problem ze swiatlami Legacy BD

[diabel_215]

Witam, od jakiegos czasu mam problem ze swiatlami przednimi, lewe swiatlo mijania ledwo sie swiecilo, pozniej swiatla same sie wlaczaly, nie zaleznie od pozycji stacyjki, potrafily wlaczyc sie w nocy i rozladowac AKU. jezdze z odpietymi zarowkami ale pasowalo by cos z tym zrobic na lewej lampie wszystkie trzy kabelki sa masa, mimo to zarowka swieci ;O nie bardzo wiem w ktore miejsce zajrzec.. bezpieczniki przepatrzylem.. jakis rok temu subara byla delikatnie przytopiona, tzn byla woda w srodku, tak ze 3 cm, zakopalem sie w rzece.. wiecej grzechow nie pamietam

ide szukac

[kwiatek6178]

szukaj zwarcia

[zk]

A delikatnych pekniec reflektorow po otwarciu maski czasrm nie zauwazyles ?

[slawek0511]

sprawdz wiazke z przodu po lewej stronie pod nadkolem moj koles mial kiedys podobny problem myszy mu wiazke podgryzly

[diabel_215]

doszedl nastepny problem, tym razem stacyjke dopadlo :/ wylacza sie jak probuje odpalic, czasem dziala czasem nie, dodatkowo przekaznik, pstyrczek od gazu, zaczyna swirowac.. zaraz przegrzebie wiazke nad kolem, chociaz wyglada dobrze, tzn peszel jest caly ale moze cos z tym byc, bo jak wyciaglem ta skrzyneczke z bezpiecznikami pod maska to zaczela mi prawa lampa dzialac przez chwile dobrze, poruszalem i znowu przestala..

 

up, gazem wyeliminowany.. kabelek od masy nie stykal jak trzeba

 

stacyjka tez zrobiona, wiazka miala przepalone 4 kable :/ ale chyba cos popsulem bo teraz dzialala mi tylko blinda, ale przynajmniej rowno swieca, wczesniej jedno bylo takie ledwo ledwo, w weekend poszukiwan ciag dalszy