michaelfox Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zapytanie w zasadzie w imieniu Kolegi, ale miałem okazję słyszeć jak pracuje auto na zimnym silniku(np. po nocy). Po odpaleniu auto na wolnych obrotach pracuje zupełnie normalnie, jednak w przedziale 1,5-2 tyś. obrotów silnik zaczyna pracować jak traktor. Podwyższenie biegu i praca w niższym przedziale obrotów powoduje normalną pracę. Po dogrzaniu przypadłośc znika. Stawiamy na rozrząd który trzeba wymienić, ale może jest to coś typowego, choć bardziej dla Was niż dla nas - ja szukam fajnego auta, kumpel dopiero kupił Podpowiedzcie co może być nie tak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) W pierwszej kolejności, sprawdziłbym w ASO wtryskiwacze. Edytowane 15 Stycznia 2013 przez subleo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michaelfox Opublikowano 15 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 W pierwszej kolejności, sprawdziłbym w ASO wtryskiwacze. To właśnie był nasz drugi typ - zapomniałem dopisać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybel Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 @@michaelfox,rozrząd w tym silniku jest na łańcuchu i jeśli hałas zanika po rozgrzaniu to raczej jest porządku. Ten klekot w tym przedziale obrotów,o ile nie jest to dość głośny łomot,to normalne dla tego silnika.Możesz spróbować wyczyścić wtryski albo chemią dolaną do paliwa lub specjalną maszyną do czyszczenia układów wtryskowych.Niektóre ASO czy warsztaty oferują taką możliwość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michaelfox Opublikowano 15 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 @@michaelfox,rozrząd w tym silniku jest na łańcuchu i jeśli hałas zanika po rozgrzaniu to raczej jest porządku. Ten klekot w tym przedziale obrotów,o ile nie jest to dość głośny łomot,to normalne dla tego silnika.Możesz spróbować wyczyścić wtryski albo chemią dolaną do paliwa lub specjalną maszyną do czyszczenia układów wtryskowych.Niektóre ASO czy warsztaty oferują taką możliwość. Pewnie będzie to sprawdzane na dniach, ale mimo wszystko wolę dopytać tutaj. Zastanawiałem się jeszcze czy delikatne(naprawdę minimalne)skoki obrotów silnika to charakterystyka pracy Boxer-a czy np. silnik krokowy wymaga czyszczenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciasd Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Jeśli pracą jak traktor określasz klekotanie, to raczej będzie normalny objaw pracy tego silnika na zimno w okresie zimowym. Mam tak od zawsze, ale przy dużych mrozach (-15 i niżej), których w tym roku jest mało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Dobre podsumowanie tematu klekotania jest tutaj: http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/59171-forek-diesel-sound-klekot-juz-po-klekocie-dpf-i-inne-takie/#entry1702841 Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michaelfox Opublikowano 15 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) Dobre podsumowanie tematu klekotania jest tutaj: http://www.forum.sub...e/#entry1702841 Pozdr. Auto i tak trafi do ASO i zobaczymy co powiedzą @@michaelfox,rozrząd w tym silniku jest na łańcuchu i jeśli hałas zanika po rozgrzaniu to raczej jest porządku. Ten klekot w tym przedziale obrotów,o ile nie jest to dość głośny łomot,to normalne dla tego silnika.Możesz spróbować wyczyścić wtryski albo chemią dolaną do paliwa lub specjalną maszyną do czyszczenia układów wtryskowych.Niektóre ASO czy warsztaty oferują taką możliwość. Generalnie jeżdże silnikami diesla od zawsze i ten dźwięk do najbardziej naturalnych właśnie nie należy... . Edytowane 15 Stycznia 2013 przez michaelfox Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybel Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Generalnie jeżdże silnikami diesla od zawsze i ten dźwięk do najbardziej naturalnych właśnie nie należy... jednak w przedziale 1,5-2 tyś. obrotów silnik zaczyna pracować jak traktor. Traktory to diesle. Czyli norma? o ile nie jest to dość głośny łomot Było również takie określenie.Nie wiem,nie słyszę tego dźwięku.Pisałem że klekot zimnego silnika to norma. ten dźwięk do najbardziej naturalnych właśnie nie należy... Jeśli masz takie odczucia to zasadnym krokiem jest: Auto i tak trafi do ASO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michaelfox Opublikowano 15 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 No normalnie to on nie pracuje - aż serce ściska do czasu dogrzania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toks Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Jestem lata świetlne od stwierdzenia, że to normalna praca silnika. U mnie pierwsze 2 lata chodził jak aksamit, czy na zimno czy na ciepło. Ostatnie dwa lata walczę z klekotem. Moim zdaniem jest albo wina zanieczyszczonych wtryskiwaczy, albo jakiegoś czujnika mającego wpływ na dobór mapy wtrysku. Zdarzało mi się, że na jednym baku jednego dnia silnik pracował jak traktor, drugiego całkiem przyzwoicie. Mało tego - zdarzało się że w czasie jazdy nagle mu się przestawiało i zaczynał pracować gładko (jeszcze zimny). Bywało że brzydko pracował nawet na ciepło. Zawsze pomagało kalibrowanie wtrysku w serwisie po podłączeniu do laptopa - wtedy silnik przez parę dni pracuje jak nowy - czysta przyjemność. Niestety trwa to zazwyczaj kilka dni i sytuacja wraca do klekota. Wydaje mi się że przy zanieczyszczonych wtryskiwaczach pracowałby cały czas źle, a skoro ma okresy całkowitego powrotu do normy to może jakiś czujnik? Pomaga (ale tylko odrobinę) zastosowanie czyszczenia np BG40 i jazda tylko na lepszym paliwie (w moim przypadku varva) - w czasie jazdy na vpower problem się właśnie pojawił. Serwis wielokrotnie kalibrował mi wtryski i nic więcej nie dało się zrobić. Ludzie piszą, że czyszczenie wtryskiwaczy poprawia sytuację tylko chwilowo. Ciekawe czy wymiana rozwiązuje problem - może ktoś się wypowie na ten temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Pomaga (ale tylko odrobinę) zastosowanie czyszczenia np BG40 i jazda tylko na lepszym paliwieZ własnego doświadczenia: pomaga konsekwentne i długotrwałe stosowanie dodatków czyszczących do paliwa. Przy większym zabrudzeniu problem nie zniknie po 2-3 bakach z dodatkiem. I jest to w sumie rozsądne bo radykalne czyszczenie mogłoby mieć katastrofalne konsekwencje.Ja, żeby dojść do ładu, potrzebowałem w sumie ok. roku - w tym czasie wlałem 2 razy BG244, w międzyczasie do każdego tankowania jakieś BG (247 lub 227). Ostateczna poprawa nastąpiła po przejściu na AMSOIL. Najpierw silnik miotał się i kalibrował jak opętany ale po ok. 10kkm wszystko minęło i sielanka trwa do dziś dnia Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toks Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) Ja BG244 wlałem już 3 razy (ale w półrocznych odstępach). Teraz w zimie dolewam BG230. Za kilka tysięcy km przegląd i wtedy doleję znowu BG244. Jak się nazywa dokładnie ten amsoil? Edytowane 15 Stycznia 2013 przez toks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drout Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 :o A rozmyślałem nad zakupem Diesla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bazyli Opublikowano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 A u mnie zaczął chodzić jak traktor na zimnym silniku po zmianie oprogramowania ECU. Ze starym programem silnik pracował zdecydowanie ciszej podczas przyspieszania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilP Opublikowano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 :o A rozmyślałem nad zakupem Diesla ponoc po 2010 diesle Subaru sa mocno dopracowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszyn Opublikowano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 (edytowane) ja mam SBD 2008r i prawie 100 kkm zrobone, leje v -powera zawsze, czasmi (zdarza się bardzo rzadko) lepszą rope ze Statoil i nie zauważam niczego nadzwyczajnego w prawcy silnika, klekot to klekot i na zimnym chyba musi pohałasować. NIe zauważylem też odczuwalnych zmian przy stosowaniu preparatów typu BG... może działają ale ja tego nie słyszę, może głuchy jestem. Ogólnie dzwięk SBD nie powala, ale znaczaco bardziej hałaśliwy był tylko przy ekstremalnych mrozach 25-30, nawet po osiągnieciu włąsciwej temperatury był głośny i nieprzyjemny 'szorstki", metaliczny dzwięk a przy mniejszych mrozach tylko zaraz po rozruchu -ale tak chyba maj każdy diesel. Edytowane 16 Stycznia 2013 przez jaszyn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 a przy mniejszych mrozach tylko zaraz po rozruchu -ale tak chyba maj każdy diesel. od paru lat , w okresie zimowym , pojawia sie temat glosnej pracy silnika diesla.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michaelfox Opublikowano 16 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 a przy mniejszych mrozach tylko zaraz po rozruchu -ale tak chyba maj każdy diesel. od paru lat , w okresie zimowym , pojawia sie temat glosnej pracy silnika diesla.... myslisz ze to powód? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toks Opublikowano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 Myślę, że ci którzy twierdzą że diesel subaru w zimie musi pohałasować nie doświadczyli tego o czym tutaj mówimy. Że zimny silnik diesla pracuje głośniej - tego nikt nie neguje, natomiast tak głośna i nieprzyjemna praca silnika jaka czasami występuje (w każdym razie w moim OBK) nie jest w żadnym razie akceptowalna i może ktoś wyjaśni dlaczego nie występowała w samochodach nowych lub jesczcze młodych. I w moim przypadku nie chodzi tylko o zimę - w lecie też się zdarzało, i to często. Może z czasem wtryskiwacze tracą jakąkolwiek tolerancję na nietrzymające idealnych parametrów paliwo, a może jest coś jeszcze. Temat faktycznie wraca w zimie, bo w zimie znacznie łatwiej o tą nieprzyjemną dla ucha (i silnika zapewne też) sytuację. Nie piszę tu tych słów po to żeby sobie ponarzekać, ale z nadzieją że kiedyś uda się coś z tym zrobić, bo by chyba wypadało... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordynator Opublikowano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 Mój Forek też czasem zaklekocze jak stara snopowiązałka, ale TTTM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal2r Opublikowano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 pytałem o to w aso i uzyskałem odpowiedz że wtryskiwacze może być słychać do osiągnięcia temperatury +40st C pozdrawiam, MR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 17 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 pytałem o to w aso i uzyskałem odpowiedz że wtryskiwacze może być słychać do osiągnięcia temperatury +40st C Zdefiniujmy dźwięki:1) klekot pojawiający się przy ujemnych temp. na niedogrzanym silniku podczas przyśpieszania - dla mnie zrozumiałe 2) ostry stuk pojawiający się na zimnym silniku (nie klekot, dźwięk przypominający wściekłe walenie młotkiem w żeliwny kaloryfer) - dla mnie brzmiał problematycznie Po mojej "kuracji" 1) pozostał w niewielkim natężeniu, 2) zniknął całkowicie. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Liwoch Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 pytałem o to w aso i uzyskałem odpowiedz że wtryskiwacze może być słychać do osiągnięcia temperatury +40st CZdefiniujmy dźwięki:1) klekot pojawiający się przy ujemnych temp. na niedogrzanym silniku podczas przyśpieszania - dla mnie zrozumiałe 2) ostry stuk pojawiający się na zimnym silniku (nie klekot, dźwięk przypominający wściekłe walenie młotkiem w żeliwny kaloryfer) - dla mnie brzmiał problematycznie Po mojej "kuracji" 1) pozostał w niewielkim natężeniu, 2) zniknął całkowicie. Pozdr. Witaj,jaką kurację masz na myśli? punkt 1 prawie nie występuje, punkt 2 jest problemem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 4 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2015 wtedy miałem na myśli to: http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/59205-chodzi-jak-traktor-20-dmy09/?p=1703186 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się