Skocz do zawartości

Montaż rozpórki + zbieżność


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Cudów nie potrzeba naprężenia w układzie mogą zrobić swoje. wystarczy że staniesz autem i wychodząc z niego odciążasz go, auto się podnosi koła zostają na miejscu rozstaw piast maleje i mamy naprężenia w zawieszeniu, wystarczy kierownicę skręcić i to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, polecam się. Wiedza z najlepszych źródeł ;-)

 

 

Zobacz jak rozpórka idzie koło przewodu klimy żeby się nie ocierały o siebei - czasem trzeba owinąc coś gąbką/gumą tam żeby nie tarło/hałasowało/przecierało się.

 

Rzeczywiście jest takie miejsce, ale w bardzo prosty sposób można przepiąć przewód od klimy trochę niżej, chyba że w MY 06' jest inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w trakcie montażu będę uważał, żeby nie wsiadać i generalnie nie trzęść furą :twisted:.

 

Nie "trząść" chyba... :roll:

 

 

 

:mrgreen:

 

Zatrzes stolem a owoc sie odezwie :mrgreen:

 

A tak BTW ja znam szkole zakladania rozporek na podniesilnym aucie, ponoc bardziej usztywnia auto (podniesz auto, kola sie "schodza \ /" Zakladasz rozporke rozkrecasz sroaba i opuszczasz auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak BTW ja znam szkole zakladania rozporek na podniesilnym aucie, ponoc bardziej usztywnia auto (podniesz auto, kola sie "schodza \ /" Zakladasz rozporke rozkrecasz sroaba i opuszczasz auto.

Tak to moze bylo w Favoritce, jak podnioslem auto z jednej strony to dzwi nie moglem otworzyc, ale nie w Subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miales do niego kluczyki

 

Było otwarte i rozbebeszone ;-)

 

Tu mowa o STi, ja w kombi nie mam tez z tym problemu.

 

W WRXie nie pamiętam, ale obstawiam że problemy z drszwiami w paruletnim aucie się mogą pojawić po katowaniu po naszych bezdrożach.

 

 

Mój mnie kiedyś bardzo zaskoczył bo po tygodniu na podnośniku drzwi się nadal otwierały jak na kołach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niepotrzebnie sie Przemeq'u zdenerwowales, napisalem Ci zebys pojechal do Dzanka to Ci chlopaki zaloza i zrobia wszystko co w takim wypadku trzeba zrobic.

 

Skończyło się tak, że założyłem rozpórkę sam.

 

Howgh.

 

I dziś na rondzie na Powązkowskiej nad Trasą Toruńską zrobiłem ślicznego boka, choć się go nie spodziewałem. Ciekawe, czy to wina tej rozpórki :D (nie sądzę - to pewnie wina faktu, że coraz bardziej oswajam się z samochodem i coraz szybciej jeżdżę w zakrętach, już szczególnie po założeniu sprężyn)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie było 180, plus napiwek dla speca (10). Ale 190 to praktycznie 200.

 

Tyle chcą w Asko. A tam pracuje, jak glosi wieść gminna, najlepszy spec w W-wie od zbieżności, do którego ustawiają się kolejki i u którego zbieżność robią rajdowcy i pseudo-rajdowcy, tacy jak vert, czy ja :D.

 

Ja o swój samochodzik dbam - jeśli mam wydać 120 PLN u łebka, który zrobi to "na sztukę" (bez serca) i 190 u człowieka, co do którego mam gwarancję, że się przykłada, zawsze pojadę do tego drugiego... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna rozpórka po której zauważyłem różnice w sztywności samochodu to była przednia dolna, co nie zmienia faktu że mam założoną przednią górną i tylną górną, bo wychodze z założenia że na pewno nie zaszkodzą :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niepotrzebnie sie Przemeq'u zdenerwowales, napisalem Ci zebys pojechal do Dzanka to Ci chlopaki zaloza i zrobia wszystko co w takim wypadku trzeba zrobic.

 

Skończyło się tak, że założyłem rozpórkę sam.

 

Howgh.

 

I dziś na rondzie na Powązkowskiej nad Trasą Toruńską zrobiłem ślicznego boka, choć się go nie spodziewałem. Ciekawe, czy to wina tej rozpórki :D (nie sądzę - to pewnie wina faktu, że coraz bardziej oswajam się z samochodem i coraz szybciej jeżdżę w zakrętach, już szczególnie po założeniu sprężyn)

 

Przemeq'u wiecej tak nie rob, bo i ja tamtedy jezdze wiec jak kiedys Twoja Diana zrobi cos takiego przed noskiem mojej Rudej to bede Ci musial droge zajechac :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...