Skocz do zawartości

Legacy OBK MY 95 - przednie lampy razem czy osobno z kierunkiem?


maup

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Muszę zdecydowanie zmienić Osiołkowi przednie lampy bo już kompletnie nie wydzielają z siebie światłości :/

Problem w tym, że to jakaś dziwna wersja i przednie reflektory stanowią monolit z kloszem kierunkowskazu.

Rynek natomiast oferuje same reflektory, ale kierunkowskaz to osobna część. Na oko to się po poskładaniu w kupę powinno zrobić podobne do tych, które mam oryginalnie zamontowane ale zastanawiam się czy to nie pobożne życzenie i czy przy próbie zamontowania cały ten interes nie wypadnie z szyderczym rechotem na ziemię.

Przerabiał ktoś już może ten temat i podpowie?

 

(BTW) oczywiście przyjmę także z wielkim entuzjazmem propozycje sprzedaży mi takich lampek, byle dobrze świecących, a jakby jeszcze miały szklane klosze.... :)

 

Tak to u mnie wygląda:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9243b3778f730b01.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fb41a17c5ed15dae.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/77a8781572f49b1f.html

Edytowane przez maup
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewien, ale na rynku europejskim nie było wersji 2.2. Więc być może masz wersję US, bądź lampy z US a w nich były montowane jednolite światła:

 

13832559_1.jpg?v=8CF4F1405B2BF70

Edytowane przez Dark Knight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojawiły się supozycje, że to faktycznie może być hamerycka wersja ale robiona na Kanadę - stąd ogólna metryczność wehikułu. W każdym razie na 100% urodził się w Lafayette ;)

To na 100% nie są lampy z US (znaczy może i tam robione ale nie pod ich rynek) - jankesy o ile wiem dalej nie odkryli cudu asymetrii przednich świateł.

Giechu - zapraszam na piwo i eksperymenta ;)

Edytowane przez maup
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za chęci, piwo aktualne ale lampy nie ;)

Przeprowadziwszy (modny ostatnio) eksperyment myślowy doszedłem do wniosku, że pasta do zębów być może, ale nie dzisiejsza tylko taka jaką pamiętam z zamierzchłych czasów dzieciństwa, faktycznie można nią było choć co wypolerować :) Poza tym pozostaje kwestia zabezpieczenia tego wyszlifowanego plastiku (tu już nawet koktail z Colgate, Signala i Parodontaksu nie pomoze). Wybrałem się do gościa, który robi to usługowo i było tak:

1. papier ścierny (maup na granicy zawału)

2. polerka pastą

3. polerka inną pastą

4. nanospecyfik z butelki nr 1

5. nanospecyfik z butelki nr 2

W miedzyczasie woda, woda, ircha, woda.

Trwało to może z pół godziny, kosztowało raptem 50 zł a efekt mnie po prostu rozczulił ;) Do tego porządne żarówy Osrama no i czekam niecierpliwie na wieczór ;)

Tak to było:

201309211_nsrhanq.jpg

201309211_nsrhaee.jpg

201309211_nsrhaew.jpg

201309211_nsrhaes.jpg

201309211_nsrhawp.jpg

201309211_nsrhawn.jpg

201309211_nsrhawa.jpg

Edytowane przez maup
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...