Skocz do zawartości

Impreza GL - masa kłopotów


KarerA7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

akurat tak się trafiło że jestem szczęśliwie nieszczęśliwym posiadaczem subaru impreza gl 1.6 1993r, mocarnego motoru w nim nie ma ale jako że to pierwszy samochód to narazie wystarczy ;] Kupiłem go jakieś 4 miesiące temu, na początku było z autkiem wszystko super ładnie pięknie, ale... gdzieś z miesiąc temu zaczął się jakby kompletnie "sypać" początkowo padła mi instalacja gazowa, rozleciały się membrany w parowniku pomyślałem więc że nic sie nie dzieje mam jeszcze zasilanie benzyną no i właśnie...

Zaczęło się wszystko od wskaźnika poziomu paliwa, stanał w miejscu i ani w góre ani w dół dobrałem się do pływaka poruszałem nim na "sucho" i niby wszystko wróciło do normy ale później po wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki wskazówka nie opadała i pokazywała cały czas ile jest jeszcze paliwa, dwa dni później opadła i do tej pory się nie podniosła, czy wleje za 100zł czy za 10zł nic, zero reakci z jej strony. Czy czeka mnie wymiana zegarów?

Od pewnego czasu zaraz po wyjechaniu z garażu zaczyna mi wywalać check engine, gaśnie gdy silnik złapie temperature, ale do tego czasu samochód wydaje się być lekko zamulony tutaj nie wiem gdzie szukać rozwiązania, próbowałem zczytać błędy ecu ale zamiast dwóch czarnych szybko złączek znalazłem tylko dwie zielone które wprowadzają samochód w tryb testowy.

I jakie moge mieć spalanie takiego samochodu? Według mnie wychodzi że moje subaru ze spalaniem oscyluje w granicach 10-11 litrów, śmigam nim głównie do szkoły i większąść drogi pokonuje przez miasto więc nie mam pojęcia, na necie znalazłem że taki motor powinien palić max 9-10 litrów na sto. Dodam jeszcze że mam filtr powietrza do wymiany i czy może on wpływać na to że subaru pali ten litr więcej?

 

Dzięki z góry za pomoc i pozdrawiam,

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w autach japonskich wskazowka paliwa stoi przy wylaczonej stacyjce wiec jak wskaznik opadl tzn ze padl

co do sprawdzenia kodw CE zdejmij oslone pod kierownica, latarke na czolo albo cos na podobe i kostki znajdziesz, polecam moj patent z zamontowaniem oprawki z bezpiecznikiem na przewodzie, wtedy raz ze "przedluzysz" kostki i nie musisz sie wyginac, dwa - wkladasz bezpiecznik plytkowy i masz zczytywanie kodow

co do spalania to kazdy inaczej depta wiec inaczej mu spala, a co do fltra powietrza to ma on KLUCZOWE ZNACZENIE co do spalania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do spalania to kazdy inaczej depta wiec inaczej mu spala, a co do fltra powietrza to ma on KLUCZOWE ZNACZENIE co do spalania

dokładnie. Nie licz na to, że 1.6 spali mniej niż 2.0 w mieście. Mniejsza pojemność=mniejsza moc i mniej Nm=większe butowanie, żeby osiągnąć żądaną prędkość.

Przy okazji sprawdziłbym stan świec oraz przewodów wn.

powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaczyna mi wywalać check engine, gaśnie gdy silnik złapie temperature

 

Może to być knock sensor (czujnik spalania stukowego) ja tak miałem w 2,0 GL.

 

mi sie pojawil knock sensor od razu po zmianie przewodow ;)

zdemontowalem wszystko, od nowa ustawilem przerwe na swiecach, dokladny montaz przewodow i zaczal sie pojawiac czasem po rozgrzaniu wraz z bledami dolotu powietrza, wtedy zdemontowalem czujnik, wyczyscilem podstawe z rdzy, przykrecilem i zniknelo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj znalazłem złączki do zczytania błędów, według komputera walnięte są wtryskiwacze (wszystkie) i czujnik temp płynu chłodzącego.

czujnik można wymienić, ale wtryskiwacze chyba wystarczy przeczyścić jakimś środkiem co sie dolewa do benzyny pełno ich jest teraz i chyba powinno pomóc czy nie bardzo, jak sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlac nie zaszkodzi, ja tez obecnie wlalem jakis pierwszy z brzegu srodek by cokolwiek sie tam ruszylo, jako ze dlubalem w gazie to widzialem czasy wtryskow na wolnych itp wiec po tym srodku bede mial obraz czy moze cos sie zmienilo

jesli masz gaz to tym bardziej benzyna musi smigac wiec dzialac trzeba, zrob reset, zalej specyfik i zacznij jezdzic obserwujac przy tym co sie dzieje

co do temp. plynu to sprawdz jego poziom a jesli czujnik padl to kolega loader99 w jednym temacie mial taki problem i opisal co i jak wiec wiedza jest, szukac po omacku nie trzeba;)

Edytowane przez zyggi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyn mam w normie, dolewałem przed zimą bo jego poziom był nieco poniżej minimum, przed chwila dla pewności też sprawdziłem ale od momentu dolania bez zmian :) co do tego czujnika to juz zobaczyłem co i jak jeżeli chodzi o jego wymiane ktos już tutaj właśnie poruszył ten temat :D

 

Boje sie jedynie że to stary samochód 20 lat juz mu pykło i żeby coś mu nie strzeliło na poważnie i żeby nie wylądował jutro na szrocie, martwi mnie jeszcze jedna rzecz. Gdy samochód postoi sobie przykładowo 3-4 dni w garażu i później przyjdzie czas jakiegoś wyjazdu przez pierwszy kilomert drogi szumią mi chamulce podczas chamowania jak by były "zastane" początkowo tak miałem zaraz po kupnie auta, ale po zrobieniu około 200km szum ustał aż do teraz, poprzedni właściciel mówił że klocki wymieniał więc chyba się nie kończą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje zaczely piszczec jak przyszedl mroz ale to do pierwszych 2-3 mocniejszych wcisniec i po klopocie

zima zawsze syf sie zbiera, taka pora - jesli ktos lubi sie bawic to polecam na wiosne mala rozbiorke klockow i przesmarowanie prowadnic i czesci klockow smarem silikonowym z tuby, patent sprawdzony - nie trzeba zadnych smarow do zaciskow za dziesiatki zlotych, zaciski sie nie blokuja, nie trzeszcza piszcza itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, przed większą zabawą sprawdź połączenia wtyczek z czujnikami... odepnij wprowadź wd lub inny żrący środek.

później zresetuj kompa (odpinając obie klemy). zczytaj znów błedy i zobacz co Ci wywyali...

same wtryski na allegro nie są takie drogie (gdybyś naprawde musiał wymienić) czujka nowa od 50zł podobno...

 

 

 

 

 

 

Boje sie jedynie że to stary samochód 20 lat juz mu pykło i żeby coś mu nie strzeliło na poważnie i żeby nie wylądował jutro na szrocie,.....

 

jak byś był w takiej desperacji to chętnie odkupie po cenie złomowej :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...