nie przyspiesza plynnie

[Bartek998]

a nie jest to czasem znany problem z czujnikiem spalania stukowego opisywany juz szeroko na tym forum? Moj Forek tez tak robi od wymiany oleju i tez bede musial sie tym zajac. Dodam tylko ze przedmiotowy czujnik u mnie byl wymieniony w kwietniu 2012 w serwisie Subaru a i tak znowu sie tak dzieje.

[mati2610]

też mam podobny problem. tylko, że u mnie szarpie przy niższych obrotach, tak między 1-2,5, przy delikatnym ruszaniu wręcz sie dławi. dzieje się tak na średnio ciepłym silniku, tzn. nie zaraz po odpaleniu tylko powiedzmy po kilku minutach kiedy wskazówka od temperatury zaczyna się ruszać. benzyne tankuje zwykła 95 na róznych stacjach, ale wątpie żeby to miało związek z palwem inne auta tankowałem też na różniastych stacjach i zawsze było ok.

 

moze u ciebie wypadaloby sprawdzic zawory?

 

a nie jest to czasem znany problem z czujnikiem spalania stukowego opisywany juz szeroko na tym forum? Moj Forek tez tak robi od wymiany oleju i tez bede musial sie tym zajac. Dodam tylko ze przedmiotowy czujnik u mnie byl wymieniony w kwietniu 2012 w serwisie Subaru a i tak znowu sie tak dzieje.

 

wiele osob uważa ze to przepustnicaq ktora trzeba wyczyscic i ja chyba od tego zaczne i zobacze.

 

...ale moze ktos mial takie same objawy i wyleczyl je konkretnym dzialaniem i na to czekam, wtedy zaoszczedzi mi i innym forumowiczow

czasu i do warsztatu pojedzie sie z konretna sprawa a nie na poszukiwania problemu i wymianie czesto kilku rzeczy bez skutku. a kasa leci.

[Amstaff23]

Jeśli ktoś zna ostateczne rozwiazanie, to niestety nie chce się nim podzielić na forum

Z prowizorek spróbuj z tym 98 i przepustnicą i daj znać, czy pomogło.

[mati2610]

z moich obserwacji wywnioskowalem nastepujace skutki:

1.gdy to sie zaczelo bylo nalane do pelna 98--zaczelo sie dlawic od 2,5 do 3tys

2. nastepnie dolalem 98 i odlaczylem aku na 10min---po 50km znowu dlawilo od 2,5 do 3tys

3. wypalilem paliwo 98, nastepnie zalalem 95 i STP do czyszczenia układu paliwowego oraz odlaczylem aku na 10min---przez tydzien bylo super

4. nastepnie zona jezdzila do pracy i zalala na innej stacji 95---znowu zaczelo dlawic

Wnioski:

albo kobita mi zamulila autko zbyt diselowską jazdą

albo po odlaczeniu aku komp wczytal sobie to paliwo 95 z shela i po zatankowaniu innego juz mial inne dane (jezeli to jest mozliwe)

albo środek STP naprawde dziala i jak sie paliwko skonczylo i z nim STP auto znowu dlawi

Pytanie:

Stawiajac na zbawienna moc STP. W takim razie w ktorym miejscu dlawi sie auto i na co dziala STP ze to niweluje (wtryski, przepustnica inne???)

na opakowaniu czytamy: (czysci uklad paliwowy, zawory, ulatwia uruchamianie, poprawia osiagi,)

Ja sprubuje po sugestii kolegi Amstaffa wyczyscic przepustnice, skoro jemu pomoglo na dluzszy czas moze i mi tez.

Z zagranicznego żródla dowiedzialem sie i potwierdzilem tez tą kwestie ze przepustnica daje takie wlasnie objawy wiec biore sie za czyszczenie po niedzieli.

Skutki przedstawie:)

pozdro

[Bartek998]

no wlasnie problem w tym ze wszyscy ktorzy opisuja ten problem pisza ze pomaga ale na jakis czas a pozniej znowu to samo. Ciekawe co na to serwis Subaru? Moze trzeba tam uderzyc, moze oni znaja juz rozwiazanie problemu?

[BAZI]

Mam podobnie auto troche szarpie przy dodawaniu i puszczaniu gazu a po odlaczeniu akumulatora jest super przez jakies 50 km.Ale wczesniej jezdzilem alfa wiec taki problem to pikus

[Amstaff23]

To chyba jednak nie jest to samo :/

Szczególnie jeśli to silnik turbo.

[mati2610]

Mam podobnie auto troche szarpie przy dodawaniu i puszczaniu gazu a po odlaczeniu akumulatora jest super przez jakies 50 km.Ale wczesniej jezdzilem alfa wiec taki problem to pikus

 

przedstawiony problem pojawia sie tylko przy dodawaniu gazu i w granicach od 2 do 3, 3,5tys/obr

przynajmniej ja nie mam tego zjawiska przy ujmowaniu gazu.

 

no wlasnie problem w tym ze wszyscy ktorzy opisuja ten problem pisza ze pomaga ale na jakis czas a pozniej znowu to samo. Ciekawe co na to serwis Subaru? Moze trzeba tam uderzyc, moze oni znaja juz rozwiazanie problemu?

 

No własnie ciekawe dlaczego nikt jeszce nie odwiedzil serwisu w tej sprawie ale o ile sobie przypominam tutaj coś czytalem na ten temat i wlasnie chyba ktorys z klegow byl w serwisie

i panowie tylko wzruszyli ramionami a diagnowy i rady jak nie bylo tak i oni nie znalezli.

Ale warto rzeczytac. http://www.forum.sub...75#entry1597370

• 
  
• 
  
• 0
  

• Cytuj
  
• Multi cytowanie
  
• Promuj do artykułu
  

[kociou]

Mi na "dziurę" pomiędzy 2.5 a 3.5 rpm pomogła regulacja luzów zaworowych (2.0 N/A)

[Bartek998]

Ja znalazłem ten artykuł dzięki oswojonemu Subaroznawcy http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/13812-garys-fix-by-bergen/ . Może to jest odpowiedź na niektóre przypadki....

[mati2610]

po przeczyszczeniu przepustnicy bez zmian. na kompie zero błędów auto dalej ma dziure od 2,5 do 3,5 tys/obr

na komie delikatnie wskazuje ze na wolnych obrotach troszke skacze. wskazowka od brotomierza nie skacze

ładnie stoi w miejscu ale delikatnie czuc na aucie takie "podrygiwanie" co jakis czas, na kierownicy na przyklad.

Jest to minimalne prawie nie odczuwalne ale jednak jest.

Będe teraz sprawdzał sondy i świece.

Moze ma ktoś jakis nowy pomysł?

[sebxyz]

po przeczyszczeniu przepustnicy bez zmian. na kompie zero błędów auto dalej ma dziure od 2,5 do 3,5 tys/obr

na komie delikatnie wskazuje ze na wolnych obrotach troszke skacze. wskazowka od brotomierza nie skacze

ładnie stoi w miejscu ale delikatnie czuc na aucie takie "podrygiwanie" co jakis czas, na kierownicy na przyklad.

Jest to minimalne prawie nie odczuwalne ale jednak jest.

Będe teraz sprawdzał sondy i świece.

Moze ma ktoś jakis nowy pomysł?

Witam.

I co Mati2610 zdiagnozowałeś problem, bo mam identyczny, objawy pojawiły się wczoraj, lekkie podrygiwanie ledwie wyczuwalne, i lekkie przydławienie pomiędzy 2,5 a 3,5 tys/obr.

Dziękuję za odp.

sebxyz

[szamann1]

...ale moze ktos mial takie same objawy i wyleczyl je konkretnym dzialaniem i na to czekam, wtedy zaoszczedzi mi i innym forumowiczow czasu i do warsztatu pojedzie sie z konretna sprawa a nie na poszukiwania problemu i wymianie czesto kilku rzeczy bez skutku. a kasa leci.

Podobnie miałem z padniętą pierwszą sondą lambda, ledwo wyczuwalne falowanie obrotów, z czasem na zimnym forek zaczął podskakiwać jak zając, jak się zagrzał było lepiej, ale ciągle silnik pracował nierówno. Dobrze by było mieć jakąś na podmianę żeby wykluczyć pomyłkę, bo koszt jest spory.

[Amstaff23]

To nie jest ten sam objaw. Tutaj jest po prostu zamulenie i brak mocy w przedziale 2,5-3 tys obrotów.

Chyba TTTM niestety.

[sebxyz]

Hm, gdzieś na forum przeczytałem, że pomaga na takie objawy przegonienie, przepalenie na wyższych prędkościach i obrotach.

Rzeczywiście pomaga?

Edytowane 8 Marca 2013 przez sebxyz

[Amstaff23]

U mnie pomagało. Ale to było na krótka metę.

[Dave69]

Sluchaj Mati, moze Ci nie pomoge w 100% ale naprowadze Cie na temat. Mialem taka sytuacje w BMW E46 (tzw. trojka). W przedziale od 3 do 4k obr. auto dlawilo, co objawialo sie szarpaniem. Nie bylo to mocne, gdyz polowa moich pasazerow (laikow) twierdzila ze nic nie odczuwa (no ale coz gdy sie jezdzi Fiatem na co dzien). Moje obserwacje potwierdzily sie w serwisie, auto szarpalo. Co bylo tego powodem? Otoz, zupelnie zle dobrana byla ilosc powietrza wzgledem paliwa podawanego do silnik. Czyli mowiac po innemu, mieszanka byla zbyt bogata w moim wypadku (za duzo powietrza). Mysle ze u Ciebie moze byc podobnie lub 180 stopni w druga strone. Zbadaj ten temat u MĄDREGO mechanika.

 

PS: Mysle ze moze tutaj pomoc, jak juz wyzej zauwazylem sugestie, regulacja luzow zaworowych (gdyz zawory nie sa otwierane w takiej sekwencji jak powinny)

 

PS2: Sorry ze czytam troche od tylu ten watek, jednak mysle ze sonde lambde mozna wykluczyc, gdyz ta daje objawy jak wyzej zauwazono falowania obrotow, a jak sam mowisz ten temat nie wystepuje.

Edytowane 8 Marca 2013 przez Dave69

[mati2610]

po przeczyszczeniu przepustnicy bez zmian. na kompie zero błędów auto dalej ma dziure od 2,5 do 3,5 tys/obr

na komie delikatnie wskazuje ze na wolnych obrotach troszke skacze. wskazowka od brotomierza nie skacze

ładnie stoi w miejscu ale delikatnie czuc na aucie takie "podrygiwanie" co jakis czas, na kierownicy na przyklad.

Jest to minimalne prawie nie odczuwalne ale jednak jest.

Będe teraz sprawdzał sondy i świece.

Moze ma ktoś jakis nowy pomysł?

Witam.

I co Mati2610 zdiagnozowałeś problem, bo mam identyczny, objawy pojawiły się wczoraj, lekkie podrygiwanie ledwie wyczuwalne, i lekkie przydławienie pomiędzy 2,5 a 3,5 tys/obr.

Dziękuję za odp.

sebxyz

 

wyczyscilem przepustnice raz jeszcze i wypiołem akumulator na jakies 20 minut ( po pierwszym czyszczeniu nie byl wypienty ) i juz od 3 tyg spokuj z dławieniem odpukać,

mysle ze wroci za jakic czas a jezeli nie to jest przyczyna przynajmniej u mnie.

[Amstaff23]

U mnie było podobnie, niestety potem wracalo az któregoś dnia...nie wrocilo oby to był u Ciebie właśnie ten dzień.

[sebachon]

wypienty

wypiołem

 

wypięty, wypiąłem.......

 

Amstaff23 niestety ma rację. Miałem takie same doświadczenia.

[mati2610]

wypienty

wypiołem

 

wypięty, wypiąłem.......

 

Amstaff23 niestety ma rację. Miałem takie same doświadczenia.

 

nie czepiaj sie szczegółów ortografia to nie temat tego forum:)

[sebxyz]

Mati dziękuję

[mati2610]

Mati dziękuję

 

Jak pomoże daj znać bedzie zawsze już dwa takie same przypadki i jedno lekarstwo.

Powiem tyle jeszcze ze po odlaczeniu aku (bez czyszczenia przepustnicy) pomoglo na 2-3 dni potem wrocilo

ale po przeczyszczeniu przepustnicy i odlaczeniu aku juz 3 tygonie spokuj.

pozdro

[sebxyz]

Witam.

Narazie odłączyłem aku, bez czyszczenia przepustnicy i narazie spokój. Zobaczę na jak długo

sebxyz

[dzioba]

Podobnie miałem z padniętą pierwszą sondą lambda

moze byc ze wlasnie saoda lub przeplawka wplywaja na zle obleczenia skladu mieszanki. Przeplawki nie czysc sam bo to dosc trudne zadanie i bardzo delikatne.

Mnie to wygląda na prozaiczne zatkanie odpowietrznika wlewu paliwa. Czy robi mocne pssssyt przy otwieraniu??