dzidzi Opublikowano 13 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2013 (edytowane) Witam, czy możecie mi podpowiedzieć co boli mój szyber (Forek, 2005). Zamyka się do momentu, gdy owiewka zaczyna się składac. Owiewka się kładzie szyber cofa. Jak przytrzymać owiewkę to szyber się złoży, ale w trybie "przyciskania" , tzn nie w ten sposób, że raz naciskasz przycisk, a on ciagnie do końca. Co go boli? Ręczne zamykanie jest nieco upierdliwe, zwłaszcza w ruchu. Dziękuje i pozdrawiam Dzidz Edytowane 13 Maja 2013 przez dzidzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztof Szczuko Opublikowano 13 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2013 Mieliśmy w forku (MY06) podobnie, sprawdź czy nic nie blokuje mechanizmu po drodze, coś co może uniemożliwić swobodne położenie owiewki do samego końca, wydłubanie kamyka załatwiło sprawę, jeżeli nie to to więcej pomysłów nie mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzidzi Opublikowano 14 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 dzięki, ale to nie to, jest czysto. Szyber zczyna się cofać w momencie dojścia do prowadniczek owiewki - taki efekt jak w bramie automatycznej, kiedy natrafia na przeszkodę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozarek Opublikowano 14 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 psiknij jakimś białym smarem na ''mechanizm'' owiewki on jest niby dość prosty, ale jednak stawia opór przy składaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drout Opublikowano 14 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 Miałem identycznie, olałem temat i teraz się wcale nie otwiera. Muszę na serwis podjechac. Więc nie bagatelizuj problemu tylko szukaj usterki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muzyk Opublikowano 14 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 Miałem tak samo w swoim forku SG9 2005 Nic z tym nie robiłem tylko męczyłem się kilka dni, zamykając szyberdach naciskając pulsacyjnie przycisk zamykania. Po kilku dniach Eureka, szyberdach zaczął się sam zamykać do końca. O ile nic nie jest zepsute w mechanizmie i masz czyste prowadnice. Jak masz czas to pobaw się kilka godzin zamykając szyberdach wciskają przycisk pulsacyjnie i powinno mu przejść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DAF Opublikowano 14 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 Również tak miałem/mam. Pierwszym razem zaprzyjaźniony warsztat przeczyścił prowadnice - pomogło, na chwilę. Potem od nowa to samo. Wizyta w ASO. Czyszczenie prowadnic bo nic innego do głowy im nie wpadło - pomogło, na chwilę. Kolejna wizyta w ASO, nie pomogło + informacja, że teraz to wogóle nie chce się zamykać. Propozycja od ASO, zostawic samochód bo będa zdejmować podsufitkę i sprawdzać wszystko. Dałem spokój, szyber zamknięty czeka na lepsze czasy. Ten typ tak chyba ma. Ogólnie kiedy często się bawiłem szybrem problemów nie było. Kiedy nastąpiła przerwa zaczął sie kwas. Na razie zamknięty i nie ruszam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herostrates Opublikowano 14 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 U mnie tak samo, od 3 lat zamykam pulsacyjnie, do owiewki zamyka się bez problemu, przy owiewce 2-3 razy pulsacyjnie i dalej zamyka się bez problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek790 Opublikowano 2 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2013 Nikt tego nie naprawił domowym sposobem? Nikt nie dobrał się do mechanizmu-napędu w podsufitką? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olej Opublikowano 2 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2013 A co zrobić żeby szyber zamykał się automatycznie do samego końca? U mnie przy otwieraniu ma przystanek 2/3 długości, potem do końca i przy zamykaniu to samo ale staje w 1/3 długości. Czy tam są jakieś czujniki zatrzymujące dach w tych punktach Da się to powyłączać aby otwierał się na max i zamykał w całości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muzyk Opublikowano 2 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2013 U mnie przy otwieraniu ma przystanek 2/3 długości, potem do końca i przy zamykaniu to samo ale staje w 1/3 długości. No to masz wszytsko dobrze Da się to powyłączać aby otwierał się na max i zamykał w całości. Pewnie się da, ja osobiście tego nie robiłem bo mi to "nie przeszkadza" PzDr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek1 Opublikowano 2 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2013 Zepsuć łatwo a naprawić trudno. Częściowe otwieranie jest bardzo przydatne w zimie i/lub przy dużych prędkościach. Ja bym nic nie kombinował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł951 Opublikowano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Witam Ja kupiłem swój OBK z zablokowanym szyberdachem tj. dosłownie zablokowanym dwoma drewnianymi kołkami wsadzonymi na kleju w prowadnice, ktoś tak zrobił ponieważ były połamane plastikowe prowadnice rynienki odprowadzającej wodę zza tylnej szyby. Kupiłem na alle.. drugi kpl z szybami prowadnicami napędem za 100 +przesyłka. Rozebrałem go na części pierwsze bo i tak z dwóch musiałem złożyć jeden. Pytacie o niecałkowite otwieranie dachu, tego moim zdaniem nie zmienicie bo na kołach zębatych napędu przekładni ślimakowej są krańcówki, które zatrzymują szybę w konkretnym miejscu i po ponownym naciśnięciu jedzie ona dalej. W OBK gdzie szyby są dwie tych krańcówek jest więcej. W forku jest jedna? Przy całym montażu szyberdachu najbardziej mnie wkurzały... kołki/kapsle rozporowe podsufitki. Mogę zrobić zdjęcia jak wygląda mechanizm, prowadnice, napęd. Ja ze swoich prowadnic wyjąłem wózki do których przykręcone są szyby, wszystko wyczyściłem, przesmarowałem na nowo (oryginalnie jest biały smar - ja takiego nie miałem) wszystko działa jak powinno. Nie wiem jak wygląda szyber w Foresterze ale pewnie napęd i zasada działania podobna jest do tego z OBK. Moje auto jest `99 a nowy szyberdach z auta 2003 i jest taki sam plug&play. W razie potrzeby służę pomocą. pozdrawiam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muzyk Opublikowano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Mogę zrobić zdjęcia jak wygląda mechanizm, prowadnice, napęd. No jasne,że wklejaj foto +1 PzDr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł951 Opublikowano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Szukam i szukam jak dodać zdjęcia lub media do swojego profilu lub bezpośrednio tu ale nie mogę znaleźć. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilP Opublikowano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 wrzuc zdjecie/zdjecia na imageshack.us, a nastepnie podlinkuj na forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muzyk Opublikowano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 (edytowane) Szukam i szukam jak dodać zdjęcia lub media do swojego profilu lub bezpośrednio tu ale nie mogę znaleźć. W momencie jak piszesz nowy post, wejdź do "pełnego edytora" to jest opcja na dole "okna odpowiedzi/nowego posta" tam bedziesz miał opcje dodaj załącznik i wklejasz zdjęcia bezpośrednio z twojego komputera. Jak już wkleisz te zdjęcia do posta, pliki których użyłeś będą już w twoim profilu jako twoje zdjęcia do wykorzytsania później. PzDr Edytowane 4 Czerwca 2013 przez muzyk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HiszpanskaInkwizycja Opublikowano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 I mnie dopadł problem cofającego się / zatrzymującego szybra. Najczęściej zatrzymuje się przed złożeniem owiewki, ale potrafi dostać oporów także w innych miejscach, czasem się trochę wycofuje. Ręczne dogięcie owiewki pomaga w zamknięciu. Czekam na bezdeszczowy dzień coby się zabrać za rewizję mechanizmu; nie mam garażu. :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł951 Opublikowano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2013 (edytowane) No to wklejam zdjęcia: Ps. Nie zmniejszałem ich, może nie będą za wielkie. Do tego elementu jest przykręcona szyba, pomiędzy tylnym kwadratowym otworem a szybą przychodzą podkładki, dzięki którym szyba po zamknięciu licuje z szyberdachem - bardzo proste do ustawienia. Widoczna prowadnica, w niej (na zdjęciu dolna wysmarowana) w niej ślizgają się wózki pchane linką. Górna rynienka - przybrudzona to odprowadzenie wody przedostającej się między karoserią a uszczelką szyby. Do tego czarnego króćca podpięte są zwykłe przeźroczyste rurki o fi wewnętrznej ok 1cm. Jest ich w OBK 4. Dwie odprowadzają wodę gdzieś do przednich słupków, a dwie pozostałe do tylnych i na zewnątrz. U mnie przednie były drożne ale w tylnych pod zderzakiem miałem ok 4 cm "korki" z 13 letniego syfu. W efekcie woda po ulewach przelewała się przez te aluminiowe rynienki i zamakała podsufitka. Mój kolega w OBK podobno ma wodę w lampce dachowej . Przedni wózek mojego nowego szyberdachu, widoczne zabielone miejsca gdzie były poprzeczne prowadniki utrzymujące wózek w szynie, nie wiem dlaczego ale dosłownie wszystkie w przednich wózkach ( czyli łącznie 8 bo jeden wózek ma ich 4) były odłamane i leżały w prowadnicy. Może powodem problemów otwierania/zamykania się Waszych dachów jest właśnie ich zaleganie w prowadnicy.Niestety szyber który kupiłem miał to połamane (skutkiem tego uszkodzenia jest swobodne podniesienie się szyby po zamknięciu np. gdyby ją ktoś ręką pchnął od dołu). Może to u was nie występować bo kilka jeszcze trzyma a kilka już odłamanych przeszkadza w swobodnym ruchu. Na początku się zmartwiłem tym uszkodzeniem ale naprawiłem to. Ściąłem nity (a że w moim starym szyberdachu to akurat miałem sprawne), przełożyłem wózki i skręciłem to śrubką M4 z nakrętką samokontrującą. Działa bez zarzutu. Wózek na swoim miejscu. Widoczny czarny element z przodu jest chyba tylko w OBK tzn w przypadku podwójnego szyberdachu. Popycha on element widoczny na niższych zdjęciach i powoduje uchylenie się szyby przedniej. Zamyka ją również, ale o tym później. Silnik z okalblowaniem i rurkami stanowiącymi prowadzenie dla linek. Widoczny tylny wózek odpowiadający za unoszenie i chowanie się pod dach szyby. Linka go pcha a on natrafiając na różne elementy podnosi i opuszcza tył szyby. Górna rurka jest otwarta i tak ma być, ja najpierw myślałem, że coś jest urwane bo nic do niej nie wchodziło ale tak ma być. Silnik ciągnąc linki na przemian wpycha je w te właśnie rurki przy otwieraniu i wyciąga je z nich przy zamykaniu kiedy szyba jedzie do przodu. Są one takim "garażem" dla linek kiedy dach jest otwarty Na zdjęciu widoczne również nie ułamany w tym przypadku prowadnik wózka. Taki mały plasticzek z krzywym ogonkiem , ten plastik jest tylko nakładką na metalowym występie wózka. One się właśnie łamią. Widoczny również czarny króciec rynny odprowadzającej wodę Tak ma być zamontowana rurka prowadząca linkę. Tu na zdjęciu brakuje metalowej części łączącej prowadnicę z metalową nakładką na końcu linki. Ja juz tego po prostu nie zakładałem bo ten szyber leż w piwnicy jako ewentualny dawca części. W OBK `99 - `03 tyle przewodów dochodzi do krańcówek silnika. Napęd wygląda mniej więcej tak. Myślałem, że jest tam jakiś bęben nawijający na przemian linki a tu miła niespodzianka. Napęd silnika to zębatka o fi około 1 cm ciągnąca linki na przemian: <___ 0 ---- > , "0" jest zębatką. Jedna linka jest u dołu a druga od góry. Obracająca się zębatka powoduje ich równoczesny ruch w przeciwnych kierunkach. Trzeba uważać jedynie przy składaniu aby zsynchronizować ustawienie położenia wózków szyby i silnika. Choć na dobrą sprawę nie trzeba odkręcać silnika aby wysunąć i wyczyścić całość. W OBK trzeba tylko odkręcić aluminiowe zakończania rurek przy prowadnicach po obu stronach i wysunąć wszystko. Wcześniej proponowałbym rozkręcić plastiki rynienek i inne delikatne elementy. Co do linek to nie są to jak myślałem cienkie skręcone z cieńszych drucików lineczki a grube metalowe kable średnicy ok 3-4 mm. Można je dosłownie porównać do ogólnie nam znanych pancerzy popularnych linek, w których linka właściwa pracuje w środku. Wokół "zwojów" tej linki jest wpleciony naoliwiony/nasmarowany materiał zapewniający pewnie poślizg. Silnik zazębia się właśnie za te zwoje. Jest to moim zdaniem, bardzo mocny i prosty mechanizm, prawie wszystkie elementy są metalowe, zapadki, prowadnice. Wszędzie się da zajrzeć, nie tak jak w VW gdzie nity trzeba rozwiercać. Najpierw podchodziłem jak do jeża ale jak rozgryzłem zasadę działania to stwierdzam, że przynajmniej strona mechaniczna jest to prosta (nie mówię tu o elektronice). PzDr. Edytowane 4 Czerwca 2013 przez Paweł951 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpilmar Opublikowano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2013 Mój patent na zamknięcie był taki że zamykając szyber chwytałem owiewkę i ręcznie ją składałem puszczając w ostatniej chwili jak już szyber wjechał na prowadnice owiewki, i zamykało się. tylko trzeba wykazać się refleksem żeby palcy nie przytrzasło . Teraz mam inny problem: szyber zaczyna się otwierać tylko z jednej strony, tz lekko opada (ok 1cm) bo trzyma go druga strona. Ciekaw jestem co mu dolega.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muzyk Opublikowano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2013 trzeba wykazać się refleksem żeby palcy nie przytrzasło . :biglol: PzDr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cart Opublikowano 22 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2013 Dopadło i mnie. Z tym że w moim forku szyber czasami nie chce się w ogóle otworzyć. Jak już się otwiera to jakoś wolno (mam wrażenie że kiedyś szybciej trwał ten proces), z zamykaniem to samo idzie jak by chciał a nie mógł. No i standardowo owiewka. Pomaga przytrzymanie owiewki lub popchnięcie za zaślepki (jeśli roleta jest złożona). Tak czy inaczej chyba odkryliśmy jakąś wadę fabryczną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy145 Opublikowano 23 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2013 Witam, przypnę się do tego tematu ponieważ mój problem dotyczy tez szyberdachu, a mianowicie w moim Forku MY03 tylna część szyberku nie domuka sie do konca tzn jest troszke niżej niż płaszczyzna dachu. Moge go dopchnąć od dołu i wyrównuję sie z dachem ale po jakims czasie znowu opada. Narazie nie przecieka ale nie wiem co bedzie dalej. Pytanie czy tam sa jakieś ślizgi które mozna wymienić ?? może ktoś miał podobną przypadłość ?? pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadziejS Opublikowano 23 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2013 @@Tomy145, mam dokładnie to samo, z tym, że ja ręcznie dopchnąć nie mogę. Wydaje mi się, że wyrobiły się teflonowe ślizgi, które są o ile mi wiadomo niedostępne jeśli mowa o częściach zamiennych. Jedyne rozwiązanie jakie widzę to kupić używkę i wstawić (inne rozwiązania są trudno dostępne lub nieekonomiczne). W Warszawie jest jakiś serwis szyberdachów, siekla kiedyś o nim wspominał, ale nie sprawdzałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzidzi Opublikowano 24 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2013 a u mnie jak pisali koledzy, sam się naprawił i zamyka, zobaczymy jak długo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się