kolorowo ponieważ przód rozrusznika jest zamknięty więc aby wydobyć przednią tulejkę trzeba porzeźbić, najlepiej posiadając gwintownik 12 lub wykrętak... Także trudność zależy co tam siedzi przy silniku Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now