Skocz do zawartości

silnik 2,5 zakucie


lekszyc

Rekomendowane odpowiedzi

WItam,

 

zastanawiam się na forkiem 2,5t ale odstrasza mnie wadliwość silnika. Podobno po zakuciu można mu już ufać - prawda/fałsz. Jakie jest całkowity koszt zakucia silnika i gdzie w okolicach Warszawy polecacie to zrobić (jakość/cena)

 

dziękuję za odpowiedź

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam się na forkiem 2,5t ale odstrasza mnie wadliwość silnika.

Niepotrzebnie się martwisz.Faktem jest,że lubią te silniki sobie "wypluć" uszczelkę pod głowicą,ale to nie jest powód do wsadzania "kucizny".Naprawia się to na trochę lepszej uszczelce i mocniejszych śrubach głowic,dochodzą do tego jeszcze modyfikacje zależne od warsztatu naprawiającego i śmigamy autkiem dalej.

Zakuwanie silnika ma sens tylko przy zamiarze podniesienia mocy w silniku i "sportowego" używania auta.Przy codziennej,nawet dynamicznej jeździe wystarczają seryjne graty.

Co do warsztatów,na Forum polecamy tylko ASO. :P;)

Ale popytaj miejscowych na jakimś spociku. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie o to mi chodzi trzeba pilnowac i ciagle brac pod uwage ze moze pasc :(

 

Ale co chcesz pilnować, padnie wymieniasz w komplecie ze szpilkami i masz spokój.

Mnie jak padła to z Poznania do Sącza dojechałem ;)

Jak pytałem Carfita co ewentualnie źle zrobiłem że padła, to usłyszałem TTTM :biglol:

Więc jak masz opory wymień od razu po zakupie jak Cię to ma uszczęśliwić, albo kupuj Forka po wymianie.

Edytowane przez Arek_W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Koledzy,

 

Forek 2.5 to najgorsze auto jakie mialem. Nie wiadomo do czego ma sluzyc?! W teren nie bo za delikatne (zreszta bez terenu tez amortyzatory leca), na autostrade tez nie bo uszczelke wydmucha. Na tylnej kanapie miejsce najwyżej dla dwojki dzieci , bagaznik na wiekszy laptop. Skrzynia automatyczna fatalna. Wszystkim zastanawiającym się nad kupnem Forka zdecydowanie odradzam. Uszczelke wydmuchuje średnio co 40000 km. Koszt naprawy 4000 zł .

To ta żenująca firma Subaru powinna pokryc koszty! Tak jak kiedys Nissan wymienial bezplatnie silniki.

Ja dzieki Bogu juz sie go pozbylem i marke omijam z daleka. Teraz jezdze Jeepem V8 i za kazdym razem kiedy slysze dzwiek silnika mam usmiech na twarzy.

 

Pozdrawiam wszystkich forumowiczow, Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jezdze Jeepem V8 i za kazdym razem kiedy slysze dzwiek silnika mam usmiech na twarzy.

 

To zmień podpis pod avatarem :idea:

 

bagaznik na wiekszy laptop

 

:question: :question: :question: :question:

 

Uszczelke wydmuchuje średnio co 40000 km

 

Przykro mi, ale tak na prawdę.

 

To ta żenująca firma Subaru powinna pokryc koszty!

 

Tutaj się akurat zgodzę :thumbup: :thumbup: :thumbup:

 

PzDr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdze. Dopoki ktos ma 2.5 to chwali z obawą o pozniejsza sprzedaz. Silnik 2.5 jest super jezeli chodzi o osiagi, ale totalna porazka jesli chodzi o komfort psychiczny. Jak ktos wcześniej nie zakul, nie zrobil porzadku z uszczelka to omijac z daleka, chyba ze za bezcen. Ze sie popsuje to pewne. Pytanie jest tylko kiedy. A w serii nastepuje to dosyc szybko. Moj jako nowka z salonu u pierwszego wlasciciela wytrzymal masakryczne 50tys. Kucizna zalatwila sprawe trwalosci tlokow lecz uszczelka wypluta po kolejnych 50 tys.

Z 2.5 ciesza sie jedynie serwisy. Jernym zdaniem: chcesz miec spokoj - omijaj z daleka. Nie zgadzasz sie z tym - trudno. Tez sie nie zgadzalem. Sprzedalem choc sie nie popsul i byl w swietnej kondycji, ale psychicznie juz nie znosilem tej ciszy przed burza. Teraz polece w 2.0, ale raczej w evo. W Subaru 2.0 to tez w miare pancerniaki. Sporadyczne panewki da sie przezyc.

 

Tapatalk.

 

 

 

Edytowane przez bzyq
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszczelke wydmuchuje średnio co 40000 km

 

Jak na razie 84.568 tyś. przebiegu i zero symptomów uszczelki, odpukać na przyszłość. W między czasie i tak zbieram na "kuciznę" ,żeby zrobić przelot, remap i wzmocnić silnik. :)

 

PzDr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaa - 135tys km i ciągle nic. Normalnie, nic. '

Chyba zacznę brać Prozac ;)

Coś mi się zdaje, że sami stworzyliśmy potwora.

Oczywiście nie orientuje się w statystykach ale obstawiam, iż ;

- na 100% przypadków naprawy UPG ze 20-30% było z faktyczną awarią a 70% to zrobiło to "на всякий случай" oczywiście po przeczytaniu lamentowania tych ok 30% - ale to są tylko moje prywatne zdanie niczym nie powierdzone. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- na 100% przypadków naprawy UPG ze 20-30% było z faktyczną awarią a 70% to zrobiło to "на всякий случай" oczywiście po przeczytaniu lamentowania tych ok 30% - ale to są tylko moje prywatne zdanie niczym nie powierdzone. :rolleyes:

 

Też mi się tak wydaje, poszedłbym nawet dalej i obstawił na 80%

 

P.S.

 

@@forester2006,

Ale po co go zakuwac jak można sie go pozbyć ( sądząc po ogłoszeniach to nie takie proste) i kupić coś innego, lepszego?! Ostatnio widziałem, ze ten którego ja sie pozbylem jest już na sprzedaż...he,he,he.

 

To zmień to auto w podpisie :ok:

 

 

PzDr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze silniki benzynowe Subaru 2.5 turbo pierwsze miejsce.

Chyba trochę pokręciłeś kategorie. ;)

Tylko V8 wolnossascy , nikt tego nie zastąpi.

A tych to awarie nie nękają wcale. :P I fakt "nikt" ich nie zastąpi. ;)

Nie ma co demonizować,wiele czynników i użytkowników składa się na te awarie.A pewnie i paru "mechaników" też. ;)

Jedno można powiedzieć,fajnie jedzie. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś kto potrafi niech przygotuje taki temat z ankietą o UPG?

1) robiłem UPG bo padła

2) robiłem bo chciałem - ale nie padła

3) nie padła

 

No i każdy kto będzie chciał "odznaczy" odpowiednią odpowiedź :)

 

 

Tylko V8 wolnossascy , nikt tego nie zastąpi.

 

Taaa - super porównanie Forester za ok 130 czy 140tys (w 2006r) vs Jeep z V8 za 2 razy tyle kasy.

to jak porównanie bezawaryjności Yaris za 50tys i Porsche za 300 czy 500tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie. Moj tez juz kilkadziesiat tys po pakiecie ( pompka+wydech 3 cale przelot + mapa) i nic. W sumie pewnie przejechane ok 100tys. Mialem robic upg profilaktycznie,ale odpuscilem. Olej sprawdzam co pare dni. Nic sie nie grzeje,nic mi nie skacze. Padnie to zrobie i tyle.Nie bede popadal w paranoje :) Trzeba zrozumiec,ze wrx to szybsze miejskie wozidlo,a nie pojazd na tory czy po to by pobijac predkosci maksymalne. Wielu ludzi to wg mnie myli. Mysla,ze jak kupia wrxa to sa rajdowcami,a potem zdziwko,ze silnik padl. Zdaje sobie oczywiscie sprawe,ze 2,5 t nie jest zbyt udanym motorem pod tym wzgledem i czasami normalne uzytkowanie powoduje duze problemy,ale to chyba rzadkosc.

Edytowane przez vitiis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeep Grand Cherokee V8 99 rok za 25000 zł. Proponuje przejechać sie i zobaczyć różnice miedzy Forkiem 2006 rok za 45000 zł.

A skrzynia automat w Forku to dramat. Trudno przewidzieć jaki bieg wrzuci. Po co zakuwac Forka jak można kupić naprawdę nieporównywalnie lepsze auto za pól ceny np.Audi S6 4.2 99 rok. Już dajcie spokojna tymi Forkami bo to będziecie jakich mało.

  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...