przemo76 Posted October 10, 2013 Share Posted October 10, 2013 Takie mam plany na tydzień z dzieckiem gdzieś jakiś kierunek obrać z kempingiem na kołach. myslałem może o Chorwacji, nigdy nie byłem, czy ktoś ma doświadczenia "kempingowe" związane z tym miejscem? może inne propozycje dzieki za wszelkie wskazówki, Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin777 Posted November 10, 2013 Share Posted November 10, 2013 w tym roku mialem zamiar jechac na Chorwacje, ale znajomy był i mówił że to katorga z przyczepa i gorąco w przyczepie wiec wybralem sie 3 razy nad nasze morze. Polecam Łeba Ambre fajne luksusowe pole. W 2014 bede śmigał na Chorwacje, musze tylko załozyć instalacje 12v i może klime jak nie bedzie droga żeby nie było katorgi, z dwójka dzieci wkońcu jadę Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viaggiare Posted November 21, 2013 Share Posted November 21, 2013 na tydzień gdzieś daleko to trochę krótko - z przyczepą jeszcze . Zależy jeszcze skąd będziesz jechał i jakich właściwie oczekujesz warunków. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kameleon Posted November 23, 2013 Share Posted November 23, 2013 to weźcie namiot!! Frajda dla dzieciaków mega - a my z małżonką bylismy w zeszłym roku w Norwegii a w tym w Grecji... Było mega kampingów mnóstwo - w namiocie bez stresu. Pompowane materace rozkładane w 10 min razem z namiotem. Super - dodatkowy plus - prędkość przelotów osobówką szczególnie w górach, gdzie z przyczepą jest kara... Kolejny plus to taniocha na kempingach - gdzie za kampera bądz przyczepę płaciśz prawie 3 razy tyle co za namiot... Chorwacja droga i jakos mało fajnie... Polecam Czarnogórę albo Grecje zwiedzając po drodze Macedonie ze Skopiją... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mac_Williams Posted November 23, 2013 Share Posted November 23, 2013 (edited) Bylem pare lat temu na Hvarze w Chorwacji na kempingu (jak chcesz to podam miejscowosc) i bylo bardzo fajnie. Jezeli jednak planujesz na tydzien to polecam miejscowosc St. Wolfgang w Austrii. Piekne jezioro (poprostu mega, a kolor wody...), piekna okolica, gory, lodowce, sporo atrakcji, jest co robic. Tutaj (47.732165, 13.463742) kamping na ktorym bylem za malolata i wspominam to miejsce (miasteczko, jezioro, okolica, kamping) bardzo milo. Pamietam, ze i starsi (rodzice i znajomi) mieli co robic W sierpniu tego roku bylem w Szwajcarii i wracajac zachaczylem o St. Wolfgang i nic sie nie zmienilo a woda jest dalej niesamowita!!! o 20 jezioro bylo cieplutkie. Polceam przegladnij sobie na googlach o tym miasteczku i okolicy, jezeli w gre nie wchodzi tylko Chorwacja oczywiscie I ja mowie o namiocie ale z przczepa pewnie podobnie Edited November 23, 2013 by wiechu100 Link to comment Share on other sites More sharing options...
leon Posted November 23, 2013 Share Posted November 23, 2013 @@przemo76, po tytule myślałem że z teściową gdzieś się wybierasz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ricardo Posted November 23, 2013 Share Posted November 23, 2013 leon :thumbup: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viaggiare Posted November 23, 2013 Share Posted November 23, 2013 (edited) Grecja po drodze ze zwiedzaniem przez tydzień - będzie za krótko. A jeszcze namioty trzeba rozkładać i materace dmuchać Ale fakt, z namiotem będzie frajda i taniej. Kowalski pyta się szefa: - Szefie da mi pan urlop, bo teściowa przyjeżdża? A szef na to: - Nie ma mowy -Wiedziałem, że z szefa dobry człowiek! Edited November 23, 2013 by Viaggiare Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kameleon Posted November 25, 2013 Share Posted November 25, 2013 faktycznie idąc do hotelu i targając walizki będzie szybciej... Ciepło tam jest !! Naprawdę!! Tylko dobry namiot i materace pompowane i w 15 min wszystko stoi... Jedziesz i stajesz, jak znajdziesz kamping w ładnym miejscu - a kampingów jest mnóstwo... A znajdź hotel gdzieś na zadupiu... W Grecji to poza dużymi miastami jest słabo... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viaggiare Posted November 28, 2013 Share Posted November 28, 2013 Jakby padło na Grecję to tu też można złapać kilka opiów kempingów http://swiatodzaplecza.blog.pl/2013/10/01/kempingi-w-grecji/ powodzenia w planowaniu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
przemo76 Posted December 10, 2013 Author Share Posted December 10, 2013 dzięki za wszelkie sugestie. z teściową nie jadę a szkoda bo na pewno głodny bym nie chodził pomyślę o jakimś kraju skandynawskim, jakąś objazdówkę zrobić co polecacie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
BiP Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 Nie brać przyczepy. Już sam prom finansowo sponiewiera, do tego opłaty mostowe, tunelowe. Większe atrakcje zazwyczaj mają ciasne wjazdy. Chyba żeby ustawić się na jedno- dwa miejsca po tygodniu i zwiedzać z podjazdu. Mam przyczepę i dopóki jej uzywałem, nigdy nie byłem dalej niż 80 km. i dłużej jak tyxdzień. Stacjonarnie na rybki. Jazda z barakowozem uczepoinym ogona powolna i mało przyjemna. Ustawienie i podłączenie przyczepy czasowo porównywalne z rozbiciem namiotu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrekM461 Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 Jeśli dalej zastanawiasz się nad krajem na wyjazd to ja polecam Czarnogórę, tylko trochę dalej niż Chorwacja a mniej więcej o połowę taniej. Polecam miejscowość Zanijc, czysta plaża, pyszne nie drogie jedzenie, niedaleko jest sklep, a „kamping” jest paręnaście metrów od morza. Nie można nazwać tego kampingiem z prawdziwego zdarzenia, ale jest toaleta, prysznice są na plaży. Jednak wszystko rekompensuje widok i klimat tego miejsca. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scoobi Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 mazury Link to comment Share on other sites More sharing options...
przemo76 Posted December 11, 2013 Author Share Posted December 11, 2013 mazury mam na codzień Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin777 Posted December 15, 2013 Share Posted December 15, 2013 jak tylko bedzie ciepło, podczepiam subaru i jade ..... Nie brać przyczepy. Już sam prom finansowo sponiewiera, do tego opłaty mostowe, tunelowe. Większe atrakcje zazwyczaj mają ciasne wjazdy. Chyba żeby ustawić się na jedno- dwa miejsca po tygodniu i zwiedzać z podjazdu. Mam przyczepę i dopóki jej uzywałem, nigdy nie byłem dalej niż 80 km. i dłużej jak tyxdzień. Stacjonarnie na rybki. Jazda z barakowozem uczepoinym ogona powolna i mało przyjemna. Ustawienie i podłączenie przyczepy czasowo porównywalne z rozbiciem namiotu. jak bedziesz ciagnął przyczepe subaru foresterem to bedzie przyjemność. Jak ciagnołem innym autem to byla masakra szarpał itp.. a tu pieknie ciągnie i można jechac dalej niż 80km zapewniam cie w 100% ja mam rolete, namiotu nie mam i rozkładam ją 5 minut Link to comment Share on other sites More sharing options...
kwiatek6178 Posted December 16, 2013 Share Posted December 16, 2013 przemo76 szukam w przyszlym roku dobrego miejsca na ryby i wypoczynek na Mazurach.Moze cos polecisz Link to comment Share on other sites More sharing options...
BiP Posted December 16, 2013 Share Posted December 16, 2013 Nie brać przyczepy. Już sam prom finansowo sponiewiera, do tego opłaty mostowe, tunelowe. Większe atrakcje zazwyczaj mają ciasne wjazdy. Chyba żeby ustawić się na jedno- dwa miejsca po tygodniu i zwiedzać z podjazdu. Mam przyczepę i dopóki jej uzywałem, nigdy nie byłem dalej niż 80 km. i dłużej jak tyxdzień. Stacjonarnie na rybki. Jazda z barakowozem uczepoinym ogona powolna i mało przyjemna. Ustawienie i podłączenie przyczepy czasowo porównywalne z rozbiciem namiotu. jak bedziesz ciagnął przyczepe subaru foresterem to bedzie przyjemność. Jak ciagnołem innym autem to byla masakra szarpał itp.. a tu pieknie ciągnie i można jechac dalej niż 80km zapewniam cie w 100% ja mam rolete, namiotu nie mam i rozkładam ją 5 minut Ładny zestaw Czyli jak ciągnę przyczepę tej samej wielkości większym OBK-iem, przyjemność powinienem odczuwać większą??? Pewnie większą przyjemność będę miał ciągnąc przyczepę niż jechał solo po górskich drogach typu Grossglockner , Droga Trollów, Transfogarska? Albo nocą w deszczu? Po dziurawych szutrach? Ja wybieram swobodę. Jak jadę w dzicz bałkańską, nie mam problemu po drodze stanąć na zwiedzanie w centrum Drezna czy Budapesztu. Zostawić samochód pod schroniskiem i pójść na dwa dni w góry. Przeskoczyć front atmosferyczny o 200 km żeby nie zastanawiać się, jak zająć dzieciaki w ulewę. Jak chcę pogonić, średnia z 1000 km wychodzi mi 10 godzin z obiadem, tankowaniami i winietami. Staję na dziko, bo lubię, spróbuj schować się w lesie z białą przyczepą. Jesteś skazany na campingi wraz z ich wszystkimi udogodnieniami i wadami. Mnie nie przekonasz. Do all incl. też nie. Przemo76 zaczyna temat od pomysłu wyjazdu na tydzień do Corwacji. Dla mnie jest to niestety 2 dni ciężkiej pracy w każdą stronę. Na miejscu zostaje 3 dni ograniczonej mobilności. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now