Skocz do zawartości

Brzęczenie dźwigni zmiany biegów


Sebastian32

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

stopniowo, od kilku miesięcy, nasila się u mnie brzęczenie spod dźwigni zmiany biegów. Szczególnie na III i IV biegu, pod obciążeniem w zakresie 3,5 - 5 tysięcy obrotów/min. Mam wrażenie ,że przy włączonej klimatyzacji słychać bardziej oraz, że zimą było lepiej. Nie zauważyłem specjalnej różnicy gdy trzymam gałkę zmiany biegów, może troszkę jest lepiej.

 

Czy ktoś ma lub miał podobny objaw i jakoś sobie z tym poradził. Radia nie będę słuchał głośniej ...

 

Sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy mówimy o tym samym ale miałem problem z lewarkiem w dyszlu (przy wrzuconym III biegu). Nasilało się to przy wyższych temp. otoczenia (włączona klimatyzacja ;)), znikało przy dopchnięciu lewarka do przodu.

Pomogła wymiana kilku elementów między lewarkiem a skrzynią za kwotę w sumie 120PLN. Niestety nie wiem dokładnie co wymieniono, wie ASO ;)

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie brzęczy jak dodaję, ale głównie jak odpuszczam, w zasadzie już na każdym biegu przy około 3-4 tys. rpm ... muszę się za to wziąć, bo w trasie to jest upierdliwe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

brzęczy, dzwoni z tunelu środkowego spod dźwigni zmiany biegów, szczególnie jak mocno przyspieszam na III i IV biegu. To jest taki dźwiek jakby coś sie poluzowało, jakaś podkładka czy coś i drgania wywołują brzęczenie.

 

Dzwonienie osłon wydechu juz przerabiałem. Dzwoniło w pewnym wąskim zakresie obrotów. Pomogło wysypanie fabrycznej izolacji, wygłuszenia spod tych osłon, nawiniecie bandaża na kolektor, rury, kat, tłumiki i na to ponownie osłony, opaski z nierdzewki i jest cisza.

 

Sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok wiecie co :) brzeczenie mam naprawione :) Powiem tak. Pomogło mocniejsze umocowanie wlotu powietrza. A cały czas myślałem, że to brzęczą mocowania czy coś tam przy wydechu, potem tutaj ten wątek :) czyli coś ze skrzynią. A winowajcą było za słabe zamocowanie wlotu powietrza. Pojechałem do miłych Panów z Kopra i mi to naprawili :)

 

Może się komuś przyda ta informacja.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteście genialni. Od dawna starałem się zidentyfikować brzęk i zawsze dochodziłem do wniosku, że to może być wszystko, więc nic z tym nie robiłem. Po lekturze tego tematu, przytrzymałem lewarek podczas brzęku i... nic nie pomogło. Zawiedziony odruchowo sięgnąłem do reduktora i... ucichło, nawet czuć na nim te drgania (od czasu gdy mam jednomas). Ostatnio dźwięk się nasila, ale dobrze wiedzieć że to raczej tuleje niż coś w środku skrzyni. Mam nadzieję. Zapewne na diagnozę w moim przypadku trochę poczekam, nie mam obecnie czasu na serwis. Jeśli ktoś się czegoś więcej dowie o sprawcy, kosztach, będę wdzięczny za info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok wiecie co :) brzeczenie mam naprawione :) Powiem tak. Pomogło mocniejsze umocowanie wlotu powietrza. A cały czas myślałem, że to brzęczą mocowania czy coś tam przy wydechu, potem tutaj ten wątek :) czyli coś ze skrzynią. A winowajcą było za słabe zamocowanie wlotu powietrza. Pojechałem do miłych Panów z Kopra i mi to naprawili :)

 

Może się komuś przyda ta informacja.

Pozdrawiam.

Aż się chce zaśpiewać: "mam tak samo jak Ty", a w zasadzie miałem, dziękuję!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

Czy "likwidacja" tego brzęczenia, to dotyczy poprawy mocowania wlotu powietrza w komorze silnika?

czy raczej któregoś wlotu powietrza na desce?

z góry dzięki za podpowiedź

PS swoją drogą, jak by to miało wpłynąć na "brzęczenie", które likwidowało się przez dociśnięcie lewarka do przodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Cześć, 

 

taki mały odkop, ale problem z brzęczeniem lewarka jest nadal. Brzęczy szczególnie wtedy gdy jest gorąco na zewnątrz, i jeszcze włączona jest klima. Wygląda to tak, że jadę sobe 120km/h na V biegu, a tu nagle lewarek zaczyna brzęczeć. Popycham go lekko do przodu i cisza. Ktoś napisał, że sprawę załatwiają poliuretanowe bushingi. Guzik prawda, bo po zainstalowaniu twardych bushingów brzęczy jeszcze bardziej więc wróciłem do serii. W sobotę postanowiłem wymontować lewarek co kazało się być bardzo proste. Wymianiłem smar w tym białym koszyczku w którym pracuje kula na dolnym końcu lewarka. Moją uwagę zwrócił jednak fakt , że kula na końcu lewarka nie jest integralną częścą dzwigni zmiany biegów tylko jest chyba z jakiegośc tworzywa. Problem w tym że pręt lewarka "chodzi" w tej kuli. Widoczne są mikroruchy. Wygląda to tak, że jak jest zamontowany lewarek, to można go delikatnie poruszać a ten chodzi w kuli, która z kolei jeszcze nie ruszy się w koszyku. Nie ma możliwości moćniejszego dociśniecia tej kuli na lewarku.

 

Podejrzewam że to może być przyczyna drgań.

 

Sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...