Skocz do zawartości

przyspieszenie impreza gd


lukasz32

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 2.0 115KM - gaz w budzie GC. I nie narzekam. Na Forum po prostu, jak to już zostało powiedziane, inna jest definicja "przyspieszenia". Katologowo Wolnyssak ma okolice 10s (albo i poniżej) do "setki". Jak do tej pory, tylko z jednego rozpoczętego wyprzedzania musiałem się wycofać - Audi A6 2,5 TDI podczas wspinaczki na górską przełęcz (gość nie chciał być wyprzedzony ^^) - oprócz tego "incydentu" złego słowa nie powiem - ale ja młody jestem, i to moje pierwsze auto... ;)

 

Ogółem - sympatyczny dupowozik, który pozwala się pobawić i poczuć królem drogi zimą, i nie wlec za innymi latem.

 

+1 ;)

 

GX 2.0 125KM od pół roku...

 

spod świateł:

- suchy asfalt > przez pół roku tylko a6 w mocnym dieslu mnie wzięło...

- mokry asfalt > nie było mocnych

- na śniegu > nie czułem nawet że ktoś stoi obok :D

 

i nie zawsze miałem zaciągnięty reduktor :P

 

co prawda to były same ośki bo u mnie w mieście jeżdżą 4 imprezy na krzyż (i nigdy żadnej na światłach nie spotkałem) a reszta aut 4x4 to albo jakieś wielke dieslowate terenówy albo nóffki salonowe, przepisowo prowadzone przez biznesmenów...

 

katalogowo to ma coś koło tych 10s (z reduktorem podobno nie całą sekundę mniej) i uważam, że tak jest... wcześniej jeździłem celiką VI gen 1.8 7a-fe 115km a jeszcze wcześniej civicem V 1.5 90KM i przyspieczenie nie było dużo lepsze...

 

ja wybierałem między GT'kiem i bug'iem NA... a że to moje pierwsze subaru, to wolałem zacząć od czegoś "tańszego w utrzymaniu" żeby zapoznać się z marką i modelem zanim wsiądę na stałe do turbo ;)

 

ps. o zimie nie ma co dużo się rozpisywać - wszystkie ośki odpadają w przedbiegach nawet przy NA... :)

aaaa - i inni kierowcy patrzą na latające subaru bokiem jak na statek ufo :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój GX ma 125koni,brakuje mi w nim mocy,dłuższej piątki i momentu,ale można się w miarę sprawnie poruszać.Nie kreci się jak honda czy mitsubishi,ale bulgocik boxera z lekka to rekompensuje.

Tak jak napisali Koledzy,jego zalety poznaje się zimą lub w czasie deszczu.Może poproś kogoś z forum kto może mieszkać w twojej okolicy i się po prostu przejedź.

W następnym tygodniu będę przez 3 dni w okolicach Żywca.Jeżeli nie jest to daleko od Ciebie to zawsze możemy się spotkac i się przejedziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jakieś informacje katalogowe, jednak są one dla mnie niewiarygodne, bo 125km ma ten sam czas co 155km, dla 2,5 nie mam danych, ponadto brak mi danych dla innych silników a w ogóle to dane katalogowe z pewnością odbiegają od Waszych obserwacji.

 

Bardzo proszę o dokładne informacje, to dla mnie bardzo ważne i bedzie to podstawa do wyboru jednostki napędowej.

 

 

jakiego masz civica? ja mam 1,4 IS 3d z krotka skrzynia hybryda i kolektorami z D16tki, szybszy od seryjnej 1.4 3d. Mialem wiele imprez i sytuacja wyglada tak, Impreza 2.0 wydaje sie być elastyczniejsza i szybsza jesli chodzi o vmax moje szly 195 wg gps, czuć 2 litry jak wsiada pasazerowie Civic zdycha (niski moment) generalnie to poza sprintem ze swiatel gdzie moj civ ma przewage to auta jezdza podobnie Civic pali 3L mnie w mieście i 1,5L mniej na trasie. Seryjny Civic chyba jezdzi slabiej a ten Civic 5d to juz napewno dużo slabiej. Pomiedzy silnikami 2.0 115 a 125km nie ma różnic dużych ale faktem jest ze 115tka jest szybsza i elastyczniejsza bo w 125tce czesto sa problemy z czujnikiem stukowym.

 

Mam 1,5 vtec (powiadają że E) ze skrzynią B2, kolektor 421 i wydech 2" nierdzewa na 2 tłumikach plus dolot oczywiscie. Moc nieznana, waga 1100kg. Był pomysł na przeróbke wałków B16, wówczas możnaby ugrać 140km ale to nieopłacalne. Najlepszy czas do setki 8,5 a do 100 mil nieco ponad 20 sek. bo jest za ciężki. Ostatnio na gazie ostukał na światłach jakieś nowe bmw 7, co niesamowicie rozzłościło dresa za kierownicą ;)

 

Muziałbym się przejechać jakimś subaru w okolicy bo zaczyna mnie ściagać w stronę accorda VII 2.4.

 

Wcześniej zastanawiał mnie civic b18 zrobiony pod 200koni bo jest to mały szatan ;), lexus IS, MG ZT, acura rsx, scion tc, audi tt, każde inne ale wszystkie mi się zwyczajnie podobają ;)

 

Gdybym miał warszawskie pensje to w ogóle nie byłoby tematu - byłoby turbo, no ale nie zawsze ma się to, czego się chce ;)

 

Dziękuję za odpoweidzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Ja mialem okazje przejechac sie imprezą GD z 2005 roku, (akurat wyposazona podobnie do wrx'a, czyli kubły w srodku, kiera momo i pewnie jeszcze pare dupereli na ktore nie zwrocilem uwagi). Przyspieszenie oczywiscie jest inne niz w wrxie ale calkiem przyjemnie sie to autko prowadzilo. W zakretach - super. Dodatkowo ma, jak pewnie wiekszosc wolnych ssakow, reduktor. Mam ja tez taki reduktor w Foresterze z takim silnikiem, i dosc czesto z niego korzystam - w zimie na kretych drogach mozna tym calkiem niezle się odpychać. Moim zdaniem, jesli szukasz auta o wysrubowanych przyspieszeniach na prostej, to subaru n/a nie bedzie dobrym wyborem. jesli jednak nie przeraza Ciebie, ze wiekszosc golfów tdi z naklejkami vr6, ktore Ciebie wyprzedzą latem, dogonisz juz najbliższej zimy, to spoko - moge polecic :)

Mialem tez jeszcze niedawno stare legacy II, z silnikiem 115 KM, i tz dawalo rade, wcale nie bylo jakos specjalnie mułowate. Wszystkie moje subarki turlają się na LPG. Legacy na starej instalce I generacji - 380 tys km, forek - 5 generacja , zbliza sie do 300 tys km, wrx - 4 generacja, ale tutaj lpg nie dziala zbyt dobrze, byc moze jeszcze mozna to poprawic.

Pozdrawiam

hati

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz porównanie do hondy to powiem tak - brat ma civa coupe EM2 1.7 vtec chyba 125KM (ma tam jakis dolot i wydech sebringa) - od samego startu, na każdym biegu równo mi odchodzi i powiem, że nie jest to drobne odejście... właściwie przy zmianie na 4 już go nie widzę :] Mam bloba kombi 2.0 125KM. Gdy jadę jego hondą mam wrażenie że jest mega elastyczna i przyśpiesza na każdym biegu, przy każdych obrotach zdecydowanie lepiej. GD jest ciężkie i te 2.0 to chyba takie minimum do normalnej jazdy... może rozglądnij się za hawkiem 160KM...

Edytowane przez Dyziek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GD jest ciężkie i te 2.0 to chyba takie minimum do normalnej jazdy... może rozglądnij się za hawkiem 160KM...
Hawk to też GD, tylko, że GDF.

 

Dyziek to wie i dla tego z wolnossących jednostek w tej budzie (GD) zaproponował hawk'a 160KM :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyziek to wie i dla tego z wolnossących jednostek w tej budzie (GD) zaproponował hawk'a 160KM
Nooo :D
Dyziek, a ile wycisnąłeś ze swojego bloba?? Bo przyznam szczerze że jak ostatnio mnie goniłeś, bo ciężko mi było wycisnąć więcej niż 160-170 na tym odcinku drogi... 17' to zło....
a to był juz Twój max? Ja miałem jeszcze minimalne zaplecze ale klimatyzację już wyłączyłem :D Vmax nie próbowałem. W jakim sensie 17 są złe? Za małe, za duże?? Z tego co pamietam masz tam 225/45 więc to 5mm więcej na średnicy niż u mnie na 18 :) Myślę, że szerokość może swoje robić w naszych wolnych ssakach ;) Edytowane przez Dyziek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to był juz Twój max? Ja miałem jeszcze minimalne zaplecze ale klimatyzację już wyłączyłem :D Vmax nie próbowałem. W jakim sensie 17 są złe? Za małe, za duże?? Z tego co pamietam masz tam 225/45 więc to 5mm więcej na średnicy niż u mnie na 18 :) Myślę, że szerokość może swoje robić w naszych wolnych ssakach ;)

 

vmax nieeeee..... :P ale później już szło topornie.... i nie dość że klime miałem włączoną, to jeszcze na podtlenku jechałem :biglol: na 15' 200 sie robiło bez problemu ;) ale masz rację - szeroka opona robi swoje.... <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak kolego - tak jak wspominali wcześniej - przyspieszenie to bardzo indywidualna sprawa i faktycznie na tym forum jest trochę osób z wiatrakami i uwierz - kupisz jakiegoś wrx'a w serii i po miesiącu stwierdzisz, że się nie odpycha, wiem co mówię bo szykuję się do mapy :D posadzisz 3 dodatkowe osoby i bagaże i stwierdzisz, że mułowate, że nie jedzie ..... apetyt rośnie w miarę jedzenia ;) sam na co dzień się poruszam 90 konnym focusem w kombi (często pod obciążeniem - narzędzia, graty etc...) i to jest dopiero muł ;) wrx'a mam na weekendy ;) najlepiej jak się przejedziesz jakąś N/A - może hawkiem 160km ? sam stwierdzisz jak się podróżuje, ale musowo jedź po krętej drodze i o ile to możliwe, niech ktoś Cię posadzi za fajerą, bo to trochę inne wrażenia ;) jeżeli N/A przemieszcza się w połowie tak sprawnie po winklach jak wrx to istnieje duże prawdopodobieństwo, że się zakochasz :D

Edytowane przez mavvverick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 2.0 115KM - gaz w budzie GC. I nie narzekam. Na Forum po prostu, jak to już zostało powiedziane, inna jest definicja "przyspieszenia". Katologowo Wolnyssak ma okolice 10s (albo i poniżej) do "setki". Jak do tej pory, tylko z jednego rozpoczętego wyprzedzania musiałem się wycofać - Audi A6 2,5 TDI podczas wspinaczki na górską przełęcz (gość nie chciał być wyprzedzony ^^) - oprócz tego "incydentu" złego słowa nie powiem - ale ja młody jestem, i to moje pierwsze auto... ;)

 

Ogółem - sympatyczny dupowozik, który pozwala się pobawić i poczuć królem drogi zimą, i nie wlec za innymi latem.

 

+1 ;)

 

GX 2.0 125KM od pół roku...

 

spod świateł:

- suchy asfalt > przez pół roku tylko a6 w mocnym dieslu mnie wzięło...

- mokry asfalt > nie było mocnych

- na śniegu > nie czułem nawet że ktoś stoi obok :D

 

Ludzie.... serio. 125 KM. Widać nikt oprócz tego A6 się z tobą nie ścigał. Ten samochód to nie demon prędkości i większość TDIków cię zdmuchnie jeżeli im się zechce (np 170 kucy i 350 Nm), o lepszych benzynach nie wspominając.

Ja wiem, że kochacie swoje samochody, ale może ciut relizmu się należy.

Edytowane przez Darkstar
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 2.0 115KM - gaz w budzie GC. I nie narzekam. Na Forum po prostu, jak to już zostało powiedziane, inna jest definicja "przyspieszenia". Katologowo Wolnyssak ma okolice 10s (albo i poniżej) do "setki". Jak do tej pory, tylko z jednego rozpoczętego wyprzedzania musiałem się wycofać - Audi A6 2,5 TDI podczas wspinaczki na górską przełęcz (gość nie chciał być wyprzedzony ^^) - oprócz tego "incydentu" złego słowa nie powiem - ale ja młody jestem, i to moje pierwsze auto... ;)

 

Ogółem - sympatyczny dupowozik, który pozwala się pobawić i poczuć królem drogi zimą, i nie wlec za innymi latem.

 

+1 ;)

 

GX 2.0 125KM od pół roku...

 

spod świateł:

- suchy asfalt > przez pół roku tylko a6 w mocnym dieslu mnie wzięło...

- mokry asfalt > nie było mocnych

- na śniegu > nie czułem nawet że ktoś stoi obok :D

 

Ludzie.... serio. 125 KM. Widać nikt oprócz tego A6 się z tobą nie ścigał. Ten samochód to nie demon prędkości i większość TDIków cię zdmuchnie jeżeli im się zechce (np 170 kucy i 350 Nm), o lepszych benzynach nie wspominając.

Ja wiem, że kochacie swoje samochody, ale może ciut relizmu się należy.

polać mu prawdę gada !!

Edytowane przez radeklwh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie.... serio. 125 KM. Widać nikt oprócz tego A6 się z tobą nie ścigał. Ten samochód to nie demon prędkości i większość TDIków cię zdmuchnie jeżeli im się zechce (np 170 kucy i 350 Nm), o lepszych benzynach nie wspominając.

Ja wiem, że kochacie swoje samochody, ale może ciut relizmu się należy.

 

Zdefiniuj mi "przyspieszenie".

 

Bo jeśli dla Ciebie przyspieszenie to zdolność do zdmuchnięcia wszystkiego, co można spotkać na drogach, to z całym szacunkiem, ale każde Subaru (nie tylko NA) ssie pałę, bo takie STi (a już zwłaszcza WRX) jest rozgniatane jak ślimak butem maszyn pokroju M5, 911 czy inne Ferrari.

 

Jeśli zaś przyspieszenie to zdolność do bezpiecznego i sensownego poruszania się po drogach i wyprzedzania (jak JA je definiuję) to OWSZEM, 2.0 NA PRZYSPIESZA i W ZUPEŁNOŚCI NADAJE SIĘ DO SENSOWNEJ JAZDY.

 

Z całym szacunkiem, ale ostatnimi czasy to Forum staje się naprawdę wkur**ające. Jak ktoś chce się spod świateł z dużymi turbodieslami >200KM i 400Nm ścigać w Wolnyssaku to jego problem. Ale nikt mi tu kur*a kitu nie wciśnie, że 2.0 NA "nie jedzie", bo skoro te auta "nie jadą" to 90% tego, co się na Polskich drogach porusza to się chyba cofa.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie.... serio. 125 KM. Widać nikt oprócz tego A6 się z tobą nie ścigał. Ten samochód to nie demon prędkości i większość TDIków cię zdmuchnie jeżeli im się zechce (np 170 kucy i 350 Nm), o lepszych benzynach nie wspominając.

Ja wiem, że kochacie swoje samochody, ale może ciut relizmu się należy.

 

Zdefiniuj mi "przyspieszenie".

 

Bo jeśli dla Ciebie przyspieszenie to zdolność do zdmuchnięcia wszystkiego, co można spotkać na drogach, to z całym szacunkiem, ale każde Subaru (nie tylko NA) ssie pałę, bo takie STi (a już zwłaszcza WRX) jest rozgniatane jak ślimak butem maszyn pokroju M5, 911 czy inne Ferrari.

 

Jeśli zaś przyspieszenie to zdolność do bezpiecznego i sensownego poruszania się po drogach i wyprzedzania (jak JA je definiuję) to OWSZEM, 2.0 NA PRZYSPIESZA i W ZUPEŁNOŚCI NADAJE SIĘ DO SENSOWNEJ JAZDY.

 

Z całym szacunkiem, ale ostatnimi czasy to Forum staje się naprawdę wkur**ające. Jak ktoś chce się spod świateł z dużymi turbodieslami >200KM i 400Nm ścigać w Wolnyssaku to jego problem. Ale nikt mi tu kur*a kitu nie wciśnie, że 2.0 NA "nie jedzie", bo skoro te auta "nie jadą" to 90% tego, co się na Polskich drogach porusza to się chyba cofa.

 

Amen kolego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie.... serio. 125 KM. Widać nikt oprócz tego A6 się z tobą nie ścigał. Ten samochód to nie demon prędkości i większość TDIków cię zdmuchnie jeżeli im się zechce (np 170 kucy i 350 Nm), o lepszych benzynach nie wspominając.

Ja wiem, że kochacie swoje samochody, ale może ciut relizmu się należy.

 

Zdefiniuj mi "przyspieszenie".

 

Bo jeśli dla Ciebie przyspieszenie to zdolność do zdmuchnięcia wszystkiego, co można spotkać na drogach, to z całym szacunkiem, ale każde Subaru (nie tylko NA) ssie pałę, bo takie STi (a już zwłaszcza WRX) jest rozgniatane jak ślimak butem maszyn pokroju M5, 911 czy inne Ferrari.

 

Jeśli zaś przyspieszenie to zdolność do bezpiecznego i sensownego poruszania się po drogach i wyprzedzania (jak JA je definiuję) to OWSZEM, 2.0 NA PRZYSPIESZA i W ZUPEŁNOŚCI NADAJE SIĘ DO SENSOWNEJ JAZDY.

 

Z całym szacunkiem, ale ostatnimi czasy to Forum staje się naprawdę wkur**ające. Jak ktoś chce się spod świateł z dużymi turbodieslami >200KM i 400Nm ścigać w Wolnyssaku to jego problem. Ale nikt mi tu kur*a kitu nie wciśnie, że 2.0 NA "nie jedzie", bo skoro te auta "nie jadą" to 90% tego, co się na Polskich drogach porusza to się chyba cofa.

 

A gdzie ja coś mówię o przyspieszeniu? Człowieku, weź czytaj posty a nie sobie wyobrażaj, że ktoś coś napisał.

 

Ja mówię o tym, że ludzie wygadują głupoty typu mam 2.0 NA 125 kucy i nic mnie ze świateł nie weźmie (ew. jak wyżej "A6 w mocnym dieslu").

 

Co, obraziłeś się, że powiedziałem że 2.0 jest słabe (nota bene, takie masz Subaru?) - przykro mi - jest. 125 koni to nie demon prędkości.

Do sensownej jazdy wystarczy - to jest oczywiste. Większość samochodów ma albo diesle koło 100-130 koni lub benzynki 1.6 (plus minus 100 koni) i sobie radzą.

Ale na Boga to NIE SĄ AUTA SPORTOWE. I łupanie tekstów jak powyżej jest śmieszne.

 

Wygadujesz jakieś rzeczy o wciskaniu ci, że 2.0 "nie jedzie". Gdzie ja coś takiego napisałem?

A co do turbodiesli... duży nie musi być. 2.0 styknie. Założę się, że z moim poprzednim samochodem (Mazda 2.0 TDI 136PS) miałbyś problem ze świateł.

 

Ps. Lekko przerobione EVO (np FQ-360 czy FQ-400) czy STI robi na szaro i 911 i M5 i Ferrari.

Edytowane przez Darkstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie ja coś mówię o przyspieszeniu? Człowieku, weź czytaj posty a nie sobie wyobrażaj, że ktoś coś napisał.

A o czym my tutaj, w tym wątku, mówimy?

Temat "przyspieszenie impreza gd" - zgaduję, że rozmawiamy w nim o rozmnażaniu się koników polnych?

To Ty zacząłeś nawijać z czapy na temat bycia "demonem prędkości". Jak demonem prędkości ma być auto z krótką skrzynią, gdzie dwa pierwsze biegi służą do wygrzebywania się ze śniegu?

I, jak już mówiłem, nie o tym jest ten wątek. 2.0 NA do 140km/h (a tyle dozwolone jest w tym kraju) bez problemu się rozkula, wszystko ponad jest już gdybologią stosowaną, bo nikt przy zdrowych zmysłach na Polskich drogach nie uprawia wyścigów >200km/h.

 

Ja mówię o tym, że ludzie wygadują głupoty typu mam 2.0 NA 125 kucy i nic mnie ze świateł nie weźmie (ew. jak wyżej "A6 w mocnym dieslu").

Człowieku, weź czytaj posty, a nie sobie wyobrażaj, że ktoś coś napisał.

wslawex powiedział, że z tym, z czym się do tej pory ścigał "spod świateł" (ergo - próba przyspieszenia - to, co jest tematem rozważań w tym wątku) nie miał problemów. Potwierdza to moją tezę o tym, że na 90% spotykanych na światłach aut 2.0 NA wystarczy. Nigdzie nie napisał, że "nic go ze świateł nie weźmie". Czyste cyferki świadczą o tym, że weźmie - ale na każdego znajdzie się lepszy.

Do DYNAMICZNEGO PRZYSPIESZANIA spod świateł - zwłaszcza na mokrym, o śniegu nie wspominając - 2.0 NA w zupełności wystarcza, by nie najeść się wstydu, i większości spotykanych aut dotrzymać pola. Mówimy tutaj o "cywilach", nie typowych killerach. NA to mimo wszystko "tylko" dupowóz z aspiracjami, którego zresztą żywiołem nie jest "kreska" a kręte, ośnieżone drogi.

 

Co, obraziłeś się, że powiedziałem że 2.0 jest słabe (nota bene, takie masz Subaru?) - przykro mi - jest. 125 koni to nie demon prędkości.

Znów, gdzie my tu zaczęliśmy mówić o PRĘDKOŚCI? Jak mówić o prędkości przy krótkiej skrzyni?

I czym jest "słabe"? Jak postawisz WRX'a/STi przy 458 czy M5 to też są SŁABE.

 

I żeby nie było, ja nie twierdzę, że 2.0 NA jest potęgą. Nie jest. Ale jednocześnie twierdzenie, że są to SŁABE auta świadczą o bufonadzie i zapatrzeniu we własną turbinę.

 

Ale na Boga to NIE SĄ AUTA SPORTOWE. I łupanie tekstów jak powyżej jest śmieszne.

Człowieku, weź czytaj posty, a nie sobie wyobrażaj, że ktoś coś napisał.

Ktoś tu napisał, że Wolnyssaki to auta SPORTOWE?

W ogóle, zdefiniuj mi "auto sportowe"...

 

A co do turbodiesli... duży nie musi być. 2.0 styknie. Założę się, że z moim poprzednim samochodem (Mazda 2.0 TDI 136PS) miałbyś problem ze świateł.

Na suchej nawierzchni? Zapewne. Wszak to 20 koni i DUŻO momentu różnicy. Niemniej jednak, niska masa pozwoliła by dotrzymać pola, co potwierdza mój wniosek o tym, że przed 90% użytkowników dróg kierowca Wolnyssaka na światłach - nawet na suchej nawierzchni - nie musi się wstydzić, bo wolny nie jest.

 

Ps. Lekko przerobione EVO (np FQ-360 czy FQ-400) czy STI robi na szaro i 911 i M5 i Ferrari.

A lekko przerobione M5 czy 911 robią EVO czy STi. Co nam wynika z tej arytmetyki?

Edytowane przez BelegUS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na 15' 200 sie robiło bez problemu
ale czy przypadkiem nasza Vmax to nie 188?? :P W poprzedniej imprezie przy katalogowych 182km/h osiągałem max obroty... i jakoś wątpię żeby mój blob pojechał 200 własnie przez wzgląd na skrzynię. A co do tematu przyśpieszenia to myślę, że nasze wolnossące 2.0 jada podobnie jak większość dzisiejszych dupowozów z napędem na 1 oś z silnikami 1.4 czy 1.6 w benzynie. A TDI to pewnie zdrowy 110KM nas łyka :P Tylko co z tego :D Nikt kto ma sportowe aspiracje nie kupuje imprezy bez turbo ;) Edytowane przez Dyziek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wątek o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocy..... Jako posiadacz wolnego, autorytatywnie stwierdzam iż to z dołu nie idzie - tak do 4tys. Powyżej się da coś z tego przyciężkiego kloca wydobyć ale trza czasu aby do w/w obrotów się doczłapać. Wystarczy że obie strony sporu popatrzą na momenty obrotowe i ich ewentualne wykorzystanie z punktu widzenia przeniesienia napędu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dla odmiany napiszę coś zgodnie z tematem:)

 

http://www.autocentr...mpreza/i/sedan/

 

0-100 km/h

 

Impreza

2.0 115KM - 9,7 s

v max - 189 km/h

(nie jeździłem)

 

Impreza

2.0 125KM - 9,7 s

v max - 190 km/h

(jedzie, bo jedzie ale wyprzedzanie trwa strasznie długo)

 

Jechałem jeszcze Foresterem 158KM i katalogowo jest porównywalny, ale może ze względu na to, że jest większy to czuć w nim muła.

 

Jako, że sam planuję kupić WRXa to ostatnio dzięki uprzejmości bzyqa miałem okazję porównać jak się mają przyspieszenia:

Impreza/Forester ojca 125/158 KM, moja Fiesta St 150 KM (jakoś 8,4 czy 8,7s 0-100) i Impreza WRX (pół STi ;)

Wygląda to tak, że Impreza to normalne auto, fiestą można już trochę powariować ale nijak tego nie da się porównać do turbo. Poniżej 10s do setki każda kolejna sekunda robi wrażenie i jest odczuwalna. Tyle każda kolejna działa ze zdwoją siłą. Przynajmniej ja mam takie odczucia.

 

A jeśli chodzi o ruszanie spod świateł to nie trzeba mieć turbo. Jeżdżąc kiedyś firmowym heblem czyli pandą 1,1, spod świateł zawsze ruszałem szybciej niż inni. I to nie dlatego, że auto firmowe może więcej bo jeździłem nim normalnie. Po prostu 90% ludzi nie umie ruszać spod świateł.

Edytowane przez lordpix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc tak...

1. miałem edytować swój post żeby nie było jeszcze większej afery ale nie będę tego robił bo widzę, że tylko "kolega" Darkstar nie zrozumiał o co mi w nim chodziło...

2. kolega BelegUS doskonale rozwinął to co napisałem a czego niektórzy nie zrozumieli...

3. Dyziek - pewnie było ok 190 a reszta to przekłamanie licznika... kiedyś to sprawdzę z navi...

4. kolego obcy17 - czy na zaciągniętym reduktorze, to auto również od dołu nie idzie??

5. kolego lordpix - potwierdzam że większość ludzi nie potrafi spod świateł płynnie ruszyć...

 

ps. nawiązują jeszcze do wypowiedzi "kolegi" Darkstar, to jestem ciekaw ile razy widział jak subaru boksuje ruszając spod świateł a ile razy jak jakiś golf albo beemka... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywołany do tablicy odpowiem - ale wypowiedź będzie "moim zdaniem":

Na reduktorze auto może i idzie ale straty czasowe związane z wachlowaniem biegami nie są tego warte.

Kombinowanie reduktor, skrzynia...... Pytam się po co?? Po to aby wyrwać 0,5 sek i być o wycieraczkę przed Golfem 4 czy co? Wyprzedzać ja kto umie i robi to z głową, to i Cieniasem temat ogarnie.

Ja ( a fakt mam już swoje lata) owego reduktora używam na podjazdach lub na "obciążeniu" a nie do tego aby zyskiwać szybki nadgarstek i poprawiać swoje ego. Do tego o czym mowa są właśnie WRX i STi.

Ta wypowiedź nie jest wycieczką osobistą czy też atakiem personalno/prześmiewczym a jedynie przedstawieniem swojego punktu widzenia. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"moim zdaniem":

Na reduktorze auto może i idzie ale straty czasowe związane z wachlowaniem biegami nie są tego warte

 

taka odpowiedź w zupełności by wystarczyła ale skoro miałeś wewnętrzą potrzebę napisania tego co napisałeś to - zważywszy na to iż masz już swoje lata - rozumie dla czego to zrobiłeś :D:P;)

Edytowane przez wslawex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o czym my tutaj, w tym wątku, mówimy?

Temat "przyspieszenie impreza gd" - zgaduję, że rozmawiamy w nim o rozmnażaniu się koników polnych?

To Ty zacząłeś nawijać z czapy na temat bycia "demonem prędkości". Jak demonem prędkości ma być auto z krótką skrzynią, gdzie dwa pierwsze biegi służą do wygrzebywania się ze śniegu?

I, jak już mówiłem, nie o tym jest ten wątek. 2.0 NA do 140km/h (a tyle dozwolone jest w tym kraju) bez problemu się rozkula, wszystko ponad jest już gdybologią stosowaną, bo nikt przy zdrowych zmysłach na Polskich drogach nie uprawia wyścigów >200km/h.

 

Człowieku, weź czytaj posty, a nie sobie wyobrażaj, że ktoś coś napisał.

wslawex powiedział, że z tym, z czym się do tej pory ścigał "spod świateł" (ergo - próba przyspieszenia - to, co jest tematem rozważań w tym wątku) nie miał problemów. Potwierdza to moją tezę o tym, że na 90% spotykanych na światłach aut 2.0 NA wystarczy. Nigdzie nie napisał, że "nic go ze świateł nie weźmie". Czyste cyferki świadczą o tym, że weźmie - ale na każdego znajdzie się lepszy.

Do DYNAMICZNEGO PRZYSPIESZANIA spod świateł - zwłaszcza na mokrym, o śniegu nie wspominając - 2.0 NA w zupełności wystarcza, by nie najeść się wstydu, i większości spotykanych aut dotrzymać pola. Mówimy tutaj o "cywilach", nie typowych killerach. NA to mimo wszystko "tylko" dupowóz z aspiracjami, którego zresztą żywiołem nie jest "kreska" a kręte, ośnieżone drogi.

 

Znów, gdzie my tu zaczęliśmy mówić o PRĘDKOŚCI? Jak mówić o prędkości przy krótkiej skrzyni?

I czym jest "słabe"? Jak postawisz WRX'a/STi przy 458 czy M5 to też są SŁABE.

 

I żeby nie było, ja nie twierdzę, że 2.0 NA jest potęgą. Nie jest. Ale jednocześnie twierdzenie, że są to SŁABE auta świadczą o bufonadzie i zapatrzeniu we własną turbinę.

 

Człowieku, weź czytaj posty, a nie sobie wyobrażaj, że ktoś coś napisał.

Ktoś tu napisał, że Wolnyssaki to auta SPORTOWE?

W ogóle, zdefiniuj mi "auto sportowe"...

 

Na suchej nawierzchni? Zapewne. Wszak to 20 koni i DUŻO momentu różnicy. Niemniej jednak, niska masa pozwoliła by dotrzymać pola, co potwierdza mój wniosek o tym, że przed 90% użytkowników dróg kierowca Wolnyssaka na światłach - nawet na suchej nawierzchni - nie musi się wstydzić, bo wolny nie jest.

 

A lekko przerobione M5 czy 911 robią EVO czy STi. Co nam wynika z tej arytmetyki?

 

A ten dalej swoje...Obraziłeś się jak dziecko w piaskownicy, bo ktoś się śmiał o twoim samochodzie wypowiedzieć.

 

Po 1sze - zacytowałeś mój post więc powinieneś odnieść się do niego, a nie freestyle. Po czym komentujesz inne posty. Ani sensu, ani logiki.

 

"Potwierdza to moją tezę o tym, że na 90% spotykanych na światłach aut 2.0 NA wystarczy" - Pocieszasz się ale to jest bzdura.

Łatwo wygrać wyścig, gdy druga strona nie wie, że się ściga. To twierdzenie można zweryfikować tylko na wyścigach na ćwiartkę. Nie wiem, czy SSS.org jeszcze je organizuje, ale to byłby niezły test.

 

Mówisz coś o "cywilach". O czym konkretnie? O Corsie 1.0? Czy np Audi A4 2.0 TFSI też się łapie? Albo Skoda Fabia 1.4 VRS? Civic 1.8 VTI? Fiesta 2.0?

 

Ja jak widzę łebka któremu aż się pali żeby wyrwać ze świateł, to go po prostu puszczam, bo po pierwsze nie ma się z czym ścigać a po drugie nie chcę mieć go na sumieniu jak w coś walnie (a nie daj Boże we mnie). Jak byłem młodszy i bardziej narwany to wyprowadzałem takich jak ty z błędu. Teraz mi się nie chce.

 

A prędkość to taka wielkość fizyczna. Interpretacja jest 1 - droga / czas. A ty coś o skrzyni... mnie samochodu usprawiedliwiać nie musisz. Co, mam niby rozumieć, że gdyby nie skrzynia to 2.0 NA byłoby nagle dużo szybsze czy jak? Czas do setki jest jaki jest, 10 sekund to dla mnie granica przyzwoitości. 125km na ma 9.7 bodajże.

 

"I żeby nie było, ja nie twierdzę, że 2.0 NA jest potęgą. Nie jest. Ale jednocześnie twierdzenie, że są to SŁABE auta świadczą o bufonadzie i zapatrzeniu we własną turbinę." - oj ale z ciebie kompleksy wychodzą. 125 koni to w Polsce plus minus średnia. Słabe to może nie jest ale na tym koniec. Ps. Nie mam samochodu z turbo...

Już nie wspomnę o tym, że argumentujesz "a na śniegu..." - jak sobie dobierzesz specyficzne warunki to ci pasi :) Lekko to stronnicze ale hej.

 

Co do aut sportowych - fandzolenie typu "nic mnie ze świateł nie bierze" pachnie remizą i próbą dowartościowania się na siłę. Taka moja opinia.

 

Ja tobie i paru jeszcze osobom tutaj proponuję iść przejechać się w miarę mocnym samochodem, niech będzie nawet ten WRX, najlepiej STI. Kurcze, nawet 3 litrowy niemiec typu A4 3.2 czy BMW 330 lub japoniec jak Nissan 200SX S14. Zobaczycie jaka jest różnica i jak wasze 125 koni ma się do tego.

Takie nabranie perspektywy dobrze robi, tym bardziej że na polskich drogach całkiem sporo pojawia się lepszych samochodów, bo egzemplarze w przełomu wieków schodzą do 20-25 tyś (ot np. A6 2.7 biturbo albo 4.2 - nie wierzy niech poogląda otomoto).

 

911 a tym bardziej M5 nawet po przeróbkach nie mają raczej wielkich szans z EVO. FQ-400 to 3.8s do setki a to jest seryjny samochód. Nowe 911 Turbo z bidą ma taki wynik. Ty wspomniałeś coś o rozgniataniu przez M5 więc cię wyprowadzam z błędu.

Edytowane przez Darkstar
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...