Skocz do zawartości

Outback 2,5


MDsuperstar

Rekomendowane odpowiedzi

Adam12, to jest mega rzeźba. Żeby to działało dobrze i niezawodnie to musi kosztować. Swojego czasu dowiadywałem się o koszt zaturbienia Micry 1.6 i za profi instalacjęna nowiutkich gratach wychodzio też 10+k PLN, a to o wiele prostrze auto.

 

Zdaję sobie z tego sprawę. Najgorsza jast myśł że po całej operacji nie bedzie to "chodziło" jak trzeba. A to wielce prawdopodobne. Takie przeróbki to zawsze experyment.

 

W załaczniku wydrug ustawawienia mojego "lekko" ściągającego zawieszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ze kazde auto jak wyjedzie od dealera to traci na wartosci, ale w przypadku Subaru spadek ceny jest niewielki. Pozatym malo kto sprzedaje roczne samochody i bedzie ciezko znalezc cos co sie chce.

Za taka prowizje co ludzie biora za sprowadzenie auta, to ja bym wolal wsiasc do samolotu i udac sie do NY (tylko nie w srodku lata, bo bilety drogie), cala operacja kupna, rejestracji i wyslania auta mozna dokonac w jeden dzien. Ja bylem u dealera moze z pol godziny, od momentu jak przekroczylem dzwi do momentu jak wyjechalem zarejestrowanym i ubezpieczonym autem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bylem u dealera moze z pol godziny, od momentu jak przekroczylem dzwi do momentu jak wyjechalem zarejestrowanym i ubezpieczonym autem.

 

 

To mnie zawsze fascynowało w USA. W Polsce to cięzko w jeden dzień opędzić i to też raczej w drodze wyjątku jak gotówke przywieziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie z tego sprawę. Najgorsza jast myśł że po całej operacji nie bedzie to "chodziło" jak trzeba. A to wielce prawdopodobne. Takie przeróbki to zawsze experyment.

 

Raczej tak, chyba że gdzieś dopadniesz gotowy kit do takiego auta to może to działać nieźle, ale tez jakaś pospolita awaria moż ebyyć znacznie trudniejsza w diagnostyce i prawie każdy Ci wtedy powie że to przez nadłubany silnik..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bylem u dealera moze z pol godziny, od momentu jak przekroczylem dzwi do momentu jak wyjechalem zarejestrowanym i ubezpieczonym autem.

 

 

To mnie zawsze fascynowało w USA. W Polsce to cięzko w jeden dzień opędzić i to też raczej w drodze wyjątku jak gotówke przywieziesz.

 

Ja czekałem na swojego OBK prawie dwa miesiące !!!! :evil: Ach ta ameryka ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bylem u dealera moze z pol godziny, od momentu jak przekroczylem dzwi do momentu jak wyjechalem zarejestrowanym i ubezpieczonym autem.

 

 

To mnie zawsze fascynowało w USA. W Polsce to cięzko w jeden dzień opędzić i to też raczej w drodze wyjątku jak gotówke przywieziesz.

a mnie fascynowalo to ze w 1,5 godz zarabialem na pelen bak paliwa (tydzien jazdy) do mojego Accorda 2.2 :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... 200 m od ratusza, gdzie pracuje, jest wiazd na autostrade bez ograniczen predkosci, ktora zreszta jade co dzien do domu. Dosc krotki odcinek, wiec moja jazda przewaznie wyglada tak: gaz do dechy, kawalek jazdy 160-180 km/h i hamowanie na nastepnym zjezdzie :D W sumie nic dziwnego ze auto pali prawie 12 l w takich warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W załaczniku wydrug ustawawienia mojego "lekko" ściągającego zawieszenia.

 

PDF nie załączysz, załącz jako jpg ze skanera albo bezpośrendi link daj.

 

 

JPEG też nie badzo można dołącyć mimo, że ma tylko 200 KB. :evil:

 

http://img77.imageshack.us/img77/8650/o ... nia2do.jpg

 

no to się udało :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...