Skocz do zawartości

Awaryjność Boxer Diesel


GeFo555

Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, olo11 napisał:

Zgadzam się z Tobą,pisałem o takim stylu jazdy z manualną skrzynią.W H6 CVT obserwuję dokładnie to samo przy niskich prędkościach.

dlaczego uważasz że silnik spięty z manualną skrzynia biegów nie może śmigać na tak niskich obrotach a spięty z cvt już tak? moc i moment przy danych obrotach jest identyczny dla manuala i dla automatu. A w dieslu duży moment masz dostępny już od bardzo niskich obrotów - wystarczy sprawdzić na wykresie mocy/momentu. W XV z manualem ( 2.0i wolnossące)  można jechać po prostej na obrotach rzędu 1500 budą nie telepie a wskaźnik zmiany biegów nie świeci żeby  redukować poniżej 1500 już tak . Spalanie przy takiej jeździe według kompa to 5l/100. 

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Karas napisał:

dlaczego uważasz że silnik spięty z manualną skrzynia biegów nie może śmigać na tak niskich obrotach a spięty z cvt już tak?

Chociażby dlatego ,że te przekładnie to "trochę" odmienne konstrukcje,robią to samo ale każda w inny sposób i tu jest cały szkopół.

Nikomu nie bronię jeździć z manualną skrzynią w sposób jaki napisałeś ale moim zdaniem nie służy to silnikowi.

Zapytaj madrzejszych ode mnie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za wyjaśnienia. Na razie mam 500 km na nowym shortblocku zrobione. Wszystko ok, tylko jakiś dźwięk się nietypowy wydobywa - jakby ocierania, może kwestia dotarcia shortblocka do reszty mechanizmów...
Z tym ocieraniem to jakoś tak... nie fajnie. Ja niczego takiego nie kojarzę po wymianie. Zgłosiłbym!

Pozdrawiam serdecznie
PP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
54 minuty temu, aflinta napisał:

Jaki numer silnika?

Jeśli fabryczny to z literą O :-) jeśli po wymianie to z literą E -> info od gościa który je remontuje...
 

 

7 godzin temu, Mdisaster napisał:

silnik fabryczny

żeby sprawdzić nr silnika trzeba zdjąć osłonę z góry i pod intercoolerem da się go odczytać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Nargond napisał:

Jeśli fabryczny to z literą O :-) jeśli po wymianie to z literą E -> info od gościa który je remontuje...
 

 

żeby sprawdzić nr silnika trzeba zdjąć osłonę z góry i pod intercoolerem da się go odczytać 

 

No ale w nowszych rocznikach chyba jest od razu fabrycznie z literą E?

Musze mój sprawdzić.

A u ciebie jaki jest i ktory rocznik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiedź ze EU :-) 
"hello! from engine block : U354721 means first block and oem block, number with E 354721 or 354721E means it was changed yes"

Czyli - według niego bynajmniej U to OEM a E jest po wymianie...ale jak to jest z takimi rzeczami prawdę zna tylko producent - strzeliłem się z literami :-)

 

4 minuty temu, Mdisaster napisał:

Poza dwumasa i rura od intercoolera


nie wróżę z fusów nie znam tamtego auta, ale osobiście nie szukałbym żadnego diesla z przebiegiem ponad 200k km ... nie ważne jakiego producenta...(czy to merc bmw czy VW) 
Tutaj się dowiesz że każdy diesel od subaru padnie...
ja i chyba kolega owad lubimy te diesle ale czuję że będziemy w mniejszości :-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mdisaster

Poza ewentualnymi problemami z silnikiem (bardzo prawdopodobne i szalenie kosztowne w naprawie - nieopłacalne) przy tym przebiegu należy też spodziewać się kłopotów z DPF, sprzęgłem i  dwumasą oraz całą resztą jak to w aucie z takim nalotem.

Moim zdaniem bardzo ryzykowny zakup i mimo, że bardzo dobrze jeździło mi się Dieslem Subaru to szukałbym w tej cenie starszej i więcej palącej benzyny. ;)

 

Jeśli auto jest z polskiej dystrybucji, od pierwszego właściciela, ma nieskazitelną historię serwisową w ASO i bardzo atrakcyjną cenę to taki zakup przy odrobinie szczęścia może mieć sens. Gdy silnik padnie to będziesz mógł się starać o gest handlowy w SIP, który znacznie zmniejszy koszty naprawy silnika (choć i tak mowa tu o kilkunastu tysiącach za naprawę).

Edytowane przez Michał W.
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.11.2020 o 10:30, Mdisaster napisał:

To jeśli kupię Subaru i padnie silnik to wyjdę na zero. A jeśli nie padnie to będę ok 20 do przodu:D

Nie wybierzesz miejsca i czasu awarii. Może zepsuć wakacje, urlop itd. Czas, nerwy i wyrzucna kasa na auto które właśnie z tego powodu źle się sprzedaje ma złą prasę i duży spadek wartości. 

 

W dniu 5.11.2020 o 10:30, Mdisaster napisał:

drugiej strony, taka np honda CR-V z podobnym rocznikiem i przebiegiem chodzi po ok 40 tys

Miałem Hondę. Mega trwałe auto, najlepsze silniki, nawet diesel.

SBD nie ma co porównywać z i-CTD-i, I-DTEC. Wszystkie silniki Hondy są synonimem niezawodności w przeciwieństwie do Diesla Subaru. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.11.2020 o 10:30, Mdisaster napisał:

Cena ok 20 tys. Z drugiej strony, taka np honda CR-V z podobnym rocznikiem i przebiegiem chodzi po ok 40 tys. To jeśli kupię Subaru i padnie silnik to wyjdę na zero. A jeśli nie padnie to będę ok 20 do przodu:D

Do przodu raczej nie będziesz, jak będziesz chciał auto sprzedać, mało kto doceni to, że dołożyłeś drugie tyle, a rynek zweryfikował diesla drastycznie. 

Auto z rocznika 2011 jest jeszcze w kręgu zagrożenia, 200tys. to przebieg w którym ten silnik może już ulec awarii w każdej chwili, osobiście bym odradzał taki zakup.

 

  • Dzięki! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...