Skocz do zawartości

Wał w SBD, wymiana shortblock.


arfi

Rekomendowane odpowiedzi

może trochę odbiegnę od tematu bo podam przykład z Toyoty:

 

jakieś 2 miesiące temu w TVN Turbo było mówione o problemach z silnikami w yariskach i wypowiadali się z ato szkoły w Białymstoku jak to po około 7k km na liczniku silnik padł - oczywiście Toyota wymieniła na nowy mówiąc że to odosobniony pierwszy taki przypadek ale dociekliwość reporterów ustaliła że w tamtych rejonach (Podlasie) wymieniono kilkanaście tych silników i ie był to pierwszy przypadek. A właścicielowi tej auto szkoły po wymianie znowu silnik zaczął się psuć już po 5k km. To kpina z klientów bo człowiek wydaje wszystkie oszczędności na nowe auto z myślą że posłuży te kilka/nascie lat a po 2 czy 3 latach auto na złom. Zatem bym tak nie obsmarowywał SIPu bo to nie ich wina a producentów a konkretnie inżynierów którzy kombinują jak by tu zrobić by zarobić na naprawach po zakończeniu okresu gwarancji. Inny przykład: prześwietna grupa VW w 2006 roku wprowadziła coś takiego jak biodegradalne wiązki instalacji elektrycznej które po zakopaniu w ziemię muszą w przeciągu 5 lat ulec biodegradacji i wszytko by było ok gdyby nie to że inżynierowie specjalnie te wiązki tak rozprowadzają po aucie że tworzą w różnych miejscach syfony z tych wiązek w których zbiera się woda i przewody ulegają zniszczeniu powodując przedziwne błędy na komputerze lub gorsze uszkodzenia.

 

Dlatego szczęśliwi ci co mają babcie i jedyną bolączką właścicieli tych babć to rdza i zużyte zawieszenie :yahoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierzcie mi, 9 na 10 użytkowników diesli, z którymi miałem okazję jeździć tak właśnie jeździło. 2000 rpm to już szaleństwo ;)

Moj w takim wypadku będzie jeździł długo i szczęśliwie bo poniżej 2krm to tylko na jedynce zaznał ;)

 

Calkiem odwrotnie niz picupa, ktoremu wystarczy 1,5krpm ale to jest ciezarowka. Iveco daylly rez dobrze sie czuje na 1,5krpm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

 

Jestem po takim zdarzeniu z silnikiem 2.0D, chciałbym pochwalić importera bo pomimo przekroczonego czasu gwarancji o 1,5 roku i przebiegu o 60 tys dostałem NOWY silnik.

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Jestem po takim zdarzeniu z silnikiem 2.0D, chciałbym pochwalić importera bo pomimo przekroczonego czasu gwarancji o 1,5 roku i przebiegu o 60 tys dostałem NOWY silnik.

 

Rozumiem, że wszystkie przeglądy po gwarancji były robione w ASO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po takim zdarzeniu z silnikiem 2.0D, chciałbym pochwalić importera bo pomimo przekroczonego czasu gwarancji o 1,5 roku i przebiegu o 60 tys dostałem NOWY silnik.

Chapeau bas dla Subaru Import Polska !

 

Zmieniałeś oprogramowanie na nowe ?

Edytowane przez subleo
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Jestem po takim zdarzeniu z silnikiem 2.0D, chciałbym pochwalić importera bo pomimo przekroczonego czasu gwarancji o 1,5 roku i przebiegu o 60 tys dostałem NOWY silnik.

 

cieszę sie że tak do tego podszedł SIP, martwi tylko zwiekszająca się stale liczba padniętch SBD przy niewielkich przebiegach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Jestem po takim zdarzeniu z silnikiem 2.0D, chciałbym pochwalić importera bo pomimo przekroczonego czasu gwarancji o 1,5 roku i przebiegu o 60 tys dostałem NOWY silnik.

 

cieszę sie że tak do tego podszedł SIP, martwi tylko zwiekszająca się stale liczba padniętch SBD przy niewielkich przebiegach

Mi się wydawało, że ta liczba spada bo te co miały walnąć (roczniki okolic 2008) już walnęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 2,5-3,5 krpm's nawet po miescie i w korku :)

 

Na drugim biegu też, stosujesz taki zakres obrotów - nie schodzisz poniżej 2,5k obr? Jak dla mnie w normalnej jeździe miejskiej, to jest mało realne. Żeby osiągnąć 2,5k obr., jako obroty początkowe na dwójce po zmianie z jedynki, to trzeba na tym biegu kręcić chyba pod czerwone pole. A co z typową miejską sytuacją, kiedy dojeżdżasz do ciasnego skrzyżowania i skręcasz w prawo pod kątem prostym (mała prędkość)? Redukujesz wtedy do jedynki, czy wrzucasz drugi bieg (obroty na dwójce będą wówczas w okolicach 1,5k obr.). l żeby nie było - jestem zdecydowanym przeciwnikiem eco drivingu (w sensie jeżdżenia na za niskich obrotach), ale w opisanych powyżej sytuacjach jazda od 2,5 k obr. w mojej opinii jest to mało realna i niekomfortowa. Co innego na wyższych biegach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też mam wrażenie ze problem prawidłowej obsługi/jazdy SBD jest trochę na forum przesadzony, i pewnie ma ma jakiś tam wpływ na żywotnośc ale bez przesady. Moja mama wręcz maltretuje od 10 lat silnik 1.9 TDI niskimi obrotami, na liczniku 250 kkm choć w rzeczywistosci pewnie dużo wiecej i nic sie dzieje -wał nie pekł i pewnie nigdy nie pęknie. Podobne odczucia mam czytając watek olejowy, że na tym to silnik padnie a na innego porducenta oleju bedzie żyl wiecznie, zwłaszcza jesli doda sie jakis cudotwórczych dodatków uzdrawiajacych. Chyba że SBD to silnik specjalnej troski, wymaga kompatybilności i fachowej wiedzy, magicznych umiejetnosci żeby sie nim długo cieszyć ... taki silnik nie dla hołoty tylko wybrańców i wtajemniczonych

 

Witam,

 

Jestem po takim zdarzeniu z silnikiem 2.0D, chciałbym pochwalić importera bo pomimo przekroczonego czasu gwarancji o 1,5 roku i przebiegu o 60 tys dostałem NOWY silnik.

 

cieszę sie że tak do tego podszedł SIP, martwi tylko zwiekszająca się stale liczba padniętch SBD przy niewielkich przebiegach

Mi się wydawało, że ta liczba spada bo te co miały walnąć (roczniki okolic 2008) już walnęły.

 

coraz to nowe przypadki na forum, może coraz więcej SBD z poczatków produkcji osiaga wlasciwy dla tej awarii przebieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

martwi tylko zwiekszająca się stale liczba padniętch SBD przy niewielkich przebiegach
coraz to nowe przypadki na forum, może coraz więcej SBD z poczatków produkcji osiaga wlasciwy dla tej awarii przebieg.

 

lepiej przy niewielkich czy jak "osiągnie właściwy dla awarii przebieg"...? :unsure:

ps. prosze sie nie martwić....zmniejsza sie stale :)

Edytowane przez Andrzej Koper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dyskusja się rozjechała. Problem może stanowić jazda ze zbyt niskimi obrotami przy zimnym silniku. Jak do tego dołożymy większe "obciążenie" ( np. pod górkę ) to silnik nie ma lekko. Wielu użytkowników diesli utrzymuje obroty na najniższym możliwym poziomie nie bacząc na "jęczący" silnik". Latanie z obrotami 1.5 - 2k na rozgrzanym silniku ( i w większości przypadków na zimnym również ) nie powinno stanowić zagrożenia. Notabene otrzymywanie okolic 2k obrotów w trasie powoduje najszybsze wypalanie DPF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej przy niewielkich czy jak "osiągnie właściwy dla awarii przebieg"...? :unsure: ps. prosze sie nie martwić....zmniejsza sie stale :)

 

problem w tym, że ten właściwy jest niewielki

Ja bym wolał przy niewielkim bo wtedy jest szansa, że jest jeszcze na gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam! Takie pytanie: Czy po wymianie shortblocka z powodu peknietego wału w ASO został wymieniony na taki sam czy może juz jakis zmodyfikowany (ulepszony)..?

 

Innymi słowy jaka jest szansa, zehistoria się powtórzy..?

 

Bede wdzieczny za odpowiedź gdyz przymierzam sie do zakupu Outbacka, a egzemplarz który mam 'na oku' przy ok 80k km taka usterka miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Charakterystyczny , stukający dzwięk , podobny do padnietego koła dwumasowego , z tym że nie zależnie od wciskania sprzegła, oraz luz osiowy wału przód / tył

 

Kompletna bzdura, silnik padł bez żadnego ostrzeżenia. Jeszcze takich bredni nie słyszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Charakterystyczny , stukający dzwięk , podobny do padnietego koła dwumasowego , z tym że nie zależnie od wciskania sprzegła, oraz luz osiowy wału przód / tył

 

Kompletna bzdura, silnik padł bez żadnego ostrzeżenia. Jeszcze takich bredni nie słyszałem.

 

 

Ostro kolego zaczynasz swoją obecność na forum.

Jak chcesz kogoś obrażać to zmień forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostro kolego zaczynasz swoją obecność na forum. Jak chcesz kogoś obrażać to zmień forum.

 

Dziwisz się?!

 

Po tylu naprawach ile miał jego samochód, a na koniec jeszcze dał popis z padniętym motorem, to i tak spokojnie reaguje :)

 

Ale źle wybrał adresata swoich żalów :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostro kolego zaczynasz swoją obecność na forum. Jak chcesz kogoś obrażać to zmień forum.

 

Dziwisz się?!

 

Po tylu naprawach ile miał jego samochód, a na koniec jeszcze dał popis z padniętym motorem, to i tak spokojnie reaguje :)

 

a co ma do tego wyżywanie się Carficie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...