Maciej Witosławski Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Witam! Posiadam Forestera 2003 2.0XT. Dzisiaj chciałem sobie urozmaicić powrót do domu jadąc po bezdrożach i w efekcie osiadłem na silniku. Wszelkie próby wydostania się z bagna spowodowały oczywiście tylko tyle że zakopałem się głębiej. Na szczęście mam znajomego z wyciągarką, która poradziła sobie wzorowo. Kiedy jechałem umyć auto okazało się że pojawiły się straszne wibracje. zaczynają być odczuwalne przy 30km/h, przy 60km/h robią się irytujące, a przy 80km/h prawie się obsr**** ze strachu;) Wibracje są zdecydowanie uzależnione od prędkości. Wrzucałem luz, obroty spadły, ale trzepanie nie ustąpiło. Co mogłem nawywijać? Auto było wyciągane pod kątem, bokiem, więc koła "pchały" błoto Sam kiedy się siłowałem, skręcałem koła, które były dość mocno zanurzone w błocie. Nie sprawdziłem jeszcze niczego organoleptycznie, jest już za ciemno. Jutro pojadę sprawdzić koła i geometrię, ale coś czuję że na wiele się to nie zda. Pozdrawiam wszystkich serdecznie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Masz błoto na felgach 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Witosławski Opublikowano 3 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 tylko tyle? Jeździłem tak po umyciu, ale zrobiłem to bardziej od zewnętrznej, widocznej strony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bright Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Miałem to samo, jak pojeździłem w trochę głębszym śniegu. Wystarczy myjnia samoobsługowa i 2zł, żeby pozbyć się syfu z felg, o ile masz w nich wystarczające otwory. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakum Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Poszukaj w wyszukiwarce jest o tym kilka tematów @Pan Dziedzic, prawdę mówi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Tak, tylko tyle , zainwestuj jutro 5zł na myjce i będzie git. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doctoreq Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Niestety czasem trzeba zdjąć koła do mycia bo od zewnątrz nie zawsze da radę umyć. Generalnie zazwyczaj to tylko błoto i nie ma większych uszkodzeń (parę lat jeździłem terenuffkami i to była norma). 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Witosławski Opublikowano 3 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Ja mam takie paskudki i tam dostęp może faktycznie być utrudniony bez ściągnięcia http://pictures.autotrader.co.uk/ATD_web/servlet/media?id=91699089 Bardzo wam wszystkim dziękuję za szybką odpowiedź! Jutro pierwsze co zrobię to powalczę z felgami;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo76 Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 u mnie było podobnie tylko koła trzeba było zdjąć by to wszystko oskrobać 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STILU Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Jak tak patrze na twoje felgi to myślę że spokojnie umyjesz bez zdejmowania, tylko się przyłóż 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sender3 Opublikowano 4 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2013 Niestety Forester jest bardzo wyczulony na zabrudzenie felg. Praktycznie po każdej zabawie na śniegu/błocie konieczna jest wizyta na myjni -nawet takiej za 5zł by umyć same felgi. W przeciwnym wypadku jazda powyżej 100km/h staje się praktycznie niemożliwa. Ostatnio po zabawie w śniegu poniewaz bałem się myć auta przy -15st C, wyskrobałem felgi na czysto ale kierownica i całe autko trzęsło się dalej. Okazało się że na tylnej feldze została bryłka zbitego śniegu/lodu wielkości pudełka od zapałek. Po odczepieniu objawy ustały -więc jak widać nawet nie duże zabrudzenie może mieć ogromny wpływ na takie objawy ;/ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilP Opublikowano 4 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2013 @, sprawdz jeszcze cisnienie w oponach oraz zerknij czy nigdzie balon nie wyskoczyl 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Witosławski Opublikowano 5 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2013 Witam! Po dwukrotnym umyciu felg wszystko wróciło do normy;) Faktycznie, była całkiem niezła warstwa błota na każdej feldze. Bardzo wam dziękuję za rady! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo76 Opublikowano 5 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2013 Witam! Po dwukrotnym umyciu felg wszystko wróciło do normy;) Faktycznie, była całkiem niezła warstwa błota na każdej feldze. Bardzo wam dziękuję za rady! takie zielone strzałeczki 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się