Skocz do zawartości

jakosc subaru


abacus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

powoli zbliza siew czas wymiany mojego samochodu na nowy. Stoje przed dylematem co wybrac RAV4 czy Forester. Po bardzo zlych doscwiadczeniach z Renault, postanowilem powrocic do japonskiej jakosci. I teraz pytanie jak jest z jakoscia subaru? czy mozna ja porownac do jakosci toyoty? (oczywiscie chodzi o normalne uzytkowanie, glownie dojezdzam do pracy - 160 km dziennie w dwie strony).

Z gory dzieki za szczere odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do czego wykorzystywal bedziesz samochod. Jezeli chodzi o Toyote to w niej mozesz miec diesla D4D, czego niestety JESZCZE nie mozesz miec w Subaru. Wszystkie silniki w Toyocie RAV 4 sa napedzane lancuchem , zatem odpada Ci wymiana rozrzadu praktycznie po 100 tys. Po 3- jezeli zależy Ci na przestrzeni bagażowej to Ravka ma 586 a forester 387 litrow. Na korzsyc forestera przemawiaja osiagi, za to Toyota mniej pali, mowimy o benzynie. Poza tym jak juz wiadomo siliniki boxer chcarakteryzuja sie lepszym wywazeniem i nizszym srodkiem ciezkosci w samochodzie. Kolejny plus dla Forysia to naped, AWD. Mnie osobiscie podobaja sie takze drzwi bez ramek. Co do jakosci, mysle ze obydwa auta prezentuja zblizony poziom, chociaz wg ostatnich badan Forester wyprzedza Toyote pod wzgledem niezawodnosci.

Pozostaje tylko porwnac ceny i wyposazenie, a takze odbyc jazde probna i tym i tym i wtedy zadecydowac. pozdrawiaam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee fuuu RAV4 to takie babskie auto..... dla żony może być, ale nie dla Faceta ! Tracisz 2 godziny dziennie z cennego życia w aucie to niech to będzie auto w którym czujesz ze żyjesz ! Forester 2,5 TX ! Przejedz się a zrozumiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem renaulta (Laguna II ale syf :cry: ), kupiłem w listopadzie forestera 2,5XT rocznik 06, zrobiłem nim 31tys km. Autko całkowicie bezawaryje :) świetnie jeździ na autostradzie (też dojeżdżam codziennie 160 km), a w terenie o wiele więcej może niż wygląda (aż się ździwisz jak spróbujesz :wink: ). Spalanie biorąc pod uwagę napęd i osiągi (ok 11-12 l) można zaakceptować. Z czystym sumieniem polecam forestera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat jakości Toyoty to bym z Wami podyskutował, nie jest tak różowo jak ogólna opinia. Sławetna jakość Toyoty juz sie kończy, praktycznie żadna Toyota nie jest produkowana w Japoni tylko w Czechach, Angli i Francji. Europejskie Toyoty sa ładne, zewnątrz i wewnątrz, maja dużo bajerów i elektroniki ( zbędnej) i są problemy. Nowy Avensis czy Corolla, bardzo często zagląda nieoczekiwanie w bramach serwisu gwarancyjnego !

KUPUJ FORESTERA !!! dobrze Ci radzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Avensis, moze nie nowy ( pierwsza generacja ), ale produkowany na wyspach, w moim przypadku spisuje sie bez zastrzezen. Ponad 300 000 km w 5 lat i jedynie drobne usterki.

Jak wypadnie subaryna po takim okresie - zobaczymy ( pokladam w niej wielkie nadzieje :twisted: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez patrzylem na wypasiona Ravke, cena ta sama co Forester.

Oblookalem konkurencje i najfajniejszy bajer w Ravce to ze ma uchwyty do polozenia siedzen po boku w bagazniku, wiec nie trzeba wlazic przez drzwi i klasc foteli. ODLOT! Takie cos chce w moim Foresterze. I to jedyne co z niej chce po próbnej jezdzie. Pali tyle samo, mniej stabilne i co najwazniejsze RAVKA sie zakopuje ryjem jak swinia za truflami! Ten swoj pseudonaped na 4 to oni maja, w broszurce. No ale maja stabilizator poslizgu, i to oprocz kladzenia foteli z bagaznika wedlug mnie najwiekszy jej atut. jak juz to bym raczej wybral Mitsu Outlandera albo nawet Suzuki Grand Vitarra, nowa.

 

Niezawodnosc podobno dobra, jak to toyota, ale narazie wszystkie testy sa na korzysc Subaru. O toyocie nie ma wzmianek a Subaru bije wszystkich o leb! No i jezdzi tego jak stonki! OOOooooblesna sa Ravki jak sie juz ma Forestera :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem watpliwa przyjemnosc poruszania sie zachipowana Toyota D4D MY05.

Prowadzi sie jak wojskowy ponton bojowy , w zakretach czepia sie klamkami ziemi .

Klekotala i trzeszczala ( przy przeb 30kKm) strasznie smierdzialo haldixem ( czy jakos tam ) Poza wsystkim tani plastik i faktycznie to samochód dla fryzjera ( bez obrazy :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...