Skocz do zawartości

Forester 2.0 benzyna MY12 dziwne zapachy z pod...


ammisiek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Jestem nowy na forum, a to moj pierwszy post, tak więc witam wszystkich pasjonatów 6 gwiazd.

W tamtym tygodniu kupiłem forka i hmmmm fajny, ale jest mały problem, a w zasadzie to kilka małych :).

1. Wjeżdżając do garażu (silnik pracował może minute) czuć było spaleniznę. Czy to jest pierwszy objaw"super mocarnego sprzęgała" czy może coś innego. Po przesiadce z astry nie mam jeszcze wyczutego wozu i do garażu wjeżdżałem na pół sprzęgle bo się bałem, że jak wystrzelę to mam po garażu :). Na pokładzie mam reduktor, i teraz nie wiem, czy to pomaga?, w sensie, że wtedy będę "oszczędzał sprzęgło"?

2. Kiedy włączam podgrzewanie fotela pasażera po chwili znowu zaczyna coś capić :) Trzeba dać temu czasu, żeby się tam coś podopalało (tylko co) czy jechać do ASO.

3. Komputer pokładowy, a dokładniej spalanie chwilowe czy jakoś tak. Dlaczego to tak skacze? Ta funkcja pokazuje po prostu ile paliwa się w danym momencie przelewa przez wtrysk czy coś? I czy jest możliwość zobaczenia na komputerze pokładowym na ile KM wystarczy mi paliwa przy obecnym średnim spalaniu.

Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wjeżdżając do garażu (silnik pracował może minute) czuć było spaleniznę. Czy to jest pierwszy objaw"super mocarnego sprzęgała" czy może coś innego. Po przesiadce z astry nie mam jeszcze wyczutego wozu i do garażu wjeżdżałem na pół sprzęgle bo się bałem, że jak wystrzelę to mam po garażu :). Na pokładzie mam reduktor, i teraz nie wiem, czy to pomaga?, w sensie, że wtedy będę "oszczędzał sprzęgło"?

 

Otwórz maskę i zerknij czy masz taką zieloną maź na niektórych elementach silnika. Myślę, że masz. To właśnie to się wypala. U mnie trwało to... nie pamiętam, ale coś ~tysiąca kilometrów.

 

2. Kiedy włączam podgrzewanie fotela pasażera po chwili znowu zaczyna coś capić :) Trzeba dać temu czasu, żeby się tam coś podopalało (tylko co) czy jechać do ASO.

 

Tego przypadku nie kojarzę :)

 

3. Komputer pokładowy, a dokładniej spalanie chwilowe czy jakoś tak. Dlaczego to tak skacze? Ta funkcja pokazuje po prostu ile paliwa się w danym momencie przelewa przez wtrysk czy coś? I czy jest możliwość zobaczenia na komputerze pokładowym na ile KM wystarczy mi paliwa przy obecnym średnim spalaniu.

Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.

 

Spalanie chwilowe chyba w każdym aucie "tak skacze" :) Niestety komputer (jakież to mocne słowo w wypadku tego co zainstalowali B) ) nie podaje zasięgu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyn chłodniczy? :)

W salonie przy zakupie wciskali mi, że to jakaś substancja konserwująca, która zniknie po pewnym czasie... a do tego czasu będzie śmierdzieć :-)

 

Czy zniknie nie był bym tego taki pewien, bo u mnie przy przebiegu 110kkm jest jeszcze na silniku i osprzęcie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zielony plyn to plyn chlodniczy. Przypalony pachnie slodkawo. Odpal auto, otworz maske i zerknij czy nigdzie nie ma wycieku.

 

U mnie w Legacy MY04 jest zasieg :P

To specjalna substancja konserwująca, m.in. na czas transportu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyn chłodniczy? :)

W salonie przy zakupie wciskali mi, że to jakaś substancja konserwująca, która zniknie po pewnym czasie... a do tego czasu będzie śmierdzieć :-)

 

Czy zniknie nie był bym tego taki pewien, bo u mnie przy przebiegu 110kkm jest jeszcze na silniku i osprzęcie :D

Prawda. Ta substancja konserwująca wciąż się dobrze trzyma (mimo 6 lat i 75 tys. km). Zastanawiałem się kiedyś czy jej nie usunąć bo niestety cały drogowy pył przykleja się do niej i słabo to się prezentuje. Zwykłe środki myjące niestety nie są w stanie tego zmyć a na profesjonalne mycie silnika jakoś nie mam czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem to samo, ta konserwacja daje zapach jakby sie cos przypalalo, z czasem coraz mniej to czuc. Zapach przypalonego sprzegla jest dosc specyficzny i inny. W benzynie to raczej ciezej przypalic bo moment jest slabszy i w innym zakresie rpm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku, wsiadaj i jeździj swoim super samochodem. Ale masz problemy :-) Pachnie nowością, wsiadać i cieszyć się jazdą :-) !!! Acha, co do reduktora, korzystaj najczęściej jak się da, właśnie przy małych prędkościach, czyli wyjazdy/wjazdy z/do garażu, na manewrach parkingowych, w korkach itp. Sam wyczujesz, oczywiście sprzęgło wtedy mnie po dupie dostaje.. Ja też często używam na światłach jak chcę jakiegoś dresa wydymać, jakieś 1,5-2 sekundy jest wtedy szybszy do setki.

Edytowane przez Wiatrak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

cześć,

do tej pory miałem starszego Forka (vide foto w profilu). Ale w planach mam zakup nowego (12MY benz 2.0 MT). I tak się zastanawiam nad jedną sprawą - nad jakimś FAQ czy zbiorem porad dla użytkowników 'nowych Forysi'.

Na co trzeba zwracać uwagę, jak dbać o auto od pierwszych kilometrów, jak od samego początku wychowywać i siebie i Forysia w zgodzie i w harmonii- jak w dobrej rodzinie :)

 

Na forum są jedynie takie konkretne tematy, jak ten powyższy- że ktoś chce o coś zapytać, coś komuś nie pasuje. Ale nie znalazłem takiego 'starterkit'a'. Instrukcja obsługi to jedno, a rady doświadczonych weteranów- to byłoby coś naprawdę fajnego i potrzebnego dla takich leszczy jak ja :)

 

może ktoś chciałby zabrać głos?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem jak najbardziej za!. Co do zapaszków to ustąpiły. Jednak nowe auto i musi trochę pogrymasić :) (jak dziecko). Ostatni nowy samochód kupowałem w 1999r. (Astra II) to już szmat czasu minął i nie pamiętam :). Bierz forka 12MY bo ten nowy jakoś nie bardzo mi się podoba, dziób w szczególności a co więcej przez ten przód auto sporo straciło w kategorii właściwości "terenowe" kąt natarcia na bank jest sporo mniejszy, tak przynajmniej wnioskuję po zdjęciach nowego forestera. Jednego czego mi brak to brak komputera pokładowego, chociaż najmniejszego i może rzeczywiście lepszego audio. No ale cały czas go porównuję go Tiguana, którego na 98% bym kupił ale 27 tys. więcej za troszkę więcej luksusu, gorszy napęd i brak opon zimowych oraz boxu dachowego... Myślę, że więcej nie trzeba mówić. Pan z VW nie dał się tknąć na choć minimalny rabat. KPINA!!!. Ale forka mam w garażu i nie potrzebnie się unoszę, przepraszam i pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...