Skocz do zawartości

Przekroczenie prędkości czy "widzimisię" policjanta??


Artur

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 133
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Oho, spam nadchodzi :P Poczekajcie jeszcze.... 2 dni na uprawomocnienie wyroku, zrobię obszerną relację ;)

 

Aha, te problemy z BB Bold 9900, które miałem, to dlatego, że BB Bold 9900 po tygodniu użytkowania się spier... niczył i pojechał do serwisu. Wrocił (nienaprawiony) więc pojechał jeszcze raz. Aktualnie operuję 10 letnim samsungiem, który działa jak nowy i bateria trzyma 2 dni dłużej niż BB :D Viva nowe technologie, viva postęp ;) (żartuję, BB jest rewelacyjny, brakuje mi go :( )

 

Aha, jeszcze żeby rozładować napięcie ;) Mam zapłacić 100 PLN plus 80 PLN kosztów ;) taka kara, a jakby jej nie było :P Oczywiście przekroczenia prędkości nie było (nie wiem czy już to pisałem), tą sprawę wygrałem, natomiast z art 97 (kara do 3000 PLN) dostałem właśnie 100 +80 PLN. Art 97 dotyczył gaśnicy i trójkąta - a raczej ich braku. Tzn nie braku ale "niemożności wskazania" rzeczonego ekwipunku.

 

Tak czy inaczej, z mandatu 1400 PLN i 8 pkt (400 za rzekomą prędkość, 500 za gaśnicę, 500 za trójkąt) wywalczyłem 100 :D

 

Sprawa policjantów jeszcze będzie się toczyć, macie na to moje słowo.

 

Swoją drogą, rzućcie okiem na hasło: "pojazd uprzywilejowany". Dlaczego?? O tym później :evil2: :evil2: :evil2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

No cóż jak w każdej firmie pracują ludzie i taborety, zawsze stawiam pod dyskusję prewencję i prowokację / CI drudzy często mylą prowokację z prewencją.

 

Miałem w swojej historii kierowcy bzdurną sytuację która zakończyła się sądem,

Na ul. Rzgowskiej w Łodzi był kiedyś powieszony zakaz wyprzedzania (już go chyba nie ma) , wjechałem na rzgowską na równi z radiowozem (piękny polonez), po przejechaniu kilkudziesięciu metrów kierowca radiowozu zahamował w wyniku czego przód mojego samochodu wysunął się do przodu ( co najwyżej różnica 1 metra).

Radiowóz załączył "koguty" i ściągnął mnie na pobliska zatoczkę / usłyszałem zarzut, że wyprzedzam na zakazie - Absurd !!! to była prowokacja !!!

 

W sądzie moje słowo przeciwko ich słowu, przedstawiłem szczegółowo sytuację / niestety zostałem ukarany mandatem 100zł (panowie chcieli mi dać 400zł).

Pani Sędzia na koniec przy wywodzie przyznała, że mogłem zostać sprowokowany i jako doświadczony kierowca widząc radiowóz powinienem trzymać za nimi odległość, bo policja też prowokuje.

 

Absurd : najpierw policja która prowokuje a później sąd który określa winę i uzasadniając winę sam jej zaprzecza.

Nie było sensu dalej ciągnąc tematu, tracić czasu na wyjazdy do Łodzi i rozprawy , przyjąłem grzywnę 100 zł + koszty sądowe 140 zł .

Niestety takie sytuacje jak ta stawiają pod wątpliwość prewencyjne działanie Policji oraz sprawiedliwość sądów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to Ciebie i sąd i policja w konia zrobiła bo wyprzedzanie jest wtedy gdy jedziesz za kimś i zmieniasz pas ruchu z jego na inny by go dogonić i jak go już mijasz to wjeżdżasz znowu na jego pas , lub gdy jedziesz z nim równolegle i przyspieszasz wjeżdżając na jego pas tak jest według kodeksu drogowego a Twoje zachowanie o ile dobrze odczytałem to jechałeś równolegle z nimi i nie wjechałeś na ich pas - to nie jest wyprzedzanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to Ciebie i sąd i policja w konia zrobiła bo wyprzedzanie jest wtedy gdy jedziesz za kimś i zmieniasz pas ruchu z jego na inny by go dogonić i jak go już mijasz to wjeżdżasz znowu na jego pas , lub gdy jedziesz z nim równolegle i przyspieszasz wjeżdżając na jego pas tak jest według kodeksu drogowego a Twoje zachowanie o ile dobrze odczytałem to jechałeś równolegle z nimi i nie wjechałeś na ich pas - to nie jest wyprzedzanie.

Niezłą bzdurę napisałeś :biglol::excl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to Ciebie i sąd i policja w konia zrobiła bo wyprzedzanie jest wtedy gdy jedziesz za kimś i zmieniasz pas ruchu z jego na inny by go dogonić i jak go już mijasz to wjeżdżasz znowu na jego pas , lub gdy jedziesz z nim równolegle i przyspieszasz wjeżdżając na jego pas tak jest według kodeksu drogowego a Twoje zachowanie o ile dobrze odczytałem to jechałeś równolegle z nimi i nie wjechałeś na ich pas - to nie jest wyprzedzanie.

Moja propozycja prosze jeszcze raz poczytac w przepisach ruchu drogowego a moze cos skorygujesz w swojej wypowiedzi :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i się mylę ale co w takiej sytuacji jak ktoś jedzie na dwupasmowej prawym pasem 15 km/h to my tez musimy tyle jechać swoim lewym pasem ? mnie uczono na kursie tak jak opisałem że wyprzedzanie jest jak zmieniam swój pas na inny a nie jak jadę równolegle i wysuwam się o ten metr lub dwa .

Edytowane przez ipsx82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i się mylę ale co w takiej sytuacji jak ktoś jedzie na dwupasmowej prawym pasem 15 km/h to my tez musimy tyle jechać swoim lewym pasem ? mnie uczono na kursie tak jak opisałem że wyprzedzanie jest jak zmieniam swój pas na inny a nie jak jadę równolegle i wysuwam się o ten metr lub dwa .

Jeżeli jest zakaz wyprzedzania, to nie wolno.

 

poczytac w przepisach ruchu drogowego

A gdzie tam jest definicja wyprzedzania ?

Leon, komu jak komu, ale Tobie takich oczywistości chyba nie trzeba wyjaśniać (art. 2 pkt 28 Prawa o ruchu drogowym).

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to Ciebie i sąd i policja w konia zrobiła bo wyprzedzanie jest wtedy gdy jedziesz za kimś i zmieniasz pas ruchu z jego na inny by go dogonić i jak go już mijasz to wjeżdżasz znowu na jego pas , lub gdy jedziesz z nim równolegle i przyspieszasz wjeżdżając na jego pas tak jest według kodeksu drogowego a Twoje zachowanie o ile dobrze odczytałem to jechałeś równolegle z nimi i nie wjechałeś na ich pas - to nie jest wyprzedzanie.

Moja propozycja prosze jeszcze raz poczytac w przepisach ruchu drogowego a moze cos skorygujesz w swojej wypowiedzi :biglol:

 

bardzo proszę :

 

Jeśli są co najmniej dwa pasy ruchu w jednym kierunku, jeśli dwa samochody

jadą nie zmieniając swoich pasów, tzn. jeden cały czas po lewym, a drugi cały

czas po prawym, i ten, który początkowo jest z tyłu wysunie się na przód, bo

jedzie szybciej, to taki manewr jest również traktowany jako wyprzedzanie.

 

myślę, że teraz będzie jasny obraz dla zrozumienia sytuacji, Policja na prawym pasie a ja na lewym obok

zatem rozszerzam cytowaną wcześniej regułę wyprzedzania

 

to Ciebie i sąd i policja w konia zrobiła bo wyprzedzanie jest wtedy gdy jedziesz za kimś i zmieniasz pas ruchu z jego na inny by go dogonić i jak go już mijasz to wjeżdżasz znowu na jego pas , lub gdy jedziesz z nim równolegle i przyspieszasz wjeżdżając na jego pas tak jest według kodeksu drogowego a Twoje zachowanie o ile dobrze odczytałem to jechałeś równolegle z nimi i nie wjechałeś na ich pas - to nie jest wyprzedzanie.

 

Sugeruje zwrócić uwagę na wyprzedanie na przejściach dla pieszych, jeśli są co najmniej dwa pasy ruchu w tym samym kierunku

Wielu kierowców nie zwraca na to uwagi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa prawdopodobnie będzie mieć jeszcze ciąg dalszy, ponieważ jeszcze nie dostałem wyroku. Może to sezon urlopowy, może poczta, a może odwołanie od wyroku mimo, że wyrok był prawomocny. Zainteresowanych proszę o cierpliwość.

 

Wyprzedzanie nie wymaga zmiany pasa, wyprzedzanie to jak ktoś wcześniej napisał, przejeżdżanie obok pojazdu znajdującego się w ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam,

może ktoś miał podobną sytucaję i będzie mi w stanie coś doradzić.

 

W piątek dostałam mandat za przekroczenie prędkości, była to moja piewsza w zyciu przygoda z "suszarką", dlatego nie wiedziałam o wielu rzeczach, o których powinnam wiedzieć.

m.in. nie została mi pokazana godzina i odległośc pomiaru, na suszarce pojawiła się jedynie prędkość 140km/h przy ograniczeniu do 90km/h, ale na mandacie wpisali mi przekroczenie o 51km/h i dali 8pkt i 400 zł, a za przegroczenie o 51km/h zgodnie z taryfikatorem jest 10pkt i 500 zł, w mojej ocenie mandat zawiera wadę prawną i chciałabym wnieść o uchylenie mandatu.

Czy myślicie, że jest szansa wygrania takiej sprawy?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...