Skocz do zawartości

Forester dziwny odgłos napędów - dyfra/skrzyni?


Runner

Rekomendowane odpowiedzi

Spotkał się ktoś z Was z takimi objawami?

Auto emituje buczenie od strony najprawdopodobniej napędów tylko po solidnym rozgrzaniu silnika w trasie.

W mieście nie występuje, na zimno.

Dźwięk nie jest zbyt głośny, po wrzuceniu na luz i spadku obrotów, dźwięk stopniowo zmniejsza się z prędkością samochodu.

Olej w napędach jest świeży i zgodny z zaleceniami producenta.

Co zrobić z tym fantem? Rozbierać dyfer, czy czekać na jakieś inne sygnały?

IMG_1288.MOV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie łożyska w tylnej czesci wałka zdawczego, standart :)

 

Dzięki Carfit. Jak to tylko łożysko, to nie jest to mega droga impreza. Jednak olej ze skrzyni trzeba zlać?

Przejadę się do serwisu, bo niby drobna rzecz, ale wolę aby nie sypnęło sie dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manual.

Łożysko w piaście wykluczam, ponieważ słychac było by je cały czas, nawet na zimno i dźwięk narastałby przy skrętach, w zalezności od strony, z któej padło.

Też tak myślałem, dopóki nie zacząłem jeździć Subaru. Moje tylne łożysko zaczynało nagle szumieć po wjechaniu w większą dziurę, potem z czasem się uciszało, czasem cichło gwałtownie po kolejnej dziurze, na zakrętach nic się nie ujawniało. Czasem wyjeżdżałem z domu w ciszy, a po kilkunastu km., zaczynał się szum, niezbyt głośny zresztą. Nie wierzyłem, że to łożysko, nawet kiedy dobry spec w warsztacie po opisie objawów obstawiał 100% łożysko. Jak je zdemontował, to mu się rozsypało w rękach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam wycie w zakresie od 65-90 km/h cichnie przy jeżdzie na luzie ? do tego walenie przy hamowaniu z przodu samochodu ale tylko przy jeżdzie i hamowaniu do przodu jak jade na wstecznym i zahamuje stuku nie ma ?.....

Edytowane przez ciumpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tak dla zamknięcia tematu/pomocy dla potencjalnych forumowiczy idacych tą ścieżką :)

Sprawa zakończyła się wymianą 4 szt łożysk w tylnej części skrzyni, i objaw sę skończył.

Mniej optymistyczna część informacji jest taka, że przy wymianie powyższego, wyszło, że szpera/wiskoza jest do wymiany.

Koszt nowej jak wiemy astronomiczny :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już mam to za sobą :-). Wymiana zrobiona w Józefowie. Wymieniłem wszystkie łożyska w tyle skrzyni oraz to na wizkozie było niezłe ale jak juz była skrzynia rozebrana to wolałem i to ogarnąć. łączny koszt z gratami to 1k. Dla porwónania w serwisie gdzie subaraki robią "od święta" krzyknęli mi 1,2k za samą robotę

Edytowane przez redzi84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Pewnie łożyska w tylnej czesci wałka zdawczego, standart :)

Witam

Jestem nowy na forum, chyba mam podobny problem jak Runner, ale naprawę chcialbym zrobić sam.

Czy jest możliwe wymiana łożysk bez wyjmowania skrzyni?

Jeśli macie jakiś schemat to byłbym bardzo wdzięczny.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, można to zrobić bez wyjmowania skrzyni. Odkręca się tzw "dupkę skrzyni", oczywiście wymaga to zdjęcia wału, wydechu i spuszczenia oleju ze skrzyni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki. 


Mam jeszcze jedno poytanie,

jedna strona z tyłu siedzi niżej niż druga (wymieniłem amory - dziś sprawdziłem 80 i 60 %)

czy przyczyną może być zużyta sprężyna (sprężyn nie wymieniałem)

 

Pozdro


Witam

Czy łożyska wałka zdawczego to będzie nr 27 i 47 na poniższym schemacie?

 

http://opposedforces.com/parts/forester/en_s11/type_17/manual_transmission/mt_transfer_and_extension/illustration_2/

 

Z góry wielkie dzięki za pomoc.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam SSL-y, wstawiłem po regeneracji.

 

W weekend sprawdziłem<

najpierw podniosłem cały przód - wtedy tył stał równo (tak samo wysoko z każdej strony)

potem podnisłem cały tył - lewa strona stała 3 cm niżej.

 

jeśli dobrze rozumuję to poszła sprężyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

 

Manual.

Łożysko w piaście wykluczam, ponieważ słychac było by je cały czas, nawet na zimno i dźwięk narastałby przy skrętach, w zalezności od strony, z któej padło.

Też tak myślałem, dopóki nie zacząłem jeździć Subaru. Moje tylne łożysko zaczynało nagle szumieć po wjechaniu w większą dziurę, potem z czasem się uciszało, czasem cichło gwałtownie po kolejnej dziurze, na zakrętach nic się nie ujawniało. Czasem wyjeżdżałem z domu w ciszy, a po kilkunastu km., zaczynał się szum, niezbyt głośny zresztą. Nie wierzyłem, że to łożysko, nawet kiedy dobry spec w warsztacie po opisie objawów obstawiał 100% łożysko. Jak je zdemontował, to mu się rozsypało w rękach.

 

 

 

Witam,

 

Odkopując temat, czy da się zdjąć łożysko z tylnej piasty tak by nie pruć całego zawieszenia, mam na myśli cięcie śrub, wahacza i tej długiej śruby w zwrotnicy :] ? Wszystko jest niestety zapieczone, ale może terapia WD40 coś pomoże ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
W dniu 13.08.2013 o 21:15, Runner napisał:

Spotkał się ktoś z Was z takimi objawami?

Auto emituje buczenie od strony najprawdopodobniej napędów tylko po solidnym rozgrzaniu silnika w trasie.

W mieście nie występuje, na zimno.

Dźwięk nie jest zbyt głośny, po wrzuceniu na luz i spadku obrotów, dźwięk stopniowo zmniejsza się z prędkością samochodu.

Olej w napędach jest świeży i zgodny z zaleceniami producenta.

Co zrobić z tym fantem? Rozbierać dyfer, czy czekać na jakieś inne sygnały?

IMG_1288.MOV

Prosze o pomoc. Mam podobny problem. Forester SH 2.0 NA. Coś brzeczy w okolicach skrzyni (tak wynikło po podniesieniu auta) Jadę i słychać ten dźwięk, wrzucam luz też słychać i czym bardziej zwalniam dźwięk ustaje aż do zera. Na wolnych obrotach nic nie słychać. Biegi wchodzą elegancko, auto prowadzi się super, tylko ten dźwięk podczas jazdy.

Co robić, co rozbierać, co mogło paść???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.08.2015 o 21:25, Dzierzba napisał:

Witam,

 

Odkopując temat, czy da się zdjąć łożysko z tylnej piasty tak by nie pruć całego zawieszenia, mam na myśli cięcie śrub, wahacza i tej długiej śruby w zwrotnicy :] ? Wszystko jest niestety zapieczone, ale może terapia WD40 coś pomoże ?

Witam.

Jestem po takim zabiegu właśnie. Nic nie ciąłem, długa śruba zapieczona była jak diabli. Powoli zuzywając pół spreju odrdzewiacza i mocując się z zakrętakiem dałem radę ale wymiana łożyska zajęła mi czas 8-16. Zakrętak najlepszy bo nie potrzeba zapierać wahacza o nic - przy standardowym kluczu i przedłużce wszystko podczas odkręcania się skręca i wykręca. Na drugi raz kilka dni przed robotą bym stosował odrdzewiacz, pewnie by to zaoszczędziło trochę nerwów. Jedyną stratą jest urwany czujnik ABS - też był zapieczony i podejrzewam, że kilkudniowa aplikacja odrdzewiacza przed demontażem by pomogła.

Co do objawów to też sądziłem już że to wycie dyfra lub czegoś w tym typie. Nie mogłem zdiagnozować z całkowitą pewnością ,więc czekałem i doczekałem się, że zaczęło wyć już na tyle głośno, że można było z pewnością stwierdzić źródło dźwięku. Nareszcie względnie cicho jest. Teraz mam wrażenie, że z przodu auta mam też któreś z łożysk do wymiany.

Edytowane przez rademenez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...