NonPhixion Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 Witam, Z racji tego, że w moje ręce trafiła dosyć ciekawa butelka z zawartością (a widać po fotach, że ciecz smaczna) :-D Zwracam się z prośbą do kogoś zorientowanego :-) Z racji tego, że to forum mocno japońskiej marki to ktoś może ogarnia kanji i przetłumaczy etykietę? Szukałem na google, ale nie znalazłem takiej samej butelki. Z tylnej etykiety domniemam, że to Sake ma 16,5% alkoholu i zostało wytworzone z ryżu, spolerowanego tak, że usunięto co najmniej 50% zewnętrznej częśći ziarna. Link z wikipedii do wglądu =>http://pl.wikipedia.org/wiki/Sake Co oznaczają pozostałe liczby? Ciekawe czy taką butelkę mogę gdzieś nabyć w Polsce. Z góry dziękuję za chęć pomocy :-) P.S. Czy ktoś zna Sake, które można polecić, którego dystrybucja odbywa się w Polsce? Link to comment Share on other sites More sharing options...
bakkz Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 O sake nie wiem nic, ale producentem Twojego trunku jest Minogiku. Opis: http://sake.japan-recommend.info/brands/Minogiku I ogólny opis oznaczeń na etykietach sake http://www.nrib.go.jp/sake/pdf/nlziten_e.pdf Link to comment Share on other sites More sharing options...
stach1111 Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 nie mogę pić sake,dla mnie to capi jak kozie siki i jeszcze każą pić podgrzane Przepraszam jeśli popsułem Ci smaka Link to comment Share on other sites More sharing options...
NonPhixion Posted October 4, 2013 Author Share Posted October 4, 2013 (edited) nie mogę pić sake,dla mnie to capi jak kozie siki i jeszcze każą pić podgrzane Przepraszam jeśli popsułem Ci smaka stachu różne są preferencje co do alkoholu :-) Być może na złą butelkę trafiłeś. Co mam na myśli. Ja na przykład nie piję czerwonego Jaśka, bo nie mogę ogarnąć jego zapachu i smaku nawet z cola. Czystą wódkę chyba ostatnio miałem w ustach 10 lat temu. Ouzo też odpada. Bardzo natomiast lubię Talisker 10yo, Jamesona 12yo, Jim Beam Black 8yo => bez coli i lodu lekko schłodzone. Nie pogardzę też innymi oczywiście :-P Wina jak kupuję dla siebie to lubię czerwone wytrawne ze szczepu Pinot Noir lub Carmenere. Z mocno niszowych trunków uwielbiam natomiast tsikoudię czyli raki z Krety nie mylić z Rakiją :-) Dlatego analizując wikipedię opisującą Sake uważam, że po prostu na złą butelkę trafiłeś :-P @bakkz dziękuję za konkrety :-) Edited October 4, 2013 by NonPhixion Link to comment Share on other sites More sharing options...
stach1111 Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 a niee tam ,nie przejmuj sie ja tylko tak Link to comment Share on other sites More sharing options...
NonPhixion Posted October 4, 2013 Author Share Posted October 4, 2013 a niee tam ,nie przejmuj sie ja tylko tak Po to mam Sake żeby się w weekendy nie przejmować :-P Zastanawiam się jeszcze nad tym jak długo mogę trzymać butelkę otwartą, a nie opróżnioną. Czy Sake ma jakiś termin przydatności do spożycia? Link to comment Share on other sites More sharing options...
stach1111 Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 a masz te spodeczki do sake i podgrzewacz? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adi Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 Generalnie piszą, że z ryżu zrobili.... albo z czego innego, za Japońcem nie nadążysz. Każdy obcy alkohol smakuje nietypowo, trzeba się z nim oswoić. Wyobraźcie sobie człowieka z innego świata, który próbuje pierwszy raz naszej wódki... i co mówi? Pyszna? Link to comment Share on other sites More sharing options...
NonPhixion Posted October 4, 2013 Author Share Posted October 4, 2013 Generalnie piszą, że z ryżu zrobili.... albo z czego innego, za Japońcem nie nadążysz. Każdy obcy alkohol smakuje nietypowo, trzeba się z nim oswoić. Wyobraźcie sobie człowieka z innego świata, który próbuje pierwszy raz naszej wódki... i co mówi? Pyszna? Wódka nie ma smakować tylko sponiewierać :-P Co do Sake mnie akurat to smakuje, a jest pierwsze, które piję. Pierwsze wrażenie często rzutuje na przyszłość picia danego trunku :-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
stach1111 Posted October 4, 2013 Share Posted October 4, 2013 Wóda jest dość powszechna i znana na świecie,robią ją ruscy,skandynawowie no i my.Dobra wódka jest bezwonna a to cholerstwo tak capi ,że ja na dzień dobry odpadam Link to comment Share on other sites More sharing options...
NonPhixion Posted October 4, 2013 Author Share Posted October 4, 2013 a masz te spodeczki do sake i podgrzewacz? Na portalu aukcyjnym zakupiłem zestaw, który początkowo służył do picia zielonej herbaty jak sobie w domu sam sushi ogarniałem np. na kolację :-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
WueM Posted October 5, 2013 Share Posted October 5, 2013 Tak...Sake powinna być szczelnie zamykana...I ma datę ale z tego co wiem to jest to data produkcji...ogólnie ten alkohol nie powinien " zwietrzeć ". Moja sake na ten przykład była dostarczona w takim "glinianym" dzbanku Link to comment Share on other sites More sharing options...
stach1111 Posted October 5, 2013 Share Posted October 5, 2013 Żaden alkohol nie może zwietrzeć Link to comment Share on other sites More sharing options...
NonPhixion Posted October 5, 2013 Author Share Posted October 5, 2013 Żaden alkohol nie może zwietrzeć Tu bym polemizował :-D Miałem kiedyś 1L Spirytusu. Oryginalnie zamkniety. Stan jako nowy był do połowy szyjki. Po około dwóch latach stania w barku ubyło jakieś od 1 do 1,5 cm. Trzeba było to w końcu rozrobić :-) WueM w końcu dopiąłem swego i mam flaszeczke wprost z JP. Na granicy podobno bardzo trzepią i nie można mieć w bagażu więcej niż 3 butelek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
stach1111 Posted October 5, 2013 Share Posted October 5, 2013 ale wódki i czegokolwiek innego już nie uzupełnisz bez strat jakościowych Link to comment Share on other sites More sharing options...
WueM Posted October 5, 2013 Share Posted October 5, 2013 Z JAP to bardzo cięzko cokolwiek wywieźć...flary np. jak brałem to specjalne pozwolenie było i "gwarancja" sprzedającego ze w tubie po flarze nie ma flary (faktycznie fizycznie ona była)...Ale jako materiał "niebezpieczny" Japońce nie mogę ich wysyłać poza Swój kraj... Poza tym żywnośc jak i każdą spożywkę cięzko spoza unii do nas wwzieźć.... No dobra..bo zamieszałem nie źle...Ciesze się że masz ori alko...ja piłem pivko suntory asahi i jakiś napój sodowy..koleżanka mi podesłała w opisie na paczce był gift Link to comment Share on other sites More sharing options...
NonPhixion Posted October 5, 2013 Author Share Posted October 5, 2013 Jak już tak o towarach. Ciekawe ile nominalnie by taka butelka 720ml kosztowała u nas w sklepie. http://minogiku.co.jp/minokiku => moja to trzecia butelka z góry czyli 1575 jenów. Przy średnim kursie 3,20 wychodzi, że w okolicach 50 PLN. Znając życie po doliczeniu wszystkich dodatkowych % + % od pośrednika to u nas takie sake pewnie powyżej 100 PLN by kosztowało czy raczej się mylę? Link to comment Share on other sites More sharing options...
STIFF Posted October 5, 2013 Share Posted October 5, 2013 Poza tym żywnośc jak i każdą spożywkę cięzko spoza unii do nas wwzieźć.... chyba jednak trochę przesadasz - chyba że piszesz o hurcie. Generalnie moi rodzice znaleźłi nową pasję na stare lata czyli globtroterstwo i od 8 laty jeżdżą 4-5 razy w roku w najdziwniejsze miejsca na świecie. Przywozili świeży kawior i wódkę z Kamczatki, suszoną antylopę i biltonga z RPA i całą masę innych smakołyków i %%% z najróżniejszych miejsc świata i nigdy nic się nie przytrafiło. Jedyne czego się nie udało ostatnio przywieźć to surowej wołowiny z Argentyny bo jednak było ryzyko, że nie przetrzyma ale za to przyjechało kilka butelek doskonałego Malbeca - to co jest do kupienia w Polsce się nie umywa a testowałem już wiele opcji bo Malbec to doskonały szczep Link to comment Share on other sites More sharing options...
WueM Posted October 5, 2013 Share Posted October 5, 2013 @STIFF, Chodziło Mi o to, że nie każdy towar da się z Japonii tak łatwo wywieźć...Jeśli oficjalnie opiszemy produkt na specjalnej etykiecie i opłacimy odpowiednio to i owszem....Nie chodziło Mi o przesadę...A o kilka drobiazgów które bardzo chciałem mieć a których to koleżanka nie mogła mi wysłać właśnie ze względu na te "dopłaty"....Oczywiście można zaryzykować i wpisać na paczce cokolwiek co nie wymaga specjalnych pozwoleń..Ale ryzyko jest dośc spore bo i kary za to nie małe...tak jest w Japonii i Australii..tam są bardzo rygorystyczne wymogi...Sorry...Nie chciałem się wymądrzać...Masz za pewne rację pisząc o Swoich rodzicach i ich nowej pasji...Miałem tego przykład na Sobie po prostu i tyle.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
STIFF Posted October 6, 2013 Share Posted October 6, 2013 WueM, napsałeś " spoza unii" więc się do tego odniosłem; skoro chodziło ci stricte o Japonię to rozumiem. Wyszło nieporozumienie. Luz. A co do opisywania paczek dwie ciekawostki. Jedną z moich zajawek są militaria - szkolenia z ludźmi co wiedzą to i owo, rekonstrukcjie etc. w tym również posiadanie kontraktowego szpeju USMC bo MArines właśńie mi lezy najbardziej. Nie ma to jak zaliczyć dynamiczne strzelanie z M4 w pełnym mundurze, kamizelce z płytami balistycznymi i kevlarze na głowie Niestety eksport najnowszych fantów zUSA jest od pewnego czasu zakazany nawet do krajów najbliżej sprzymierzonych. Oczywiście można poprzez znajomości wiele skołować ale czasem wystarczy, że gość na eBay jest kumaty i otwarty na współpracę. W taki oto sposób ściągneliśmy kiedyś z chłopakami 4 bagnety z 20cm ostrzem - całość ma 33cm i z powodzeniem używaliśmy ich jako mini maczet do karczowania zagajnika pod bazę polową. Na paczce gość napisał "GIFT; sztućce - noże do steków" - raz, że wyszło z USA 2 że przeszło bez cła Druga fajna paczka szła z 2 kamizelkami kuloodpornymi, z wkłądami kevlarowymi i sporą ilością ładownic a opis " kamizelka myśliwska" Link to comment Share on other sites More sharing options...
WueM Posted October 6, 2013 Share Posted October 6, 2013 No właśnie....Ja jako"gift" także z Japonii oraz Australii otrzymałem kilka przesyłek- gdzie w innym przypadku nie byłoby szans I o tym właśnie chciałem napisać...Że Japończycy "nie mogą" wielu rzeczy wysyłać poza swój kraj STIFF szacun za takie zainteresowania..Ja swoje w wojsku wystrzelałem i wystarczy Dość OT Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now