Skocz do zawartości

nowe silniki mim B4 2,2Diesel - ??!!wspólnie z Mitsu!!??


aston

Rekomendowane odpowiedzi

Ja zaczynam mieć wątpliwości - co do oszczędności diesla.

 

W sobotę zrobiłem takim dwulitrowym, nowoczesnym klekotem ok. 500 km.

Jechałem szybko, deszcz, nie deszcz - 140 do 170.

Cały czas. Nie po autostradzie. I wiecie co? Spalił ponad 11l/100 km.

 

Legac by przy tych samych prędkościach spalił jakieś 13.

 

Tylko - o ile ten diesel był droższy od porównywalnego benzyniaka? Czy ten litr/dwa są w stanie odrobić wyższą cenę zakupu?

 

może nie masz jeszcze objechanego tego silnika, bo z reguły jest tak że kierowcy przesiadający się z benzynki na gnojówkę tą ostatnią kręcą o wiele za wysoko (co z wykresu momentu jest zupełnie nie uzasadnione)...

ja dupowóz mam na ON i jestem bardzo zadowolony ze spalania w porównaniu z Foresterem, na tej samej trasie przy podobnej dynamice subaru pali 12L a skoda zadawala się 5,5-6L więc wg mnie jest jak najbardziej ok!

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 172
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

luki jak możesz porównywać skoda w foresterem przecierz to ma silnik od kosiarki nie moze dużo palić ten 1.9 TDI o mocy 130KM heh kto go narysował a swoją drogą wolałbym słuchac klekoczące bociany na łące

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcecie miec super osiagi i niskie spalanie to kupcie sobie motocykl.

Forester z dieslem, o podobnych osiagach do wersji benzynowej spali okolo 2 litry mniej. Zostalo to udowodnione w innych samochodach, gdzie silniki benzynowe i diesla sa uzywane od dawna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luki jak możesz porównywać skoda w foresterem przecierz to ma silnik od kosiarki nie moze dużo palić ten 1.9 TDI o mocy 130KM heh kto go narysował a swoją drogą wolałbym słuchac klekoczące bociany na łące

mój ma blisko 170Km więc bez problemów pozwala na taką samą dynamiczną jazdę...

a do setki równo z forkiem idzie...

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba, zdecydowanie wolę jechać FIestą TDCI mojego brata np. do Krakowa zawieźć czesci do auta niż taka samą Fiestą benzynowa, diesel wychodzi prawie za darmo. 1200-1300 kilometrów na baku to nie problem i nie ma dużej róznicy czy go butujesz non-stop czy jedizesz jak taxi emeryt, w silniku benzynowym jest taka różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzialem niedawno test Jeepa Liberty (Wrangler) w programie Motorweek i wyszlo im ze 2.7 turbo diesel spalil o 10% mniej paliwa niz ten sam samochod z benzynowym N/A 3.8 litra, przy podobnych osiagach. Taki Jeep jest bardziej zblizony do tego co oferuje Subaru niz taka Fiesta. Jak porownujecie spalanie, to przynajmniej w autach podobnej klasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paulinka

 

 

Murzyn, a jaki silnik tego Audi? Audi nie w sercu? STI bardziej? Cool

 

1.9 TDI 115 KM,

Tyle sie najezdzilem subarakami, ze nie moge ich nie kochac...każdego z osobna :D nie tylko STI, forysia i legasia rowniez bardzo :D

 

dla mnie audi ma tylko 2 przewagi nad subarakiem - jakos wykonczenia w srodku i diesla

reszta na + dla subaru (a i quattro nie sprawdza sie tak idealnie jak AWD)

 

a co do spalania...to nie wierze ze diesel na trasie spalil 11l przy predkosci ok 170km/h. wtedy pali 6,5-7l/100km

 

są tańsze w eksloatacji to ich jedyna zaleta ale jak kktoś dużo jeździ to jest to ogromna zaleta.

 

zapomniales jeszcze o ogromnym momencie obrotowym "z piwnicy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapomniales jeszcze o ogromnym momencie obrotowym "z piwnicy"

 

 

O niczy nie zapomniałem, turbodieel zestawiony z turbobenzyną o tej samej pojemności ma osiągi do bani nawet jak ta turbobenzyna musi spełniac ostrzejsze normy i jest starsza technologicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O niczy nie zapomniałem, turbodieel zestawiony z turbobenzyną o tej samej pojemności ma osiągi do bani nawet jak ta turbobenzyna musi spełniac ostrzejsze normy i jest starsza technologicznie.

 

 

 

ostre porownanie :roll: barzdziej mi chodzilo o benzynke n/a....do zaturbionej benzynk nawt nie smiem diesla porownywac...chociaz...porownajmy 2.0TDI mocno wykrecone (program,chip,turbina itd) tak zeby mialo powiedzmy tyle samo koni co WRX, to raczej WRX zostalby daleko w tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba, zdecydowanie wolę jechać FIestą TDCI mojego brata np. do Krakowa zawieźć czesci do auta niż taka samą Fiestą benzynowa, diesel wychodzi prawie za darmo. 1200-1300 kilometrów na baku to nie problem i nie ma dużej róznicy czy go butujesz non-stop czy jedizesz jak taxi emeryt, w silniku benzynowym jest taka różnica.

 

Teraz, to już bajki piszesz... ;)

 

Ford Mondeo TDCi, jak Ty to mówisz, "butowany" pali 14 litrów.

 

Legacy - spaliłoby w takich samych warunkach - 15-16/100.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostre porownanie :roll: barzdziej mi chodzilo o benzynke n/a....do zaturbionej benzynk nawt nie smiem diesla porownywac

To jaki sens ma takie porównanie?

 

...chociaz...porownajmy 2.0TDI mocno wykrecone (program,chip,turbina itd) tak zeby mialo powiedzmy tyle samo koni co WRX, to raczej WRX zostalby daleko w tyle

Tylko przez pierwsze kilka KM, potem diesel w obłokach dymu niczym z pożaru składu opon zatrzymałby się na poboczu. Ale skoro chcesz podkręcać silnik to porównuj z WRX podkręcanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jaki sens ma takie porównanie?

 

90% ludzi jezdzi niezaturbiona benzynka, albo turbodieslem,porownywalne cenowo...sens jest

 

Tylko przez pierwsze kilka KM, potem diesel w obłokach dymu niczym z pożaru składu opon zatrzymałby się na poboczu. Ale skoro chcesz podkręcać silnik to porównuj z WRX podkręcanym.

 

 

chodzilo mi zeby oba auta mialy taka sama moc i pojemnosc....225KM z 20TDI nie jest tak trudno wycisnac-sam chip podnosi ze 140 do 180 i jest luz, ic sie nie pali :P:D

 

Ford Mondeo TDCi, jak Ty to mówisz, "butowany" pali 14 litrów.

 

 

Diesla sie nie butuje tylko sie jezdzi dynamicznie wykorzystujac momen obrotowy iwiecej niz 11 nie spali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz A3/S3 i TT.

no to jest zuelnie cos innego w A3 jest haldex

Przecież quattro to AWD Mr. Green.

 

 

Technicznie tak i nie pisalem ze jest jakas ogromna roznica,

tutaj musielibysmy jeszcze wziac pod uwage mase silnika, srodek ciezkosci i nastawy zawieszenia, ale w skrocie: chodzi mi o wrazenia z jazdy, audi (A4 3.0 quattro s-line) jest napewno jeszcze bardziej podsterowne, dlugie luki przechodzi bardziej nerwowo (znacie slynny luk testowy na trasie bielany-rondo grunwaldzkie...jak jeszcze SIP byl w forum) i czuc ze naped na 4 lapy zabiera mu troche mocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlugie luki przechodzi bardziej nerwowo

 

Tak jak piszesz to pewnie kwestia zawiasu i rozłożenia masy

 

jest napewno jeszcze bardziej podsterowne

 

Moje wrażenia są takie: Quattro -> neutralne (S2, A4), AWD Subaru -> lekko nadsterowne (GT, Forester, WRX).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raz ze w kupnie drozszy i to sporo diesel.

dwa ze trzeba jezdzic na bardzo dobrej ropie zeby nic sie nie dzialo w tych nowych silnikach.

trzy ze drogi jak pies w exploatacji jak cos sypnie.

no i zawsze pusci chmurke- zawsze!!!

a te chipowe to jak depnie to z tylu czarno

i juz nie wiem czy wiecej + czy -.ale chodzi o to zeby te + nie przyslonily nam - :>

p.s.

z historii wiemy ze diesel zostal wymyslony do truckow i podobnych.

co z tego ze jest ciag.ale nie ma frajdy z jazdy-gdzie jazda na krawedzi czerwonego pola i ten dzwiek:>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

90% ludzi jezdzi niezaturbiona benzynka, albo turbodieslem,porownywalne cenowo...sens jest

Proszę bardzo, Opel Astra z silnikiem 1,9TDCI 150KM kosztuje porównywalnie do Tej samej Astry z silnikiem 2.0Turbo 170KM (róznica kilku tys zł.) Benzynowy ma lepsze osiągi, pełny moment obrotowy dostępny w zakresie 2 - 4 tys obrotów. Turbo diesel ma ten moment w zakresie 2000- 2750 obrotów. Moment obrotowy benzynowca to 250Nm, diesla 320Nm. Moc maksymalna dla benzyny jest rozwijana przy 5200rpm, dla diesla przy 4000rpm. Z prostej matematyki wynika, że diesel musi mieć dłuższe przełożenia w skrzyni, by mieć prędkość maksymalną podobną do beznynowca (w rzeczywistości ma nieco niższą), z tych samych przeliczeń będzie wynikało też, że moment na kołach będzie mniejszy w dieslu niż w benzynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raz ze w kupnie drozszy i to sporo diesel.

niekoniecznie, lexus IS ma tanszego diesla od bezyny, w innych przypadkach taniej jezdzisz wiec koszt sie zwraca

 

dwa ze trzeba jezdzic na bardzo dobrej ropie zeby nic sie nie dzialo w tych nowych silnikach.
to fakt strasznie czuc roznice w jakosci ropy

 

trzy ze drogi jak pies w exploatacji jak cos sypnie.
silniki diesla sa duzo bardziej zywotne niz bezyny

 

no i zawsze pusci chmurke- zawsze!!!

a te chipowe to jak depnie to z tylu czarno

kompletna bzdura. Jak jest dobrze program zrobiony to nie ma prawa nic kopcic!! :twisted: klania sie nieznajomosc tematu diesli

 

nie ma frajdy z jazdy
a kolega to jezdzil kiedys dieslem czy tak teoretyzuje?? Jak dla mnie jest duza frajda, szczegolnie jak na 5 wciska w siedzenie

 

i ten dzwiek
w subaru tak, w V6, V8 V12 tez, ale R4 czy ja wiem czy taki fajny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...