SebastianZ1 Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 ...stuki całkowicie ustały A normalnie jeszcze wczoraj dałbym sobie coś tam obciąć, że winę ponoszą tuleje tylnego zawiasu. Stuki wyraźne dochodziły z tylej części auta. Ale jednak sympatyczny magik od Zdanowicza od początku twierdził, że to wina łączników z przodu i miał w mordę rację. Koszt nie mały, bo z robocizną 480zł, ale warto było. Teraz śmiga jak nóweczka PS. Właśnie laweta zabierała wydachowaną po-Plejadową Imprezę do Poznania. Autko wyglądało faktycznie nie zaciekawie. Żal tym większy, że kierownik auto kupił jakieś 3 m-ce temu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 ile dales za laczniki stabilizatora? bo ja kupilem 1 szt. w JC za 70 zl, podobno sa tez drozsze po 140zl. Wymienilem sam bo to dziecinnie proste. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebastianZ1 Opublikowano 19 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 ile dales za laczniki stabilizatora? bo ja kupilem 1 szt. w JC za 70 zl, podobno sa tez drozsze po 140zl. Wymienilem sam bo to dziecinnie proste. 195 złocisza od sztuki mnie skasowano. Nie wąsko. Przyznaję. Ale skoro, te co zmieniałem (podobno oryginał od nowości) wytrzymały ponad 100kkm, to myślę, że warto zapłacić te kilkadziesiąt zł więcej i miec spokój na dłużej. Oby dały radę... pzdr Seb@ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 w JC za 70 zl Z firmy Jc sie nic nie kupuje to największy shit jaki tylko człowiek był w stanie wyprodukowac... bo z robocizną 480zł Odrazu chyba pół zawieszenia Ci wymienili... ... za tą cene. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 PS. Właśnie laweta zabierała wydachowaną po-Plejadową Imprezę do Poznania. Autko wyglądało faktycznie nie zaciekawie. Żal tym większy, że kierownik auto kupił jakieś 3 m-ce temu A właśnie co to za impreza? Sorry za offtop, ale to jakiegoś forumowicza, czy obcego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebastianZ1 Opublikowano 19 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 Za robociznę wzięli 80zł. Dużo to czy mało, nie mnie oceniać. A co do cen części oryginalnych: no z tym już się nie podyskutuje. Są takie jakie są i nic się na to nie poradzi. Zawsze można, jak to kolega powyżej pisał, kupić coś w JC i samemu zamontować. Z pewnością byłoby taniej. Opcja C) w moim przypadku nie istniała. Sam nie bardzo mam czas i możliwości, aby dłubać przy aucie, wobec czego zdałem się na ASO. PS. Co do Imprezy powypadkowej, to niech się inni wypowiedzą. Ja właściciela nie znam. pzdr Seb@ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 ile dales za laczniki stabilizatora? bo ja kupilem 1 szt. w JC za 70 zl, podobno sa tez drozsze po 140zl. Wymienilem sam bo to dziecinnie proste. 195 złocisza od sztuki mnie skasowano. Nie wąsko. Przyznaję. Ale skoro, te co zmieniałem (podobno oryginał od nowości) wytrzymały ponad 100kkm, to myślę, że warto zapłacić te kilkadziesiąt zł więcej i miec spokój na dłużej. Oby dały radę... pzdr Seb@ jak za oryginaly to cena 195 jest ok, ten moj z JC za 70zl wygada inaczej niz ten org jaki mialem wczesniej i jest bardzo podobny do tego jaki ma nowy ferys XT MY05. Pasuje i dziala, teraz musze amorka zmienic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 amorka zmienic ja regeneruje jakość podobna, 100 zł/szt można utwardzić :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 Oryginał Subaru czy zamiennik z JC to z przodu i tak pożyje jakieś 30 tys km, potem znowu da znać o sobie (najczęściej po zimie). Chyba, że auto jest na autostradach i jakichś równych drogach eksploatowane. Teraz sprawdzam gumki z powerflexa, plejady i jazdę po leśnych przecinkach przetrwały. Zobaczymy na ile starczą, podobno nawet do 60 tys mogą dobić. Koszt mniejszy niż dwa łączniki w ASO, bo wymienia się same gumki z tulejami metalowaymi bez plastiku, który pozostaje ze starego łącznika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 amorka zmienic ja regeneruje jakość podobna, 100 zł/szt można utwardzić :roll: regenerowalem w poprzednim aucie ale na dlugo wie wystarczyły, druga sprawa musze czyms jezdzic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 bez plastiku, który pozostaje ze starego łącznika. podrubka z JC jest cała metalowa, ma troche inny kształt i złoty kolor , oryginał zostawilem sobie na wszelki wypadek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 regenerowalem w poprzednim aucie ale na dlugo wie wystarczyły, druga sprawa musze czyms jezdzic Ja jestem zadowolony amortyzatory to chyba jedne z najdroższych części więc wole co 2 lata regenerować i wyjdzie tak samo tylko mój portfel to inaczej odczuje... Wymiana to jeden dzień bez auta to nie aż tak dużo zawsze można dorzucić 100 i kupić sobie malucha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 regenerowalem w poprzednim aucie ale na dlugo wie wystarczyły, druga sprawa musze czyms jezdzic Ja jestem zadowolony amortyzatory to chyba jedne z najdroższych części więc wole co 2 lata regenerować i wyjdzie tak samo tylko mój portfel to inaczej odczuje... Wymiana to jeden dzień bez auta to nie aż tak dużo zawsze można dorzucić 100 i kupić sobie malucha do mojej SI widzialem amorki Monroe do przodu za okolo 360 zl/szt. jesli sie nie myle wiec nie jest az tak zle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wil3 Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 szczęściarze bez pneumatyków... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 szczęściarze bez pneumatyków... :wink: Pneumatyka jest fajna ale pozniej za droga w uzytkowaniu, lepiej przejsc na normalne amorki, jak ci zalezy na duzym przeswicie sproboj wsadzic amorki od Legacy OutBack Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wil3 Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Pneumatyka jest fajna ale pozniej za droga w uzytkowaniu, lepiej przejsc na normalne amorki, jak ci zalezy na duzym przeswicie sproboj wsadzic amorki od Legacy OutBack wyjscie dobre (zamierzalem przejsc na niepneumatyczne), ale nie opyla mi sie, bo we wrzesniu sprzedaje auto i wyjezdzam na stale do Irlandii. Outbacka dorobie sie juz tam na miejscu :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 kolejna osoba opuszcza nas kochany kraj ... ciekawe kto tu zostanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 kolejna osoba opuszcza nas kochany kraj ... ciekawe kto tu zostanie? a dziwisz sie? ale jak na razie ja zostaje, chyba ze i mnie wkurza, co jest nie latwe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 nie dziwie sie bo sam o tym ostanio mysle... nie wiem tylko do jakiego kraju? kusi usa bo to kraj taniej benzyny i tanich STI ale bylem tam i srednio mi sie podbalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wil3 Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Ja do Irlandii na dwa trzy lata, obywatelstwo i wtedy hop do Australii juz na stale. Z Polski strasznie trudno dostac wize, dlatego tak na około planuję. A w Australii pracy w moim zawodzie dostatek (IT). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebastianZ1 Opublikowano 20 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Ja do Irlandii na dwa trzy lata, obywatelstwo i wtedy hop do Australii juz na stale. . Zatęsknisz Ty jeszcze za kierownicą po WŁAŚCIWEJ stronie, oj zatęsknisz Seb@ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 kierownica po prawej to nie problem, gorzej zmieniac biegi lewa reka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 24 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2006 Ja ostatnio stwierdziłem (po przejażdżce autem RHD), że nie miałbym specjalnych problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wil3 Opublikowano 25 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2006 kierownica po prawej to nie problem, gorzej zmieniac biegi lewa reka jezdze automatem i nie mam zamiaru zmieniac tego zwyczaju ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi