Skocz do zawartości

Opony całoroczne - Opinie


bbulet

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, PR7EMEK napisał:

Chciałbym tylko zauważyć, że gdy różnica w średnicy koła jest 2cm, a w promieniu 1cm, to auto będzie "stało" 1cm wyżej ;)

 

Co do Austrii czy Szwajcarii, to tam można nie przejść przeglądu za niewłaściwy kolor tulejek w zawieszeniu, więc... ;)

I pod tym względem Austria to chory kraj.  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Christoph napisał:

Przez restrykcyjne podejscie do przepisow i przegladow ogranicza sie druciarstwo i januszostwo, przepraszam schrott na drogach. 

Nie do końca.  Chcąc zmienić felgi,  nawet o takich samych parametrach jak oem np. OZ  potrzebujesz Gutachten, to akurat nie ma nic wspólnego  z druciarstwem. Dla mnie to jest wymuszanie pieniędzy. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, chojny napisał:

Czy opony całoroczne mają śnieżynkę, w sensie można na nich wjechać do krajów, które wymagają opon zimowych? 

Mają i można z tego co wiem. 

20191103_090349.jpg

Edytowane przez abecer
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, abecer napisał:

Nie do końca.  Chcąc zmienić felgi,  nawet o takich samych parametrach jak oem np. OZ  potrzebujesz Gutachten, to akurat nie ma nic wspólnego  z druciarstwem. Dla mnie to jest wymuszanie pieniędzy. 


Jesli mowisz o DE to tam TÜV jest bardziej restrykcyjny. Zgadza sie. Trzeba nawet miec adnotacje w Fahrzeugbrief. 

 

W Austrii wystarczy wozic w schowku papierek, ktory otrzymujesz kupujac felgi w sklepie - dokument dolaczony do produktu. 

 

Warto to miec, bo kazdy rzeczoznawca powolany przez ubezpieczyciela sprawcy moze ci naskakac. Auto jest legalne, nie ma rzezby z wyposazeniem, papier masz w reku. Nie ma problemu z dochodzeniem swoich praw i wyplata czy pomniejszeniem odszkodowania. 

 

Prawnicy ubezpieczyciela sa gorsi jak cmentarne hieny - i sa bardzo kreatywni w szukaniu pretekstu do unikniecia odpowiedzialnosci, jesli w gre wchodzi prowizja od zaoszczedzonych tysiacach lub dziesiatkach tysiecy Euro przez ubezpieczyciela.

 

Strach pomyslec, jakbys sam spowodowal wypadek i doprowadzil np. do kolizji i przewrocenia w rowie TIRa z laweta, na ktorej znajdowalo sie 8 najnowszych modeli Porsche albo Ferrari - ile to kosztuje, to nie chce mi sie nawet liczyc. 

 

Jak w gre wchodza szescio- lub siedmiocyfrowe sumy i taki papierek ratuje ci tylek, wtedy glupi przepis nie jest taki glupi i wtedy zmienia sie punkt widzenia ;)

 

 

 

4 godziny temu, chojny napisał:

Czy opony całoroczne mają śnieżynkę, w sensie można na nich wjechać do krajów, które wymagają opon zimowych? 

 

Tak, jesli takie opony z odpowiednim oznaczeniem sa dopuszczone do ruchu jako zimowe. 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, chojny napisał:

Czy opony całoroczne mają śnieżynkę, w sensie można na nich wjechać do krajów, które wymagają opon zimowych? 

Opony całoroczne mają nowe oznaczenie 3PMSF (Three Peak Mountain Snowflake). M+S ze śnieżynką z tego co wiem nie będzie potraktowana zimą jako odpowiednie ogumienie. 

3MPSF_symbol-300x300.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniższy post dotyczy opon używanych 95% w mazowieckiem.

 

Miałem 225/45 R18 Kleber Quadraxer 2 na outbacku MY99 - beznadziejne opony na mokrym, na śniegu. Na suchym przeciętne, ale przewidywalne. Głośne (chyba 72dB). Nie polecam.

 

Od wiosny jeżdzę w legacy MY07 na 225/40 R18 Michelin Cross Climate - solidne 4 na suchym, 4- na mokrym, na zimę jeszcze czekam. Tata w FXT przejeździł już cały rok na 225/55 R18 na Cross Climate XL i nie narzeka - a jeździ po błotach , lodach i asfalcie - jak to bywa gdy mieszka się na wsi a pasuje w mieście.

 

Mamuśka w Outbacku 17 też jeździ na całorocznych 17" (nie pamiętam jakie, na pewno premium) po tych samych wsiach - do rowu jeszcze nie wpadła.

 

Tej jesieni jechałem mamy OBKiem z rodziną 140 po esce z GDA do WWA w lekkim deszczu i miałem dokładnie taką sytuację jak na poniższym filmie (nawet warunki atmosferyczne się zgadzają). Mi wyjechali jeszcze bliżej maski (ze 100m), była sekunda "hamowania" bez efektów, po której zostało do przeszkody z 50m. Puściłem hama, odbiłem, wpadłem na mokrą trawę (poślizg jak na lodzie wyprowadzony komputerami) i powrót na asfalt jak po szynach.

 

Nie widzę powodów by jeździć na letnich/zimowych, szczególnie mając subaru. Będę musiał wystawić letnie i zimowe alumy 17 na giełdzie xD.

Jedyny minus całorocznych: kumple się śmieją, że na zimówkach latem jeżdżę - przytakuję.

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.11.2019 o 18:38, Tomasz_555 napisał:
W dniu 15.11.2019 o 14:34, chojny napisał:

Czy opony całoroczne mają śnieżynkę, w sensie można na nich wjechać do krajów, które wymagają opon zimowych? 

Opony całoroczne mają nowe oznaczenie 3PMSF (Three Peak Mountain Snowflake). M+S ze śnieżynką z tego co wiem nie będzie potraktowana zimą jako odpowiednie ogumienie

 

jeździliśmy na całorocznych w Czechach, Słowenii, Słowacji, Austrii i Niemczech. Były kontrole, ale nigdy nie mieliśmy problemów ze względu na opony. 

 

Poza tym to chyba o coś innego chodzi z tym oznaczeniem

 

Cytat

Understanding winter tyre symbols: The M+S symbol is a manufacturer’s independent statement based on their own non-regulatory standards. The Alpine (3PMSF) symbol is awarded if the tyre passes a traction test in winter conditions performed in accordance with UNECE Regulation 117. The test results are tangible and comparable. 3PMSF is the only real standard for measuring winter mobility

 

Poniżej lista krajów z obowiązkiem zmiany opon: 

https://oetrucktyre.michelin.com/wp-content/uploads/sites/4/2018/05/MICHELIN_TruckBusTyres_WinterRegulationEurope1.pdf    

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.11.2019 o 15:05, rosaskc napisał:

Szukam opon wielosezonowych do Yariski mojej mamy. Typowo miejski charakter używania auta z przebiegami do 5 tysięcy rocznie. Opon nie zużyje, prędzej się zestarzeją, a lepiej po kilku latach zmienić jeden komplet całorocznych niż zimowe+letnie. 

Patrzę w stronę Fuldy Multicontrol, które w rozmiarze 195/50/15 kosztują 212 zł za sztukę. Jakieś opinie/rady?

 

Spadła cena Vredestein Quatrac 5 i właśnie takie dziś zamówiłem. Mają sporo dobrych opinii w internetach, więc odezwę się za kilka sezonów i opowiem, jak się sprawują :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam od marca zeszłego roku. Dobry stosunek jakości do ceny. Przewidywalne. Nie zaskoczyły mnie zimą. Ale ja jeżdżę 90% w mieście i po asfalcie. Zimą co rano zima zaskakuje drogowców ale Forester daje radę. Zdqrzylo mi się dwie osoby wyciągać z zaspy po pługu. Bez większych problemów.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mz56 napisał:

Wydaje mi się, że na warszawskie zimy opony całoroczne to jest to. Ale ! Szaleństwa w lecie mogą być problematyczne. Boję się, że jednak na gorącym i suchym/mokrym to nie będzie to.

 

To prawda. Z moich obserwacji po prawie pełnym sezonie na całorocznych z półki premium wynika, że w żadnych warunkach nie są to opony bdb, za to z grubsza w każdych są dobre/dobre- przez co cały rok w zróżnicowanych warunkach można spodziewać się po nich podobnego performance'u - ani nie kleją latem (troszkę się ślizgają) ani przy niskich temperaturach (ponownie, troszkę się ślizgają) co ciekawe i tu i tu podobnie się ślizgają więc przez cały rok zachowanie jest podobne - mi to pasuje.

 

Jakbym miał gablotę, która robi 4-5s do setki to bym na całorocznych nie jeździł, natomiast do normalnej dynamicznej jazdy (ciężka noga, wolny samochód, szybko po zakrętach) to są jak najbardziej OK - szczególnie na subaru które ma bardzo przewidywalny napęd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak myślałem. W STI trzeba mieć dobre letnie. Zimówki  do katowania. Na zimę miękkie, klejące. Co prawda, dobre zimowki na lato potrafią. Do pewnych temperatur kleją BOSKO. Mimo że bardziej rozlazłe. Niestety nikną w oczach.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś z Was ćwiczył takie opony:
https://allegro.pl/oferta/4x-cooper-discoverer-a-t3-sport-205-70r15-96t-8708840681

Jak będą takie zimy jak ostatnio, to planuję przelatać cały sezon, awaryjnie zimówki mam w piwnicy.
Parametry niby ok, auto co prawda lata przede wszystkim po asfalcie ale jak trochę popada lubię bocznymi drogami pojeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do STI, a nawet do RC06 mam letnie i zimowe. Będąc starej daty, uważam że powiedzonko : "Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego" ma sens.

Mam wrażenie że ten wątek został założony aby wymieniać się doświadczeniami z jazdy na oponach całorocznych. Jeśli nie masz wielosezonowych opon to nic nie wnosisz do dyskusji. To tak jakbyś lubił margarynę a pisał o tym że jest lepsza w temacie o maśle. Większość przeciwników wielosezonowych opon nigdy na nich nie jeździła.Miałeś kiedyś okazję, jeśli tak to podziel się opinią. Ale w grę wchodzi chociaż jeden rok jazdy.

 

 

 

  • Super! 1
  • Zdrówko! 1
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.12.2019 o 00:32, mz56 napisał:

Do STI, a nawet do RC06 mam letnie i zimowe. Będąc starej daty, uważam że powiedzonko : "Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego" ma sens.

 

W dniu 4.12.2019 o 06:21, ewemarkam napisał:

Jeśli nie masz wielosezonowych opon to nic nie wnosisz do dyskusji.

 

Przecież mz56 wniósł coś do dyskusji. Prawdą jest, że opony całoroczne nie są tak dobre jak opony dedykowane do konkretnych warunków pogodowych. Da się na nich jeździć cały rok, ale nie można ich porównywać do opon dedykowanych, które są po prostu lepsze jeżeli chodzi o prowadzenie. Nie sądzę, by było wielu posiadaczy STI, którzy jeżdżą na całorocznych - bo wtedy po co było kupować STI?

 

Całoroczne są rozsądnym kompromisem dla osób, które nie mieszkają w rejonie dużych opadów śniegu/oblodzeń i nie jeżdżą samochodem na maksa. W takich widełkach sprawują się dobrze.

 

Na RC06 po WWA moim zdaniem można spokojnie jeździć cały rok - polecam spróbować. Znowuż jeżeli ktoś wyjeżdża poza WWA np. w góry zimą - logiczne jest, że lepiej mieć zimówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem w Toyocie Avensis opony całoroczne Maxxis AP2 All Season.

Nie polecam. Mam wrażenie że, ani to zimowka, ani letnia. Na mokrym w lato dramat. Na suchym głośniejsza niż typowo letnia. Na śniegu nie testowałem bo po lecie zdecydowałem się założyć zimówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...