Skocz do zawartości

DUUUUUZY PROBLEM!!!!!


Damian

Rekomendowane odpowiedzi

Najpierw grzecznie sie przywitam... Witojcie!!!! A teraz jeszcze grzeczniej poprosze o pomoc.... Otoż jakis czas temu pisalem o gasnieciu silnika w mojej Subarynce po zejsciu z wysokich obotow, a teraz jest coś gorszego...otoż do 4 ech tysiecy samochod przyspiesza jak wsciekly, natomiast po przekroczeniu tych czterech dzieje sie cos takiego jakby w trakcie jazdy doczepiono mu pieciotonowa przyczepe. Cos go trzyma i autko nie ma kopa... czasami coś szarpnie...wymianilem filtr paliwa, powietrza i nic... nie mam zegara cisnienia doladoweania, ale slychac turbine jak sie wkreca i slychac charakterystyczne phhhh na odpuszczeniu a samochod niestety nie jedzie... jezeli mam problem z wyprzedzeniem passata 2 litry turbo diesla to chyba cos jest nie tak... ale tak serio to spadek mocy jest wyczuwalny przez pasazerow ktorzy nie maja zielonego pojecia o jezdzie i samochodach... wreszcie wyczyscilem przeplywomierz i nic. W koncu odlaczylem na 24 godziny akumulator...myslalem ze moze cos sie zresetuje i bedzie ok... ale niestety... ostatnia rzeczą jaka zrobilem to od razu na po uruchomieniu silnika i wyjechaniu na glowna droge dalem pedal gazu do podlogi i... na zimnym silniku samochod wkreca sie doskonale w pelnym zakresie pbrotow. po nagrzaniu zaczynaja sie poroblemy... Czyzby to mial byc początek jego konca??? bardzo serdecznie proszę o pomoc!!!!! Moze trzeba bedzie wymianic swiece, moze przewody, a moze pompe paliwa, a moze caly silnik???!!! A moze katalizator, sonda itp...DZIEKI WIELKIE ZA POMOC!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I sprawdź jeszcze czy działa Ci kontrolka check engine. Bo ja też kiedyś szukałem co mi w aucie dolega, check engine się nie świecił (choć na zdrowy rozum powinien) okazało się, że żarówka była spalona :) Może komp wywala jakieś błędy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po odlączeniu kostki od przeplywomierza i uruchomieniu silni9ka swiecilo check engine, dodawalem gazu i samochod reagowal ale po przekroczeniu ok 4 tys juz sie dusil. na nowo podlaczylem kostke do przeplywomierza i check engine zgaslo. tak wiec kwestia kontrolki zdaje sie byc rozwiazana. Nie mierzylem cisnienia paliwa... A co do czujników to wszystkie zagary w kokpicie cos pokazują... ale jezeli to czujniki, to bede musial sie pobawić...a raczej mechaniok..bo sam bez sprzetu to zapewne nie da rady... Nie rozumiem skrótu EGR o ktorym napisał Szczur 75. Proszę trochę jaśniej, bo przyznam ze jeszcze nie jasne są dla mnie niektore zwroty. Wkoncu jestem zoltodziobem!! Pozdrowka!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kontrolki to nie pomyslalem, że swqieci przy wlaczeniu zaplonu...przeciez to fakt...zasugerowalem siemoimi eksperymentami... ale dzieki za zwrocenie uwagi!!! Co do tego zxaworu EGR , to na poczatku tez tak bylo, ze raz smigal jak sie nalezy a czasami mial jakies odpaly i byl troszke mulowaty i tak jak wspomniales objawy nie wystepowaly regularnie. teraz niestety ten obiaw jest regularny. a gdyby to byla wina tego zaworu to ile ta przyjemnosc kosztuje albo co mozna zrobic zeby nie isc w wielkie koszty????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damian, czy ktoś wcześniej nie podkręcał turbinę domowym sposobem (druciarstwo) , może ty masz problem z plaliwem tj AFR za wysoki i po przekroczeniu pewnych obrotów ,turbina już ci dobrze pompuje i jest za uboga mieszanka i knock -sensory wyłapują spalanie stukowe i cofa ci zapłon, co jest mocno odczuwalne w gt-ku właśnie spadkiem mocy.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomekg, ale wtedy Check Engine by się zaświeciło, a podobno się nie zapala.

 

cholera, u mie w subaraku się nie swieciło, po prostu cofał zapłon , tracił moc i tyle , a po zmiejszeniu obrotów jechał dalej normalnie, ale mi to tylko raz się przytrafiło kiedy turbina mi przeładowywała, może i powinien się zapalić, nie jestem pewien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wprawdzie wolnossący, ale u mnie jak jednego dnia stracił moc na autostradzie, tak, że rozpędzanie powyżej 80km/h opierało się bardziej na sile woli niż silnika to się lampka zapaliła. Potem na postoju sprawdzałem co i jak i dostałem kod 22.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapala sie check engine w zadnym przypadku. Co do turbiny to nir wiem czy ktos przy niej nie majstrował, samochod na pewno ma swoja przeszlość bo przeciez nikt na codzien a raczej malo kto flokuje deske czy zaklada plyte aluminiowa pod silnik. Tak wiec autko pewnie gdzies jezdzilo niekoniecznie do kosciola. Ja nim jezdze od dwoch lat i jak do tej pory nic sie kompletnie nie dzialo niepokojacego. Tak wiec moge jedynie podejrzewac, ze cos moglo byc dłubane... czyli co najlepiej zrobić? Pewnie jakas diagnostykę?! Jezeli tak to poprosze io jakies namiary do kogos dobrego co nie bedzie prowadzil eksperymentow moim oczywiscie kosztem.... ( kiedys jezdilem clio i jak pojechalem do serwisu to mnie trafilo... tak wiec mam z nimi przykre doswiadczenia...daleko idaca niekompetencja... ) Chyba ze jeszcze cos mozecie zaproponować? Dzieki Wam serdecznie za zajecie sie moim problemem!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damian,

 

Moze to byc EGR(zawór recyrkulacji spalin) tak jak napisał szczur75,

Też tak miałem w corolli GTi jednak jak założyłem kolektor 4-2-1 to został odcięty cały obieg problem sam sie rozwiązał, ale też potwierdzam ze zjawisko występowało bardzo nieregularnie.

Myślę, że nie ma, co gdybać i nieuchronnie czeka cie wizyta u specjalisty a nie „specjalisty”, który ma obycie z tego typu autami i wie, co i jak i przede wszystkim gdzie szukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może być początek końca przepływonierza- raz.

 

sprawdził bym EGR- tak jak juz ktoś zasugerował- wykręć go, wymocz w benzynie ekstrakcyjnej, umyj, wytrzyj i wkręć spowrotem- dwa.

 

przewody podciśnienia turbiny, sprawdź, czy nie ma przetarć itp.- b.ważna sprawa.- trzy.

 

a co jeszcze, to musze sie zastanowic na spokojnie- napisze później;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki!!! Rozumiem ze ten EGR to jest gdzies przy turbinie? Macie moze jakies fotki jak to wyglada? Bo obawiam sie ze... lubie rozkrecac, woec moge rozgrzebac pol samochodu.... ( tak jak kiedys z Clio... pekl tylko pierscien trzymajacy gniazdo polosi a ja rozebralem cala skrzynie biegow, a ze byl to 1.8 16V, tak wiec rozkopalem polowe samochodu hehe!!! ) A moze ma ktos cos ala ksiazkę serwisową tzn instrukcje obslugi tak jak to kiedys bylo z maluszkami? Gdzie bylo czarno na bialym pokazane jak co rozkrecic... chetnie bym cos takiego nabyl.. Pozdrowka!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem jeszcze obeznany w tym motorze ale szukaj połaczenie układu wydechowego z kolektorem dolotowym.EGR bedzie po drodze.Powinna to byc stalowa rurka i w nią wkręcony jest EGR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EGR nie wiem, gdzie dokładnie się znajduje w twojm aucie, ale jest to zawór mechaniczny, a jego sterowanie następuje za pomocą wylatujących spalin, musi być umiejscowiony w/lub za kolektorem wydechowym.

Od niego odchodzi plastikowy lub gumowy :mrgreen: hehe wężyk ( to jest to właśnie podciśnienie turbiny o którym pisałem wcześniej), powinny być jeszcze inne wężyki do pociśnienia turbiny odchodzące od tzw bączków- posprawdzaj to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...