Skocz do zawartości

Impreza STI max 50k PLN


Charlemagne

Rekomendowane odpowiedzi

Tiaaa. A to nie widziałeś jak motorki w EVO robią kaboooomm?Bardzo widowiskowo.

 

Ja widziałem niedawno jak wybucha EVO z toba Cybelku jak byłem w lipcu na superosie w Kielcach.Prawda?

Edytowane przez damianbyczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Podpowiedzcie koledzy czy zakup z linka poniżej, jako pierwsze Subaru będzie w porządku? Silnik 2.5 trochę poprawiony, auto wydaje się być w dobrym stanie (wszystko do sprawdzenia). Auto nie będzie służyło do upalania, a wyłącznie do jazdy po mieście (+dojazd do miasta) aczkolwiek dynamicznej, a także na sporadyczne wakacyjne wypady. Nie ukrywam, że bardzo zależałoby mi na STI, jednak wiem, że to jeszcze nie ten budżet utrzymania. Przeczytałem już chyba wszystko o wadach i zaletach tego modelu i nie wiem czy mam naprawdę się go bać i ciągle myśleć kiedy padnie skrzynia i kiedy wybuchnie silnik. Ktoś pisał wyżej, że trochę dłubnięty WRX to idealne auto na początek przygody z Subaru, którą mam zamiar rozpocząć.

 

http://otomoto.pl/subaru-impreza-subaru-impreza-wrx-prodrive-C30603328.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KamilP, widziałem właśnie, że jest temat o sprzedaży tego auta. Interesuje mnie jednak czy jest to dobry zakup pod kątem pierwszego Subaru, w takim właśnie mniej więcej budżecie, no i w kontekście używania tego auta do jazdy na co dzień. Jednym słowem, czy warto iść w tych pieniądzach w kierunku WRX 2.5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz pamietać że olej w STI wymienia sie częściej niż Wurxie i hamulce tańsze w eksloatacji (tyle że nie hamują) i do jazdy na co dzien wystarczy aż nadto. Ale jak gdzieś w zwojach mózgowych drzemie wola upalania to STI.....bo w Wurxie za każdym razem będziesz mial zębatki w skrzyni przy starcie przed oczyma ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pierwsze subaru to fajny wybór wszystko ogarniete u Edwina zmapowane :idea: ,wiec mysle ze bedzie ok :ok: ,nie znam tego subaraka ja bym zadzwonił do Carfita i popytał o ten samochód :scenic: pzdr

Edytowane przez dzudok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Auto zostałoby zakupione na okres mniej wiecej 2-3 lat. Czy istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że w tym okresie posypie się skrzynia i/lub silnik, biorąc pod uwagę, iż auto nie będzie upalane ale jeżdżone raczej żwawo, z wykorzystaniem potencjału? Do częstych serwisów olejowych jestem przyzwyczajony i przykładam sporą wagę do stanu technicznego auta. Wolę dmuchać na zimne. Jak więc będzie z eksploatacją tego dokładnie modelu w codziennym użytkowaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na dobra sprawę najchętniej byś my sprzedali na początku przyszłego roku tak ze cena pewnie spadnie serwis bedzie zrobiony a ty bedxiesz misl czas do zbierać. Jeżeli chodzi o wrxy to ja bym sie w to nie pakowal bo i tak zawsze będziesz żałować ze nie dodales trochę i kupiles STi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytałem na forum jak szukałem swojego Subaru to jeżeli planowane są ściganki to na starcie od razu kupić trzeba STI, jeżeli nie można WRX. Ja sam w ostatnim czasie zakupiłem WRX ale już były zrobione pewne modyfikacje przez poprzednich właścicieli ( zawieszenie, hamulce itd). Co do sprawdzenia w ASO najlepiej zadzwonić i się dowiedzieć co ile kosztuje ja za swoje zapłaciłem 200 netto PLN, a przy okazji obsługa w ASO była taka że sami podali mi informacje o samochodzie przez telefon. :] Potem tylko wizyta osobista w ASO z WRX obejrzenie wszystkiego co się dało, komputer, rozmowa z serwisantami małe negocjacje i do domu wrócłem już WRX :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz pamietać że olej w STI wymienia sie częściej niż Wurxie i hamulce tańsze w eksloatacji (tyle że nie hamują) i do jazdy na co dzien wystarczy aż nadto. Ale jak gdzieś w zwojach mózgowych drzemie wola upalania to STI.....bo w Wurxie za każdym razem będziesz mial zębatki w skrzyni przy starcie przed oczyma ;)

 

w 2006 jest sprawa skrzyni zdecydowanie lepiej wygląda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dozbieraj i kup STi taka moja rada ;)

 

Jakieś konkretne przyczyny? Jak pisałem wyżej, auto nie będzie służyło do upalania. Raczej do jazdy na co dzień (ca 12000 km rocznie). Nie chcę wchodzić w bardzo wysokie koszty utrzymania, co w przypadku STI jest wręcz pewne, a z drugiej strony liczę się z kosztami utrzymania WRX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty utrzymania STi czy WRX-a są podobne.A czasem nawet niższe,w przypadku jazdy bez upalania. ;)

Otóż to. Słuchajcie Cybla, bo chłop jak pisze to zawsze z sensem B)

 

Odrębną kwestią jest to, że nawet drobiazgowe sprawdzenie w ASO przedzakupowe niczego nie gwarantuje. Owszem większość układów daje się zdiagnozować, ale

to naprawdę nie oznacza, że po kolejnych kilu tysiach nie padną panewki czy nie wywali UPG, niestety. Smutne to, ale prawdziwe i takie przypadki już na forum bywały.

Fury miód malina, bez oznak zbliżającego się fakapu i nagle bum, płacz i zgrzytanie zębów :(

 

A poza tym brałbym sti :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...