Skocz do zawartości

O motoryzacji ale niekoniecznie o Subaru


WRC fan

Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, B-52 napisał:

A ja markę cenię bardzo od 2013, kiedy to kupiłem pierwsze infiniti. Teraz mam następne i jeśli nic nie zmieni następne też będzie. Tylko że kupione gdzie indziej. Kapitalne samochody moim zdaniem.

 

u mnie w domu jest bardzo ceniona. Najbardziej za zatarty silnik w Q50S :facepalm: całe szczęście, że mieli gest i do robocizny się dorzucili..... 

 

fajne samochody, zawsze to szkoda dla motoryzacji jak się ktoś z rynku wycofuje

Edytowane przez Szmiglo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, B-52 napisał:

Łącznie ma 364. Dziwne, muszę przyznać. Te silniki słyną z niezawodności. Ale w sumie i meteoryt może pieprznąć, bywa.

Tez tak myslalem, kiedys jak jezdzilem x-trailem T30 i mocno siedzialem w nissanie to wiedzialem, ze te V6 sa pancerne niczym slynne 2.0 benzynowe sr20de. U nas temat jest niespotykany bo te auta sa rzadkoscia. Lektura forum amerykańskiego rozwieje watpliwosci. Tak jak piszesz. Zdarza sie. Auto ma niecale 60k nalotu i zostanie z nami jakis czas. Z wyjatkiem tego "incydentu" i peknietego skorzanego boczka drzwi nie ma sie do czego przyczepic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To BMW to jakies zamotane jest.... nie ma sie co bac autonomicznych aut... bo co same jada?  A a na koniec "Sheer Driving Pleasure" - pytanie dla kogo?  Zawsze zaznaczali ze produkuja "Ultimate Driving Machine" a teraz beda robic autobus... super.  Te wszystkie zespoly marketingowe i influencerzy strasznie mnie irytuja takimi bzdurnymi reklamami - nie mam namysli tylko BMW - ale generalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, subleo napisał:

BMW też się zmienia ;)

 

Kartka świąteczna AD 2011

 

Kartka świąteczna AD 2017

 

 

Nie BMW sie zmienia tylko ich marketing... To jednak dwie rozne rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, czy się nie zmienia. Może dynamika pozostaje, ale jednak „coś” ucieka, a w kolejce czekają: i4 iX3, iNext

oraz

 

FRANKFURT -- BMW and Mercedes-Benz owner Daimler are in talks to cooperate in developing vehicle platforms for electric cars in a step that could save each automaker at least 7 billion euros ($7.91 billion), Sueddeutsche Zeitung and Auto Bild reported. 

The two companies already have a joint procurement program and recently extended their cooperation to include development of advanced driver assistance systems and mobility services. 

Auto Bild said Daimler and BMW are in talks over whether to share engineering costs for compact and midsize cars, which are designed to be "electric first," but also have the capability of using conventional powertrains.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 27.03.2019 o 20:54, Eryk napisał:

"Sheer Driving Pleasure" - pytanie dla kogo?  Zawsze zaznaczali ze produkuja "Ultimate Driving Machine" a teraz beda robic autobus... super. 

 

A czy w dzisiejszych czasach, stojac w korku w drodze do pracy mamy w ogole szanse czuc "sheer driving pleasure"? BMW argumentuje, ze w tych nieprzyjemnych sytuacjach pomaga kierowcy sie zrelaksowac, po to zeby w momentach, kiedy ma mozliwosc i chce - zeby wtedy moc poczuc emocje prowadzac samemu :) Do mnie to przemawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że prezentowana w spocie jazda autonomiczna, nie ma w zasadzie nic wspólnego z "driving" ... skoro kierowca tylko przeszkadza ;) to może lepszym hasłem byłoby "sheer locomoting pleasure" albo podobne :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Than_Junior napisał:

 

A czy w dzisiejszych czasach, stojac w korku w drodze do pracy mamy w ogole szanse czuc "sheer driving pleasure"? BMW argumentuje, ze w tych nieprzyjemnych sytuacjach pomaga kierowcy sie zrelaksowac, po to zeby w momentach, kiedy ma mozliwosc i chce - zeby wtedy moc poczuc emocje prowadzac samemu :) Do mnie to przemawia.

Moze stalem sie cynikiem, ale dla mnie to poprostu taki marketing... Niemiecka elektronika do mnie nie przemawia - ani rozwiazania ani trwalosc.  Dodawanie takich cudeniek, winduje ceny aut, komplikuje naprawy i paradoksalnie powyzsza koszty ubezpieczen - a jaki jest plus takiego rozwiazania?  Ze mozna jeszcze mniej zwracac uwagi na to co nas otacza na drodze?  Spac za kierownica?  Przeciez przypadki z Tesla juz daja sporo do myslenia.  IMO te technologie tworza dodatkowe zagrozenia, ktorych w normalnym aucie by nie bylo.

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Eryk napisał:

A nie winowajca?  Bo to przeciez kara za oszustwo - nie?

 

To chyba firma-corka, ktora nie przyjmowala bezposrednich decyzji...

 

Ogolnie mam bardzo mieszane odczucia co do genezy tego calego gate'u

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, eddie_gt4 napisał:

 

To chyba firma-corka, ktora nie przyjmowala bezposrednich decyzji...

 

Ogolnie mam bardzo mieszane odczucia co do genezy tego calego gate'u

Nie wydaje mi sie.  Generalnie, motoryzacja niemiecka bardzo dlugo zwlekala z dostosywaniem swoich aut to nowo ustalanych norm spalania tip, podczas gdy francuskie firmy dosc szybko je u siebie wdrazaly... tak bylo w latach 2000... Niemcy wtedy stosowali rozne manewry by jakos z tego wyjsc, no i wydawalo sie ze wszystko bylo na dobrej drodze... wkrotce VAG zrobilo kampanie marketingowa pod tytulem "clean diesel".  Nastepnie sie okazalo ze definicja "clean" jest niescisla w VAG no i reszta jest znana.  Osobiscie uwazam ze VAG wraz z podleglymi markami doskonale wiedzialy co jest grane - mowimy tutaj o firmie niemieckiej a nie amerykanskiej, takze o przypadkach nie ma mowy.  To czy VAG jest jedyna firma oszukujaca swoich klijentow to juz inna sprawa, nie mniej jednak kary sie naleza... malo tego naleza sie takze innym oszustom. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Eryk napisał:

Przeciez przypadki z Tesla juz daja sporo do myslenia. 

 

Uwazam, ze "przypadki z Tesla" to szukanie sensacji przez media. Bo ten straszny automat popelnil blad. Ile jest tych smiertelnych wypadkow, w ktorych system rzekomo zawinil? Cztery. Ile Tesla sprzedala do tej pory samochodow?  Ponad pol miliona! 

 

Nalezaloby te liczby porownac do ilosci wypadkow smiertelnych spowodowanych przez czlowieka. Nawet nie trzeba szukac konkretnych liczb, zeby stwierdzic, ze to wciaz czlowiek jest bardziej zawodnym kierowca. 

 

Komputer nie spi. Komputer sie nie meczy. Komputer nie pisze SMSow, nie oglada sie za panienkami. Nie puszczaja mu nerwy. Komputer prawdopodobnie nie bedzie lepszy od 5% najlepszych kierowcow. Ale bedzie znacznie lepszy od wszystkich pozostalych... Takie moje zdanie ;)

  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Than_Junior napisał:

Komputer nie spi. Komputer sie nie meczy. Komputer nie pisze SMSow, nie oglada sie za panienkami. Nie puszczaja mu nerwy. Komputer prawdopodobnie nie bedzie lepszy od 5% najlepszych kierowcow. Ale bedzie znacznie lepszy od wszystkich pozostalych... Takie moje zdanie ;)

Nigdy Ci sie komputer nie zawiesil? A wirusa kiedys miales? A moze poprostu nagle padl?  A ostatnie katastrofy lotnicze z udzialem Boeinga - moze nie blad komputera ale blad czujnika - i tragedia.

Osobiscie watpie w to ze najlepsze rozwiazanie by zmniejszyc smiertelnosc na drogach to uzycie komputera/automatu ktory wozi pasazera.  Nie mam watpliwosci ze jedyny sposob to wyzszy poziom edukacji kierowcow, usprawnienie kierowania ruchem, lepsze drogi, i lepiej zaprojektowany transport miejski i poza miejski. 

 

Przypadki z tesla o ktorych wczesniej pisalem wcale nie byly smiertelne - poprostu inni kierowcy filmowali spiacych za kierownica Tesli... Dla mnie najwiekszym przeklenstwem na drogach sa wlasnie komputery - w postaci smartfonow, infotainmentow itp... gdyby tego wszystkiego nie bylo w samochodach, byloby mniej wypadkow.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zautomatyzowanie zawsze mnie jakoś po części przeraża.

Ale co do tesli- jak to nie ma być wypadków, skoro jest film +18, w którym para jadąc 70mil/h robi zgoła coś innego aniżeli skupieniem się na drodze.

(dla ciekawskich- w google wpisać tą markę samochodu, nazwę aplikacji do "randkowania"-  najpopularniejszą, oraz najbardziej znany portal z filmami +18).

Przecież w każdej chwili mogło dojść do szarpnięcia etc. a potem wielkie larum, że automat zawiódł!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Eryk napisał:

Nigdy Ci sie komputer nie zawiesil? A wirusa kiedys miales? A moze poprostu nagle padl?  A ostatnie katastrofy lotnicze z udzialem Boeinga - moze nie blad komputera ale blad czujnika - i tragedia.

 

Równie dobrze można podać kontrprzykłady, gdzie człowiek był "mądrzejszy" od automatu ... co doprowadziło do tragedii. Aby to ocenić, trzeba wziąć rzeczywiste dane i porównać liczbę wypadków spowodowanych błędęm człowieka oraz błędem automatu. Nierzadko zdarza się, że liczby mówią zupełnie coś innego niż nasze wyobrażenia. Taka iluzja, widzimy fakty (dane) inaczej niż w rzeczywistości są.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...