kordynator Opublikowano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 (edytowane) Ostatnio zauważyłem objaw na zimnym silniku(zaznaczam że tylko na zimnym) jak puszczam sprzęgło bez gazu to auto szarpie.Szarpanie jest tylko na 1 i jak auto się nagrzeje całkowicie znika,tak samo jeśli dodam troszkę gazu przy ruszaniu. Czyżby koniec dwumasy ? Edytowane 20 Czerwca 2013 przez bukmacerek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastian.R Opublikowano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zimny diesel Panie tak ma...trzeba troche gazu dac. Potem jak sie nagrzeje powinno byc ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordynator Opublikowano 20 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 No racja tylko czemu tak wcześniej nie było Aktualny przebieg to ~65tys. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tata Opublikowano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 W OBK dieslach też tak mieliśmy lub mamy. Pierwsze objawy przy ok. 25 tys.km; dwumasę wymieniłem przy przebiegu ok 40 tys. Po wymianie pierwsze szarpnięcie po przejechaniu ok 4 tys. km - przy porannej mżawce. Potem spokój przez następne 4 tys. czyli do ok 48 tys. przebiegu. Wtedy to zaczeło szarpać po zalaniu gorszego paliwa (teza kol. Outback'a). Teraz tankuję na innej stacji i póki co nie szarpie. Na liczniku 49 tys. Moja dwumasa miała delikatne ponadnormatywne luzy w dwóch płaszczyznach. Chłopaki z forum jeżdża z tym po ok 90 tys. km bez wymiany. Mam wrażenie, że nie trzeba wymieniać dwumasy tylko wyjąć i włożyć ponownie silnik Swoją nową dwumasę traktuję...tak, że delikatniej chyba się nie da - "a tu proszę" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spawalniczy Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Mam OBK MY 2012 i problem z szarpaniem. Oczywiście, jak był nowy, wszystko było jak należy. Przy przebiegu około 25 000 km zaczęły się sporadyczne poszarpywania przy ruszaniu na zimnym silniku. Z czasem zjawisko stawało się częstsze i rosła, że się tak wyrażę jego amplituda. Zazwyczaj były to takie drobne drgania o dużej częstotliwości, ale zaczęły pojawiać się bardzo konkretne szarpnięcia, o mniejszej częstotliwości, które skutkowały klasycznymi kangurami przy próbie ruszenia. Zgłosiłem problem na przeglądzie przy 30 000 km. Zmieniono mi soft na najnowszy. Niestety nie przyniosło to zadowalających rezultatów. Jeździłem dalej i problem się pogłębiał. Dodatkowo w czasie przyspieszania na drugim biegu w okolicach mniej więcej 1800 - 1900 obr/min zaczęła się pojawiać wibracja, przenosząca się na nadwozie. Ustaje po przekroczeniu konkretnych obrotów. Tzn, przyspieszam np. od 1600 obr/ min - silnik wkręca się gładko, jak na SBD przystało i w pewnym momencie, po osiągnięciu krytycznych obrotów czuć wibrację. Po ich przekroczeniu, aż do odcięcia silnik znów wkręca się gładko. Odczuwam to tylko na drugim biegu. Po kolejnym zgłoszeniu przy przebiegu 39 000 km zmieniono mi koło dwumasowe w ramach gwarancji. Miało podobno ponadnormatywne luzy. Co ciekawe (jak dla mnie) jest to, że pozostałe elementy sprzęgła zostały stare. Wydawało mi się, że elementy współpracujące sprzęgła wymienia się zawsze w komplecie. Serwis poinformował mnie, że moja tarcza wyglądała tak, jakby została wyjęta z pudełka. Ruszanie znów stało się przyjemnością, Natomiast objaw wibracji na drugim biegu pozostał. Niestety - nie cieszyłem się długo przyjemnością ruszania bez wstrząsania febrą - przejechałem od wymiany około 3500 km i znów zaczęły pojawiać się drobne wibracje w czasie ruszania i to zarówno na ciepło, jak i na zimno. Na ciepło są najbardziej odczuwalne przy ruszaniu z małą ilością gazu. Puszczam sprzęgło, samochód zaczyna się toczyć i gdzieś mniej więcej w połowie skoku sprzęgła następuje wibracja. Dwa razy w ostatnim czasie zdarzył mi się też duży kangur na zimno. Pytanie do użytkowników SBD, czy jak ruszacie bez gazu / z małym gazem - max 1000 obr/min, to też nadwozie wpada wam w wibracje? Od razu uprzedzę tych, którzy zarzucą mi niekompatybilność z SBD. To jest mój drugi diesel Subaru. Pierwszym z pięciobiegową skrzynią przejechałem prawie 100 000 km i jak go sprzedawałem sprzęgło było w idealnym stanie. Z tego duża część przebiegu zrobiona była na oryginalnym "trudnym" sofcie. Ruszanie aktualnym modelem w porównaniu z poprzednim w związku z inną charakterystyką silnika i krótszym pierwszym biegiem, to bułka z masłem. Nie jeżdżę też na za niskich obrotach silnika, dbam o sprzęgło i o koło dwumasowe. Mam wrażenie, że nie trzeba wymieniać dwumasy tylko wyjąć i włożyć ponownie silnik tata - możesz rozwinąć swoją myśl. Bardzo lubię mojego OBK, ale moja cierpliwość zaczyna być wystawiona na poważną próbę. Strasznie mnie irytuje to zjawisko (a może wada)? Zawsze twierdziłem (i pisałem na forum), na podstawie moich wcześniejszych doświadczeń, że problem szeroko pojętych sprzęgieł w SBD jest wydumany. Teraz niestety na własnej skórze doświadczam, że coś jest na rzeczy. Autem jeździ się świetnie, pod warunkiem, że odpuścimy sobie tak banalną czynność, jak ruszanie. I tak zupełnie na chłopski rozum: 1) może uszkodzenie koła dwumasowego jest wtórne i odpowiedzialność za jego pogłębiający się luz ponosi inna współpracująca część (nie zmieniona razem z kołem)? 2) jeśli coś wpada w wibrację w układzie sprzęgła - systematycznie i przez długi okres czasu, to prawdopodobnie nie zostaje to bez wpływu na inne części samochodu (skrzynia biegów, panewka główna a może i osławiony już wał)? Pomijam już wpływ na psychikę kierowcy. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i pomysły dotyczące trwałego rozwiązania problemu. P.S. Układ wtryskowy podobno czysty i w idealnym stanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Co prawda nie w SBD ale miałem kiedyś problem z szarpaniem przy ruszaniu z miejsca. Winne było łożysko oporowe, które kręciło się z hmm.., to nawet bicie boczne nie było. To łożysko kreśliło sinusoidę we wszyskich płaszczyznach. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwiatek6178 Opublikowano 30 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 U mnie jest podobnie. Pojawiło się przy około .26tkm.Ale jest to sporadyczne. Nawet przy zimnym silniku. Na razie czekam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tata Opublikowano 7 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2014 tata, o 20 czerwiec 2013 - 20:18, powiedział: Mam wrażenie, że nie trzeba wymieniać dwumasy tylko wyjąć i włożyć ponownie silnik tata - możesz rozwinąć swoją myśl. Przepraszam, że tak późno odpowiadam. Mam wrażenie, że przy montowaniu silnika i mocowaniu osprzętu coś się czyści, dokręca i to tu może być powód. Teraz zimą leję droższe paliwo (Verve) do tego po uruchomieniu są wyższe obroty; nic nie szarpie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wytrych Opublikowano 11 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 Witam kolegow z tym samym probleme, ja tak turlam sie jakies 20tys km, teraz mam przejechane 45 tys. U mnie zjawisko wystepuje jak jest zimno i dodatkowo wilgotno. Bez wilgoci nie ma szarpania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamski Opublikowano 11 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 (edytowane) Jak czytam takie tematy jak ten, w którym są opisane samochody 5letnie i młodsze, i ich mniejsze lub większe niedomagania to coraz bardziej doceniam swojego 22letniego antyka, który mi daje mnóstwo frajdy! Wsiadam jadę i... wysiadam z bananem na twarzy Przez ostatnie dwa lata jedyna awaria to linka sprzęgła (odpukać...) za "subarowe nic" czyli 100zł (!), reszta to eksploatacja. Jak pomyślę, że miałbym wydać +/- 100k PLN i walczyć z szarpaniami i innymi -aniami to się cieszę, że nie dysponuję taką gotówką !!! Edytowane 11 Lutego 2014 przez adamski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
evoo Opublikowano 21 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Przyłączam się do tematu, bo problem bardzo podobny... Przebieg na tą chwilę jakieś 27.500 km i na zimnym silniku przy puszczaniu sprzęgła słychać wyraźne pukanie - coś jakby jakaś poduszka pod skrzynią biegów? Delikatne muśnięcie gazu niweluje pukanie, "samo z siebie" też znika po kilku minutach jazdy. Wcześniej tego nie było... Cóż to może być? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dako Opublikowano 21 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Diesel, Panie, Diesel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybel Opublikowano 21 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Przebieg na tą chwilę jakieś 27.500 km i na zimnym silniku przy puszczaniu sprzęgła słychać wyraźne pukanie - coś jakby jakaś poduszka pod skrzynią biegów? Masz gwarancję,zleć kontrolę sprzęgła i dwumasy w ASO. Awaria dwumasy jest bardzo niekorzystna dla silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
evoo Opublikowano 21 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2014 Przegląd na horyzoncie, więc na 100% będę to zgłaszać. Choć wątpię żeby cokolwiek zdziałali, w końcu problem występuje tylko na zimnym, przez bardzo krótki czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slik Opublikowano 25 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 I co, znaleźli coś podczas tego przeglądu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spawalniczy Opublikowano 25 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 U mnie po przeglądzie powiedzieli, że zjawiska nie udało się zaobserwować. Albo ja mam omamy, albo... Nic to - zjawisko się nasila, więc niedługo nawet najbardziej niechętny serwisant będzie musiał przyznać, że jest. Chyba że wcześniej wibrujące "coś" rozpierdzieli silnik i sprawa się rozwiąże definitywnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spawalniczy Opublikowano 31 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2014 Jestem po przeglądzie i zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami została przeprowadzona procedura - cytuję:"wykonano kalibrację EGR, pompy wtryskowej, wtryskiwaczy, sterowania turbiny".Z tego co wiem, procedurę kalibracji przeprowadza się na zimnym silniku.Efekt - wszelkie opisywane zjawiska zniknęły, jak ręką odjął.Potwierdza się więc teorja, że szarpanie podczas ruszania na zimno nie jest związane z szeroko pojętym sprzęgłem, ale z samym silnikiem, a raczej z jego osprzętem.Mam nadzieję, że efekt będzie trwały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 To sa jakies jaja, dokładnie te same objawy o których tutaj piszecie pojawily sie u mnie dokładnie przy takim samym przebiegu jak u was- okolice 26tys km... Zaczelo sie szarpanie i kangurek, czy to jest przypadek? Jezeli tak to bardzo dziwny heh. No nic, bede na przegladzie to zasugeruje czynnosci o których pisał spawalniczy... Kpl sprzegla z 2masa za 4 klocki+robocizna nie uśmiecha mi sie wymieniac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Kpl sprzegla z 2masa za 4 klocki Kosztuje ok 2500-2700 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 No tak co nie zmienia faktu ze + robota i przegląd wychodzi suma pod 6k, troszkę to irytujace jak przez rok w samochod ktory mial byc w miare oszczedny, bez kosztow paliwa i ubezpieczenia trzeba wrzucic 10tys pln heheh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 2750 zapłaciłem na wiosnę z robocizną Oczywiście bez przeglądu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Uczciwe pieniadze co nie zmienia faktu ze do takich uszkodzen nie powinno dochodzić przy tak niskich przebiegach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 26 kkm to rzeczywiści nie bogato. U mnie była jeszcze "dwójka" z przodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Gdyby byla jednynka czy 2jka z przodu to nawet bym tego posta nie pisal bo akurat tyle jestem w satnie zrozumiec ze przy 100 czy 200tys to sprzeglo moze wymagac wymiany. No ale moze to rzeczywiście nie wina sprzegla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spawalniczy Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 U mnie wymieniono dwumasę przy 40 kk. dosyć szybko po wymianie szarpanie wróciło, więc moim zdaniem przyczyną jest co innego. Co zresztą potwierdza ostatnia procedura przeprowadzona w ASO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się