Skocz do zawartości

O motoryzacji ale niekoniecznie o Subaru


WRC fan

Rekomendowane odpowiedzi

 

A bylo kiedys tak fajnie (limuzyny ze sportowa zylka), po co BMW te X3, X5, X6 ...bez sensu

 

to tak samo jako Q7 Hamerykanom sie podoba ale europejczykom nie koniecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to przod tej Cee'd zwalony z Corolli :roll:

 

Poza tym, jesli chodzi o gwarancje, pozwole sobie zacytowac kia.pl:

 

"* 7 lat / 150.000 km gwarancji na układ napędowy, 5 lat / 150.000 km gwarancji na cały samochód."

 

Podejrzewam, ze to zwykly chwyt marketingowy - nie bedzie bardziej niezawodny od reszty, jeno KIA bedzie zwracac za naprawy 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to przod tej Cee'd zwalony z Corolli :roll:

 

Może i tak - mnie osobiście podoba się bardziej od Corolli i nowego Aurisa. Nie zmienia to faktu, że większość nowych aut tak czy siak jest do siebie podobna.

Nie mówię, że Kia jest super-hiper fajna, ale myślę, że nadszedł już ten moment w których należałoby przestać nabijać się z koreańskiej motoryzacji, tak jak to wcześniej miało miejsce z samochodami japońskimi.

 

Przeciętny nabywca auta w klasie kompakt nie liczy na to, że nabyty samochód będzie miał super charakter itd - po prostu szuka dupowozu do jazdy na co dzień i moim zdaniem Cee'd na tym polu nie odstaje już od Astry, Megane czy 307.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 97 czy 98 znajomy - mimo moich przestróg - kupił sobie "tanie, ale duże i dobrze wyposażone auto" czyli Shumę.

Gorzko płakał potem - padaczka była wyjątkowa... :mrgreen: Nie jechała, nie skręcała i nie hamowała - to pryszcz, bo drajwer był starszy i raczej mało sportowy. Ale już to, że wszystko się psuło, plastiki odpadały, elektryka głupiała trzy razy dziennie, a znalezienie właściwego biegu wymagało chwili prób i odrobiny szczęścia... jednak mu przeszkadzało... :cool: A - i palił jak smok, mimo wysiłków serwisu i raczej łagodnej prawej stopy doświadczonego kierownika.

 

Dwa lata temu tenże znajomy się przełamał i jeździ Hyundaiem Sonatą. Jest zachwycony.

 

Ciekaw jestem tego Ceeda. Wygląda nieźle, ma sporo zalet (rozmiar wnętrza!)... Gwarancja to oczywiście chwyt marketingowy, ale jakoś inni tego ryzyka nie podejmują... czyżby kalkulowali, ze ich japońsko/wlosko/niemiecko/francuskie cudeńka z prestizowymi znaczkami jednak będą psuły się częściej...?

Już słyszałem, że zawias nieteges i że silniki tak sobie ciągną... ale w końcu nikt nie jest doskonały... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby szlo jak najlepiej i oby ktorys z nich wreszcie wybudowal jakiegos AWDriven 2.0 turbocharged samochod :twisted: Bo w Nce nuda wieje :mrgreen:

 

Nie liczyłbym na to. Ale w 2008 Hyundai wraca do WRC ;-)

 

Co bedzie ich bronia :lol: Oswieccie mnie bo ja jakis zacofany jestem :sad:

 

Co do Citroena to mam nadzieje, ze nie popelnia bledu jak peugeot wprowadzajac model 307 (nie wiem jak to okreslic)- "wadliwy" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...