Skocz do zawartości

Garść pytań o H6 gen. II przed zakupem


Tinuviel

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Nie wiem czy to dobre miejsce, ale w dziale "Zakup kontrolowany" znalazłem tylko zbiorczy wątek o Outbacku.

 

Smętny rys historyczny (można pominąć):

Chciałbym dołączyć do zacnego grona posiadaczy Subaru, markę tą od zawsze darzyłem sympatią głównie za konsekwencje w wyposażaniu aut w napęd na wszystkie koła i silniki boxer, kiedyś chciałem (właściwie to nadal mam chrapkę) Subaru Leone, później Legacy aż finalnie stanęło na Outbacku. Wizualnie z zewnątrz najbardziej podoba mi się gen 1, później 3 minimalnie nad 2, niestety wnętrze 3gen jaki 1gen wręcz odrzuca (opinia naturalnie skrajnie subiektywna, rozumiem że może się podobać), natomiast gen2 z automatyczną klimą jest całkiem ok. Zastanawiałem się jeszcze nad Volvo xc70 i audi a6 allroad a nawet as/s6 avant. Audi bardzo sobie cenie, dobry napęd, cywilizowane wnętrze, fajne materiały, silnik 4.2, ale...no cóż, ciężko to opisać, jakoś chyba nie pasuje do "audicy", jak do tego się doda koszty użytkowania to robi się nie ciekawie. Xc70 jest fajnym autem, ale podoba mi się zdecydowanie mniej niż Outback, chociaż jeżeli trafi się dobry egzemplarz to kto wie. Nie planuje raczej montowanie gazu, H6 pali niewiele więcej niż 2.5 a parę koni zawsze lepiej mieć niż nie mieć, zresztą Outback z H6 i tak potrzebuje 9s do setki więc to nadal żadna torpeda.

 

Planowe użytkowanie auta:

Tak więc Outback będzie głównie stać na parkingu, po mieście jeżdżę w pierwszej kolejności rowerem, jak się nie da to tramwajem, jak po zakupy to małym miejskim autkiem. Potrzebuję drugiego auta, którym będę mógł pojechać na wakacje gdzieś hen daleko, albo na weekend wyskoczyć w góry, tudzież kawałek za miasto, zimą narty na dach, latem rower na dach i wio. Szacuje że będę robić tym autem niewiele bo 3000-7000km rocznie.

 

Bardzo ważne jest dla mnie abym mógł polegać na tym aucie, jestem w stanie doinwestować zakupionego outbacka, ale chcę mieć pewność że jak wsiądę i pojadę do powiedzmy Hiszpanii to dotrę na miejsce bez problemu i tak samo wrócę do domu. Nie śpię na forsie, ale mógłbym teoretycznie kupić znacznie młodsze auto, tylko że 1.) Nowe auta kombi z AWD kompletnie mi się nie podobają a te które mi się podobają kosztują 350k zł 2.) Po co skoro prawie nie będę nim jeździć. Wole kupić auto które mi się podoba (Outback H6 gen2!), naprawić to co trzeba naprawić i niech stoi w gotowości.

 

Pytania:

1) Czy 13 letniego Outbacka można doprowadzić do stanu który zapewni mi duże prawdopodobieństwo bezawaryjnej jazdy?

2) VDCS - było obecne we wszystkich Outbakach 2 generacji?

 

Chodzi mi głównie o te dwa filmiki (swoją drogą pierwszy bardzo ciekawy):

od 12:00:

 

vs

 

od 1:40

http://www.youtube.com/watch?v=MzWjLrUZI1E

 

 

Kupując H6 niestety nie ma co liczyć na to że w moim mieście będzie z czego przebierać, jest ciekawy egzemplarz w Warszawie MY 2000 zatem:

3) Gdzie w Warszawie najlepiej sprawdzić auto? Widzę że jest kilka ASO.

4) Ile kosztuje takie sprawdzenie?

5) Co wchodzi a co nie wchodzi w zakres takiego przeglądu? Czyli co może zostać wykryte a co wykryte na takim przeglądzie nie będzie?

6) Co powinienem sprawdzić przed zakupem auta (już po przeglądzie w ASO)?

7) Czy na forum są życzliwi ludzie którzy mogliby (naturalnie nie za free) takiego OBK obejrzeć osobiście i ostukać, opukać, przejechać się i sprawdzić to czego ASO nie sprawdza?

8) Czy zakładając relatywnie niską eksploatacje auta (3-7k km rocznie) H6 posłuży mi na dłuższy czas?

9) Ile orientacyjnie kosztować mogą "poprawki lakiernicze" mam na myśli często spotykane otarcia, rysy na rogach.

10) Jak jest z wymianą radia? To jest normalne na 2DIN czy trzeba wyszukane panele maskujące dostać?

 

Nie uśmiecha mi się zasuwać do Warszawy żeby zobaczyć na miejscu wrak (wszak zdjęcia to tylko zdjęcia), wolałbym tam pojechać dopiero jak będę mieć niezależną opinie o aucie i już tym autem do domu wrócić.

 

Niestety nie znam się na autach w stopniu wystarczającym do jego poprawnego sprawdzania, wiem że część pytań może Wam się wydać banalna ale proszę o wyrozumiałość.

 

2) VDCS - było obecne we wszystkich Outbakach 2 generacji?

 

 

znalazłem odpowiedź więc się nią podzielę, może komuś się przyda, bazując na tym:

http://www.subaruout...off-button.html

 

wychodzi na to że każdy OBK 2 generacji ma VDC, tyle że od MY2002 jest dodany przycisk pozwalający na ręczne wyłączenie, ponadto w OBK 1999-2001 można sobie taki przycisk dorobić i zyskać możliwość ręcznego odłączania VDC.

Edytowane przez Tinuviel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam outka z 2001 roku jeżdze odpukać bezawaryjnie od 2 lat na razie zainwestowałem w naprawę tłumika bo ori to kosmiczny koszt obecnie po wymianie świec i rolek z napnaczem oraz manszety na pół osi ,tarcz z przodu wraz z klockami i szczenk w tylnich hamulcach oraz planowe rzeczy płyn chłodniczy zaraz po zakupie i olej silnikowy + filtr do tego filtr powietrza i kabinowy "hand made" bo ori kosztuje krocie .Generalnie jest to auto jakiego szukałem sprawdza się w mieście i w terenie (średnik/lekkim) Jeśli będziesz miał jakieś oferty to poślij na PW zasze chętnie coś podpowiem co Mi się nie widzi a jeśli będzie w okolicy mogę odjechać zobaczyć .

p.s. VDC już mam odłaczane w razie potrzeby :)

i dużo ładniejsza jest wewnątrz wersja H6 3.0 niż 2.5 - tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wychodzi na to że każdy OBK 2 generacji ma VDC, tyle że od MY2002 jest dodany przycisk pozwalający na ręczne wyłączenie, ponadto w OBK 1999-2001 można sobie taki przycisk dorobić i zyskać możliwość ręcznego odłączania VDC.
OBK H6 LLBean US nie ma VDC.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! :)

 

Rowniez stalem przed podobnym wyborem - najpierw Alfa Crosswagon, ale tylko diesel dostepny, Audi Allroad oraz Volvo XC70 i naturalnie Outback. Naczytalem sie, przeliczylem pieniadze i wyszlo, ze stac mnei na II generacje i wlasciwie to mam podobne odczucia - III generacja nie podoba mi sie w srodku wcale, choc i w II to plastikowe drewienko wyglada dla mnie fatalnie, na szczescie u siebie mam takie ciemniejsze, to az tak nie odrzuca. :P

Czytajac opinie wyciagnalem wniosek - 2.5 za slabe, takze wybor wlasciwie dokonal sie samoistnie - H6. Do spokojnego bujania sie drogach jest az nadto dla mnie. Zreszta to nie jest auto do scigania i ma calkiem inne przeznaczenie. W moim wypadku sprawdza sie super - zarowno na ryby, jak i na OSy, ale i na autostradzie nie ma problemu. Wiadomo, ze spalanie nie jest mocna strona tego samochodu, ale kupilem je z pelna swiadomoscia, wiedzac, w co brne.

 

Miej na uwadze, ze:

a) Subaru nie jest popularna marka

B) Outback H6 to juz w ogole

 

Co sie z tym wiaze?

Ano czasami problem z dostepnoscia czesci, albo z ich oszalamiajaca cena. Pisze na swoim przykladzie - mam pompe wspomagania do wymiany i tak:

- do 2.5 na Allegro masz kilka od reki

- do 3.0 byla jedna - trzasnieta; na szczescie pieniadze zostaly mi zwrocone jeszcze przed wysylka

- znalazlem na Ebay w Anglii- szybki telefon do goscia - koszt z wysylka 900 zlotych, a nie wiadomo w jakim stanie i pozostawalo liczyc na uczciwosc i szczescie, lub obie rzeczy na raz

- byla jedna w Niemczech - 1300 zlotych i to samo co powyzej - ryzykujesz

- regeneracja - jest polecany na forum spec, ale w Kielcach i juz nie robi wysylkowo, bo ludziska zle montowali i zacierali - pozostaje wycieczka, dwa dni czekania i jakies siedem stowek; ci z okolic Wroclawia do mnie nie przemawiali - zarowno po opiniach w internecia, jak i rozmowach telefonicznych

- nowa kosztuje 3400 i trzeba czekac na transport z Japonii od 37 - 42 dni

 

Efekt jest taki, ze stara pompa zostala polatana i dziala na slowo honoru, ale i tak jest do wymiany. Dwa dni temu udalo mi sie w koncu upolowac na Allegro - wzialem bez namyslu; najwyzej bede mial dwa graty - koszt wyniosl 250 zlotych, czyli bez dramaturgii wydarzen - zobaczymy.

 

Nawiaze do pytania o bezawaryjnosc - moim obskoczylem Rajd Szwecji, Rajd Finlandii, F1 Monza, a ostatnio trase bez mala 1800 kilometrowa - z krotkimi postojami na tankowanie i siku i zacytuje Pana Marka z MTSu, ktorego bezdyskusyjnie polecam - "Tym autem mozesz jechac na koniec swiata".

 

@@Tinuviel, skoro pojawil sie tutaj @@szczur75, to mozna rzec, ze jestes na prostej - molestuj, bo to jest kolejna kopalnia wiedzy. :)

 

Mamy obaj podobny tok myslenia - to, co mi sie podoba, jest dla mnie za drogie w zwiazku z tym inwestuje w to, na co mnie aktualnie stac i choc nie sa to male kwoty, to mam w zamian swiadomosc, ze wsiadam i jade, a to czasami jest warte bardzo wiele.

Naturalnie auto ma juz lat kilkanascie, ale poki co spelnia wszystko, czego od niego oczekiwalem i choc sobie regularnie przegladam na Allegro Imprezy, Libero, SVX i Turbodziadki, to moj Outback zostanie ze mna na czas tak dlugi, dopoki bedzie mnie na niego stac - oplaty, paliwo i sensowne serwisowanie, bo jesli mialbym zaczac robic z niego ulepka, ciagajac po roznych stodolach, serce by mi peklo, bo to kochane auto...

 

 

 

Edytka - tam wyzej mial byc podpunkt "b", ale sie emotka zrobila. :biglol:

Edytowane przez H4lik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, dzięki za odzew. Dwa auta wpadły mi w oko (mam nadzieje że linki do serwisu aukcyjnego nie godzą w regulamin forum):

 

http://otomoto.pl/subaru-outback-C30987345.html

http://otomoto.pl/subaru-outback-3-0-h6-full-opcja-C30953422.html

 

skłaniam się bardziej ku pierwszej opcji, przebieg raczej mało prawdopodobny, ale jak faktycznie do 2013 był w Szwajcarii i serwisowany w ASO to jetem na tak. Jutro zadzwonię, pogadam, dowiem się więcej.

 

Posiadam outka z 2001 roku jeżdze odpukać bezawaryjnie od 2 lat na razie zainwestowałem w naprawę tłumika bo ori to kosmiczny koszt obecnie po wymianie świec i rolek z napnaczem oraz manszety na pół osi ,tarcz z przodu wraz z klockami i szczenk w tylnich hamulcach oraz planowe rzeczy płyn chłodniczy zaraz po zakupie i olej silnikowy + filtr do tego filtr powietrza i kabinowy "hand made" bo ori kosztuje krocie .Generalnie jest to auto jakiego szukałem sprawdza się w mieście i w terenie (średnik/lekkim) Jeśli będziesz miał jakieś oferty to poślij na PW zasze chętnie coś podpowiem co Mi się nie widzi a jeśli będzie w okolicy mogę odjechać zobaczyć .

p.s. VDC już mam odłaczane w razie potrzeby :)

i dużo ładniejsza jest wewnątrz wersja H6 3.0 niż 2.5 - tyle.

 

Czyli daje radę, bywasz w Warszawie może? :)

 

wychodzi na to że każdy OBK 2 generacji ma VDC, tyle że od MY2002 jest dodany przycisk pozwalający na ręczne wyłączenie, ponadto w OBK 1999-2001 można sobie taki przycisk dorobić i zyskać możliwość ręcznego odłączania VDC.
OBK H6 LLBean US nie ma VDC.

 

Tego nie doczytałem zapewne jest jak mówisz.

 

Hej! :)

 

Rowniez stalem przed podobnym wyborem - najpierw Alfa Crosswagon, ale tylko diesel dostepny, Audi Allroad oraz Volvo XC70 i naturalnie Outback. Naczytalem sie, przeliczylem pieniadze i wyszlo, ze stac mnei na II generacje i wlasciwie to mam podobne odczucia - III generacja nie podoba mi sie w srodku wcale, choc i w II to plastikowe drewienko wyglada dla mnie fatalnie, na szczescie u siebie mam takie ciemniejsze, to az tak nie odrzuca. :P

To fakt, nigdy nie udało mi się umysłem ogarnąć po co montują w autach plastikową imitację drewna.

 

 

Co sie z tym wiaze?

Ano czasami problem z dostepnoscia czesci, albo z ich oszalamiajaca cena. Pisze na swoim przykladzie - mam pompe wspomagania do wymiany i tak:

- do 2.5 na Allegro masz kilka od reki

- do 3.0 byla jedna - trzasnieta; na szczescie pieniadze zostaly mi zwrocone jeszcze przed wysylka

- znalazlem na Ebay w Anglii- szybki telefon do goscia - koszt z wysylka 900 zlotych, a nie wiadomo w jakim stanie i pozostawalo liczyc na uczciwosc i szczescie, lub obie rzeczy na raz

- byla jedna w Niemczech - 1300 zlotych i to samo co powyzej - ryzykujesz

- regeneracja - jest polecany na forum spec, ale w Kielcach i juz nie robi wysylkowo, bo ludziska zle montowali i zacierali - pozostaje wycieczka, dwa dni czekania i jakies siedem stowek; ci z okolic Wroclawia do mnie nie przemawiali - zarowno po opiniach w internecia, jak i rozmowach telefonicznych

- nowa kosztuje 3400 i trzeba czekac na transport z Japonii od 37 - 42 dni

 

Efekt jest taki, ze stara pompa zostala polatana i dziala na slowo honoru, ale i tak jest do wymiany. Dwa dni temu udalo mi sie w koncu upolowac na Allegro - wzialem bez namyslu; najwyzej bede mial dwa graty - koszt wyniosl 250 zlotych, czyli bez dramaturgii wydarzen - zobaczymy.

 

Hmm, jeżeli raz na rok do wymiany będzie coś za ok. 3k zł to nie jest to jeszcze problem, gorzej jak to będą trzy elementy po 3k zł :)

 

Nawiaze do pytania o bezawaryjnosc - moim obskoczylem Rajd Szwecji, Rajd Finlandii, F1 Monza, a ostatnio trase bez mala 1800 kilometrowa - z krotkimi postojami na tankowanie i siku i zacytuje Pana Marka z MTSu, ktorego bezdyskusyjnie polecam - "Tym autem mozesz jechac na koniec swiata".

 

O Panie, budzi respekt :)

 

@@Tinuviel, skoro pojawil sie tutaj @@szczur75, to mozna rzec, ze jestes na prostej - molestuj, bo to jest kolejna kopalnia wiedzy. :)

 

@@szczur75 gdybyś mógł ustosunować się jako kopalnia wiedzy to wypunktowanych pytań byłbym bardzo rad.

 

Mamy obaj podobny tok myslenia - to, co mi sie podoba, jest dla mnie za drogie w zwiazku z tym inwestuje w to, na co mnie aktualnie stac i choc nie sa to male kwoty, to mam w zamian swiadomosc, ze wsiadam i jade, a to czasami jest warte bardzo wiele.

Naturalnie auto ma juz lat kilkanascie, ale poki co spelnia wszystko, czego od niego oczekiwalem i choc sobie regularnie przegladam na Allegro Imprezy, Libero, SVX i Turbodziadki, to moj Outback zostanie ze mna na czas tak dlugi, dopoki bedzie mnie na niego stac - oplaty, paliwo i sensowne serwisowanie, bo jesli mialbym zaczac robic z niego ulepka, ciagajac po roznych stodolach, serce by mi peklo, bo to kochane auto...

 

 

Outback to i tak już jakiś kompromis w moim przypadku, najchętniej kupiłbym Buick Riviera Boattail i Klasycznego Mini Morrisa i... nadal nie miałbym pewnie czym jeździć bo by stały u mechanika albo w garażu w częściach;). Outback jest fajny bo to praktyczne auto, z dużym bagażnikiem, a do tego nie jest to nudne rodzinne kombi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PiotrekMK heh, też bym wolał jechać po auto w Twoje okolicę niż do Warszawy, ale cóż.. nie ma:)

 

Rozmawiałem dziś z właścicielem (link pierwszy), nie ma problemu ze sprawdzeniem w ASO i mogę to zrobić "zdalnie", muszę tylko w ASO to załatwić, właściciel autem podjedzie, chociaż nadal nie wiem w którym:) Właściciel powiedział że przy wrzucaniu wstecznego czuć puknięcie/stuknięcie, więcej dolegliwości nie stwierdził. Do wymiany są gumy dyferencjału (już zakupione podobno, może nawet przed zakupem będą wymienione) oraz możliwe że krzyżak co ma mieć związek z tym stukiem przy wrzucaniu wstecznego. Auto faktycznie do 2013 było serwisowane w ASO, zatem i przebieg może być autentyczny o dziwo. Auto miało lekką stłuczkę/zarysowanie/nie do końca się dowiedziałem, naprawa jest wpisana w książce serwisowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niech usunie stuki w aso(dyfer to droga sprawa) i jak będzie bez stuków to wtedy jedź oglądać - a ten z drugiego linku bym osobiście odpuścił krzywa maska,dziwnie wysoko i krzywo stoi tył zwłaszcza prawy, zaniedbane felgi,brak osłony halogenu,tylnie prawe drzwi nie licują z tylnym nadkolem,brak znaczka na klapie i strzaskany tylni zderzak z lewej,kierownię chyba słoń nadepnął, nie oryginalna gałka zmiany biegów tyle z fotek - p.s. brak fotek z pod maski :( - olej go .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy od tego co powiedzą w ASO, jak taki przegląd wygląda? To jest standardowa usługa? Jak powiem że chciałbym sprawdzić auto przed przeglądem to Oni już będą wiedzieć co robić? Dostanę jakiś wydruk, stan auta, coś takiego? Pamiętam raz byłem u Nissana do dostałem kilka stron opisu, ze stanem zawieszenia, spalin, skrzyni i zaznaczonymi co odbiega od normy i jaki jest stopień zużycia elementów. Subaru też coś takiego generuje czy mogę liczyć tylko na rozmowę z Mechanikiem który powie że jest spoko albo że nie bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się wtrącę do tematu: jakiej pojemności jest bak w h6 II gen? I przy okazji III też jeżeli ktoś wie?

 

 

Sent with Tapatalk

 

Tak się wtrącę do tematu: jakiej pojemności jest bak w h6 II gen? I przy okazji III też jeżeli ktoś wie?

 

 

Sent with Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy od tego co powiedzą w ASO, jak taki przegląd wygląda? To jest standardowa usługa? Jak powiem że chciałbym sprawdzić auto przed przeglądem to Oni już będą wiedzieć co robić? Dostanę jakiś wydruk, stan auta, coś takiego? Pamiętam raz byłem u Nissana do dostałem kilka stron opisu, ze stanem zawieszenia, spalin, skrzyni i zaznaczonymi co odbiega od normy i jaki jest stopień zużycia elementów. Subaru też coś takiego generuje czy mogę liczyć tylko na rozmowę z Mechanikiem który powie że jest spoko albo że nie bardzo.

 

poszukaj opinii o aso w Warszawie zadzwoń do najlepszego i spytaj a potem wskaż właścicielowi outka gdzie ma jechać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz wziąć pod uwagę że 99.9% kierowców sprzedaje w PL samochód bo niedługo trzeba coś dołożyć. Moim zdaniem coś tanio te samochody stoją.

 

Mam to na uwadze i zdaję sobie sprawę z tego że będzie trzeba coś dołożyć, nie ma lekko:) Rozmawiałem dziś z ASO, mogą zrobić taki przegląd ale ponoć to bez sensu gdy mnie nie będzie na miejscu, niby mogę dostać te dane z przeglądu na maila, mogę też pogadać z mechanikiem który robił przegląd, o ile będzie pamiętać które to auto było... naprawdę przydałby mi się ktoś na miejscu kto by znał się na temacie, obejrzał i podjechał do ASO, mam dobrą znajomą w Warszawie, ale Ona mi nawet nie będzie w stanie powtórzyć co Jej mechanik powiedział;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ktoś się podłapie takiego zadania:P

Na przeglądzie niby cacy a po miesiącu coś klęknie i po zawodach- na kim będziesz psy wieszał:P

 

Weź dzień wolny i po sprawie.

 

BTW. w jakim salonie ma być przegląd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na Ursus mam niedaleko ale...nie jestem wieloletnim użytkownikiem marki :) Warto żeby obejrzał go ktoś kto zna ten model. 2 sprawa to że oglądanie po pracy znaczy po ciemaku czyli odpada. Ja wziąłem wolne na oglądanie bo raz jak byłem to był zmierzch i padało czyli ciężko było karoserię obejrzeć a i tak nie obejrzałem wszystkiego nawet przy dobrych warunkach. Przydałby się ktoś kto będzie na Ciebie wylewać kubeł zimnej wody :))))) Ja stwierdziłem...raz się żyje, jazda Subaru bezcenna... a za resztę zapłacisz używając karty Mastercard :))))

 

PS. Jak chcesz to spróbuję jedną sztukę zobaczyć w piątek. Mogę wziąć miernik lakieru choć wydaje mi się że trzeba przymknąć oko na pewne rzeczy. Ideałów nie ma.

Edytowane przez lucash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tinuviel

Jak chcesz to dam Ci namiar na solidne nieaso subaru pod W-wą i "będzie Pan zadowolony" tylko ostrzegam będzie mówione że nie warto iść w II gen że lepiej dozbierać do III :D

 

http://otomoto.pl/su...-C30987345.html

http://otomoto.pl/su...-C30953422.html

 

tego 2 bym odpuścił a ten 1 jesli jest po akcyzie to chyba warto sie nim zainteresować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ktoś się podłapie takiego zadania:P

Na przeglądzie niby cacy a po miesiącu coś klęknie i po zawodach- na kim będziesz psy wieszał :P

 

Weź dzień wolny i po sprawie.

 

BTW. w jakim salonie ma być przegląd?

 

Hmm, może mało precyzyjnie się wyraziłem:) Chciałbym aby jakaś dobra dusza:

1) Obejrzała auto, dokumeny

2) Przejechała się autem

3) Podjechała do ASO (albo jakieś inne miejsce jeżeli zna lepsze)

4) Wysłuchała co tam w serwisie mają do powiedzenia

4) Wyraziła swoją opinię o aucie + przesłała mi raport z ASO na maila.

 

i tyle, zajmie pewnie z godzinę, może dwie wszystko, zależy jak daleko do Serwisu.

 

Nie chodzi mi o to żeby ktoś miał brać jakąkolwiek odpowiedzialność za stan auta, chodzi mi o subiektywną opinię kogoś kto się zna i komu nie zależy ani na tym aby auto sprzedać ani aby kupić, ja się nie znam, mogę przyjechać obejrzeć a i tak nic nie znajdę, wolne w pracy robię sobie sam, mogę codziennie jeździć do Warszawy tylko nic mi to nie da;) Rozumiem że w aucie coś się może popsuć i to coś drogiego miesiąc po zakupie, wszak auto ma 13lat, ale chcę uniknąć sytuacji w której po miesiącu odkrywam że skrzynia umiera, silnik umiera, auto jest po dzwonie, krzywe, zespawane z dwóch, silnik jest z justy, koła z libero, zamiast podwozia jest morze rdzy itd, mam na myśli eliminacje takich drastycznych problemów;)

 

Jeżeli chodzi o serwis to rozmawiałem z "Subaru A. Koper" ponieważ... jest chyba najbliżej właściciela auta : ] Nie znalazłem też jakiegoś wysypu negatywnych opinii o tym serwisie.

 

Ja na Ursus mam niedaleko ale...nie jestem wieloletnim użytkownikiem marki :) Warto żeby obejrzał go ktoś kto zna ten model. 2 sprawa to że oglądanie po pracy znaczy po ciemaku czyli odpada. Ja wziąłem wolne na oglądanie bo raz jak byłem to był zmierzch i padało czyli ciężko było karoserię obejrzeć a i tak nie obejrzałem wszystkiego nawet przy dobrych warunkach. Przydałby się ktoś kto będzie na Ciebie wylewać kubeł zimnej wody :))))) Ja stwierdziłem...raz się żyje, jazda Subaru bezcenna... a za resztę zapłacisz używając karty Mastercard :))))

 

PS. Jak chcesz to spróbuję jedną sztukę zobaczyć w piątek. Mogę wziąć miernik lakieru choć wydaje mi się że trzeba przymknąć oko na pewne rzeczy. Ideałów nie ma.

 

Bardzo byłbym wdzięczny. Tak jak napisałem wcześniej, nie powinno to zabrać dużo czasu a samym sprawdzeniem teoretycznie powinien zająć się serwis/ASO, Oni chyba sprawdzają lakier + w książce serwisowej jest podobno napisane co było naprawiane, czego zresztą właściciel nie ukrywa, chociaż chciałbym się bardzo dowiedzieć jak poważna była to naprawa.

 

Tak jak napisałeś kubeł zimnej wody mi się przyda, jak ja tam pojadę i zobaczę auto to może być tak że wsiądę, odpalę - odpala!, super, działa, kupuje ;)

 

Napisz proszę PW to ustalimy szczegóły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Mały update. Znalazłem człowieka który zajmuje się sprawdzanie aut przed zakupem, ogląda dokładnie auto, jedzie do warsztatu/ASO, robi zdjęcie, bada lakier, wysyła raport z oględzin itd, nie chcę robić reklamy, ale generalnie mogę szczerze polecić. Zielony H6 jest już po przeglądzie przed zakupowy. Wyszło kilka rzeczy:

 

- Trzy a nie jedno miejsca korozji, w tym jedno z wgnieceniem na klapie bagażnika

- Lakier jest w słabym stanie, odpryski, mocne zarysowania

- Wszystko poza progami i dachem było malowane/szpachlowane miejscami, chociaż podobno nic poważnie nie było uszkodzone mimo tego.

- Cały silnik jest do uszczelnienia, wycena ASO 5000zł

- Do wymiany przegub z którego wycieka smar a możliwe że do wymiany i cała półoś.

- Środek zasyfiony, fotel kierowcy przedarty do gąbki.

- Opony zimowe, nadają się do wymiany, letnich brak.

- Pomniejsze pierdoły jak zły filtr paliwa, przeczyszczenie hamulców itp.

 

Z plusów auta to to że silnik jak i skrzynia chodzą bardzo dobrze, prowadzi się pewnie, nadwozie jak i podwozie zdrowe bez rdzy (poza wspomnianymi miejscami), cała elektronika działa dobrze.

 

W auto trzeba by włożyć z 7-10tyś zł aby w porę zabezpieczyć blachę, poprawić lakier, doprowadzić do porządku wnętrze w co wchodzi pranie tapicerki, renowacja skóry i naprawa fotela kierowcy (ten to już się do renowacji nie nadaje), do tego uszczelnienie silnika, filtr, zawieszenie, opony, felgi... latem znowu opony i będzie fajne auto, tylko że za 22tyś zł.

 

Niestety cena 12.5k zł nie jest adekwatna do tego stanu, tłumaczenie że auto ma 13lat do mnie nie trafia bo widziałem mnóstwo aut w tym wieku, często z niższego segmentu i znacznie większym przbiegiem które wyglądały o niebo lepiej, jeżeli sprzedawca odpuści z ceny, i to konkretnie to pewnie kupię, nie jest to zła baza do odbudowy chyba, ale raczej poszukałbym innego egzemplarza.

 

Ten prezentuje się tak że szczęka opada:)

 

http://www.autobasel...CA-209CV-02.htm

 

ale to jako ciekawostka, sprowadzenie raczej nie wchodzi w grę.

Edytowane przez Tinuviel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem człowieka który zajmuje się sprawdzanie aut przed zakupem, ogląda dokładnie auto, jedzie do warsztatu/ASO, robi zdjęcie, bada lakier, wysyła raport z oględzin itd, nie chcę robić reklamy, ale generalnie mogę szczerze polecić.

w jakiej cenie taka przysługa? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem człowieka który zajmuje się sprawdzanie aut przed zakupem, ogląda dokładnie auto, jedzie do warsztatu/ASO, robi zdjęcie, bada lakier, wysyła raport z oględzin itd, nie chcę robić reklamy, ale generalnie mogę szczerze polecić.

w jakiej cenie taka przysługa? :)

 

Jest kilka opcji do wyboru, ja wybrałem pełną czyli sprawdzenie auta + wizyta w ASO, kosztowało mnie to chyba 100-110zł, sprawdzone zostało chyba wszystko co się dało, jak jesteś ciekaw to tu jest kompletna lista (mam nadzieje że nie godzi to w regulamin forum):

 

http://www.gumtree.pl/cp-mechanika-i-autoskup/mazowieckie/doradztwo-przy-zakupie-aut-uzywanych-profesjonalnie-275345615

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tinuviel...i jak poszukiwania? ;)

 

Nadal szukam, temat nadal aktualny, mam ustawione powiadomienie o nowych aukcjach, więc jak tylko jakiś Outback wpadnie na allegro to dostaje maila :) Póki co szczęści mi nie sprzyja, jak coś się trafia z H6 to np. 700km od Wrocławia :) Jest jeden z Piły, ale to też kawał drogi i ciężko tam kogoś do oględzin znaleźć no i brak ASO w Pile. Jest jeden z Ostródy, też kawał, ale ten przynajmniej tanio bo 8k zł, zakładając że mógłbym w niego doinwestować z 10-14k zł pewnie dałoby się zrobić fajne auto, ale tu znowu temat ten sam - daleko żeby sprawdzić, małe miasto żeby komuś zlecić sprawdzenie a jak mechanicznie/z korozją będzie słabo to te 14k może nie wystarczyć pewnie.

 

W między czasie zdecydowałem się wreszcie na drugie auto (do miasta, na krótkie trasy), padło na MG F... dostępność podobna do H6 więc tak sobie czekam aż któryś się trafi. Gdyby ktoś przypadkiem wlazł w Outbacka H6 gen. 2 z kartką na szybie z napisem "sprzedam" to niech da znać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...