Skocz do zawartości

Check Engine


SebastianZ1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jako, że jestem nowym użytkownikiem Subarynki, będe potrzebował waszych wskazówek. Wczoraj na trasie po ok. 100km zapaliła sie kontrolka CHECK ENGINE. Wcześniej przejechałem nowo-nabytym autem ok. 500km i wszystko grało. No a wczoraj... Hmmm. Temperatura silnika była ok. Olej zmieniony 4dni temu (jest go odrobinka za dużo-może 1mm powyżej max.). Oleju nie bierze ani grama-był na analizie i było perfect. Natychmiast zatrzymałem autko na poboczu. Po ok. 15sek silnik zgasł (w zasadzie tak chyba powinno być). Po ponownym odpaleniu wszystko ok. Lapka zgasła. Żadnych niepokojących odgłosów. Sytuacja powtórzyła się raz jeszcze za ok. 20min. Potem przez następną godzinę było już OK.

Nadmienię, że parę godzin wcześniej dotankowałem ok. 20litrów Vpower 95 do będącego wcześniej w baku Vpower Racing 99+. Także przed samym wyjazdem czyściłem silnik. Nic konkretnego. Ogólna kosmetyka plastików pod maską i czyszczenie kolektora jakimś dość agresywnym środkiem w sprayu. Uważałem żeby nie zapaskudzić nim żadnych plastików i przewodów. Na koniec obficie mokrą szmatą spłukałem to dziadostwo z żeberek boksera. Ale o żadnym myciu pod ciśnieniem czy innym prysznicu nie było mowy. Czy mimo wszysko mogłem coś wrażliwego zamoczyć? A może to już lambda daje o sobie znać? Przebieg to 113kkm.

Co o tym myślicie?

PS. Wspominacie coś o kodach. Jak moge odczytać kod pojawiającego się błędu? Kontrolka CHECK nie migała, tylko świeciła się cały czas, aż do zgaszenia silnika.

Seb@

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komancz, nie policzyłeś dokładnie ... było 6362902774 razy :mrgreen:

 

A tak poważniej, polecam dział z manualami możesz skorzystać dla rocznika 98 będzie to samo. Jest tabelka z opisem kodów oraz przepis użycia wtyczek. Żeby odczytać kody błędów w trybie read należy połączyć dwie białe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko, że w temacie nic się nie zmieniło - w moim STI MY'06 w miarę regularnie, przy okazji kombinacji: tankowanie + ostrzejsza jazda po zakrętach albo pustawy bak + ostrzejsza jazda na zakrętach, mam co jakiś czas check engine. Jak wspominał kiedyś ALEX - po pięciu włączeniach i wyłączeniach samochodu, check engine sam gaśnie. Na początku panikowałem, teraz przyjmuję check engine za normę 8).

 

A - żeby nie było wątpliwości: evo też cierpi na tę przypadłość (sam widziałem), choć z tego, co wiem, troszkę rzadziej mu sie zapala CEL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku panikowałem, teraz przyjmuję check engine za normę .

Przemeq. Sprawdzałeś kod błędu w swoim bolidzie?Masz jakies mody (dotyczące wydechu, silnika, elektroniki, itp)?

Oj,chyba inwestycja w kabelek szybko mi sie wróci :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq. Sprawdzałeś kod błędu w swoim bolidzie?Masz jakies mody (dotyczące wydechu, silnika, elektroniki, itp)?

 

Modów - zero z dziedziny dających CEL. Z rzeczy mogących mieć TEORETYCZNIE jakiś tam wpływ na CEL mam końcówkę H&S, płytę pod silnikiem (-> temp), zegary (-> 'inwazyjna' instalacja). Ale prawdopodobieństwo, że dają CEL jest bardzo niskie. Jak pojechałem do serwisu po pierwszym CEL na odczytanie kodu błędu, wyszło, że jest coś nie tak ze składem mieszanki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to dodam tylko, ze w automacie (przynajmniej moim) check sie zapala po zmianie paliwa lub gdy jest ono na wykonczeniu. zazwyczaj wystarczy wcisnac do dechy, podciagnac obroty do 5000 i jest ok ;-) tez sie przestalem przejmowac, aczkolwiek za pierwszym razem sie niezle spocilem i prawie awaryjnie hamowalem :lol:

 

EDIT-> i czasem, ale to bardzo rzadko, po przelaczeniu sie z LPG na benzyne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, to raczej u CIebie nie zadziała bo to inny CEL jakby się wam zapala. W starszych GT po prostu jak zobaczysz check to podczas jazdy wciskasz sprzegło i pozwalasz obrotom spać do zera i gaśnie.

 

no wlasnie, wyjechalem od Janka (robil tez reset kompa) i zapalil mi sie check na trasie torunskiej wiec w panice wyhamowalem i zgasl, Janek poweidzial zeby sie nie stresowac, wiec sie nie stresuje, najprawdopodobniej sonda lambda cos dogorywa i juz. jak obroty spadna do wolnych wtedy gasnie. jezdze na 98 okt ale moze to wlasnie o aliwko chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...