Skocz do zawartości

Tylne kola w pozytywie


AMI

Rekomendowane odpowiedzi

Witam z pytaniem, bo prawde mowiac nie wiem, jak to jest w seryjnych autach, zwlaszcza w nowszych rocznikach - nie kupuje tak nowych aut :)

Pacjent: WRX 2004

 

Tylne kola stoja w lekkim pozytywie, w tej chwili "tylko" jakies 0.3st na strone - ale mimo wszystko odnosze wrazenie, ze tak byc nie powinno.

Przy badaniu geometrii nic wiecej w strone negatywu sie uzyskac nie da - podobno nie ma z tylu srub do regulacji.

Pytanie teraz - czy seryjny WRX ma z tylu sruby do regulacji pochylow? Jesli tak - jakie wartosci udaje sie ludziom "wykrecic" na seryjnym setupie?

 

Na cos jeszcze ew. zwrocic uwage? Zly montaz amortyzatorow, czegokolwiek?

 

No chyba, ze cos jest krzywe, ale po obu stronach tak samo? :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno tam nie zagladalem takze ze sklerotycznej nieco pamieci, niech mnie madrzejsi poprawia jakbym bladzil:

- sruby (mimosrody) do regulacji pochylenia chyba sa w mocowaniach poprzecznych wahaczy. zakres regulacji maja chyba lichy i potrafia sie chyba "unieruchomic" ze starosci. jak widzisz same "chyba" takze niech ktos zweryfikuje pls

- mocowanie amortyzatora - TAK, sprawdz koniecznie mocowanie od strony kola. moj bug mial wymieniane jeszcze we Wloszech zanim go sprowadzilem, Sylwkowi od geometii brakowalo regulacji i chyba z pol stopnia (albo i lepiej) w strone negatywu uzyskal wlasnie przez odkrecenie i przykrecenie w lepszej pozycji.

- na seryjnym zawieszeniu AFAIR powinno sie maly negatyw dac ustawic, dokladnie jaki nie wiem

 

ukłony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę trwało, nim zrobiłem zdjęcie, koledzy byli szybsi... :P

Tu masz fabryczne wartości dla MY'01, dla MY'04 powinny być takie same. Regulacja pochylenia koła z przodu jest poprzez śrubę mimośrodową mocowania amortyzatora (górną), z tyłu można założyć taką samą śrubę i mieć możliwość regulacji pochylenia kół. Mimośród wahacza poprzecznego z tyłu odpowiada raczej za zbieżność, niż za pochylenie...

 

imag3113.jpg

Edytowane przez Qba25
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, chyba trzeba bedzie wyslac brata do kogos, kto widzial wczesniej juz subaru na oczy, bo mnie sie wydaje tez nieco dziwny ten brak mozliwosci przejscia do, chocby lekkiego, negatywu.

Problem w tym, ze wiekszosc warsztatow conajwyzej rozklada rece mowiac "nie da sie" i nie potrafia/ nie chca poszukac przyczyn.

Raczej dziwnym mi sie wydaje, ze daje sie regulowac po obu stronach tylko w zakresie "dodatnim".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten model, wg mnie, nie ma regulacji kątów pochylenia tylnych kół w serii (śruby regulacyjne są z przodu)

w niewielkim zakresie (np. do wyprostowania kół) pomogą śruby whiteline S-KCA414

 

ja w ten sposób poradziłem sobie z pozytywem na ok. 0,5 stopnia, który powstał przy zmianie zawieszenia w type r na takie z GD

 

może to auto ma wyższe sprężyny niż seryjne i stąd pozytyw?

 

aha, nie warto próbować kupować przednich śrub i zakładać na tył, bo nie będą pasowały w otwory montażowe amortyzatorów, trzeba kupić śruby whiteline

Edytowane przez kons6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za podpowiedzi - zastanawialem sie nad tymi sprezynami, ale zakladam, ze chyba raczej z reguly produkuje sie sprezyny obnizajace, a nie podwyzszajace - wiec raczej na seryjnych sprezynach, jak wysokie by one nie byly, powinno

sie dac ustawic katalogowe wartosci - do okolic -1st bym sie spodziewal w kazdym razie - a nie, ze 0 ciezko przebic. :)

No nic - brat bedzie mial temat do rozwiazania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za podpowiedzi - zastanawialem sie nad tymi sprezynami, ale zakladam, ze chyba raczej z reguly produkuje sie sprezyny obnizajace, a nie podwyzszajace - wiec raczej na seryjnych sprezynach, jak wysokie by one nie byly, powinno

sie dac ustawic katalogowe wartosci - do okolic -1st bym sie spodziewal w kazdym razie - a nie, ze 0 ciezko przebic. :)

No nic - brat bedzie mial temat do rozwiazania :)

 

Amortyzator do zwrotnicy przykręcony jest na dwie śruby na dole. Tą górną na dolnym mocowaniu amortyzatora przerabiasz na fasolkę frezem czy wiertłem.

Masz możliwość ustawienia jak chcesz pochylenia koła od -5 do + 5 st. Niektóre auta tak mają w serii.

 

Tylko nie frezujesz w zwrotnicy a w amortyzatorze. Tam jest cienka blacha więc 2h roboty. Tyle że trzeba opuścić zwrotnicę bo przekadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AMI, jeżeli zwrotnica była dotknięta wczesniej o cokolwiek twardergo, to mówiąc najkrócej ,, podwija się" i nastepuje pozytyw.Przy nie dotknietej zwrotnicy kąt jest ustawiony fabrycznie, tak to wygląda w praktyce.Wiec nie ma co kombinowac tylko wymienićna dobre.

Edytowane przez Maras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bylby i tak ciekawy przypadek - bo rozumiem taki problem z jednej strony - ale znow taki sam problem po obu stronach? To nie wiem - zakleszczyl sie w trakcie jazdy miedzy zwezajacymi sie chodnikami? :)

 

No nic - auto bedzie musialo pojechac chyba kiedys do mechanika, co subaru kiedys juz na oczy widzial :) Brat poinformowany mniej wiecej co robic i musi dalej decydowac i radzic.

Ja sie ciesze, ze Edwin rozwiazal moje problemy w Szuwarze te 2-3 lata temu - rozwiazanie "wielkiej niewiadomej" zajelo mu pare minut i pewnie troche smiechu. :)A mnie dalo swiety spokoj i jeden problem mniej na glowie.

Mam nadzieje, ze u brata tez sie tak uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

tylko że przecież nominalnie tam nie ma pozytywu? Qba25 wrzucał skan z manuala i wynika z niego, że jest negatyw… Pytam, bo u siebie w byłym waszkowozie właśnie u Marka wyszło to samo - tył jest na pozytywie i nawet przy próbe zrobienia maksymalnego negatywu nadal jest pozytyw i to z obu stron...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W "moim" przypadku obawiam sie, ze po prostu bez kogos kumatego, znajacego sie na subaru to sie nic nie wymysli, bo wiekszosc "specow" robi jakies "zwykle" auta na codzien i mozna uslyszec conajwyzej "niedasie".

I byc moze wtedy, przy odrobinie staran specjalisty, jesli faktycznie cos jest nie tak, uda sie dojsc, co jest nie tak, albo co jest zle ustawione - tak jak w moim Szuwarze u Edwina. Pare srub na odwrot i juz problem byl, a teraz wszystko elegancko.

I da sie.

 

A z obu stron symetrycznie to samo chociaz?

Bo w sumie ciezko mi sobie nieco wyobrazic, zeby z obu stron "cos" bylo przekrzywione dokladnie w takim samym stopniu, w przeciwnym kierunku, tak, ze z obu stron zakres regulacji jest taki sam, ale nie taki, jak mowi serwisowka.

Dziwne troche by to bylo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najdurniejszy z absurdalnych pomysłów, jaki mi wpadł do głowy, to że ktoś wsadził wahacze z kombi do sedana (są krótsze) :D

Ale wtedy raczej byłoby więcej, niż 0,3 stopnia na stronę :biglol:

To wcale nie taka absurdalna myśl , spotkałem się już z czymś takim . Wystarczy zmierzyć wahacze 50 lub 51 cm.

Edytowane przez sole3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wcale nie musi byc buzi w krawężnik. Ostatnio wjechalem na poczatek rzesawki na torze i to wcale nie bokim. Poszedł wahacz i felga do naprawy. One chyba sa spacjalnie miękkie by nie ruszyć karoserii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...