Skocz do zawartości

centralny dyferencjał DCCD, problem z napędem, napędza tylko tył...


budzan8

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Od paru dni mam problem z STI 2004 U.S. (DCCD). Auto od jakiegoś czasu (głównie luźno, na śniegu) miało czasami problem z przeniesieniem momentu na przód. Towarzyszył temu dźwięk szurania, stękania etc. Po wczorajszych jazdach w nad Pilicą problem się nasilił i z napędu został praktycznie tylko tył. Przejechałem na tym ok.100km (powrót do domu), bez zbędnego pałowania. Przy każdym zerwaniu przyczepności tylnych kół występuje ten sam odgłos z centralnego dyf. (czym większa różnica w obrotach osi tylnej do przedniej tym głośniej- tak z moich odczuć...). Przy normalnej jeździe na wprost-bez wariacji- "normalna" tzn. cicha praca. Przy spięciu DCCD z "AUTO" na którąkolwiek pozycję brakuje charakterystycznego przeskakiwania kół przy wolnym manewrowaniu... To wszystkie moje spostrzeżenia.

 

Auto w tygodniu idzie do serwisu do Józefowa, proszę o porady. Wiem, że to wróżenie z fusów, ale może ktoś miał bardzo podobną sytuację?:

zastanawiam się nad takimi opcjami awarii

 

- wiskoza i jej płytki

- problem elektryczny z dccd, cewki itp.

- układ planetarny dccd...

- wszystko razem

 

Czy ktoś miał/ma praktykę w serwisowaniu w/w podzespołów?

 

Z góry dziękuję za info.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiskozy nie masz, elektryka być może ale trzeba to zweryfikować, przekładnia planetarna - raczej jest wytrzymała.

Możliwe że wewnątrz DCCD odkleilły się płytki carbonowe (są naklejane na stalowe tarcze) i to po odklejeniu lata luźno w dyfrze - zabkolowało ściskanie - rozwieranie płytek. Steruje tym cewka ale nie ma siły przepchnąć zwinięte w rulon grudy tego czegoś co tam wklajają.

Taki przypadek widziałem po rozebraniu DCCD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4mamut, dzięki za wieści. Myślałem, że płytki i wszystkie planetarki chodzą w oleju, więc można to nazwać :wiskozą", ale widać, że bliżej temu do LSD.

Może jakieś sugestie czy np. jeśli są to faktycznie płytki, to czy jest możliwość regeneracji- wymiany na np.zestaw KAPS: http://eng.kaps-transmissions.com/products-carbon-dccd-kit.html

Może któryś z Warszawskich serwisów (4.....etc.) zajmie się dokładną diagnostyką i naprawą DCCD? Wiem, że usterka jest mniej spotykana i sama mechanika urządzenia nie jest przez wszystkich zgłębiona, dlatego chciałbym uniknąć transportu części z miejsca na miejsce co rodzi wątpliwości mechaników itp.

 

Jeszcze raz dzieki za info., zawsze cenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy np. jeśli są to faktycznie płytki, to czy jest możliwość regeneracji- wymiany na np.zestaw KAPS: http://eng.kaps-tran...n-dccd-kit.html Może któryś z Warszawskich serwisów (4.....etc.) zajmie się dokładną diagnostyką i naprawą DCCD? Wiem, że usterka jest mniej spotykana i sama mechanika urządzenia nie jest przez wszystkich zgłębiona, dlatego chciałbym uniknąć transportu części z miejsca na miejsce co rodzi wątpliwości mechaników itp.

 

jest możliwość regeneracji , parę osób korzystało już z zestawu KAPS'a

 

Miejsce serwisowania które podałeś, ma bardzo dobrze zgłębiony ten temat i smiało mozesz transportować tam części.

 

zerknij jeszcze w ten temat

 

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/55439-dccd-awaria-naprawa-alternatywy/page__hl__+kaps%20+dccd#entry1597209

 

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/49256-zestaw-naprawczy-dccd-kaps-i-inne/page__hl__%2Bkaps+%2Bdccd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestaw Kaps kosztuje 180 Eur i na ich stronie możesz zobaczyć jak to wygląda.

To może być jedna z przyczyn, zacznij od sprawdzenia cewki - rezystancia z tego co pamiętam powinna wynosić od 2-3 Ohm dla STI powyżej 2001r oraz 3-4 Ohm dla starszych np. type R.

Cewka to nic innego jak nawinięte zwoje drutu na rdzeń i dwa przewody. Nie wiem tylko jak jest wyprowadzona ze skrzyni.

Zanim zaczniesz rozbierać musisz być prawie pewien. Ja bym jeszcze wykonał kilka testów DCCD na podnośniku lub w kanale jak auto jest podniesione.

 

Chociaż nie jeździłem z DCCD więc za bardzo nie wiem czy takie testy coś dadzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
  • 1 rok później...

Naprawa dwa lata temu w Mysiadle na pierwsze wrażenie wydawała się ok., ale nie miałem wrażenia, że działa super tzn. tak jakby auto cały czas było (albo czasem było, stawało się) bardziej nadsterowne, nawet na LOCKu...

Teraz po przejechaniu nie więcej niż 5tys.km. jest to samo. Praktycznie zero napędu na przód, na lock nawet nie strzela na powolnych manewrach parkingowych...

Pytanie czy "Mysiadło" zrobiło faktycznie wymianę płytek... albo może zrobili, ale bez potrzebnej dobrej regulacji podkładkami itp.??? 5tys.km. z czego może 1,5 jazdy po śniegu, kilka procedur itp. Auto na oryginalnych płytkach przejechał od nowości 100tys., więc 5 to lekka przesada, chyba się nie mylę. Zestawy KAPSa może nie są tak wytrzymałe jak oryginalne Subaru, ale na bank nie aż tak...

5tego stycznia jadę do Pana Janka K. do Piaseczna, zobaczymy co powie i jak oceni ten problem. Wiem, że bez wyciągnięcia DCCD raczej się nie obejdzie, na szczęście nie jest to trudne dla fachórki;-)

Różne przemyślenia i spostrzeżenia mile widziane:-)

 

Pozdrawiam w Nowym Roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie będzie wina płytek , widziałeś te stare płytki ?

Wyciągnąć to bez wyciągania skrzynie ,to się da ,opuści się skrzynie  i się odkręci dupkę ;)  skrzynie i wyjdzie  ,ale wsadzić potem to wydaję mi się że troszkę trudno ,tak są takie dwa łożyska igiełkowe podzielone na pół.trzeba uważać żeby to się nie rozsypało, wtedy wałek i DCCD będzie troszkę opadnięte na dół i nie będzie dobrze osiowało obudową  i dobrze to wsadzić to troszkę trzeba się nagimnastykować ale może lepiej jak wyciągać całą skrzynie ?

 

Czy ktoś wyciąga DCCD bez wyciągania skrzyni ? pytam z czystej ciekawości :)

Carfit u Ciebie jak to robicie ?

Edytowane przez Grzesiek79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto od dzisiaj jest w Mysiadle. W związku z tym, że naprawą DCCD dwa lata temu oni się zajęli, zaproponowali mi sprawdzenie auta u nich. Przebieg po naprawie jest bardzo mały...

Jutro będzie wiadomo co tam siedzi...

Napiszę jak coś się wyjaśni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam.

Autko odebrałem 16 stycznia. Okazało się, że jest problem z wiązką elektryczną, jej stykami, masą przy dyfrze etc. Generalnie po rewizji DCCD jest w stanie bardzo dobrym, więc był to problem elektryczny. Oporność na cewce podobno była 5-6 omów, więc sporo za duża, dlatego elektromagnes nie miał siły odpowiednio sterować płytkami itd. Kolejny raz się przekonuję jak ważne są połączenia elektryczne. Auto przez ostatnie dwa lata więcej stało niż jeździło, więc to też miało jakiś wpływ na stan połączeń itd.

Auto jest teraz odpowiednio zwarte napędowo, czego się nie czuło wcześniej:-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...