guni1 Posted June 13, 2006 Share Posted June 13, 2006 Witam, Mam pytanie co sadzicie o uszkodzeniu tego auta. Historia jest taka, iz zostal uderzony przez Civica w bok na tyle mocno, ze az spadl pasek rozrzadu i rozbil obudowe (poza tym auto obrocilo i ma tez rozbity tyl). Jest juz naprawiony, ale czy skutki takiego uderzenia moga sie odzywac w pozniejszym okresie, tzn. problemy z geometria, mocowaniem silnika, itp., itd. Bede wdzieczny za wszelkie sugestie. Pozdrawiam, Michal Link to comment Share on other sites More sharing options...
panklex Posted June 13, 2006 Share Posted June 13, 2006 Prawdopodobnie przegroda czołowa będzie pogięta, może być przestawione zawieszenie z silnikiem, Wszystko da się naprawić skutecznie tylko trzeba to zweryfikować. Link to comment Share on other sites More sharing options...
GRAF Posted June 13, 2006 Share Posted June 13, 2006 Jak dla mnie to dziwna sprawa z tym paskiem rozrzadu? Wg mnie nie powinien spasc sam podczas tak lekkiego udzerzenia, moze auto prodem tez o cos zachaczylo?? Nie wydaje mi sie zeby pasek obudowe rozwalil? Po za tym jesli pasek spadl podczas pracy silnika a tak pewnie bylo to silnik tez zapewne mniej lub bardziej ucierpiał (zawory tłoki itd) a koszt naprawy jest duzy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
guni1 Posted June 13, 2006 Author Share Posted June 13, 2006 Jak dla mnie to dziwna sprawa z tym paskiem rozrzadu? Wg mnie nie powinien spasc sam podczas tak lekkiego udzerzenia, moze auto prodem tez o cos zachaczylo?? Nie wydaje mi sie zeby pasek obudowe rozwalil? Po za tym jesli pasek spadl podczas pracy silnika a tak pewnie bylo to silnik tez zapewne mniej lub bardziej ucierpiał (zawory tłoki itd) a koszt naprawy jest duzy. No wlasnie chodzi o to, ze uderzenie bylo mocne. A silnik jest bezkolizyjny i po wymianie paska, napinaczy odpalil bez probelmu. (z przodu nie byl stukniety). Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted June 13, 2006 Share Posted June 13, 2006 Forester S-Turbo ma bezkolizyjny silnik? Link to comment Share on other sites More sharing options...
guni1 Posted June 13, 2006 Author Share Posted June 13, 2006 Tak zostalem poinformowany. Aby sie upewnic zadzwonilem do serwisu Subaru, a tam powiedzieli mi, ze "raczej na pewno tak" Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azrael Posted June 13, 2006 Share Posted June 13, 2006 :shock: :shock: :shock: cos mi sie nie wydaje. Przecież silnik to jest to samo co Imrpeza GT.....ma inne wałki czy co? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda Posted June 14, 2006 Share Posted June 14, 2006 Hm... Listwy (plastiki) są w kolorze karoserii. Samochód wygląda (z tego co widzę po kształcie listw) na MY 2002 - lub coś koło tego. Z tego co mi wiadomo, listwy są "fabrycznie" w innym kolorze niż reszta blachy (tak jest przynajmniej u mnie, MY'02_ - czyżby auto było już wcześniej malowane "powypadkowo"? (Czasami wtedy lakiernik idzie na łatwiznę i "leje równo po wszystkim - kolega ma Passata właśnie tak pomalowanego.) pzdr, M. Link to comment Share on other sites More sharing options...
luki Posted June 14, 2006 Share Posted June 14, 2006 [ A silnik jest bezkolizyjny i po wymianie paska, napinaczy odpalil bez probelmu. (z przodu nie byl stukniety). bzdura, to jest kolizyjny silnik - juz parę razy widziałem walniętego w przód forestera z zerwanym paskiem i na 100% w głowicy zawory trzeba było wymieniać.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
guni1 Posted June 14, 2006 Author Share Posted June 14, 2006 Mozliwe, ale mozliwe jest rowniez, ze po uderzeniu pasek spadl, ale nie doszlo do kolizji tlokow z zaworami (chyba inaczej by nie odpalil?). Co do listew to widzialem juz kilka Foresterow '99 i '00 z listwami w kolorze nadwozia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norveg Posted June 14, 2006 Share Posted June 14, 2006 :shock: :shock: :shock: cos mi sie nie wydaje. Przecież silnik to jest to samo co Imrpeza GT.....ma inne wałki czy co? no właśnie ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekla Posted June 16, 2006 Share Posted June 16, 2006 W moim aucie po kolizji podobnej do Twojej uległ przestawieniu rozrzad o 2 zabki na kazdym kole, potem rozrzad zoastal zlozony, ale jak sie pozniej okazalo w serwisie przy wymianie kolejnej rozrrzadu, został wtedy zlozony zle, silnik zostal sprawdzony i okazalo sie ze nic sie nie stalo auto jest w pelni sprawne i niezawodne nadal. Proponuje tylko sprawdzic na geometrii pomiar dlugosci nadwozia z dwoch stron zeby zobaczyc czy wszsytko ma takie wymiary jak przed kolizja, jezeli zostało zrobione przez dobrego mechanika to mysle ze nie ma powodow do obaw. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
guni1 Posted June 16, 2006 Author Share Posted June 16, 2006 na razie po ptokach z tym rozbitym. jestem na jutro umowiony na kupno tego foresia: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1283582 ogladalem go wczoraj, natomiast wiele osob odradza mi kupno tego rozbitego. gdybym mogl go kupic przed naprawa (byl wtedy za 15tys zl) i sam go naprawic wtedy tak, ale boje sie, ze handlarz naprawia go po najmniejszych kosztach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts