Skocz do zawartości

jak legacy sedan to tylko na ropę


slesz

Rekomendowane odpowiedzi

N

Pomijając te szczegóły i nie chcąc czepiać się słówek,powtarzam że nigdy nie miałem żadnych problemów ze sprawnym wyprzedzaniem naprawdę szybko jadących samochodów na przeróżnych europejskich autostradach a wielu właścicieli renomowanych aut mogło być mocno zdziwionych ,bo pomijając silnik Legacy kapitalnie trzyma się drogi a kierownica naprawdę daje dobre informacje o tym co dzieje się z samochodem a buda jest w zasadzie obojętna na boczne podmuchy.

Stachu, ale dynamiczny silnik nie jest potrzebny na autostradę, jest potrzebny na lokalne drogi, gdzie masz do dyspozycji 100-200 m odcinek linii przerywanej aby wyprzedzić albo 300-metrową prostą i zakręt. Na autostrady najlepsze jest auto komfortowe, duże i dobrze wyciszone, najlepiej z silnikiem wolnossący, który nie musi być wcale dynamiczny.

 

Kurcze ,no ale z całym szacunkiem ,ale naprawdę nie musisz mi tłumaczyć jaka jest specyfika jazdy na drogach lokalnych i co jest potrzebne do wyprzedzania,bo w tej polskiej rzeczywistości tkwię jeżdżąc samochodem od 87.r :biglol:

Autostrady to głównie wakacyjne podróże :)

Na drogach lokalnych to staram się nie osiągać prędkości powyżej 140km/h bo tak jest najbezpieczniej.Jeżdżę sporo po całej Polsce kiedyś przez 11 lat na przeróżne turnieje córki i trochę do pracy w W-wie także specyfika tej jazdy nie jest mi obca.Zarówno Honda ze świetnym wolnossącym silnikiem jak i Legacy D dają sobie wyśmienicie radę(ze wskazaniem na tego drugiego z racji lepszego momentu ,chociaż w Hondzie redukcja i po bólu),zawsze bez problemu z wyprzedzaniem i nigdy nie miałem ciarek na plecach że się nie zmieszczę.Co innego kiedy miałem malucha ,ale to już inna historia :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

wg. mnie nie aż tak duże o jakim piszesz(10-15km/h)

 

uwierz mi, że jest. Sprawdzałem wielokrotnie i przekłamuje czyli zaniża o ok. 7-10%. Jak większość europejskich aut.

 

Honda ze świetnym wolnossącym silnikiem jak i Legacy D dają sobie wyśmienicie radę(

 

To jest tylko i wyłącznie kwestia punktu odniesienia. Jak przesiadałem się z mojego zawirusowane WRX'a to wydawało mi się, że OBK nie jedzie, nie wyprzedza i poleci na dach na każdym zakręcie.

Edytowane przez Adam12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honda ze świetnym wolnossącym silnikiem jak i Legacy D dają sobie wyśmienicie radę(

To jest tylko i wyłącznie kwestia punktu odniesienia. Jak przesiadałem się z mojego zawirusowane WRX'a to wydawało mi się, że OBK nie jedzie, nie wyprzedza i poleci na dach na każdym zakręcie.

 

no ba, :biglol:

 

Jest pewien przedział bezpiecznych osiągów i możliwości samochodu,inna dla różnych użytkowników,która pozwala na bezstresowe przemieszczanie się po różnych drogach.Dla moich potrzeb ,które nie są z kolei aż tak ekstremalnie niskie,Legacy D jest idealny.

 

...no ale gdyby miał te 180 KM........... :biglol: :biglol: :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no ale gdyby miał te 180 KM........... :biglol: :biglol: :biglol:

... to... ?

Wsiadam czasami do volvo S60 D5. Masa zbliżona do legaca i 185KM. I uważam, że nie da się tym normalnie jeździć z powodu idiotycznie krótkich przełożeń oraz wąskiego przedziału obotów w których silnik sensownie się zachowuje. Naprawdę doceniam wtedy legaca jego 'tylko' 150KM :mrgreen:

 

Pozdr.

 

i pewnie jest to strategia skuteczna, podejrzewam, że po wprowadzeniu mocniejszego diesla nadal - z uwagi na różnice w cenach - 95% sprzedaży to byłaby obecna wersja

Mocniejszego diesla nie będzie. W ogólne innego diesla nie będzie. No chyba, że FHI jako jedyny producent pracuje teraz nad nowym dieslem do osobówki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocniejszego diesla nie będzie. W ogólne innego diesla nie będzie.
A ja uważam, że po pojawieniu sie w ofercie SBD z Lineartronikiem nic nie stoi na przeszkodzie podnieść moc do 180 KM. Problem ze złą technika ruszania został wyeliminowany.

W końcu kto jak kto ale Subaru wie ile można otrzymać z litra pojemności B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee tam,...w Volvo co sie nie bawię w jakieś konfiguracje to kupa kasy wychodzi,a na koniec i tak dostajemy haldexa :( peżot to ośka więc o czym ta mowa....

Uważam ,że obecny Legacy comfort D ze wszystkim co można włącznie z navi jest naprawdę w dobrej cenie,może dlatego że niebawem wejdzie nowy? :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może dlatego że niebawem wejdzie nowy?
Probably :) Śledzę ofertę jak GPW ;) i zauważyłem, że ceny Outbacka bardzo zbliżyły sie do Forka. A wersja sprzed liftingu nawet spadła w okolice 125 k PLN. Chm... To trochę psuje mi konstrukcję ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może dlatego że niebawem wejdzie nowy?
Probably :) Śledzę ofertę jak GPW ;) i zauważyłem, że ceny Outbacka bardzo zbliżyły sie do Forka. A wersja sprzed liftingu nawet spadła w okolice 125 k PLN. Chm... To trochę psuje mi konstrukcję ;)

 

Przy starym OTB i foresterze to bym się nie zastanawiał nawet chwilę i brał OTB, a teraz to odwrotnie, aktualny OTB to dla mnie wielgachny kloc bez wyrazu (nawet jak na standardy subaru :) ) i chyba nawet za taką samą cenę bym wziął forka, który zresztą też mnie trochę przeraża wielkością w porównaniu do starego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może dlatego że niebawem wejdzie nowy?
Probably :) Śledzę ofertę jak GPW ;) i zauważyłem, że ceny Outbacka bardzo zbliżyły sie do Forka. A wersja sprzed liftingu nawet spadła w okolice 125 k PLN. Chm... To trochę psuje mi konstrukcję ;)

 

Przy starym OTB i foresterze to bym się nie zastanawiał nawet chwilę i brał OTB, a teraz to odwrotnie, aktualny OTB to dla mnie wielgachny kloc bez wyrazu (nawet jak na standardy subaru :) ) i chyba nawet za taką samą cenę bym wziął forka, który zresztą też mnie trochę przeraża wielkością w porównaniu do starego ;)

No może i tak,ale to inna klasa samochodu,a przeswit ten sam ;-)

Przy podobnych cenach nie miałbym wątpliwości co brać

 

A stary Forek dużo bardziej mi sie podoba niż nowy,sprawa gustu :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może i tak,ale to inna klasa samochodu,a przeswit ten sam ;-)

Przy podobnych cenach nie miałbym wątpliwości co brać

 

Może i inna klasa, ale czy to jest rzeczywiście tak odczuwalne na codzień? Chyba że faktycznie komuś zależy żeby mieć ładniejsze pokrętła od klimy i tym podobne bajery. Za to parkowanie czymś takim w mieście to musi być pewne wyzwanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i inna klasa, ale czy to jest rzeczywiście tak odczuwalne na codzień? Chyba że faktycznie komuś zależy żeby mieć ładniejsze pokrętła od klimy i tym podobne bajery. Za to parkowanie czymś takim w mieście to musi być pewne wyzwanie ;)

OTB to inna aerodynamika, inne wyciszenie kabiny = inny komfort podróżowania. Jeżeli wchodzą w grę jazdy autostradowe to OTB będzie się lepiej spisywał. Z drugiej strony Forester oferuje silnik 2.0DIT i jest to argument nie do przecenienia.

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo OTB D ma już podparcie lędźwiowe i pełna elektrykę fotela kierowcy a 2,5 już w wersji podstawowej.Znowu o tym wspominam bo najbliższa ciału koszula :(

Dodatkowo dzięki hamulcowi el. jest bardzo pożądane wspomaganie ruszania pod górę.Fotele to też inny komfort.

Wszystko sprawa ceny.

 

Parkowanie OTB podobnie jak Legaca rzeczywiście może jest trochę problematyczne ,no ale jest kamera,to ułatwia sprawę.

 

Co kto lubi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo OTB D ma już podparcie lędźwiowe i pełna elektrykę fotela kierowcy a 2,5 już w wersji podstawowej.Znowu o tym wspominam bo najbliższa ciału koszula
Tak zgadzam się. Outbacka cenię właśnie ze względu na komfort, i wyposażenie wewnatrz, przestrzeń, wygodne fotele (wspominane zawsze podczas testów). Dla mnie najtrudniejsza byłaby decyzja o kupnie diesla - to jak zmiana wyznania :) . Ja zwyczajnie lubię benzynę pod maską, 'kręcenie' przy dynamicznej jeździe, 'silną górę'. Trudno byłoby się chyba pogodzić z kresem możliwosci przy 4000rpm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo OTB D ma już podparcie lędźwiowe i pełna elektrykę fotela kierowcy a 2,5 już w wersji podstawowej.Znowu o tym wspominam bo najbliższa ciału koszula :(

Dodatkowo dzięki hamulcowi el. jest bardzo pożądane wspomaganie ruszania pod górę.Fotele to też inny komfort.

Wszystko sprawa ceny.

 

No fakt, fotele to istotna sprawa, ale mam nadzieję, że po narzekaniach obecnych użytkowników w forku będą poprawione fotele do MY15, w który zapewne będę za rok celował ;) A obecnie to chyba w lepszych wersjach są w opcji elektryczne (jak rozumiem el. są z podparciem?). Co do wspomagania pod górę to z kolei nie rozumiem, bo hill holder był od zawsze i wydawało mi się, że jest dalej standardem nawet przy zwykłym ręcznym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A obecnie to chyba w lepszych wersjach są w opcji elektryczne (jak rozumiem el. są z podparciem?)

 

no właśnie nie :( dlaczego? To dla mnie wielka tajemnica :huh:

 

 

Nie wiem jak hill holder działa z ręcznym mechanicznym,ale z elektronicznym to bajka.

 

Dodatkowo OTB D ma już podparcie lędźwiowe i pełna elektrykę fotela kierowcy a 2,5 już w wersji podstawowej.Znowu o tym wspominam bo najbliższa ciału koszula
Tak zgadzam się. Outbacka cenię właśnie ze względu na komfort, i wyposażenie wewnatrz, przestrzeń, wygodne fotele (wspominane zawsze podczas testów). Dla mnie najtrudniejsza byłaby decyzja o kupnie diesla - to jak zmiana wyznania :) . Ja zwyczajnie lubię benzynę pod maską, 'kręcenie' przy dynamicznej jeździe, 'silną górę'. Trudno byłoby się chyba pogodzić z kresem możliwosci przy 4000rpm.

 

 

Co do diesla,no musisz się po prostu przejechać i wyrobić samemu opinie.Ja do dziś pamiętam moją pierwszą próbną jazdę Forkiem D jeszcze ze starym softem,byłem zachwycony możliwościami i delikatnym mruczeniem tego motoru,szczególnie że bezpośrednio porównywałem 2,0i ze starym automatem -to była gigantyczne różnica na korzyść D.

W razie czego nie namawiam bo potem będzie na mnie :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie mają podparcia w żadnej wersji (przynajmniej na polskim rynku) ;)

 

no że w elektrycznym nie ma to już kicha :mellow: w takim razie na pewno nie warto za el. dopłacać

 

 

Nie wiem jak hill holder działa z ręcznym mechanicznym,ale z elektronicznym to bajka.

 

 

Z ręcznym działa ok, ale na pewno z elektrycznym będzie lepiej, trzymanie jest bardziej stabilne niż hydrauliczne i pewnie można je włączyć / wyłączyć guzikiem (porównuję do VW)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wspomagania pod górę to z kolei nie rozumiem, bo hill holder był od zawsze i wydawało mi się, że jest dalej standardem nawet przy zwykłym ręcznym?

 

Na pewno nie był standardem w Legacy D do 2009 r, czyli w poprzedniej wersji. Nie wiem, jak to wyglądało w OBK D. Nie było go też w OBK 2,5l 2005. Standardem był chyba w forku do MY 2007.

 

Nie wiem jak hill holder działa z ręcznym mechanicznym,ale z elektronicznym to bajka.

 

 

Z ręcznym działa ok, ale na pewno z elektrycznym będzie lepiej, trzymanie jest bardziej stabilne niż hydrauliczne i pewnie można je włączyć / wyłączyć guzikiem (porównuję do VW)

 

I tu się niestety nie zgodzę. Mam tradycyjny hill holder w Forku XT 2006 i muszę powiedzieć, że w porównaniu z tym z nowgo OBK działa rewelacyjnie. To znaczy w tym sensie, że wykrywa nawet najmniejsze wzniesienie i automatycznie się uruchamia. W OBK wzniesienie musi być naprawdę spore, żeby hill holder zabrał się do pracy. A jego największą wadą jest to, że po każdym ruchomieniu silnika trzeba go ręcznie aktywować przyciskiem na desce, bo inaczej nie zadziała.

W związku z tym, ja go nie używam wogóle. Jeśli mam potrzebę ruszenia pod większą górkę, używam po prostu elektrycznego ręcznego. Fakt, że automatyczne zwolnienie jest bardzo dobrze zgrane i dobrze się rusza, ale z hill holderem, działającym automatycznie, tak jak w starszych modelach ma to niewiele wspólnego.

Edytowane przez spawalniczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...