Skocz do zawartości

Subaru Impreza 1.5


Gość wektor7

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 100
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

No hmm na sprawach technicznych się za bardzo nie znam, ale zawsze boxer kojarzył mi się z dużymi pojemnościami. Chociaż 1.6 też była boxerem. Hmm w takim razie Impreza 1.5 zapowiada się bardzo ciekawie. Myślę, podobnie jak przedmówcy, że to świetna opcja dla tych co wiedzą która marka jest tą właściwą a nie stać ich na więcej. Pozatym to może być fajne autko dla rodziny - kombi, napęd 4x4 dający bezpieczeństwo, solidne wykonanie na długie lata, względnie dużo komfortu, no i owy prestiż poruszania się Subaru.

 

Ciekawe jak będzie kształtować się cenka, ale biorąc pod uwagę cenę nowego Justy to myślę, że cena Imprezy nie zejdzie poniżej 70 tys. Cena spada co bardzo cieszy ale to wciąż dużo dla przeciętnego polaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tommi from Kattowitz, weźmy na to wielkopojemnościowe boksery 0,6 litra z BMW albo 1,3litra z VW Smile

 

GRAF, TDI mówimy zdecydowane nie! To nabardziej klekoczący turbodiesel.

 

 

No tak, daleko szukać, nasz poczciwy stary garbusek miał przecież tak pięknie brzmiącego boxera. Ehh, starość nie radość ale młodość wcale też nie jest kolorowa. :wink:

 

Chyba, że ktoś lubi to klekotanie TDI :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No hmm na sprawach technicznych się za bardzo nie znam, ale zawsze boxer kojarzył mi się z dużymi pojemnościami. Chociaż 1.6 też była boxerem. Hmm w takim razie Impreza 1.5 zapowiada się bardzo ciekawie. Myślę, podobnie jak przedmówcy, że to świetna opcja dla tych co wiedzą która marka jest tą właściwą a nie stać ich na więcej. Pozatym to może być fajne autko dla rodziny - kombi, napęd 4x4 dający bezpieczeństwo, solidne wykonanie na długie lata, względnie dużo komfortu, no i owy prestiż poruszania się Subaru.

 

Ciekawe jak będzie kształtować się cenka, ale biorąc pod uwagę cenę nowego Justy to myślę, że cena Imprezy nie zejdzie poniżej 70 tys. Cena spada co bardzo cieszy ale to wciąż dużo dla przeciętnego polaka.

 

A nie wolałbyś np. za 70 tys (plus minus oczywiście) 2 letniego WRX?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tommi from Kattowitz, weźmy na to wielkopojemnościowe boksery 0,6 litra z BMW albo 1,3litra z VW :)

 

GRAF, TDI mówimy zdecydowane nie! To nabardziej klekoczący turbodiesel.

a Ja lubie TDI mojej mamy, fajnie klekocze jak traktor :mrgreen: i super odjezdza z dolu. Klekocza tylko 1,9 i 2,0 TDI, 3,0V6 i 4,0V8 juz nie tylko szumia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No hmm na sprawach technicznych się za bardzo nie znam, ale zawsze boxer kojarzył mi się z dużymi pojemnościami. Chociaż 1.6 też była boxerem. Hmm w takim razie Impreza 1.5 zapowiada się bardzo ciekawie. Myślę, podobnie jak przedmówcy, że to świetna opcja dla tych co wiedzą która marka jest tą właściwą a nie stać ich na więcej. Pozatym to może być fajne autko dla rodziny - kombi, napęd 4x4 dający bezpieczeństwo, solidne wykonanie na długie lata, względnie dużo komfortu, no i owy prestiż poruszania się Subaru.

 

Ciekawe jak będzie kształtować się cenka, ale biorąc pod uwagę cenę nowego Justy to myślę, że cena Imprezy nie zejdzie poniżej 70 tys. Cena spada co bardzo cieszy ale to wciąż dużo dla przeciętnego polaka.

 

A nie wolałbyś np. za 70 tys (plus minus oczywiście) 2 letniego WRX?

kazdy by wolal :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Ja lubie TDI mojej mamy, fajnie klekocze jak traktor

 

JA lubie słuchać silnika jak pracuje, ale strasznie mnie denerwuje jak na wolnych głośno chodzi... W tedy powinna być uboga cisza :oops: 8)

 

kazdy by wolal

 

NA te warunki co są teraz w polsce to też bym wolał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GRAF, TDI mówimy zdecydowane nie! To nabardziej klekoczący turbodiesel.

 

Najśmieszniejsze jest to, że subiektywnie - A3 2.0TDI quattro, jeździ duuuuużo lepiej, niż Lexus IS220d (z super nowoczesnym turbodieslem od Toyoty - 177 KM). Sprawdzone w taki sposób - bezpośrednio po zrobieniu kilkanustu kilometrów owym Lexusem wsiadłem w Audi.

 

Zupełnie inne wrażenia.

 

Tak więc - stara, sprawdzona i jara konstrukcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owoc666, Audi A6 2.5 TDI - miałem nieprzyjemność mieć go na ogonie przez kilkaset kilometrów. W mieście w korkach to jakiś koszmar był, stoisz grzecznie autem, cisza spokój, okna i dach otwarte a z tyłu dobiega donośne kle, kle, kle, kle. Jeszcze rozumiem, by było to auto klasy Golfa III GTD, ale nie A6, jakby nie było z nieco wyższej półki. Swoją drogą w porównaniu do mojego Legaca to ten golf ma tylko tyle lepiej, że jest elektroniczny licznik, komputer i klima, reszta to jakieś nieporozumienie, niewygodna kierownica, mała szyba, mikroskopijne lusterka, wszystko trzeszczy, kilometrowe drogi lewarka zmiany biegów i ten beznadziejne głośny klekot z pod maski. Na trasie przy 130-140km/h jest OK, ale poniważ ponad połowę czasu za kierownicą spędzam w mieście, to TDI dalej mówię stanowcze nie! Auta z CR są lepiej wyciszone :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi A6

 

Ojciec miał przyjemność jechania tym to mówił że był zaskoczony zero wibracji drgań... Jak się kluczyk przekręciło to jakby nie wskazówka obrotomierza to by nie wiedział, że silnik chodzi. :twisted: Ale z tego co mówicie to pewnie była benzyna :!:

 

Niekoniecznie musiała to być beznyna. W nowym passacie praktycznie nie słychać TDI w środku, nawet na przy zimnym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 4 cylindrowych dizlach jest różnica, szczególnie w tych na pompowtryskiwaczach, w tych z cr już mniejsza (chociaż to zależy od modelu i egzemplarza). W 6 cylindrowych starszych też jest różnica - właśnie zimne klekoczą na niskich obrotach, potem to już prawie nie słychać że diesel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ale poniważ ponad połowę czasu za kierownicą spędzam w mieście, to TDI dalej mówię stanowcze nie! Auta z CR są lepiej wyciszone :)

TDI wlasnie w miescie to marzenie, auto na 1 biegu idzie pelnym ogniem od wolnych obrotow, na 2-ce juz od 1,5 tys obr i do tego ekonomika, ale do zabawy i na trasie mi bardzie pasuje bezyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TDI wlasnie w miescie to marzenie, auto na 1 biegu idzie pelnym ogniem od wolnych obrotow, na 2-ce juz od 1,5 tys obr i do tego ekonomika, ale do zabawy i na trasie mi bardzie pasuje bezyna.

Skoro stoję w korku to po co mi pełny ogień? Jakoś bardziej przeszkadza mi głośna praca jak auto stoi. Ekonomika to sprawa wtórna, mam LPG koszt podobny. Mało kto wspomina, że te dieselki słabo się kręcą, niby juz zaczna jechać i trzeba znowu bieg zmienić. Oczywiście porównuję swoje 10 letnie auto z równieśnikiem na ropę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GRAF, no niby TDI, takie samo jak dzisiaj w skody wsadzają czy inne golfy :)

Natomiast to A6 2.5TDI było całkiem świeże :) Klekotało praktycznie tak samo jak 10 letni golf :)

Nowoczense CDTI czy jak się zowią te silniki wsadzane do olvo S40 mimo, że cichsze od TDI, to i tak dalej nie dają o sobie zapomnieć na światłach i klepią swą melodię niczym dzicko na blaszanym bębenku ;)

Ale wbrew temo co może pozornie z moich postów wynikać z zaciekawieniem czekam na boksera w dieslu :) Może właśnie on przełamie moje postrzeganie tych silników, które są doskonałm przykładem tego, że jak zainwestować w badania odpowiednio dużo kasy, to można pojechać i na gó^H^Hropie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec dziś przyjechał skodą superb w dislu 1.9 150 koni to silnik chodzi okropnie głośno. Do tego strasznie wolno wkręca się na obroty. A jeśli chodzi o ekonomie to pali około 9 litrów, a tego już chyba nie da się nazwać oszczędnością... A jak fajnie dymi na czarno :mrgreen: Można ściany malować. Ogólnie mówiąć wole benzyne po dzisiejszym doznaniu :!:

 

Edit:

 

Czekam na noc nie jechałem jeszcze na ksenonach :twisted::twisted::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie tam dzwiek diesela podoba nawet TDI :mrgreen: (wole klekot TDI niz niewiadomo jaki dzwiek w HDI, CDTI itd), nie jest tak fajny jak bulgot boxera ani V8-mki ale wg mnie brzmia duzo ladniej niz polonez czy chociazby zwykle silniki R4 8V w popularnych samochodach. Imprezy z dieslem bym raczej nie kupil nigdy, ale Forestera jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...