Legacy my06 - opinie o 4-biegowej AT

[freealbercik]

Przymierzam się do zakupu Legacy około 2006r. Po ostatniej obejrzanej sztuce z AT trochę mnie zaniepokoiło, że w 2.0 165KM zamontowany w niej jest 4-biegowy automat!! Trochę przeżytek, biorąc pod uwagę, że konkurencja w tych rocznikach montowała skrzynie 6-biegowe. Jakie macie opinie o tej skrzyni? Nie zależy mi na kosmicznej dynamice, raczej interesuje mnie spalanie i poziom obrotów/hałasu przy autostradowych prędkościach. Trochę się martwię, że przy 150-160 kmh będzie dramat.

AFAIK do silników 2.5 i 3.0 były 5-biegowe automaty.

[Kubeusz]

Przymierzam się do zakupu Legacy około 2006r. Po ostatniej obejrzanej sztuce z AT trochę mnie zaniepokoiło, że w 2.0 165KM zamontowany w niej jest 4-biegowy automat!! Trochę przeżytek, biorąc pod uwagę, że konkurencja w tych rocznikach montowała skrzynie 6-biegowe. Jakie macie opinie o tej skrzyni? Nie zależy mi na kosmicznej dynamice, raczej interesuje mnie spalanie i poziom obrotów/hałasu przy autostradowych prędkościach. Trochę się martwię, że przy 150-160 kmh będzie dramat.

AFAIK do silników 2.5 i 3.0 były 5-biegowe automaty.

 

Mułowata, ale zasadniczo nieśmiertelna.

 

tylko w 3.0 były 5EAT

 

 

[luki266]

Miałem taką w OBK MY01, nie do zajechania. Zdaje egzamin z wytrzymałości.

[bakum]

Mułowata, trochę nadmiernie szarpiąca podczas przełożeń ale za to bezawaryjna. W moim przypadku spalanie w mieście około 14-15l/100

[sredniaq]

Czasami na zimno lubi szarpnąć, ale póki co pancerna

[danielofski]

Subaru ciche nie jest a skrzynia ta niestety potęguje hałas. Dla mnie już ponad 120km/h jest słabo a to nawet w tej nie najwyższej klasie aut jest nie do przyjęcia.

Było by jeszcze do "ździerżenia" gdyby sprawnie współpracowała z resztą. Niestety jest skandalicznie mułowata i co gorsza potrafi przy szybszym przyśpieszaniu wręcz nieznacznie hamować w trakcie zmiany na kolejny bieg.

Mam porównanie ze skrzynią w Legend z 90 roku, też 4-biegową. Zupełnie inna bajka. Przy dynamicznym przyśpieszaniu każda zmiana biegu to szybkie i konkretne pchnięcie do przodu.

 

Być może jest pancerna... nie wiem. Mam nadzieję, że faktycznie, że przynajmniej tyle dobrego. Plusem jest jeszcze, że przy spokojnej jeździe w miarę łagodnie zmienia biegi, ale ja chyba jednak wolę szybszą i sprawniejszą zmianę niż aksamitnego muła.

[freealbercik]

Dzięki za info. A jak ze spalaniem przy prędkościach około 160kmh ? Nie wykręca się wtedy na zbyt wysokie obroty? Nie trzaskam na codzień jakiś większych tras, ale ze dwa razy do roku na dalsze wakacje zdarza się jechać.

Ciągnął ktoś przyczepę na tym automacie?

[bakum]

Przy 160 km/h pali mniej więcej tyle co po mieście (przynajmniej u mnie)

[Henryk82]

u mnie jest 4 biegowy automacik i sprawuje się wyśmienicie , trzeba tylko pamiętać że olej w skrzyni musi się rozgrzać i wtedy dopiero można cisnąć na maxa i nie mam u mnie objawów takich jak opisuje danielofski że niby hamuje przy przyspieszaniu.

U mnie jest jeszcze dodatkowy przycisk power który wyśmienicie działa podczas wyprzedzania utrzymując niski bieg a obroty na maxa pod 6k.

Nauczyłem się już sam zmieniać biegi gazem (trochę czasu to zajęło mi) i spalanie mam po mieście teraz na poziomie około 13 L na zasilaniu LPG

[danielofski]

Pisząc, że "hamuje" miałem na myśli, że jest to moment, na którym mocno cierpi dynamika. Powiedzmy, że ruch jednostajnie przyśpieszony jest mocno zakłócony

Kolejnym "mułem" jest samo zastosowanie tylko 4-ech przełożeń - dość długich, co z jednej strony jest ok. bo zmniejsza obroty względem prędkości, ale powoduje kolejne zmniejszenie dynamiki.

Kolejną cechą tej skrzyni jest to, że bardzo szybko lubi wrzucać kolejne biegi. Przycisk "power" naprawdę tutaj niewiele pomaga. Co prawda zmienia bieg przy wyższych obrotach, ale to jest niewielka różnica. Przy wciśnięciu mocno pedału gazu w normalnym trybie uzyskujemy tak naprawdę to samo - zmianę biegu przy czerwonej kresce. Ale przy w miarę spokojnej jeździe, nawet na "power", jeżeli tylko mamy chwilę zawahania automat wykorzysta ją na zmianę biegu na kolejny. I dajmy na to, że jedziemy 70km/h, wskoczyła nam 4-ka a tego nie chcemy... przyciskamy gaz, wrzuca na trójkę, ale to za mało. Trójka ma (przy tej ilości biegów) zbyt duże przełożenie. Żeby w tym momencie efektywnie przyśpieszyć musimy depnąć gaz w podłogę, do dwójki, a to z kolei zazwyczaj jest już przesada...

Ja jeszcze od biedy mogę zrozumieć taką skrzynię u mnie, w samochodzie z 99 roku. Ale, że takie skrzynie ładowali jeszcze w 2006 roku to już lekka żenada.

[Eryk]

Jako ze sam mam 2006 Legacy 4EAT, to powiem ze ta skrzynia jest powolna, ale dzieki mozliwosci manualnej zmiany biegow, czasem da sie pojechac nieco dynamiczniej, ja generalnie sam wybieram biegi, i rzadko sie zdarza ze jezdze na full auto. Jesli chodzi o halas wewnatrz to jak dla mnie jest cicho, moj outback jest glosniejszy bo ma bagaznik rowerowy na dachu, a STI ma glosnieszy wydech, wiec w Legasiu jest przez porownanie ciszej. Moje auto to wersja US z silnikiem 2.5i o mocy 175KM, wydaje mi sie ze w wersji 2.0 automat powoduje wieksze zamulenie auta, w wersji US wystepowal 5 biegowy automat w modelach GT i 3.0 (ten pierwszy to silnik turbo - wiec polaczenie z automatem takie sobie). Przyczepy nie ciagnalem, ale przy predkosciach ponad 140km/h halas zalezy od nawierzchni, i opon, bo silnik nie jest az tak glosny jak na przyklad w Mazdzie 3.

[lookita]

Podzielam wszystkie opinie powyzsze,z grubsza.Nie bede krytykowac za halas,bo mam ciche auto,mam pierwszy raz w zyciu automata.Wolno dziala,gdy chce wyprzedzic,jezdze na auto,czasem bawie sie redukcja,nic mi nie szarpie,moja at jezdzila od fabryki na jednym oleju 100 kkm.Wymienilem,lzej wrzuca sie biegi,natomiast praca jest taka sama,jak dla mnie sprawna,ale do przecietnej jazdy.Mam nadzieje,ze pojezdzi,auto malo uzywam,przebiegi ok. 8000 rocznie,wiec mysle,ze calosc jakos wytrzyma pare lat...Podoba mi sie automat,ale wiem,ze sa szybsze,nowsze,moze nastepnym razem.....Auto jest fajne...i tyle....