owoc666 Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 Ja mam wielu takich kolegów! Sam też się mogę na łyso ogolić ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korton Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 Bylem u tych partaczy (ubezpieczyciela sprawcy), okazalo sie ze w czesie ogledzin ze sprawca byl inny rzeczoznawca niz ten ktory ocenial moje auto. Tamten mistrz na podstawie zdjec okreslil ze jestem oszust i chce wyludzic pieniadze (proponowal sprawe do porkuratury), z tad tez sprawca sie wycofal dostajac biegla opinie od rzeczoznawcy, ze cos jest nie tak. Bylem tam zrobilem mala rozrobe, ten ktory ogladal moje auto ma sie tym zajac i rozpatrzyc to jeszcze raz. Co z tego wyjdzie to nie wiem. Nie zabardzo mam ochote wloczyc sie po sadach, ale z drugiej strony nie lubie jak ktos ze mnie robi durnia i oszusta (maja czyste sumienie). Zobaczymy co z tego wyjdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inzynier_mamon Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 Hmm - Twój rysunek zmienia nieco postac rzeczy. Choć Ci współczuję, to muszę przyznać, że w tym wypadku sprawa jest mocno wątpliwa. Ty wyjeżdżałeś z ulicy podporzadkowanej, więc jesteś zobowiązany ....... itd itd. A to, że on wyprzedzał stojący autobus, to policja ewentualnie mogłaby uznac go za współwinnego. Dlatego też pewnie z kimś ten gość pogadał i teraz się stawia. Ta interpretacja jest moja i policja mogła by to widzieć inaczej. Podam Ci inny przykład - również rodzinny ( ale piracka rodzinka :wink: ). Tata skręcał z głównej drogi w lewo. Przed skrzyżowaniem zatrzymał się autobus, aby nie blokować przejazdu. A tu zza autobusu, z jego prawej strony wytoczył się maluszek, przywalił w samochód ojca w bok. Przyjechała Policja i uznali, że winę ponosi właśnie mój ojciec. Owszem, maluch złamał przepisy wyprzedzając nie dość, że na skrzyżowaniu, to jeszcze z prawej strony ( a to był tylko jeden pas ), ale skręcając masz obowiązek ...... itd itd Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korton Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 Inzynier_mamon zgadzam sie z Toba, ze sprawa do konca nie jest jasna i moze byc wspolwina (Alex dokladnie taki sam wywiad zebral), ale okazalo sie w ubezpieczalni, ze nie maja zastrzezen kogo wina (gosc napisal oswiadczenie), a z powodow ktore opisalem powyzej. Zobaczymy co wyjdzie, nie bede sie spieral, na szczescie szkody sa niewielkie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panklex Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 Współczuje, nauczka nie mozna być zbyt miłym dla ludzi, policja na miejscu każdej stłuczki bo inaczej można nerwy stracić. Aha nie dziwie się że koles na serce choruje jak ma taką żonkę. Życze powodzenia i jak bys kolesia zatłuk na śmierć to chętnie będe ci paczki do paki posyłać . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się